Skocz do zawartości

Sfuszerowana wylewka anhydrytowa. Co robić?


Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie. To mój pierwszy post na tym forum więc wybaczcie jeżeli popełnię jakąś gafę icon_wink.gif

Zachęcony pozytywnymi opiniami na temat wylewek anhydrytowych szczególnie stosowanych wraz z ogrzewaniem podłogowym, pomimo wyższej ceny od wylewki tradycyjnej skusiłem się.

Ekipa wylała mi ją we wszystkich pomieszczeniach przedwczoraj. W dniu dzisiejszym zajrzałem na budowę zobaczyć czy wylewka dobrze wiąże.

O zgrozo na całej powierzchni znalazłem wystające na kilka milimetrów kulki materiału, wydłubałem jeden z nich, okazało się, że materiał na wylewkę został zanieczyszczony granulatem keramzytowym o frakcji 4-10 mm w ilości na moje oko 2 % objętości. Granulat keramzytu jako lżejszy wypłynął na wierzch.

Wolę myśleć, że to nieszczęśliwy przypadek zanieczyszczenie silosu lub "gruszki" a nie próba wprowadzenia oszczędności cenniejszego materiału poprzez dodawanie taniego granulatu.

Niestety granulat keramzytu znajduje się dokładnie w całej masie nie tylko na powierzchni. Mogłem to stwierdzić odkrywając ogranicznik w drzwiach łazienki mający zapobiegać rozlewaniu się niestężałej wylewki.

Na mój rozum pociąga to za sobą następujące problemy, proszę o korektę jeżeli jestem w błędzie.

1) zamiast dobrze przewodzącej ciepło masy (anhydrty) będę miał zatopiony izolator (kermazyt) przez co spadnie mi wydajność ogrzewania podłogowego.

2) keramzyt w tej wylewce może się zachowywać w sposób nieprzewidywalny. Będzie pękał, kruszył się etc?

Zgłosiłem reklamacje. W przyszłym tygodniu oczekuję doradcy firmy na budowie. Chcę być przygotowany na tą rozmowę żeby nie wciskano mi przysłowiowego kitu. Producenta i firmę z litości zmilczę. Dodam że jest to firma renomowana.

Prawdopodobnie zaproponują mi szlifowanie powierzchni. Kierownik budowy uważa że powstaną ubytki po granulacie. Zaleca zatopienie siatki w cienkowarstwowej wylewce samopoziomującej po wyszlifowaniu.

Generalnie jestem mocno rozczarowany. Wydaje mi się, że co teraz by nie zrobić i tak nie będzie to to co powinno być. Po wtóre wprowadzi mi to spore opóźnienia w pracach wykończeniowych.

Proszę o pomoc i opinie. Edytowano przez rzeznianumer5 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
O kruszenie keramzytu się nie martw. Jest materiałem o dużej odporności na ściskanie - 0,9MPa.
Niestety jest też materiałem izolacyjnym ? 0,08-0,1W/mK
Anhydryt ma współczynnik przewodzenia ciepła ? 1,4-2,0W/mK
Domieszanie go (frakcja 4-10mm) do jastrychu anhydrytowego świadczy raczej o próbie oszustwa na ilości zużytego materiału (obniżenie kosztów własnych).
Zażądaj karty katalogowej producenta gotowej mieszanki i daj sobie wcisnąć że wypełnienie mineralne użyte do przygotowania gotowej mieszanki to właśnie keramzyt.
http://tuznajdziesz.pl/produkty/produkt/kr...twowa-10980,46/
http://www.knauf.pl/knaufengine/index.php?...&Itemid=439
http://www.wolplan.pl/F5.pdf

Moim zdaniem wszelkie próby ratowania sytuacji to tworzenie jakiejś idiotycznej protezy która i tak niczego nie naprawi, no może po za powierzchnią samej wylewki.
Dużo zależy od Twojej determinacji, ale jeśli chcesz mieć wylewkę dobrze przewodzącą ciepło musiałbyś zażądać skucia tego tworu który Ci zafundowano.
Link do komentarza
Z przedstawionego opisu nie wynika, aby domieszka keramzytu w sposób istotny wpłynęła na jakość wylewki na ogrzewaniu podłogowym. Jedyny problem to jakość powierzchni, która ze względu na obecność kruszywa może
być niezadawalająca.
Prawdopodobnie - w przypadku nierówności - wystarczy szlifowanie i szpachlowanie wgłębień, natomiast nie ma sensu
zastosowania dodatkowej wylewki zbrojonej, gdyż wytrzymałość powierzchni anhydrytu nie powinna odbiegać od normy. Pozostaje jeszcze negocjowanie upustu za odstępstwo od założonej technologii
Link do komentarza
Wczoraj u brata szwagra wylewali anhydryt Agila Lafarge z betoniarki. W wylewce znalazło się trochę żwiru ponieważ wożą to tymi samymi betoniarkami co beton a nie są w stanie ich tak dokładnie wymyć by tego żwiru nie było. Przywieźli Ci to w betoniarce czy szło z silosa?

Keramzyt jest kruchy, przy kładzeniu płytek można go skuć, jak bym miał żądać naprawy to wolał bym by to zeszlifowali, dodatkowa wylewka to już podniesiony poziom.
Link do komentarza
Cytat

O zgrozo na całej powierzchni znalazłem wystające na kilka milimetrów kulki materiału, wydłubałem jeden z nich, okazało się, że materiał na wylewkę został zanieczyszczony granulatem keramzytowym o frakcji 4-10 mm w ilości na moje oko 2 % objętości. Granulat keramzytu jako lżejszy wypłynął na wierzch.
Niestety granulat keramzytu znajduje się dokładnie w całej masie nie tylko na powierzchni. Mogłem to stwierdzić odkrywając ogranicznik w drzwiach łazienki mający zapobiegać rozlewaniu się niestężałej wylewki.
1) zamiast dobrze przewodzącej ciepło masy (anhydrty) będę miał zatopiony izolator (kermazyt) przez co spadnie mi wydajność ogrzewania podłogowego.

2) keramzyt w tej wylewce może się zachowywać w sposób nieprzewidywalny. Będzie pękał, kruszył się etc? Prawdopodobnie zaproponują mi szlifowanie powierzchni. Kierownik budowy uważa że powstaną ubytki po granulacie. Zaleca zatopienie siatki w cienkowarstwowej wylewce samopoziomującej po wyszlifowaniu.



Wzrokowo 2 % powierzchni jest zanieczyszczonej ,a objętościowo nie może Pan jednoznacznie stwierdzić ile może to być a może 30% lub więcej .

Jako posadzkę owszem można by zastosować taką technologię

Dodanie keramzytu (wypełniacza) do wylewki z ogrzewaniem podłogowym spowodowało znaczne osłabienie wylewki ,ponieważ jest ona już pocięta rurkami od podłogówki .

Wylewka będzie rozszerzać się jako materiał niejednorodny (różna rozszerzalność termiczna) i może zachowywać się nieprzewidywanie.

Zmniejszenie przewodności cieplnej płyty grzejnej spowoduje straty na ogrzewaniu -eksploatacja. Nieuniknione jest podniesienie temperatury czynnika grzejnego w podłogówce , spowodowane spadkiem sprawności płyty. Może też okazać się że w siarczyste mrozy trzeba będzie dogrzewać się innymi źródłami ciepła lub zrobić modernizację i założyć zwykły grzejnik na ścianie wspomagający podłogówkę .
Link do komentarza
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

W dniu wczorajszym wizytował mnie przedstawiciel firmy.

Twierdzi że keramzyt musi być tylko na powierzchni bo jako dużo lżejszy cały wypłynął. (Oby)

To co widzę w wylewce na progach łazienek to nie keramzyt tylko żwir który jest w składzie mieszanki. (Czy to możliwe?)

Lada dzień mają mi szlifować powierzchnię. (Mam nadzieję że nie odkryje ona powierzchni nowych keramzytowych kamieni)

oraz udzielić rabatu w nie określonej jeszcze bliżej wysokości. (enigmatyczne icon_wink.gif )

Będę relacjonował co ze sprawą dalej.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

...

Lada dzień mają mi szlifować powierzchnię. (Mam nadzieję że nie odkryje ona powierzchni nowych keramzytowych kamieni)

oraz udzielić rabatu w nie określonej jeszcze bliżej wysokości. (enigmatyczne icon_wink.gif )

...


RABATU - icon_biggrin.gif , chyba rekompensaty, albo zwrotu za uwagę.
Czy są jakieś nowe wieści?
Link do komentarza
  • 8 lata temu...

 Wykonano u mnie posadzkę anhydrytową ANHYMEN

Posadzkę przeszlifowano , wygrzałem i po miesiącu zacząłem kleić płytki. Grunt OKATMUS firmy Kiesel i klej  Servolight Super Teck  firmy Kiesel. Po tygodniu płytkę 60x30 odspoiłem od anhymenu razem z klejem i gruntem Zareklamowałem posadzkę , przyjechali z laboratorium  wykonali próby i stwierdzono że jest za słaba  ( 1,1-1,3 ) . Zeszlifowano 3-4mm , wykonano próbki ( 1,5-2,0). Ponownie wykonałem próbę przyklejenia płytki na gruncie firmy Kiesel i na gruncie wskazanym przez wykonawcę wylewki. po trzech tygodniach  dokonałem próby oderwania płytek . Poszło ciężej , ale się odspoiły razem z klejem i gruntem. Pisałem do firmy Kiesel żeby pomogli - oni nie widzą PROBLEMU - MAM LEPIEJ ODKURZYĆ, zadałem problem do Atlasa by wypróbować ich grunt i klej - odpowiedź- oni polecają grunty i kleje do swojego anhydrytu.

Stoję przed dylematem czy eksperymentować z epoksydem i na to klej i płytki (60x120 ) czy skuć to dziadostwo

Link do komentarza
Gość mhtyl

Mi się wydaje, że wina leży po stronie gruntu i kleju bo nie łapie podłoża. Gdyby wylewka była słaba to płytki odeszły by razem z anhydrytem. Czy aby nie przedobrzyłeś z tym gruntem i nie zrobiłeś na powierzchni posadzki szkła?

Link do komentarza

ANHYMEN- anhydryt został zeszlifowany na głębokość  3-4mm  tarczą wirującą 3-segmentową przez wykonawcę wylewki i jest szorstki. Procedura aplikacji gruntu i kleju zgodne z zaleceniami producenta.  ( po przyklejeniu płytki  do 6h nie szło  jej oderwać ) próba wykonana na 2szt płytki.

Link do komentarza
9 godzin temu, kkk napisał:

 po przyklejeniu płytki  do 6h nie szło  jej oderwać ) próba wykonana na 2szt płytki.

A powiedz brachu jak odrywasz te płytki ?, jakimś łomem i dźwignia, czy własnymi palcyma ?.B|

12 godzin temu, mhtyl napisał:

 Czy aby nie przedobrzyłeś z tym gruntem i nie zrobiłeś na powierzchni posadzki szkła?

A co by szkło przeszkadzało dla przyczepności kleju ?;)

 Cytat: "Podłoże powinno być równe, suche, mocne, nośne, stabilne, wolne od kurzu i innych środków zapobiegających przyleganiu" - masz tu gdzieś że gładkość jest przeszkodą ?

A wiesz że na szkliwione i inne płytki  można kłaść następne płytki ?

Link do komentarza
Gość mhtyl
6 godzin temu, demo napisał:

A co by szkło przeszkadzało dla przyczepności kleju ?;)

 Cytat: "Podłoże powinno być równe, suche, mocne, nośne, stabilne, wolne od kurzu i innych środków zapobiegających przyleganiu" - masz tu gdzieś że gładkość jest przeszkodą ?

Gruntuje sie podłoże aby wyrównać chłonność i nie chodzi o gładkość tylko o ta chłonność. Ścianę czy podłogę jak zagruntujesz odpowiednio i polejesz wodą to ona wodę wpije, polej szkło wodą czy szkło wchłonie  wodę?

 

 

6 godzin temu, demo napisał:

A wiesz że na szkliwione i inne płytki  można kłaść następne płytki ?

Pewnie że można, można dużo rzeczy robić wbrew zasadom i wbrew sztuce budowlanej. Tylko czego ma sie ten klej trzymać?

Żeby położyć nowe płytki na stare płytki trzeba najpierw dać warstwę szczepną czy kontaktową inaczej to możesz sobie układać.

Link do komentarza

Wywierciłem otwór fi60 w posadzce tam gdzie nie ma rur z ogrzewaniem podłogowym , a następnie piłą ręczną do bloczków gazobetonowych wyciąłem prostokąt 20x20x7cm. Poszło szybko 15min. Odkrywka pokazała że całe kruszywo jest na samym spodzie ~3cm! reszta to sam gips .  Jaki grunt na ten GIPS  aby płytki gresowe na kleju nie poodpadały ?

odnośnie odrywania płytek -  jak jest świeży klej to podważam szpahlą, a jak wyschnie po 3 tygodniach to palcami,  po wcześniejszym jej podeptaniu.

Link do komentarza
Gość mhtyl
1 godzinę temu, kkk napisał:

odnośnie odrywania płytek -  jak jest świeży klej to podważam szpahlą, a jak wyschnie po 3 tygodniach to palcami,  po wcześniejszym jej podeptaniu.

Czyli problem masz nie we wylewce tylko w źle trzymaniu kleju do podłoża.

1 godzinę temu, kkk napisał:

Odkrywka pokazała że całe kruszywo jest na samym spodzie ~3cm! reszta to sam gips .

Jakie kruszywo?!

Link do komentarza
5 godzin temu, kkk napisał:

całe kruszywo jest na samym spodzie ~3cm! reszta to sam gips . 

Źle sporządzona mieszanka do wylania posadzki, prawdopodobnie chlusnęło się za dużo wody i wyszła za rzadka masa, która rozwarstwiła się zanim zaczęła wiązanie...

2 godziny temu, demo napisał:

dobrze się klei do tego anhydrytu

I trzebaby było związać ten słaby "gips", a tu żaden unigrunt nie pomoże...

Link do komentarza
4 godziny temu, demo napisał:

weź i nas wszystkich oświeć

Jeśli moje podejrzenie jest prawdziwe, to tu święty Boże nie pomoże... tylko nowa wylewka ze wszystkimi konsekwencjami budowlano-montażowymi... :bezradny:

 

"Słaby"  gips po dobrej aplikacji, czyli prawidłowo wymieszany z kruszywem z odpowiednią ilością wody nie byłby słabym gipsem, tylko odpowiednio wytrzymałą wylewką...

 

Nie znam się, ale napisałem :scratching:

Link do komentarza

Czy ktoś sprawdzał wilgotność podłoża - jeśli podłoga jest na gruncie bez dostatecznej izolacji przeciwwilgociowe, zawilgocony gips znacząco traci na wytrzymałości,  a  wielkowymiarowe płytki utrudniają odparowanie. W efekcie może to powodować osłabienie połączenia klej-podłoże i  odpadanie płytek.

Link do komentarza
Gość mhtyl
18 godzin temu, uroboros napisał:

Źle sporządzona mieszanka do wylania posadzki, prawdopodobnie chlusnęło się za dużo wody i wyszła za rzadka masa, która rozwarstwiła się zanim zaczęła wiązanie...

Tylko gdzie w anhydrycie kruszywo? i jakie kruszywo?

18 godzin temu, uroboros napisał:

I trzebaby było związać ten słaby "gips", a tu żaden unigrunt nie pomoże...

Tylko skąd taki wniosek że jest to słaby gips? przecież autor napisał 

 

23 godziny temu, kkk napisał:

odnośnie odrywania płytek -  jak jest świeży klej to podważam szpahlą, a jak wyschnie po 3 tygodniach to palcami,  po wcześniejszym jej podeptaniu.

więc wina leży po stronie kleju i gruntu.

36 minut temu, kkk napisał:

posadzka była non stop grzana od 20,04 do 20.05

 wykonana próba karbidowa  pokazała że posadzka ma 0,28%

O jakim kruszywie pisałeś wcześniej? zrób fotkę tego kawałka wylewki co wyciąłeś.

Zresztą jakby wylewka była zanieczyszczona jakimś kruszywem to na pewno nie miało by to wpływu na wiązanie kleju do posadzki, mogła by być z tego powodu np chropowata, popękana czy nierówna.

Link do komentarza
Gość mhtyl
5 godzin temu, joks napisał:

Mnie pytasz?

joks nie ma co sie przepychać, każdy z Nas tu piszący pisze aby pomóc i to z dobroci to robi nie z przymusu a taki przemądrzałek będzie pytał w jakim celu zabierasz głos i to bez znaczenia czy dotyczyło to Ciebie, mnie  czy innych. Czas na pyskówki ma aby napisać ale aby odpowiedzieć na pytania aby sobie pomóc to już nie ma, a słowa podziękowania też nie uświadczysz od niego bo zapewne uważa że My tu MUSIMY mu odpisać i to ze złotą poradą.

Link do komentarza
13 godzin temu, kkk napisał:

Jak nie wiesz co to jest posadzka anhydrytowa i z czego jest zbudowana, jaki jest proces wiązania  to poczytaj  choćby w wikipedii lub w poradniku majstra budowlanego. ( W jakim celu zabierasz głos? )

 

19 godzin temu, mhtyl napisał:

Tylko gdzie w anhydrycie kruszywo? i jakie kruszywo?

Tyle tylko że kkk akurat w tym przypadku ma rację bo składnikiem anhydrytu jest piasek a on jednak według wszelkich norm nazewnictwa jest kruszywem, drogi mhtylu i dobrze o tym wiedzieć, a nie dziwować się jak dzieciak.

Link do komentarza
Gość mhtyl
Dnia 27.07.2019 o 13:17, demo napisał:

 

Tyle tylko że kkk akurat w tym przypadku ma rację bo składnikiem anhydrytu jest piasek a on jednak według wszelkich norm nazewnictwa jest kruszywem, drogi mhtylu i dobrze o tym wiedzieć, a nie dziwować się jak dzieciak.

Określenie "kruszywo" tu użyte jest zbyt zbyt ogólne bo pod słowem kruszywo może znajdować się różny materiał więc zadałem pytanie kkk jakie to kruszywo, dziwne dla ciebie to jest? a może nie zrozumiale? ale zamiast pisać merytoryczne posty to lepiej dopierd... mhtylowi bo przecież weekend i trza się rozerwać tanim kosztem.

Masz coś konstruktywnego do napisania aby pomóc kkk to odpisz jemu i pomóc mu jak takiś mądry.

I pokaż mi wyśmiewco gdzie kkk napisał że to piasek?

Link do komentarza
Dnia 27.07.2019 o 16:40, mhtyl napisał:

 więc zadałem pytanie kkk jakie to kruszywo, dziwne dla ciebie to jest? 

No niestety zadałeś nie tylko pytanie o rodzaju kruszywa, bo to by było OK, ale zakwestionowałeś tak w ogóle możliwość obecności jakiegokolwiek kruszywa w anhydrycie.

Bo jak rozumiem trochę pisany język polski, to to właśnie znaczą te słowa::icon_wink:

 

 

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
1 godzinę temu, joks napisał:

Ma składzie piasek ....ale ile??? tajemnica...

https://www.gorazdze.pl/pl/anhyment-plynny-jastrych-na-bazie-anhydrytu

 

 

Zastanawiam się czemu ludzie decydują się płacić i to nie mało za te huj....stwo??:scratching:

Pytanie ile i jakiej granulacji i po było szlifowanie aż 4 mm tej posadzki, przecież posadzka anhydrytowa jest samopoziomująca.

joks jako fachowiec powiedz jeżeli płytka odchodzi z klejem to czy winna jest słaba posadzka? przecież płytki kładzie się tez na tynku gipsowym i nie odpadają tym bardziej że w tym problemie posadzka nie odchodzi z klejem tylko sam klej i płytki.

Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Napisał wyraźnie że po próbach wyszło że (pewnie powierzchniowo) wylewka jest za słaba.

 

Dnia 24.07.2019 o 20:48, kkk napisał:

 Zareklamowałem posadzkę , przyjechali z laboratorium  wykonali próby i stwierdzono że jest za słaba  ( 1,1-1,3 ) . Zeszlifowano 3-4mm , wykonano próbki ( 1,5-2,0). 

Dlatego szlifowali kruca, nie dla uzyskania poziomu. Pewnie im wyszło na próbach że wierzchnia warstwa jest słaba i trza ją zeszlifować. Z tego co wiem jest kilka klas wytrzymałości anhydrytu a zależą one od procentowej zawartości spoiwa anhydrytowego w wylewce. Im więcej tym lepsza/wyższa klasa.

Link do komentarza
Dnia 24.07.2019 o 20:48, kkk napisał:

 Wykonano u mnie posadzkę anhydrytową ANHYMEN

Posadzkę przeszlifowano , wygrzałem i po miesiącu zacząłem kleić płytki. Grunt OKATMUS firmy Kiesel i klej  Servolight Super Teck  firmy Kiesel. Po tygodniu płytkę 60x30 odspoiłem od anhymenu razem z klejem i gruntem Zareklamowałem posadzkę , przyjechali z laboratorium  wykonali próby i stwierdzono że jest za słaba  ( 1,1-1,3 ) . Zeszlifowano 3-4mm , wykonano próbki ( 1,5-2,0). Ponownie wykonałem próbę przyklejenia płytki na gruncie firmy Kiesel i na gruncie wskazanym przez wykonawcę wylewki. po trzech tygodniach  dokonałem próby oderwania płytek . Poszło ciężej , ale się odspoiły razem z klejem i gruntem. Pisałem do firmy Kiesel żeby pomogli - oni nie widzą PROBLEMU - MAM LEPIEJ ODKURZYĆ, zadałem problem do Atlasa by wypróbować ich grunt i klej - odpowiedź- oni polecają grunty i kleje do swojego anhydrytu.

Stoję przed dylematem czy eksperymentować z epoksydem i na to klej i płytki (60x120 ) czy skuć to dziadostwo

Moim zdaniem, problem leży w jakości wykonania wylewki. Zbyt duża ilość wody i nastąpiła sedymentacja czyli nierównomierny rozkład składników mieszanki. Woda pozwoliła na wypłynięcie tego co lżejsze, czyli lepiszcza anhydrytowego z jednoczesnym opadaniem kruszywa. Mamy jedno i drugie ale jakby po "separacji". Szlifowanie w pewien sposób poprawi sytuację ale nie do końca. Tak źle wykonane wylewki, w swej warstwie przypowierzchniowej są wrażliwe na wilgoć, stąd konieczność pełnego wysuszenia (0,3%CM). Przy posadzkach drewnianych stosujemy grunty poliuretanowe, ponieważ one głęboko wnikają w słabą wylewkę i wzmacniają ją strukturalnie. Epoksydy nie wnikają  w strukturę i wzmacniają tylko powierzchniowo.

Link do komentarza

Jest po problemie!!!

Skułem to DZIADOSTWO !

 Najpierw pilarką na mokro posadzkę ANHYDRYTOWĄ poprzecinałem na kwadraty 1mx1m, a potem  młotem udarowym z łopatką  rozkułem i wyrzuciłem do kontenera ( 3 osoby x 8h ).  Całe kruszywo od 5mm -15mm leżało między rurkami. PORAŻKA! Mimo uwagi przy kuciu styropian z folią też do kontenera.

Teraz styropian, rurki i beton ze spoiwem cementowym!!!

Dałem się nabrać że będzie szybko i równo, a wyszło długo (4msc) i bardzo drogo.

Jeśli nawet ten anhydryt by wyszedł OK to czas wyschnięcia do wilgotności 0,3%  przy grubości 7,2cm to minimum 6 tygodni z ciągłym grzaniem. ( a wilgotność zależy też od aktualnej pogody )  To dłużej niż przy jastrychach cementowych max to 4 tygodnie i każdy najtańszy klej łapie bez gruntu.

To jest posadzka dla takich co zmieniają płytki co roku - nie ma problemu z ich zdjęciem bez kucia ( wystarczy polać wodą i na drugi dzień je pozbierać ).

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...