Skocz do zawartości

Jaki kocioł przy zmianie ogrzewania?


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
Ja użytkując dzisiaj kocioł CWU - oraz użytkując w firmie stary technologicznie "Ten Który Spala Wszystko" - oraz obserwując zmiany co kilka lat w cenach paliw - nigdy nie dałbym sie już nabrać na slogany o ekologii wygodzie, czystości..........
Olej opałowy - tak drapieżnie lansowany w latach 2003 - 2004, nie obłożony akcyzami, VAT-ami - do lamusa.
Propan-Butan - tańszy w baniaku na ogródku niż barszcz z Winiar - do lamusa
Gaz Ziemny - ekologiczny, wygodny, niedrogi - po zakręceniu politycznie kuków - do lamusa
Prąd - alternatywa cenowo podobna kiedyś do poprzedników - porażka z tendencją do kwartalnych wzrostów regularnie
Drewno i piece z systemem zgazowania - dzisiaj kubik ponad 220zł za paliwo "twarde"..........
Nie,Nie!
Piec na "wszystko" - alternatywa na trudne i niepewne czasy - i nikt mnie nie przekona.
W moim palę koksem, węglem, drewnem, kartonami których nikt nie skupi na składzie makulatury, a których w firmie codziennie palacz zimą spali tyle - że temperaturę 100 stopni utrzymuje przez pół dnia samymi kartonami.....
A z okresu letniego - mam a mam zmagazynowane, moc.....
Piec na wszystko - to jest dzisiaj wybór który mnie przekonuje.
Piec na trudne czasy
Link do komentarza
No ale .... taki zwykły - jak to dawniej bywały .... do którego trza dokładać co chwilę żeby nie wygasło?
a zimą kiedy jesteś w pracy to kto dołoży?
chyba , że da się rozwiązać sprawę automatycznego podawania "wszystkiego" ...

u mnie na ekogroch , ale mam ruszt żeliwny na którym mogę spalać kartony , drewno itp ....
Link do komentarza
Cytat

nowe kotły na ekogroszek chyba już nie mogą posiadać dodatkowego rusztu (w którym można spalać np. śmieci) - wtedy już nie mogą mieć w nazwie "eko"



a niech się nazywają jak chcą - jeśli się nie bierze dofinansowania z gminy to nie ma znaczenia jak się nazywają - u mnie w gminie nie dofinansują , więc mogą się nazywać i " pudlićko do zjarania śmieci" .... mnie nic to nie robi ... icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość adiqq
miałem oczywiście dofinansowanie z miasta/gminy.
I tak słyszałem o przypadkach wzięcia dofinansowania i potem przeróbce pieca...

Jak gmina nie dofinansowuje, to pewnie, wsio egal jak się nazywa icon_smile.gif
to mi nie przeszkadza, ale spalanie śmieci już tak...
Link do komentarza
oczywiście nie spalam śmieci .... jeśli spalam cokolwiek innego niż ekogroch to jest to papier lub drewno po budowie bo mi jeszcze zostało pomimo tego, że sporo już zużyłam lub rozdałam...
ale faktycznie jest tak, że z niektórych domów dym się unosi i śmierdzi jakby opony co najmniej palili - u mnie na osiedlu też jest jeden taki dom , ale w znacznej odległości - więc mnie osobiście dotyczy w znikomym stopniu ... ale pewnie wkurzyłoby mnie gdyby sąsiad z naprzeciwka spalał śmieci i zasmradzał mi powietrze ...
Link do komentarza
Obecnie straż miejska może po doniesieniu, tudzież zauważeniu organoleptycznym wejść do domu i skontrolować rodzaj opału.
Skuć nie skują, ale mandacik mogą klepnąć.
Z tym że po wioskach to straży wiejskiej nie ma, tym bardziej miejska się nie zapuszcza (i to nie tylko po zmroku) icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość adiqq
ale jak do domu nie wpuścić, to nie mogą ci wejść i skontrolować....wystarczy udawać że nikogo nie ma w domu, a jak się skończy palić, to jak udowodnią?!?
ja kiedyś miałem taką sąsiadkę co pracowała w SM - latem notorycznie smród palonych śmieci było czuć od ich domu...myślisz że ktoś do takiej na kontrolę przyjedzie?!?
no ale zboczyliśmy z tematu wątku...
Link do komentarza
Cytat

Obecnie straż miejska może po doniesieniu, tudzież zauważeniu organoleptycznym wejść do domu i skontrolować rodzaj opału.
Skuć nie skują, ale mandacik mogą klepnąć.



To jest zbytnie uproszczenie.

Może, ale tylko w przypadku, kiedy takie uprawnienie (dodatkowe) otrzyma od właściwego urzędu i tylko w towarzystwie odpowiedniego rzeczoznawcy i z odpowiednim sprzętem, w celu przeprowadzenia kontroli o ściśle określonym zakresie.
Tak z ulicy i na „interwencję”, to może sobie tylko pogadać z właścicielem posesji, stojąc po drugiej stronie płotu – na szczęście.
(Prawo o ochronie środowiska Art. 379).

dopisalem:

Cytat

Art. 379.
1. Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta
sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska
w zakresie objętym właściwością tych organów.
2. Organy, o których mowa w ust. 1, mogą upoważnić do wykonywania funkcji
kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich, powiatowych,
miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych.
3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na
teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest
działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 – na pozostały teren;
2) przeprowadzania badań lub wykonywania innych niezbędnych czynności
kontrolnych;
3) żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania
osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego;
4) żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających
związek z problematyką kontroli.
4. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta, starosta, marszałek województwa lub osoby
przez nich upoważnione są uprawnieni do występowania w charakterze
oskarżyciela publicznego w sprawach o wykroczenia przeciw przepisom o
ochronie środowiska.
5. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta, starosta lub marszałek województwa występują
do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska o podjęcie odpowiednich
działań będących w jego kompetencji, jeżeli w wyniku kontroli organy
te stwierdzą naruszenie przez kontrolowany podmiot przepisów o ochronie środowiska
lub występuje uzasadnione podejrzenie, że takie naruszenie mogło nastąpić,
przekazując dokumentację sprawy.
6. Kierownik kontrolowanego podmiotu oraz kontrolowana osoba fizyczna obowiązani
są umożliwić przeprowadzanie kontroli, a w szczególności dokonanie
czynności, o których mowa w ust. 3.

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Może i tak, ale zeszłej zimy nawet telewizornia pokazywała migawki z takich interwencji (przynajmniej u nas na śląsku).
Kontrola obejmowała nawet rachunki za zakup opału.
Dobrze by było żeby to stało się normą, a nie że to była akcja jednosezonowa jeśli jest tak jak piszesz.
Link do komentarza
zgadza się
Twoja posesja - to Twoja własność - bez nakazu prokuratorskiego nie wejdzie nikt.
Żeby nie było niedomówień
Wspominałem o piecu na wszystko - w zamyśle nie do spalania śmieci.
Choć prawda jest dzisiaj tak - gdyby biedaka było stać na palenie zimą węglem, gazem, olejem opałowym.... pewnie by sobie nie zawracał głowy paleniem starymi butami, oponami czy tam innym badziewiem.
I ja się staram czasami tych ludzi w jakiś sposób rozumieć.....
Pochwalać nie pochwalam - ale rozumię
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...