Skocz do zawartości

fugi w łazience


Recommended Posts

Cytat

witam. nasz fachowiec zaproponował nam w narożach łazienek silikonowe fugi. czy to konieczne ?



powiem ci, że u nas prawdopodobnie na tym się skończy.
Ja nie umiem fugować, silikonem jakoś mi łatwiej idzie, ale to mniejsza ;P
jak nie zrobi ci naroży tymi paskudnymi listwami, to możesz robić silikonem. U nas tak porobił "fachowiec", że trzeba będzie wszystko w narożach wyskubać i od nowa zrobić, bo albo się wykruszyło, albo nawalił fugi jak chochlą.
Link do komentarza
Cytat

witam. nasz fachowiec zaproponował nam w narożach łazienek silikonowe fugi. czy to konieczne ?



Witam
Zakładam, że chodzi o naroża wewnętrzne. Jeśli tak, to może nie jest to konieczne, ale na pewno zalecane i bardzo często stosowane. Ściany lubią pracować i fugi cementowe mogłyby pękać na styku 2 ścian lub ściany i podłogi. Każdy producent ma fugi i odpowiadające im silikony (ten sam nr koloru). Proponuję więc zgodzić się icon_biggrin.gif Proszę tylko dopilnować, aby płytki były dobrze odpylone i odtłuszczone - w przeciwnym wypadku po jakimś czasie silikon będzie brzydko odstawał...

PS. Do narożników zewnętrznych silikonu się raczej nie stosuje, co nie oznacza, że nie można. Generalnie, wszystkie fugi
mogłyby być silikonowe, jeśli by się komuś tak podobało.

Cytat

jak nie zrobi ci naroży tymi paskudnymi listwami, to możesz robić silikonem


Silikon stosuje się naroży wewnętrznych a listwy do zewnętrznych (jeśli już...).
Moje zdanie nt. listew jest takie, że stosują je ci, co nie potrafią (nie mają odp. sprzętu), aby właściwie dociąć pod kątem płytki i to w odpowiednim miejscu (zaraz za zaokrągleniem glazury). W końcu nie po to kupuje się drogie i wyszukane płytki żeby potem wszystko spie....yć tandetną plastikową listwą. I lepiej nie dać się nabrać na zapewnienia "fachowców", że inaczej się nie da.... Da się, tylko trzeba "umić"
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

[...]

Moje zdanie nt. listew jest takie, że stosują je ci, co nie potrafią (nie mają odp. sprzętu), aby właściwie dociąć pod kątem płytki i to w odpowiednim miejscu (zaraz za zaokrągleniem glazury). W końcu nie po to kupuje się drogie i wyszukane płytki żeby potem wszystko spie....yć tandetną plastikową listwą. I lepiej nie dać się nabrać na zapewnienia "fachowców", że inaczej się nie da.... Da się, tylko trzeba "umić"


Twoje zdanie jest takie, a moje trochę inne icon_rolleyes.gif
Mam sprzęt i wiedzę jak zrobić bez listew, ale trzeba sobie zdać sprawę, żę takie płytki oszlifowane są bardzo znacząco słabsze i narażone na uszkodzenie, chociażby przez nieostrożne postawienie szklanki, czy butelki na półce tzn. zaczepienienie o jej kant.
Jeśli masz ruchliwe i energiczne dzieci, nie koniecznie z ADHD, możesz się szybko o tym przekonać icon_confused.gif Kilka razy naprawiałem takie uszkodzenia na półkach, obudowach wanny czy na pionowej krawędzi przy drzwiach...
Dlatego szczególnie w przypadku, gdy wiem, że klient ma dorastające dzieci - radzę klientom zastosowanie właśnie listew wykończeniowych - nie koniecznie plastikowych - można znaleźć porządne listwy aluminiowe albo z blachy kwasoodpornej
Link do komentarza
Cytat

Twoje zdanie jest takie, a moje trochę inne icon_rolleyes.gif


Toteż od razu zaznaczyłem, że jest to tylko moje zdanie a nie prawda objawiona do bezwarunkowego wykonania przez wszystkich pod groźbą kary, jak to mają w zwyczaju przedstawiać niektórzy na tym forum... icon_biggrin.gif

Cytat

Dlatego szczególnie w przypadku, gdy wiem, że klient ma dorastające dzieci - radzę klientom zastosowanie właśnie listew wykończeniowych - nie koniecznie plastikowych - można znaleźć porządne listwy aluminiowe albo z blachy kwasoodpornej


Wiem, że są takie listwy, ale nigdy ich nie widziałem w żadnej łazience... Same ohydne plastiki. Prawda jest taka, że najczęściej klienci zajmują się wyszukiwaniem kafelków a o resztę martwi się wykonawca. A że najczęściej się nie martwi, to wybiera listwy najtańsze plastikowe, bo może je sobie przyciąć scyzorykiem a nie bawić się z aluminium czy nierdzewką.
Nie chciałbym tu generalizować i kogoś obrazić, ale takie jest życie i każdy dąży do tego, aby było jak najłatwiejsze.

Jak to już ktoś napisał na forum nt. budowy domu - dla inwestora jest to jedna z najważniejszych spraw w życiu a dla wykonawcy (nawet najlepszego), jedna z wielu robót jakie ma każdego roku....
Link do komentarza
Fachowcy zawsze będą mówić, że coś jest lepsze, nie dlatego że naprawdę jest, tylko dlatego, że nie potrafią prawdopodobnie zrobić inaczej.
U nas w kuchni się uparłam i nie mam listwy ani jednej nigdzie, fugą wykończył zaokrąglał itp, ale w łazience chyba sobie odpuścił.
W łazience mam komin. Za ścianą w salonie jest kominek i cały osprzęt postanowiliśmy schować w łazience. Elegancko zrobiony stelaż z płytami karton-gips. Ale "dobry" fachowiec wszystko spierdzieli. Płytki mam tak położone, że jak przyszło do montażu drzwiczek, żeby ten cały system do kominka był dostępny, to nie dało rady tych drzwiczek nijak wcisnąć w teoretycznie równy otwór.
Dałam się namówić na te paskudztwa - listwy narożne - bo znając życie na rogach by mi się przy tym kominie fuga wykruszała. Ale za to w wewnętrznych silikonem kazałam robić. Ile się namarudził, ile mi zdjęć pokazywał czego on to nie robił. A ja powiedziałam, że to moja łazienka i jak płacę, to chcę tak, jak ja chcę. Bo przecież uciąć płytki w karo, to też roboty że oj.

Dochodząc do sedna ;P U nas wszystko do łazienki zamawialiśmy wspólnie z mężem. Te nieszczęsne listwy wybierałam ze 2 godziny, żeby mi ich tak bardzo nie było widać i powiem, że ledwo mi się z tej fugi odznaczają (uff). Ale jak od razu ci fachowiec zacznie płakać, że się robi inaczej, to powiedz mu, że wykonawców jak liści i na pewno któryś będzie umiał zrobić to, co ty chcesz icon_smile.gif Od razu na ambicje wchodzisz ;P
Link do komentarza
To prawda, dobry fachowiec na pewno powie jak się robi, ale nie zaszkodzi go się zapytać dlaczego tak? a nie inaczej?
Dodam coś na temat fug, warto je zaimpregnować, szczególnie przy jasnych fugach albo bardzo ciemnych. Nie jest to droga impreza a fugi nie przyjmują brudu. To jest rozwiązanie oczywiście na jakieś 2 lata bo potem trzeba ponowić operacje.
Przykładowy impregnat akrylowy wodny http://www.majic.pl/pl/impregnaty/id_178.html
Tego sam używam bo znam tę markę i robi naprawdę dobre rzeczy (dużooo z nich testuje icon_smile.gif ).

Pozdrawiam
Adam
Link do komentarza
Cytat

czyli jeśli mam fugi sopro, to silikon i impregnat też musi być marki sopro ? jak dam innej marki to się odbarwi czy co ?



Nie, nie musi być tej samej marki. Ważne jest żeby dobrać produkt który nie będzie wchodził w reakcje z tym co już masz.
Z impregnatów to na pewno mogę to polecić: http://www.majic.pl/pl/impregnaty/id_178.html bo jest to żywica akrylowa w środowisku wodnym i nie wchodzi z niczym w reakcję. Dobry temat na wszystko co chłonie.
Link do komentarza
Cytat

Nie, nie musi być tej samej marki. Ważne jest żeby dobrać produkt który nie będzie wchodził w reakcje z tym co już masz.
Z impregnatów to na pewno mogę to polecić: http://www.majic.pl/pl/impregnaty/id_178.html bo jest to żywica akrylowa w środowisku wodnym i nie wchodzi z niczym w reakcję. Dobry temat na wszystko co chłonie.


A gdzie to można kupić? Bo na ich stronie jest chyba jakiś błąd i nie wyświetla się lista punktów sprzedaży?
Czy ten środek nie zmienia koloru fugi?
Link do komentarza
Cytat

A gdzie to można kupić? Bo na ich stronie jest chyba jakiś błąd i nie wyświetla się lista punktów sprzedaży?
Czy ten środek nie zmienia koloru fugi?



Nie nie przyciemnia, dlatego mi się podoba, ale możesz go zabarwić np. ja mam białą fugę w łazience i po ok 4 -5 latach mi się ostro zabrudziła. Wymyłem ją "delikatnie" ACE i potraktowałem tym impregnatem zabarwionym na biało.
Ja zaopatruje się w Nadarzynie pod warszawą bo niedaleko mieszkam. Jak jest robota w Warszawie to na Bartyckiej też jest punkt. W innych miastach mają sklepy ale wysyłają też pocztą, także dostępność jest. Najlepiej to do nich zadzwonić i się zapytać.

Dobra, czas do pracy !
Link do komentarza
Cytat

witam. nasz fachowiec zaproponował nam w narożach łazienek silikonowe fugi. czy to konieczne ?


Fug silikonowych używa się wszędzie tam, gdzie wymagane jest trwałe, elastyczne wypełnienie szczeliny fugowej, czyli tak, jak powiedział Twój fachowiec: w narożach (przejścia ściana – ściana, ściana – podłoga), a także w miejscu dylatacji (zarówno konstrukcyjnych, jak i termicznych).
Link do komentarza
  • 7 lata temu...
3 godziny temu, rustin napisał:

odświeżę temat.

Czy ktoś stosował silikon zamiast fugi na narożniki zewnętrzne w łazience ? Fuga ciągle pęka w tym miejscu

Musiałbyś rozrobić fugę bardzo rzadko i wcierać w te pęknięcia, inaczej tego nie zamaskujesz a silikon stosuje sie w narożniki wewnętrzne.

Gdy nie masz szlifowanych narożników to powinny być dane listwy narożne.

Tylko, że listwa powinna być dana w czasie układania płytek, teraz raczej jej nie wciśniesz.

Link do komentarza
8 minut temu, rustin napisał:

Powiększać odstęp między płytkami? Co puchnac? Płyta kg?

Na całej wysokości narożnika jest równa szczelina? Być może nachodzi woda pod płytki i płyta kg puchnie od wilgoci.  łazienkach gdzie istnieje ryzyko podwyższonej wilgotności powinno stosować się fugę epoksydową.

Link do komentarza
30 minut temu, rustin napisał:
42 minuty temu, joks napisał:
Te zacięcie to mocno się schodzi ? jaka jest szpara ?
Możesz cyknąć fotkę?
Technicznie da się , jeżeli jest do dyspozycji ze 3mm przestrzeni między płytkami na kancie .

Myślę że tak do 5mm

To ok , możesz próbować , im szersza spoina tym łatwiej sylikon nałożyć .

Link do komentarza
Na całej wysokości narożnika jest równa szczelina? Być może nachodzi woda pod płytki i płyta kg puchnie od wilgoci.  łazienkach gdzie istnieje ryzyko podwyższonej wilgotności powinno stosować się fugę epoksydową.
Bez przesady, wilgoć jaka? Z powietrza? To z drugiej strony czemu nie pęka. Przecież narożnik nie jest w kabinie żeby woda do niego dochodziła.

Pęknięcia nie są równomierne i nie są na całej wysokości.
To ok , możesz próbować , im szersza spoina tym łatwiej sylikon nałożyć .
Chyba jedyne sensowne rozwiazanie w tym przypadku.
Link do komentarza
10 godzin temu, mhtyl napisał:

Oby dalej się nie powiększały. Cos jest na rzeczy, że nierówno się rozchodzą płytki.

Sylikon doraźnie może pomoże ale nie sądzę aby to starczyło na dłuższą metę .Rozbieranie tego i zrobienie jak ma być wiązałoby się z totalną demolką .

Czasem ludzie pytają , Panie , bo tu robił taki jeden ...i wygląda to teraz jak wygląda , co z tym teraz zrobić ??!! Więc najlepszym sposobem jest albo zrobienie od nowa , albo przyzwyczaić się i polubić...

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
55 minut temu, Kandydat napisał:

wychodzi mi pleśń gdzieniegdzie w łazience.

Nic nie zrobisz, dopóki nie będziesz mieć SPRAWNEJ wentylacji w domu, a przede wszystkim w łazience...

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 10 miesiące temu...
Dnia 15.10.2019 o 09:42, michaLJablon napisał:

Słuchajcie, fugę dopieramy albo hormonizująca albo kontrastowo. I dobieramy ją do koloru płytki, rozmiaru oraz rodzaju pomieszczenia. Fuga inne właściwości powinna mieć w pomieszczeniu podatnym na zachlapania, a inne w salonie czy w pomieszczeniu z ogrzewaniem podłogowym.

jasna sprawa :D

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Trzeba było od razu napisać, że to pod dachem... 
    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...