Skocz do zawartości

Czy wpisanie domu do rejestru zabytków jest korzystne?


Recommended Posts

A co w przypadku, gdy mój dom wpisuje się nagle, bez mojej wiedzy i (w mojej opinii) bezpodstawnie do rejestru zabytków i dowiaduję się o tym z gazety? Co, jeżeli nie stać mnie na zachcianki konserwatora zabytków? Co, jeżeli nie mogę starać się o żadne dofinansowania, bo dom jest mniej zabytkowy niż inne zabytki? Dlaczego wobec tego w ogóle znajduje się na takiej liście?.
Link do komentarza
  • 6 lata temu...

Dlaczego? Stara kamienica, czy budynek mieszkalny wielorodzinny, w którym ja mieszkałem był pod opieką konserwatora. A z tego co wiem Wojewódzki Konserwator Zabytków był przy zdrowych zmysłach. Przytaczałem ustawę, w której były takie zagadnienia poruszone.

Podatki to pół biedy, gorzej z remontami.

Dnia 17.02.2011 o 12:28, Gość asm napisał:

A co w przypadku, gdy mój dom wpisuje się nagle, bez mojej wiedzy i (w mojej opinii) bezpodstawnie do rejestru zabytków i dowiaduję się o tym z gazety? Co, jeżeli nie stać mnie na zachcianki konserwatora zabytków? Co, jeżeli nie mogę starać się o żadne dofinansowania, bo dom jest mniej zabytkowy niż inne zabytki? Dlaczego wobec tego w ogóle znajduje się na takiej liście?.

Konkret może jakiś by się przydał.

PS. Apropos ulg. Na 100 % nie trzeba sporządzać świadectwa energetycznego przy zbyciu nieruchomości. Mieszkając w takim budynku miałem wrażenie, że prawo budowlane tu nie obowiązuje. Nie było np. instalacji odgromowej na dachu i nikomu to nie przeszkadzało: Zarządcy i Konserwatorowi.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam,mam pytanie. Mianowicie mam zamiar kupić dom wraz z działką,lecz w rejestrze gruntów jest napisane "działka objęta formą ochrony przyrody-rejestr zabytków" Ktoś mi może wyjaśnić o co chodzi dokładnie? z Góry dziękuję.
Link do komentarza
  • 2 lata temu...
58 minut temu, Gość Nowak napisał:

Czy dom prawie 300 letni nie do remontu może być wpisany jako zabytek?

jak nie jest do remontu, tylko w dobrym stanie - to po co ci ten rejestr. Bedziesz miał ograniczenia.

Gdyby był do remontu - to może bys coś tam dostał na odnowę - choć obostrzenia pewnie zjedzą z naddatkiem dotację.

Ja bym nie wpisywał, chyba że są jakieś sppecjalne twoje oczekiwania.

Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Mój dom został wpisany do gminnego rejestru zbytków (2016r), na ulicy przy której stoi panuje bardzo duże natężenie ruchu.W 2015 roku prowadziłem remont kapitalny a jakieś 2 lata temu za zgodą gminy zbudowałem nowy płot, który teraz pęka .Czy w związku z tym istnieje jakaś ochrona prawna by ciężarówki kilkudziesięciotonowe miały jakieś ograniczenia.Istnieje możliwość przemianowania na ul.jednokierunkową. W 2017 roku złożyliśmy petycję do burmistrza(jako spora większość mieszkańców tej ulicy), zostaliśmy odesłani na policję i do zarządu dróg i na tym sprawa się skończyła. po mimo ograniczenia prędkości do 40km/h kierujący tego nie przestrzegają.Na drodze panuje ogromny hałas,huk i smród od spalin, w nocy nie do się spać w imieniu mieszkańców proszę o pomoc jak rozwiązać w/w sprawę. z poważaniem Bogdan y
Link do komentarza
Dnia 29.11.2020 o 19:58, Gość Bogdan napisał:

Mój dom został wpisany do gminnego rejestru zbytków (2016r),

Gminna może być ewidencja zabytków, tę prowadzi wójt/burmistrz/prezydent miasta. Rejestr zabytków prowadzi wojewódzki konserwator zabytków. Pierwsza lista jest zwykle obszerniejsza (dom może być w gminnej ewidencji zabytków, co nie zawsze oznacza, że jest w rejestrze).

Wpis do rejestru zabytków daje pewne korzyści (możliwość uzyskania dotacji na remont czy zwolnienia z podatku od nieruchomości - pod pewnymi warunkami oczywiście), ale też nakłada na właściciela zabytku mnóstwo ograniczeń.

Od niedawna o przyznaniu podobnych korzyści właścicielom budynków wpisanych do gminnej ewidencji mogą decydować odpowiednie organy samorządu terytorialnego. Ale w walce o zmniejszenie ruchu na drodze obecność w gminnej ewidencji chyba nie pomoże.

 

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Elzbieta  Nowicka
mam dwor wpisany do rejestru zabytkow a konserwator omija nas szerokom lukiem albo zza plotu fotografuje incognito boi sie zebym go nie opieprzyla ze budzt panstwa daje na zabytki prywatne minimalnie a tylko na swiatynie a ja nie mam wojka biskupa nawet jak zadzwonilam ze dwor sie pali to tez nie zareagowal a WAT na remonty zabytkowe jest 3 razy wiekszy niz na budownictwo blokow bic w morde i patrzec czy rowno puchnie.
Link do komentarza
Dnia 17.02.2011 o 12:28, Gość asm napisał:

A co w przypadku, gdy mój dom wpisuje się nagle, bez mojej wiedzy i (w mojej opinii) bezpodstawnie do rejestru zabytków i dowiaduję się o tym z gazety? Co, jeżeli nie stać mnie na zachcianki konserwatora zabytków? Co, jeżeli nie mogę starać się o żadne dofinansowania, bo dom jest mniej zabytkowy niż inne zabytki? Dlaczego wobec tego w ogóle znajduje się na takiej liście?.

Dwie sprawy - wpisany do rejestru jako zabytek czy pod opieką konserwatora? Są plusy i minusy. Wszelkie renowacje i zmiane wyglądu ustalasz z konserwatorem zabytków w UM ale może tez dostać dotacje na konserwację. Musisz jednak zacząć na początku roku się starać i mieć program prac konserwatorskich i oczywiście konserwatora dyplomowanego + dodatkowo kierownika robót budowlanych.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
47 minut temu, Gość Wlo napisał:

Mój dom ma ledwo 40 lat i też wylądował w gminnej ewidencji zabytków. Jak można to odkręcić, bo to wygląda na pomyłkę?

Może być wpisany do rejestru zabytków lub być pod opieka konserwatora. Musisz znać rys historyczny po pierwsze, wycieczka do wydziału odpowiedniego w gminie to dwa a najlepiej to pytanie trzeba zadac pisemnie (nie zaszkodzi tez zapytać przez telefon) Powiatowemu lub wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków. Skoro został wpisany - ma numer ewidencyjny - w rejestrze jest też opis itd. Tutaj masz link do Narodowego Instytutu dziedzictwa i bardzo ważne informacje, które dotyczą Twojego pytania. Polecam lekturę przed rozmową lub pismem do "urzędu"

https://samorzad.nid.pl/baza_wiedzy/wpis-do-rejestru-zabytkow/

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość Problem
Witam mam pytanie odnośnie określenia ,, nieruchomości znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej ,na terenie nieruchomości znajduje się obiekt o wartościach kulturowych, co to oznacza dla właściciela obiektu mieszkalnego. za odpowiedz dziekuję.
Link do komentarza

Ochrona konserwatorska oznacza, że masz ograniczone możliwości zmiany wyglądu elewacji, rozbudowy. Czasem nawet kolorystykę elewacji trzeba ustalać z konserwatorem.
Natomiast nie ma problemów z przebudową wewnątrz, wymianą okien na plastikowe, itd.
Obiekt o wartościach kulturowych - co to konkretnie jest? kapliczka? schron z II WŚ? Zwykle nie można tego zabudować.

Link do komentarza

Dodam, że można przeczytac całą ustawę o ochronie zabytków https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/ochrona-zabytkow-i-opieka-nad-zabytkami-17051617

Wyciąg z ustaw itd. itp. Myślę, ze warto zasięgnąć wiedzy w takiej instytucji w Twoim województwie. Ale na początek

"Zakres i formy ochrony oraz opieki nad zabytkami przez ich właścicieli i użytkowników reguluje przede wszystkim ustawa o ochronie zabytków i opiece
nad zabytkami z dnia 23 lipca 2003 r. (Dz. U.03.162.1568 z późn. zm.) oraz akty wykonawcze do ustawy, w tym m.in. rozporządzenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 27 lipca 2011 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, prac restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich, badań
architektonicznych i innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych. Obowiązek zgodnego z przepisami użytkowania i zarządzania obiektem zabytkowym spoczywa na jego właścicielu lub posiadaczu. "

Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 6 miesiące temu...
Komentarz dodany przez Alicja:
Dzień dobry, mieszkam w budynku dużej wspólnoty 7lokatorwo wykupione wszystkie mieszkania mamy zarządce przez nas znaleziony. Budynek jest wpisany w rejestr zabytków tylko. Cały się sypie dachówki lecą elewacja odpada. Sąsiedzi chcą robić cały remont dachu i elewacje i klatkę schodową ale mamy uzbierane 32tys na kosztorysy czekamy ale podotno są w kwocie 540 tys gdzie się starać o dotacje i od czego zacząć. Proszę o pomoc
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...