Skocz do zawartości

Domki dla ptaków.


Recommended Posts

Wieszacie na działce domki dla ptaków? Nie? A dlaczego? Nie chce się zrobić...

Ja w sobotę postanowiłem powiesić.

Inspiracją dla mnie była sikora bogatka, która postanowiła założyć swoje gniazdko w... beczce. Zwykła 100 - litrowa beczka dębowa, odwrócona do góry dnem, stoi sobie swobodnie na płytkach w mojej letniej altance. Służy za dodatkowy stoliczek okolicznościowy na imprezach. No i z boku tej beczki w ubiegłym roku wypadł szpunt i zrobił się niewielki otworek.
W sobotę, kiedy zmęczony kopaniem ogródka usiadłem na chwilę w altance, uwagę moją przykuł jakiś ruch. I wtedy zobaczyłem, jak sikorka prześliznęła się przez otwór, wlokąc coś w dziobie. Wtedy posiedziałem trochę, no i stwierdziłem, że to już jest parka sikorek. Pracowały zgodnie, co kilka minut wlokąc cos do beczki.
Kiedy odleciały podniosłem do góry beczkę i... szok! Cała powierzchnia płytek była usłana ok. 10-cio cm warstwą suchej trawy, mchu i różnych włosów, piór... powierzchnia zdecydowanie ponadnormatywna jak na gniazdko, nie wiem po co im tyle.
Od maja w altance zaczną się imprezy, bedzie muzyka... muszę coś zrobić, żeby sikorki się wyniosły. Przecież jak one wysiedzą jaja? Postanowiłem im zbudować domek. Niedługo trwało zanim zrobiłem budkę i około osiemnastej wieczór zawisła ona na niedalekim klonie. Miałem nadzieję, że następnego dnia przewrócę beczkę i sikorki zmuszone szukać innego miejsca, znajdą nowe mieszkanko. Ale niestety...
W niedzielę od rana na gałęziach klonu siedziało stadko szpaków i trwały zaloty. Do mojej budki co chwila wchodził jakiś osobnik, wlokąc cos w dziobie... po prostu budka miała za duży otwór!
Nie mogłem przewracać beczki. Szpaki nie wpuszczą sikorek.
W poniedzialek rano dorobiłem płytkę z mniejszym otworem i przykreciłem do budki. Kiedy szpaki przyleciały, nie dały już rady wejść do środka. Siedzą teraz i próbują dziobami poszerzyć otwór, a jak się zmęczą to wracają na gałęzie i ćwierkają swoje miłosne pieśni. Kurczę, jak się nie wyniosą, to mi wszystko w ogródku zeżrą...

CHCESZ DOKUCZYĆ SĄSIADOWI? ZAWIEŚ BUDKĘ DLA SZPAKÓW NIEDALEKO JEGO OGRÓDKA! Zeżrą wszystko.

PS. Jak ktoś chce, to zamieszczę wymiary domku odpowiedniego dla danego gatunku.
Link do komentarza
Cytat

Jak zrobiłeś budkę lęgową dla szpaków to i one tam zamieszkały ....
Wystarczyło tylko zmniejszyć otwór wlotowy do ok 3,3 cm ,a żaden szpak by tam się nie zagnieździł



A juści, przecież napisałem, że tak zrobiłem. Zmniejszyłem do 3,5 cm.
I doczytałem się w mojej książce, że mogłem też trochę zmniejszyć budkę, ale ta jest też dobra. Wszystko przez to, że dla sikorki podane są wymiary dwóch typów: A i B. Ja zrobiłem B, bo nie zauważyłem, że pasuje też dla szpaków.
Link do komentarza

U mnie mieszkają od lat w kalenicach.
Jak kończyłem budowę, to miałem niezamknięte otwory pod krańcowymi gąsiorami.
Miałem takimi ozdobnikami zamknąc.
Ale szpaki szybciutko tam się zadomowiły - no i żal mi się zrobiło, nie zamknąłem.
Co roku 4 pary mam - z każdej strony świata - bo na każdej stronie budynku taki wynalzaek jest.
No i mieszkają ku wspólnemu zadowoleniu.
A co szkodników powyżerają?!!!! to głowa mała -icon_smile.gif
Na zdjęciu zaprzyjaźniony....
12202867.jpg

Link do komentarza
Cytat

lepiej napiszcie jak ściągnąć boćka na swoje gospodarstwo...



najłatwiej ze sztucera.
Chyba że ekologicznie z łuku - ale zaznaczam że to to nie jest łatwe........ -icon_smile.gif


Cytat

Z żoną pogadaj... icon_redface.gif

A poza tym zamocuj wysoko koło na gniazdo



tylko bezwzględnie z BMW albo Mercedesa.
No i aluminiowe oczywiście - wybredne i wymagające się podobno boćki zrobiły
Link do komentarza
Cytat

świntuch!


Ty żyjesz?

Cytat

Z synem nie konkuruję.


Jak zwykle dowcipasy nabijają posty .




Czyli dla Synogarlicy - (Sierpówki) nie wiesz jaki domek zrobić , bo u mnie chcą znowu założyć za kolanem (odsadzką )rynny gniazdo . Zrobiły w zeszłym roku miały 2 jaja ale było za liche i im pospadały.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Czyli dla Synogarlicy - (Sierpówki) nie wiesz jaki domek zrobić , bo u mnie chcą znowu założyć za kolanem (odsadzką )rynny gniazdo . Zrobiły w zeszłym roku miały 2 jaja ale było za liche i im pospadały.



W przewodniku, który mam, piszą że sierpówka jest ptakiem obcym! To ptak pochodzący z Indii. Jeszcze 60 lat temu w Polsce nieznanym. Nie ma co jej ułatwiać bytu. I tak okres lęgowy trwa u niej praktycznie cały rok (jak ma dostatek pokarmu). A minimum 3 do 5 lęgów rocznie.
Link do komentarza
Cytat

W przewodniku, który mam, piszą że sierpówka jest ptakiem obcym! To ptak pochodzący z Indii. Jeszcze 60 lat temu w Polsce nieznanym. Nie ma co jej ułatwiać bytu. I tak okres lęgowy trwa u niej praktycznie cały rok (jak ma dostatek pokarmu). A minimum 3 do 5 lęgów rocznie.



Obcy , są u mnie 40 lat ja je traktuje jak swojaki mi się podobają ,wydają fajne dźwięki i są spokojne .Nie lubię za to kawek , psocą się i są natrętne chętne bym się dowiedział W JAKI SPOSÓB SIĘ ICH POZBYĆ .
Link do komentarza
Jak się pozbyć kawek? Ustrzel jedną z wiatrówki i powieś na wysokiej tyczce! Sposób niezawodny, szeroko stosowany w dawnych wiejskich czasach. A co Ci powiedzą ekolodzy, to nie wiem.
A jak chcesz pomagać sierpówkom, to po prostu zrób im jakąś podstawkę tam, gdzie chcą robić gniazdo. One robią niedbałe gniazda, więc im pomóż trochę!
U mnie sierpówki mają gniazdo u sąsiadki przez drogę, w gęstym świerku. Mam tego tatałajstwa całe stado ciągle na podwórku. Ale ja tam ostatnio nieczęsto bywam, niech se żyją.
Link do komentarza
Cytat

czy od wielkości karmnika zależy jakie ptaśki do niego wlatają? chcę zrobić jakiś i wystawić na balkonie na piętrze na wysięgniku od drewnianej balustrady co by nie obsłały.



U mnie jest mały karmnik a i tak kawki wchodzą "na kuckach lub czołgają się "na koniec wyciągają szyję łapią większy kawałek potem do tyłu i odlatują na pobliskie drzewo tam dokonują konsumpcji.
Link do komentarza
Cytat

no ja ziarno sypać będę. Jak słonika wisiała to maluchy ptasie wrąbały ją bardzo szybko w zimę, zdjęcia świetne wyjszły!



Zamiast ziarna, lepsza kasza. Mazurska na przykład.
A na kawki najlepszy jest straszak. Mam pomysł na biznes! Produkcja "sztucznych " kawek do powieszenia i odstraszania naturalnych. Powinno zadziałać!
Link do komentarza
Cytat

Ręce mnie opadły jakie to pomocne te moje posty.

A słonika to jak wieszasz za trąbę ?



wiesz, mają ukryty sens i niektórzy bystrzejsi zwyczajnie to dostrzegają. Jak dostrzeżesz coś w naszych... nie wahaj się. To będzie taki "znak", że też należysz do tego jakże elitarnego grona.
Link do komentarza
Cytat

wiesz, mają ukryty sens i niektórzy bystrzejsi zwyczajnie to dostrzegają. Jak dostrzeżesz coś w naszych... nie wahaj się. To będzie taki "znak", że też należysz do tego jakże elitarnego grona.


Czyli nie pozostaje mi nic ...

Wejdziesz między wrony - będziesz klikać tak jak one.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...