Skocz do zawartości

Słoneczko I czas start


Recommended Posts

No więc zaczynamy.
27.02.2011 to dobra data by zacząć dokumentować początki projektu Mirella (Znak sygnał, że to dobry moment na rozpoczęcie dziennika dostałem od kolegi adiqq)
Na początek kilka zdjęć działki i kłopotów z nią związanych.
Do mojej działki prowadzi droga gminna szerokość 4,7 m. na środku której stoi słup.

DSC01446.jpg



Jako, że nie zamierzam oczywiście przestawiać go na własny koszt, napisałem pismo do gminy.

DSC01446.jpg


W czwartek dzwoniła do mnie elektrownia, żebym załatwił pozwolenie sąsiadów na przesunięcie słupa w granice. Załatwione w poniedziałek będzie dostarczone do elektrowni.

A teraz zdjęcia działki, albo też pola jak kto woli, gdzie mam nadzieje stanie MIRELLA.Działka 1446 metrów. 60 na 25 m

DSC01446.jpg

.
A teraz z drugiej strony. Sąsiad przed to oczywiści dziadkowie.

DSC01446.jpg




Jako, że w moim mieście nie wiele rzeczy dzieje się normalnie i wpis do księgi trwa około 6-7 miesięcy, również musiałem coś do sądu napisać.

DSC01446.jpg



I teraz zdjęcie kobiety, która pewnie z niecierpliwością będzie czekać na dom, ponieważ rodzice w jej pokoju urządzili sobie sypialnie.

DSC01446.jpg



Na moje 29 urodziny poprosiłem o szpadle grabie itp. itd. Pod okiem kolegi, który buduje domy i znajomego inspektora, który zajmuje się odbiorami, wraz z rodziną zacznę kopać fundamenty.
Tyle na początek:) Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Dzień 28 czerwca.
Odebraliśmy pozwolenie na budowę. Wszystkie uzgodnienia w komplecie. Przyłącze wody oddzielnym projektem do odebrania w połowie lipca.

30 dzień czerwca złożone dwa wnioski o kredyt.
04.07.2011
Wstępna decyzja o udzieleniu kredytu pozytywna. Wpłacamy 168 zł celem wyceny nieruchomości.
Na dzień dzisiejszy koszty 10238,30 zł. ( przepisanie działki-notariusz, adaptacja projektu, wszystkie uzgodnienia, projekt, mapki, geodeta)
Link do komentarza
tydzień 04.07-11.07.2011
W końcu coś się dzieje. W tym tygodniu skosiłem trawę, chwasty i jakieś krzaczory. Pożyczyłem od kuzyna kosę spalinową stilla, tnie nawet drzewka do 1,5 cm grubości.
Cena zaporowa koło 1,5 tyś w dodatku nigdy nie zetniesz tym równo trawnika. Odpada z listy narzędzi, które chciałbym posiadać, ale dobrze że wiem od kogo mogę pożyczaćicon_smile.gif

09.07.2011

Jestem na działce 0o 7 30. O 8 ma się pojawić koparka celem zdjęcia humusu. Uzgodniłem cena 100 zł za godzinę pracy plus dojazd.
W nocy nie mogłem już spać taki byłem podekscytowany, pierwsza maszyn na działce, fajnie!!


8:05 pojawił się operator, sprzęt miał być caterpillara, jest inny. Cat trafił szlak dzień wcześniej, puścił olej.
Koparka starsza, ale i tak miałem ochotę poprosić gościa żeby dał mi się przejachać.
Jako że z drogi prowadzącej do mojej działki nie usunęli jeszcze słupa, sprzęt musi przejachać przez działke babci.
Przed wjazdem zamieniłem z Panem Józkiem kilka zdań, chciałem poprosić Go, żeby za bardzo nie zniszczył babci podwórka.
P. Józek zwrócił uwagę na nazwisko babci na domu i wspomniał, że znał Gosa Heńka i Bożene.
Myślę super Bożenka to moja mama, szybko dzwonie do niej i daje Józka do telefonu licząc, że po starej znajomości zejdzie z ceny.
Qrcze Józek gada już z mamą z 15 minut i nie widać końca. Dobrze, że telefon służbowy bo cały misterny plan ze zniżką za znajomość z mamą poszedł by w pizdu.
Dobra jest 35 minut później koniec gadki. Ten Józek to niezły bajerant.
Sprzęt wjeżdża na działkę

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


Józek działa, a do mnie wyszedł sąsiad. Pan Zygmunt wspomina, że chętnie wziął by tą ziemie. Nie wiem ile z tej ziemi mi się przyda , a ile mogę oddać. Działkę można by trochę wyrównać tą ziemią.
Wyszła babcia, nie działa im lodówka. Parę lat temu kończyłem technikum elektroniczne, babcia myśli, że się znam. Myli się.
Idę sprawdzić żeby nie było lipy. Jedyne co umiem zrobić to odłączyć termostat, więc odłączam, łączę obwód bez i co, zadziałało.
Duma mnie rozpiera fartem trafiłem i z dumą gadam szlak trafił termostat. Mówię, jak Józek pojedzie to pajadę do miasta po ten termostat.
Babcia dała kompot jest gorąco idę zanieść Józkowi. Już kończy.
Wyjeżdża z działki rzucam coś jeszcze o mamie i pytam ile?
Józek pracował prawie 3 h, bo jeszcze wyrównał działkę trochę, a dojazd do mojej działki to dla niego jakieś 10 km.
Józek rzucił 150zł i krzywdy mieć nie będziesz.
Faktycznie bez krzywdy, 3 h roboty plus dojazd liczylem, że wyjdzie z 350 zł a za znajomość odejmie jakaś 100
Szybko przeliczyłem i zaprosiłem Pana Józka na kopanie szamba i równanie drogi. Zaproszę jeszcze mamę na ten dzień.

Przy okazji Józek potwierdził to co mówił Pan Stasiek (ten co zrobi fundamenty,ściany nośne, działowe i komin) że jak się kopie łopatą fundamenty wejdzie mniej betonu będzie taniej i dokładnej.
Wypytałem Józka o Staśka, potwierdził dobrą opinie co słyszałem wcześniej.
Nie zrobiłem zdjęć bo usunięci humusu, zdjął około 35 cm. Ziemi jest skarpa na 1,2 wysokości i 11 metrów po długości
Może pstrykne jutro, muszę zawieźć termostat, którego nie kupiłem w sobotę.
W sobotę przyjechało dwóch kuzynów pokazywałem im co gdzie będzie itp. Znów poczułem się dobrze i dumnie, że buduje dom.
Ostatnio przy tych papierkach, i rozmowach o kredycie miałem mniej uśmiechu na twarzy.
Kosztorys do banku robiłem z kiero budowy (kolega żony z pracy) i do tej pory w nocy myślę, czy nie ma tam gdzieś wtopy.

W ogóle znowu padła auto żony - Laguna II. Padł czytnik karty, chciałem naprawić sam, ale narazie nie działa. Gonie 16 letnią atrą 1.4 w gazie. Dużo lepsze auto niż ten francuski schit. (jeśli ktoś to przeczyta i poczuję się urażony to przerpaszam, ale to moje 11 auto i większego gówna nie miałem, może mam pecha)

Ps.
Daggulka trafiła w sedno.
Projekt zmieniony, Budujemy Słoneczo I Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

bardzo przyjemny , i popularny projekt domku parterowego ...
pamiętam, ze kiedyś o tym chyba rozmawialiśmy - jakie będzie CO?


p.s. myślę, że spokojnie możesz zmienić tytuł wątku na "Słoneczko I" icon_wink.gif



Ekogroszek, wejście z boku domu będzie do pomieszczenia


Wiem, że wyjdę na człowiek niepełnosprawnego umysłowo, ale jak? Nie mogę edytować pierwszego postu icon_redface.gif Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ekogroszek, wejście z boku domu będzie do pomieszczenia



super icon_wink.gif
pomyśl o jakiejś skrzyni/wiacie z boku domu do składowania opału , żeby daleko nie nosić ....
idealnie byłoby tak jak u mnie - dodatkowa brama z boku przez którą wjeżdża samochód i kipruje bezpośrednio do skrzyni , nam pozostaje przykryć plandeką i umyć rączki icon_biggrin.gif

Cytat

Wiem, że wyjdę na człowiek niepełnosprawnego umysłowo, ale jak? Nie mogę edytować pierwszego postu icon_redface.gif



a , tak - Redakcja kiedyś pisała , ze jest jakiś limit czasu do edycji ... pewnie za stary post . Poproś Redakcję na priv , to Ci jutro zmieni - nie będzie problemu icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

super icon_wink.gif
pomyśl o jakiejś skrzyni/wiacie z boku domu do składowania opału , żeby daleko nie nosić ....
idealnie byłoby tak jak u mnie - dodatkowa brama z boku przez którą wjeżdża samochód i kipruje bezpośrednio do skrzyni , nam pozostaje przykryć plandeką i umyć rączki icon_biggrin.gif

a , tak - Redakcja kiedyś pisała , ze jest jakiś limit czasu do edycji ... pewnie za stary post . Poproś Redakcję na priv , to Ci jutro zmieni - nie będzie problemu icon_smile.gif


Tak zrobie:).
z tym wjazdem to wyszła lipa, linia zabudowy w WZ wyszła kiepsko, budynek stoi blisko granicy tak w rogu. Od północnej granicy jest 5 m i od wschodniej tak samo.

dzięki, pisze zatem do redakcji Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

z tym wjazdem to wyszła lipa, linia zabudowy w WZ wyszła kiepsko, budynek stoi blisko granicy tak w rogu. Od północnej granicy jest 5 m i od wschodniej tak samo.



niestety nie zawsze wychodzi z przyczyn różnych tak jakbyśmy chcieli .... natomiast po 3 latach mieszkania mogę Ci powiedzieć z czystym sumieniem, że im bliżej wejścia do kotłowni miejsce składowania opału tym lepiej dla Ciebie ...
wyobraź sobie zimą po kolana w śniegu naginać z taczkami ... nic przyjemnego....
u mnie skrzynia jest prowizoryczna - drewniana właśnie dlatego taka, żeby sprawdzić funkcjonalność - teraz już wiemy, ze się sprawdziło ładnie i pewnie kiedyś zrobimy w tym miejscu jakąś bardziej wyględną wiatę przytuloną do garażu z zadaszeniem żeby nie bawić się w plandeki ...
Link do komentarza
Cytat

niestety nie zawsze wychodzi z przyczyn różnych tak jakbyśmy chcieli .... natomiast po 3 latach mieszkania mogę Ci powiedzieć z czystym sumieniem, że im bliżej wejścia do kotłowni miejsce składowania opału tym lepiej dla Ciebie ...
wyobraź sobie zimą po kolana w śniegu naginać z taczkami ... nic przyjemnego....
u mnie skrzynia jest prowizoryczna - drewniana właśnie dlatego taka, żeby sprawdzić funkcjonalność - teraz już wiemy, ze się sprawdziło ładnie i pewnie kiedyś zrobimy w tym miejscu jakąś bardziej wyględną wiatę przytuloną do garażu z zadaszeniem żeby nie bawić się w plandeki ...



Zdecydowanie zrobię taką skrzynie, postaram się wybrać właśnie takie miejsce o jakim mówisz.

Dziś zadzwonił do mnie P. Stasiek, że chciałby już zacząć te fundamenty bo jakaś robota im się przesunęła.
Ja natomiast w harmonogramie miałem ten etap czyli fundamenty wyznaczony w sierpniu. Co prawda ten etap był finansowany z moich środków, ale nie wiem czy mogę sobie to tak przesuwać. W dodatku kredyt jeszcze nie przyznany.
Musze dzwonić do banku
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Zdecydowanie zrobię taką skrzynie, postaram się wybrać właśnie takie miejsce o jakim mówisz.

Dziś zadzwonił do mnie P. Stasiek, że chciałby już zacząć te fundamenty bo jakaś robota im się przesunęła.
Ja natomiast w harmonogramie miałem ten etap czyli fundamenty wyznaczony w sierpniu. Co prawda ten etap był finansowany z moich środków, ale nie wiem czy mogę sobie to tak przesuwać. W dodatku kredyt jeszcze nie przyznany.
Musze dzwonić do banku


Z tego co mi wiadomo to możesz fundamenty kopać i zalewać to nie ma wpływu na kredyt tym bardziej,że robisz to za swoje pieniążki.
Link do komentarza
Cytat

Z tego co mi wiadomo to możesz fundamenty kopać i zalewać to nie ma wpływu na kredyt tym bardziej,że robisz to za swoje pieniążki.




Dokładnie tak jest. 21.07.2011 można kopać.

Dziś dostałem wycenę dachu, cena 32000
Wiązary kratowe z montażem 12000
Pokrycie dachu wraz z rynnami 50*m2 przed podpisaniem umowy muszę zbić na 40
Materiał na dach (blacha, deskowania, izolacja, rynny) 50*m2, chyba że sam będę wszystko kupował
Powierzchnia dachu 194 metry Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Dokładnie tak jest. 21.07.2011 można kopać.

Dziś dostałem wycenę dachu, cena 32000
Wiązary kratowe z montażem 12000
Pokrycie dachu wraz z rynnami 50*m2 przed podpisaniem umowy muszę zbić na 40
Materiał na dach (blacha, deskowania, izolacja, rynny) 50*m2, chyba że sam będę wszystko kupował
Powierzchnia dachu 194 metry


U znajomego ,buduje w dolnośląskim za dach kopertowy od więźby po dachówkę (nie deskuje) wraz z rynnami też zawołali 50 zł za m2 i była to jedna z tańszych wycen oferowanych przez firmy.A nie rozważałeś krycia dachówką? Ja też chciałem kłaść blachodachówkę ,ale po wycenie nie było dużej różnicy między blachodachówką a dachówką ceramiczną i położyłem dachówkę z czego jestem bardzo zadowolony.
Link do komentarza
Cytat

U znajomego ,buduje w dolnośląskim za dach kopertowy od więźby po dachówkę (nie deskuje) wraz z rynnami też zawołali 50 zł za m2 i była to jedna z tańszych wycen oferowanych przez firmy.A nie rozważałeś krycia dachówką? Ja też chciałem kłaść blachodachówkę ,ale po wycenie nie było dużej różnicy między blachodachówką a dachówką ceramiczną i położyłem dachówkę z czego jestem bardzo zadowolony.



u mnie jest prosty dach dwuspadowy, nie będzie dużo odpadów z blachy, więc różnica między dachówką a blachą jest znaczna.
Link do komentarza
Cytat

tylko jak robisz dachówką to starczy folia dachowa, a przy blasze to już dech wskazane więc suma sumarum wychodzi porównywalnie



A czemu jest wskazane? Pytam bo nie wiem. Żeby było ciszej?
Przecież ja nie mam poddasza użytkowego. Kratownica dość mocno wypełnia poddasze.
Link do komentarza
Cytat

A czemu jest wskazane? Pytam bo nie wiem. Żeby było ciszej?
Przecież ja nie mam poddasza użytkowego. Kratownica dość mocno wypełnia poddasze.


rzeczywiście, budowaliśmy Słoneczko C a tam jest poddasze....
jeśli nie ma w projekcie konstrukcji poszycia z OSB lub deskowania jako usztywnienie konstrukcji to pełni tylko i wyłącznie rolę wygłuszenia, kat nachylenia połaci też nie jest jakiś strasznie mały
Link do komentarza
Cytat

rzeczywiście, budowaliśmy Słoneczko C a tam jest poddasze....
jeśli nie ma w projekcie konstrukcji poszycia z OSB lub deskowania jako usztywnienie konstrukcji to pełni tylko i wyłącznie rolę wygłuszenia, kat nachylenia połaci też nie jest jakiś strasznie mały



Nic nie widzę o poszyciu. Kąt 25 stopni.
Jedyne co mnie zastanawia to w projekcie w pkt. zestawienie powierzchni mam wpisane powierzchnia dachu 194 m2,a w pkt. dach powierzchnia dachu 174 m2
o co tu kaman?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

u mnie jest prosty dach dwuspadowy, nie będzie dużo odpadów z blachy, więc różnica między dachówką a blachą jest znaczna.


Wiem jaki będzie u Ciebie dach,przecież wcześniej jest jego tzn Twojego domku rysunek icon_biggrin.gif Ja też mam dwuspadowy dach. Natomiast jeżeli chodzi o odpady (przy dwuspadowym jest praktycznie zero odpadów) to jest prawie tyle samo odpadów przy blachodachówce co i przy dachówce przy takim samym rodzaju dachu. Jeżeli jeszcze nie masz kupionej blachy to proponowałbym Ci abyś zrobił sobie kalkulację co do dachówki i wtedy będziesz widział na prawde jaka jest różnica w cenie.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Nic nie widzę o poszyciu. Kąt 25 stopni.
Jedyne co mnie zastanawia to w projekcie w pkt. zestawienie powierzchni mam wpisane powierzchnia dachu 194 m2,a w pkt. dach powierzchnia dachu 174 m2
o co tu kaman?


Może tu chodzi o ten daszek nad kuchnią-jadalnią jest wliczony do pow.dachu a te 174 m2 to dach dwuspadowy, alb o istnieje jeszcze jedno wytłumaczenie -mogli się pomylić w druku.

Cytat

nie musi być od razu creaton (chyba że masz w dobrej cenie). równie dobrze zamiast ceramicznej możesz solidną cementową. Jaka by to nie była dachówka to będzie lepsza niż blacha.

z ceramicznych Tondach podobno całkiem dobra i nie droga jest, z cementowych zdecydowanie polecam euronit


Ja też mam takie samo zdanie co do porównania dachówki z blachodachówką. Ja mam położoną Monze Robena. Co do ceny cementową a ceramiczną to praktycznie nie ma różnicy,zależy gdzie się kupi.
Link do komentarza
Cytat

Wiem jaki będzie u Ciebie dach,przecież wcześniej jest jego tzn Twojego domku rysunek icon_biggrin.gif Ja też mam dwuspadowy dach. Natomiast jeżeli chodzi o odpady (przy dwuspadowym jest praktycznie zero odpadów) to jest prawie tyle samo odpadów przy blachodachówce co i przy dachówce przy takim samym rodzaju dachu. Jeżeli jeszcze nie masz kupionej blachy to proponowałbym Ci abyś zrobił sobie kalkulację co do dachówki i wtedy będziesz widział na prawde jaka jest różnica w cenie.



Poproszę o taką kalkulację. Ja rozmawiałem wstępnie z firmą, która te dach będzie robiła, człowiek powiedział, żebym się zastanowił nad dachówką powinna wyjść podobnie. Podczas naszego spotkania, gdy zobaczył rzut dachu powiedział, że blacha wyjdzie jednak taniej

Cytat

nie musi być od razu creaton (chyba że masz w dobrej cenie). równie dobrze zamiast ceramicznej możesz solidną cementową. Jaka by to nie była dachówka to będzie lepsza niż blacha.



No właśnie, pytanie z jakich powodów będzie lepsza?
Czy lepsza blacha, będzie lepsza od tańszej dachówki.
Chodzi o trwałość? Czy widział ktoś już dach z blachy po upływie 30 lat gwarancji.
Jeśli chodzi o estetykę nie jest to dla mnie zbytni argument, głośność hm, muszę przyznać, że wśród moich znajomych przeważają ludzię z blachą na dachu. Nie powiem, że czuje jakiś dykomfort, gdy przebywam u nich w domu podczas deszczu. Ostatnio nawet bardzo zwracałem uwagę na ten szczegół.
Wiem, że pewnie już było na forum, ale gdybym mógł prosić o wskazanie przewagi dachówki. Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Rased ... kwestia zasadnicza: jak masz w projekcie?
bo jeśli masz projekt pod blachodachówkę , to przekroje więźby są mniejsze i obciążenie domu planowane było w projekcie mniejsze ...
musisz wiedzieć pod co zaprojektowaną masz więźbę... bo jesli masz projekt pod blachodachówkę , to nie możesz położyć dachówki....
Link do komentarza
Cytat

Rased ... kwestia zasadnicza: jak masz w projekcie?
bo jeśli masz projekt pod blachodachówkę , to przekroje więźby są mniejsze i obciążenie domu planowane było w projekcie mniejsze ...
musisz wiedzieć pod co zaprojektowaną masz więźbę... bo jesli masz projekt pod blachodachówkę , to nie możesz położyć dachówki....



W projekcie była dachówka, w ramach adaptacji wpisano w projekt blachę. Więźba jednak nie była przy tym zmieniana
Link do komentarza
Cytat

W projekcie była dachówka, w ramach adaptacji wpisano w projekt blachę. Więźba jednak nie była przy tym zmieniana



widziałam na stronie , że dachówka ... ale skoro tyle piszesz o blachodachówce to pierwsze co pomyślałam, to że przy adaptacji poczarowałeś i zmieniłeś ... i dobrze myślałam - ale dobrze, że nie zmieniłeś przekrojów ... icon_biggrin.gif
ponieważ nie zmieniałeś przekrojów więźby , to patrząc na to z tej strony - już poniosłeś pierwsze koszty skłaniające ku wyborze dachówki ... więźba pod dachówkę droższa jest ... szkoda tego nie wykorzystać .... powiedziałeś A , powiedz i B... można też spojrzeć z tej strony z której ja patrzyłam ... mam gont , ale przekrój więźby pod dachówkę też zostawiłam na wypadek gdyby mi się coś kiedyś odwidziało i zechciałabym dachówkę... icon_wink.gif

Co do blachodachówki kontra dachówki ...
dachówka jest trwalsza , blachodachówka - mniej , bo to w końcu blacha jakkolwiek na to nie patrzeć...
za blachodachówkę naprawdę dobrej firmy (bo taką kup , a nie baw się w żadne badziewie co Ci zardzewieje po 3 latach) trzeba zapłacić tyle , co za dachówkę firmy ze średniej powiedzmy półki która i tak będzie trwalsza niż blacha .... różnic wielkich nie będzie - ewentualnie koszt przy dachówce zawyżą dachówki wykańczające , ale wiele ich nie będzie - dach bajecznie prosty ...

nie namawiam Cię na dachówkę , tylko staram sie naświetlić sprawę....
dla mnie pokrycie dachu powinno spełniać swoją podstawową funkcję - na głowę ma nie padać i ma być trwałe na lata ... i dachówka i blachodachówka to spełnia , pozostaje tylko kwestia trwałości w kontekście czasu ... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

widziałam na stronie , że dachówka ... ale skoro tyle piszesz o blachodachówce to pierwsze co pomyślałam, to że przy adaptacji poczarowałeś i zmieniłeś ... i dobrze myślałam - ale dobrze, że nie zmieniłeś przekrojów ... icon_biggrin.gif
ponieważ nie zmieniałeś przekrojów więźby , to patrząc na to z tej strony - już poniosłeś pierwsze koszty skłaniające ku wyborze dachówki ... więźba pod dachówkę droższa jest ... szkoda tego nie wykorzystać .... powiedziałeś A , powiedz i B... można też spojrzeć z tej strony z której ja patrzyłam ... mam gont , ale przekrój więźby pod dachówkę też zostawiłam na wypadek gdyby mi się coś kiedyś odwidziało i zechciałabym dachówkę... icon_wink.gif

Co do blachodachówki kontra dachówki ...
dachówka jest trwalsza , blachodachówka - mniej , bo to w końcu blacha jakkolwiek na to nie patrzeć...
za blachodachówkę naprawdę dobrej firmy (bo taką kup , a nie baw się w żadne badziewie co Ci zardzewieje po 3 latach) trzeba zapłacić tyle , co za dachówkę firmy ze średniej powiedzmy półki która i tak będzie trwalsza niż blacha .... różnic wielkich nie będzie - ewentualnie koszt przy dachówce zawyżą dachówki wykańczające , ale wiele ich nie będzie - dach bajecznie prosty ...

nie namawiam Cię na dachówkę , tylko staram sie naświetlić sprawę....
dla mnie pokrycie dachu powinno spełniać swoją podstawową funkcję - na głowę ma nie padać i ma być trwałe na lata ... i dachówka i blachodachówka to spełnia , pozostaje tylko kwestia trwałości w kontekście czasu ... icon_smile.gif



Muszę pogadać jeszcze z Panem Pawłem.
Zastanawia mnie jedno, czemu on też najpierw namawiał mnie na dachówkę twierdząc, że wyjdzie podobnie, a gdy zobaczył dach powiedział blachodachówka.
Zastanawia mnie czemu, czy dlatego, że przy takim prostym dachu będzie mało roboty przy blachodachówce mało cięcia łatwo się układa. Czy może popatrzył tak że mało cięcia mniejsze ryzyko uszkodzenia blachy, mało spadów.
Trochę ufam facetowi, 30 lat układa dachy a od 20 współpracuje z moim kiero budowy. Kiero budowy pracuje z moją żoną. Z drugiej strony może chcą dobrze, a wiedzę mają złą. A ja znowu mam do przemyślenia
Link do komentarza
możesz rozdać po okolicznych składach kserówkę projektu i niech Ci wycenią materiał na dach w kilku miejscach .... i tym sposobem będziesz miał kompletny koszt materiału ...
wykonawca może zakupić oczywiście sam - wtedy powinieneś zapłacić mniej za materiał (wykonawca jako firma- mniejszy Vat) , ale na to samo wyjdzie bo jeśli kupisz sam, to będziesz mógł wrzucić w przyszłości w rozliczenie vatu w skarbówce budowlanego i dostaniesz tą różnicę z powrotem...
sprawdź to jeszcze dokładnie jeśli chodzi o materiał na dach , bo nie wiem czy coś się zmieniło odkąd ja budowałam...
jak bedziesz miał wyceny w ręku - to wtedy pytaj wykonawcę jak u Niego wygląda to cenowo ... i sprawdź po prostu co się lepiej opłaci...
nie ma tu dużej filozofii - dachówka będzie trwalsza od blachy ...
roboty oczywiście mniej przy blachodachówce ... więc jeśli mogą mniej sie napracować za tą samą kasę , to możliwe że właśnie to jest powodem polecania blachy...
Link do komentarza
Gość mhtyl
Nic dodać nic ująć to co napisała daggulka. Z mojej strony mogę zaakcentować ,że blach ma 10 - 15 lat gwarancji w porywach 30 lat ale to już górna półka cenowa ,natomiast dachówka ceramiczna 30 lat a wytrzyma dużo,dużo więcej.
Link do komentarza
i jeszcze w kontekście zjawisk atmosferycznych typu wichury - tak mi się wydaje (choć mogę się mylić) , ze dach z blachy jest dachem lekkim .... dachówka jest o wiele cięższa i nie wiem tego na pewno, bo się nie znam , ale wydaje mi się , że taki cięższy trudniej zdemolować jakimś tam trąbom icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

i jeszcze w kontekście zjawisk atmosferycznych typu wichury - tak mi się wydaje (choć mogę się mylić) , ze dach z blachy jest dachem lekkim .... dachówka jest o wiele cięższa i nie wiem tego na pewno, bo się nie znam , ale wydaje mi się , że taki cięższy trudniej zdemolować jakimś tam trąbom icon_lol.gif



To nie tak. waga dachówki to mały pikuś przy rasowej burzy. Ważne jest, aby wichura nie dostała się pod nią. Bo jak się dostanie... poleci i lekka i ciężka.
Na wsi, chłopy zawsze dbają, żeby przy wietrze wrota stodoły były zamknięte. Bo jak podwieje... zresztą, co ja kobitom tłumaczę. Przecież to nie mnie kieckę burza zadziera...
Link do komentarza
Cytat

To nie tak. waga dachówki to mały pikuś przy rasowej burzy. Ważne jest, aby wichura nie dostała się pod nią. Bo jak się dostanie... poleci i lekka i ciężka.
Na wsi, chłopy zawsze dbają, żeby przy wietrze wrota stodoły były zamknięte.



to weź się przeleć do działu z życia wzięte i pogadaj tam , naświetl... bo wewontek o tym założyłam ...

Cytat

Bo jak podwieje... zresztą, co ja kobitom tłumaczę. Przecież to nie mnie kieckę burza zadziera...



uffff ... dobrze, że w kieckach nie chadzam ... icon_lol.gif icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Nic dodać nic ująć to co napisała daggulka. Z mojej strony mogę zaakcentować ,że blach ma 10 - 15 lat gwarancji w porywach 30 lat ale to już górna półka cenowa ,natomiast dachówka ceramiczna 30 lat a wytrzyma dużo,dużo więcej.



BRATEX 40 lat gwarancji, 30 zł za metr i o tej ewentualnie mówimy przy tych wyliczeniach
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

BRATEX 40 lat gwarancji, 30 zł za metr i o tej ewentualnie mówimy przy tych wyliczeniach


Nie słyszałem o tej firmie i nie znam ich towaru. Ja przymierzałem się z BudMatu i Balexmetal i na produktach tych firm się skupiłem,ale równocześnie przeglądałem produkty firm które produkują dachówkę. A gdy przyszedł czas na więźbę ,cieśla doradził abym zrobił ją pod dachówkę (w projekcie miałem pod blachę) i tak też uczyniłem,a gdy przyszedł czas zakupu pokrycia po wycenach od różnych hurtowni decyzja zapadła na dachówkę z czego jeszcze raz podkreślę jestem bardzo zadowolony i nie żałuję tej decyzji.
Link do komentarza
Cytat

Nie słyszałem o tej firmie i nie znam ich towaru. Ja przymierzałem się z BudMatu i Balexmetal i na produktach tych firm się skupiłem,ale równocześnie przeglądałem produkty firm które produkują dachówkę. A gdy przyszedł czas na więźbę ,cieśla doradził abym zrobił ją pod dachówkę (w projekcie miałem pod blachę) i tak też uczyniłem,a gdy przyszedł czas zakupu pokrycia po wycenach od różnych hurtowni decyzja zapadła na dachówkę z czego jeszcze raz podkreślę jestem bardzo zadowolony i nie żałuję tej decyzji.



ja oczywiście poproszę o wyceny jak dachówka przyzwoita wyjdzie podobnie lub ciut drożej zdecyduje sie na dachowke.
a to blachy bratex'u
http://www.bratex.pl/produkty/pokrycia-dachowe/
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

przeczytaj dokładnie warunki gwarancji, żeby nie było potem, że srak Ci naptakał, zardzewiało a oni gołębiowych nie reklamują icon_lol.gif


Święta prawda! Na tym forum ludzie pisali o nie możności wyegzekwowania gwarancji na blachodachówkę podajże Balexu jak i dachówki ceramicznej. Tak więc nie ma co się za bardzo podkręcać gwarancją, bo jak jest dobrze to ok,ale jak cosik się dzieje to już tak różowo może nie wyglądać.Tak na prawdę jakby coś się działo z moją dachówką (oby nie, odpukać) to nie łudzę się ,że tak szybciutko i bez problemu uznają gwarancję ,ale cuda się zdarzają icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Tak na prawdę jakby coś się działo z moją dachówką (oby nie, odpukać) to nie łudzę się ,że tak szybciutko i bez problemu uznają gwarancję ,ale cuda się zdarzają icon_biggrin.gif



miałam okazję widzieć na dachu wadliwą dachówkę z Tondachu .... po jakimś czasie zaczęła się uszczerbiać ... sama z się...
została zareklamowana , reklamację uznano - przyjechała ekipa , zrzuciła dach , wymieniła , posprzątała ... finito ... icon_biggrin.gif
czyli - jeśli dachówka jest wadliwa- nie ma bata .... musi się udać wyegzekwować wymianę....
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

miałam okazję widzieć na dachu wadliwą dachówkę z Tondachu .... po jakimś czasie zaczęła się uszczerbiać ... sama z się...
została zareklamowana , reklamację uznano - przyjechała ekipa , zrzuciła dach , wymieniła , posprzątała ... finito ... icon_biggrin.gif
czyli - jeśli dachówka jest wadliwa- nie ma bata .... musi się udać wyegzekwować wymianę....


I tu też prawdę piszesz icon_biggrin.gif Pisząc ,że cuda się zdarzają miałem na myśli,że porządne firmy (nie koniecznie duże,ogromne) tak jak piszesz bez mruknięcia okiem uznają reklamację a inne przepychają się z klientem tracąc tym samym reputację. Samo życie icon_lol.gif
Link do komentarza
Zrobie może małe podsumowanie wydatków

Notariusz-darowizna 1600 zł
Adaptacja projektu, pozwolenia 7050 zł
Projekt "Słoneczko I" odbicie lustrzane 2054 zł
Mapki 90 zł
Odpis z KW 30 zł
Geodeta 400 zł
Paliwo ok 500 zł
Wypis z rejestru gruntów 12,5 zł
Sąd hipoteka, kredyt 200 zł
Suma dokumentacja 11936,5 zł

Fundamenty
Zdjęcie humusu 170 zł
Cement 5,6 tony -2240zł
Stal żebrowana 432 mb (będzie już na wieniec) 1257,12 zł
Stal gładka 240 mb 223,2 zł
Drut wiązałkowy5 kg 35 zł
Papa izobit 2 szt. 140,82 zł
Izobel suber grunt 2 szt. 188,8 zł
Cegła na komin chyba 324 szt. paleta 276 z

Czyli wszystkiego wydałem na ten cały projekt 16467,44 zł
Po postawieniu murów będę musiał uruchomić kredyt.

W poniedziałek przyjeżdża piach 2 wywrotki 700 zł i 1,5 m desek 900 zł. We wtorek gruszka 10 m3 B20 2700 zł
Na materiały etap fundamentów powinno starczyć 9,5 tysia Edytowano przez rased (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...