Skocz do zawartości

Zakup materiałów a prawo do budynku


Recommended Posts

Witam
Mam taki problem. Działkę otrzymałam w darowiźnie, więc należy do mojego majątku osobistego. Również pozwolenie na budowę jest tylko i wyłącznie na mnie, bo po prostu chcemy z mężem z pewnych powodów żeby wszystko było na mnie w sensie budynek i działka. I tutaj pojawia się mój problem. Czy mąż może brać jakieś materiały na fakturę na siebie lub na fakturę za usługę? Nie będą to na pewno materiały od których przysługuje zwrot VAT za materiały, bo wiadomo na tym stracić nie chcemy. I tutaj chciałabym zapytać czy mąż będzie miał jakieś udziały w domu? Tzn jeżeli wystąpiłby do sądu o ustalenie tego to wiem, że udowodniłby że ma swój wkład. Ale co w sytuacji gdy będzie miał faktury na siebie a nic z tym nie będzie chciał zrobić? Czy są tutaj jakieś konsekwencje? Mam nadzieję, że w miarę jasno opisałam sytuację, ale w razie czego odpowiem na dodatkowe pytania icon_smile.gif
Link do komentarza
Zgodnie z prawem wszelkie nakłady poniesione na majątku odrębnym jednego z małżonków stanowią majątek wspólny i nie ma znaczenia na kogo wystawiane są faktury za materiały czy usługi. W efekcie małżonek ma prawo do wartości połowy domu bez uwzględnienia samej działki.

Proporcje te może zmienić udokumentowanie poniesionych nakładów ze źródła pochodzącego z majątku odrębnego np. z darowizny przekazanej na rzecz jednego z
małżonków.

W przypadku sądowego podziału majątku sąd rozstrzyga, jaki jest udział małżonków we wspólnej własności i z reguły w osobnych przypadkach określa wysokość spłaty na rzecz małżonka, który nie jest właścicielem działki.
Link do komentarza
Tutaj nie ma znaczenia zasada, że jeżeli działka jest tylko moją własnością to wówczas budynek, który na niej stoi również? Bo nawet widziałam, że w art.48 kodeksu cywilnego jest coś takiego, że budynek jest częścią składową gruntu a co za tym idzie dom powinien być chyba tylko mój, tym bardziej, że pozwolenie jest na mnie i tylko ja jestem inwestorem. Chyba, że się mylę.
Link do komentarza
Bo nominalnie tak jest, ale w grę wchodzi jeszcze Kodeks Rodzinny.

Realnie to wygląda tak, że nominalnie działka i wszystko co na niej jest zbudowane jest twoje, ale gdybyś tą własność chciał wyegzekwować, to musiałbyś spłacić część żony, czyli koszty (1/2) poniesione na budowę w okresie trwania małżeństwa i to bez względu na to na kogo opiewało PnB lub zostały wystawione F-ry.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...