Skocz do zawartości

Dmucha z kratki


Recommended Posts

Witam,

W łazience mam problem w jednym z mieszań. Mianowicie (nie ma w niej pieca) z kratki wentylacyjnej, która raczej powinna wyciągać powietrze z łazienki dzieje się na odrót, tj dmucha z niej zimne powietrze. Zatem efekt w zimie był taki, że w mieszkaniu było ok 21 stopni a tam 17 mimo grzejnika.
Kontaktowałem się z kominiarzem i ten odpowiedział, by otworzyć okna (!? w zimie) i wszystko wróci do normy.

Moje pytanie zatem brzmi, czy dobrym rozwiązaniem byłoby zamontowanie na dachu wyższego komina z wyciągaczem (nie jestem fachowcem, ale z taką kręcącą się kulką, która wymusza obieg)?

Dziękuję za odpowiedzi.
Link do komentarza
Wentylacja to nie tylko kanały wywiewne.
Aby coś „wywiało” musi wpierw „nawiać”.
Czyli albo zapewnić dopływ powietrza przez rozszczelnienie okien, albo zainstalowanie nawiewników.
Jak zimą w okolicach okna (nawiewników) nie pizga zimnem po nogach – znaczy wentylacji niet. To taki urok wentylacji zwanej grawitacyjną.

Druga sprawą jest regulacja powietrza wywiewnego.

Na kanałach wywiewnych (wszystkich) powinny być zamontowane (ogólnodostępne) kratki z regulacją (wymóg „ustawowy”). Godne polecenia są wywiewniki samoregulujące.
Można również zainstalować w kanale (kanałach) klapę zwrotną.
Link do komentarza
Skoro już jest tak jak jest (ułomnie) to zasugerowałbym zastosowanie nasady wspomagającej ciąg (a/ grawitacyjnej - wspomagającej ciąg pod wpływem choćby nieznacznie wiejącego wiatru lub b/ mechanicznej - o ile nie ma przeciwwskazań natury formalnej, a raczej nie ma - wspomagającej działanie wentylacji zawsze lub c/ hybrydowej - o ile nie ma przeciwwskazań natury formalnej, a raczej nie ma - wspomagającej działanie wentylacji wtedy kiedy istnieje taka potrzeba). Każda z takich nasad powinna (w równym stopniu jak pozostałe) zabezpieczyć Pana przed wwiewaniem (odwrotnym ciągiem). Skuteczność wywołania ciągu lub powiększenia ciągu o prawidłowym kierunku będzie większa przy nasadzie mechanicznej (względnie hybrydowej), mniejsza (a raczej: nie występująca w każdym momencie) przy nasadzie grawitacyjnej. Grawitacyjne są tańsze, mechaniczne droższe. Różnice cenowe są raczej spore (nie jest to ułamek wartości a raczej wielokrotność wartości).
Link do komentarza
Cytat

Grawitacyjne są tańsze, mechaniczne droższe. Różnice cenowe są raczej spore (nie jest to ułamek wartości a raczej wielokrotność wartości).



Nie jest to tak oczywiste.

Prawidłowo zrobiona wentylacja „grawitacyjna” (zgodnie z przepisami), w ogólnym koszcie wykonania, może być nawet droższa, od najprostszej (ale skuteczniejszej) wentylacji mechanicznej.


Poza tym, wspomożenie ciągu w tym przewodzie (kanale) , może spowodować zasysanie powietrza z następnego kanału.
Problemem jest brak nawiewu, lub (i) braku możliwości regulacji „ciągu” wywiewu, na kanałach wywiewnych.
Link do komentarza
Cytat

Nie jest to tak oczywiste.



"droższe-tańsze" to miałem na myśli same nasady na istniejące już kanały wentylacji wywiewnej. Przyznam, że napisałem tak znając ceny produktów Schiedel.

Cytat

Prawidłowo zrobiona wentylacja „grawitacyjna” (zgodnie z przepisami), w ogólnym koszcie wykonania, może być nawet droższa, od najprostszej (ale skuteczniejszej) wentylacji mechanicznej.


Nie mam zdania na ten temat, ale choć myślę, że to może być sytuacja wyjątkowa, to jednak może się oczywiście zdarzyć

Cytat

Poza tym, wspomożenie ciągu w tym przewodzie (kanale) , może spowodować zasysanie powietrza z następnego kanału.
Problemem jest brak nawiewu, lub (i) braku możliwości regulacji „ciągu” wywiewu, na kanałach wywiewnych.


Wg mnie problemem może być brak nawiewu, ale nie mam takiej pewności. Faktem jest jednak, że opinia kominiarska mocno to uprawdopodobnia (a kominiarz w odróżnieniu od forumowiczów jako jedyny był na miejscu).

Potwierdzam więc słowa przedmówcy, że mechaniczna nasada może "zepsuć" (dobrze działający do tej pory) kanał wentylacyjny w innym pomieszczeniu i warto byłoby to sprawdzić zanim poniesie się koszty nasady. Ideałem byłoby chyba wypożyczenie nasady na ... sam nie wiem...kilka tygodni w celach obserwacyjnych. Tylko: kto wypożycza nasady kominowe?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...