Skocz do zawartości

Instalacja elektryczna - dobre rady


katee

Recommended Posts

Cytat

Nie słuchaj nikogo. Zaplanuj tam, gdzie Tobie jest wygodnie.


No tak, ale czasami dobre pomysły przychodzą do głowy za późno... A mądrego nieraz dobrze posłuchać... Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką"
Link do komentarza
Cytat

.. Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką"




Ja chciałam u siebie zrobić właśnie wyłączniki światła,gdzieś na wysokości opuszczonej ręki, takie rozwiązanie bardzo mi się podoba.
Ale niestety zostałam przegłosowana ( demokracja górą icon_biggrin.gif ) i mam zrobione na wysokości lekko podniesionej ręki.

Argumentem koronnym na NIE było ,że każdy gość będzie "macał" ściane zanim znajdzie tenże wyłącznik,co odbije się na jej wyglądzie .... ( tzn. na wyglądzie ściany )
Link do komentarza
Cytat

Argumentem koronnym na NIE było ,że każdy gość będzie "macał" ściane zanim znajdzie tenże wyłącznik,co odbije się na jej wyglądzie .... ( tzn. na wyglądzie ściany )



A od kiedy to goście włączają światło?

Robiłem wiele instalacji, kiedy inwestor chciał na wysokości 90 cm.
Ale są tacy, co sobie życzą 130 cm. Wg mnie - przesada.
Link do komentarza

ale w temacie
ludzie, których zapraszam są zazwyczaj na pewenym poziomie i raczej nieułomni, choć nic do takich nie mam
oczy mają, ręce dostatecznie długie też
potrafią włącznik odnaleźć, jak nie za pierwszym razem (przyzwyczajenie) to za drugim bądź trzecim
więc lokalizacja właczników ma pasować mi, nie komuś kto może zawitać do mojego domu
to tak samo jak z urządzeniem, architekturą itp - to ma mi się podobać, mi służyć, nie być na pokaz
więc to ja decyduję, co gdzie i jak
inni mogą się co najwyżej dziwić, ewentualnie skomentować (byle grzecznie bo za drzwi wystawię) i tyle

nie ma uniwersalnych rozwiązań i upodobań, tym się różnimy - i dobrze inaczej byłaby katastrofa
Link do komentarza
Cytat

ale w temacie
ludzie, których zapraszam są zazwyczaj na pewenym poziomie i raczej nieułomni, choć nic do takich nie mam
oczy mają, ręce dostatecznie długie też
potrafią włącznik odnaleźć, jak nie za pierwszym razem (przyzwyczajenie) to za drugim bądź trzecim
więc lokalizacja właczników ma pasować mi, nie komuś kto może zawitać do mojego domu
to tak samo jak z urządzeniem, architekturą itp - to ma mi się podobać, mi służyć, nie być na pokaz
więc to ja decyduję, co gdzie i jak
inni mogą się co najwyżej dziwić, ewentualnie skomentować (byle grzecznie bo za drzwi wystawię) i tyle

nie ma uniwersalnych rozwiązań i upodobań, tym się różnimy - i dobrze inaczej byłaby katastrofa



No tak ...
już cała teoria jest dopisana dlaczego wyłącznik na tej ,a nie innej wysokości.
Z własnego doświadczenia wiem,że ręka sama leci by włączyć światło na tą wysokość 120/130 cm.
Mieszkając jakiś czas w domu gdzie wyłączniki były nisko,naprawdę kilka tygodni mi zajęło by zmienić moje automatyczne przyzwyczajenia.
Zawsze latałam ręką po ścianie próbując zlokalizować taki przełącznik,mimo że wiedziałam,gdzie on jest. ( ot, taki odruch warunkowy ).
I zaznaczyłam wcześniej,że chciałabym mieć nisko takie wyłączniki.
Niestety mąż i dzieci powiedziały NIE !
Link do komentarza
Cytat

a gdybyś robił dla siebie?



Dałbym na 90, a najwyżej na 100.
Mam jeszcze w oczach widoki, jak moje dzieci podstawiały stołki u babci, żeby światło załączyć...

I nie trzeba szukać. Trzeba stanąć przy ścianie z opuszczoną ręką (jak nie ma podłogi, to coś podstawić na tą wysokość), wyciągnąć OPUSZCZONĄ rękę na ścianę i zaznaczyć miejsce. To jest wysokość montażu wyłączników. I nie ma potem macania ścian, bo na takiej zasadzie ręka je zawsze odnajdzie.

Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała.
Link do komentarza
Zupełnie jako, zupełny niefachowiec - takie „przemyślenie”:

W zasadzie łączniki oświetlenia (wyłączniki) montuje się:
- na wysokości 1,4 – 1,45m
- od strony klamki,
- w odległości 10 – 15cm od futryny.
- w pomieszczeniach wilgotnych powinny być na zewnątrz pomieszczenia.
W domach jednorodzinnych te zasady (już) nie obowiązują – nie mniej jednak pozostały przyzwyczajenia i nawyki. Człowiek odruchowo szuka wyłącznika na tych wysokościach i w takich lokalizacjach – bo w pomieszczeniach „publicznych” tak są „zlokalizowane”.
Link do komentarza
Cytat

Dałbym na 90, a najwyżej na 100.
Mam jeszcze w oczach widoki, jak moje dzieci podstawiały stołki u babci, żeby światło załączyć...

I nie trzeba szukać. Trzeba stanąć przy ścianie z opuszczoną ręką (jak nie ma podłogi, to coś podstawić na tą wysokość), wyciągnąć OPUSZCZONĄ rękę na ścianę i zaznaczyć miejsce. To jest wysokość montażu wyłączników. I nie ma potem macania ścian, bo na takiej zasadzie ręka je zawsze odnajdzie.

Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała.


Nigdy nad tym się nie zastanawiałem ale faktycznie 100cm to nawet wygodne icon_smile.gif Dla mnie dziś to odkrycie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Zupełnie jako, zupełny niefachowiec - takie „przemyślenie”:

W zasadzie łączniki oświetlenia (wyłączniki) montuje się:
- na wysokości 1,4 – 1,45m
- od strony klamki,
- w odległości 10 – 15cm od futryny.
- w pomieszczeniach wilgotnych powinny być na zewnątrz pomieszczenia.
W domach jednorodzinnych te zasady (już) nie obowiązują – nie mniej jednak pozostały przyzwyczajenia i nawyki. Człowiek odruchowo szuka wyłącznika na tych wysokościach i w takich lokalizacjach – bo w pomieszczeniach „publicznych” tak są „zlokalizowane”.




Tak było kiedyś... od dziewięćdziesiątych lat jest inaczej. Kiedy s 145 cm, to było zabezieczenie przed dziećmi. A teraz mają se łamać ręce spadając ze stołków?
Tak samo 10 - 15 cm od futryny to za mało. robi się raczej 20 - 25 cm. Ale to przewaznie. Powtarzam: jesli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami, to ja robię tak jak chce gospodyni. Nawet zdanie gospodarza tutaj pomijam.
A w kuchni, to szczególnie.

A w pomieszczeniach wilgotnych... Kochany, elektryk powinien znać normy, a one dokładnie tą kwestię regulują. łącznie z podziałem na strefy takiego pomieszczenia i co można w danej strefie zrobić.
Link do komentarza
Ta norma chyba jeszcze jest obowiązkowa – ale już nie dotyczy domów jednorodzinnych (chyba obowiązuje nadal w „publicznych”).
Jednak w projektach instalacji elektrycznych (dla domów jednorodzinnych) , projektanci na wszelki wypadek, taką lokalizację podają.

Faktycznie taka odległość od framugi (futryny) podana jest jako minimalna.

Podzielam zdanie Barboosy i retrofod – skoro przepisy na to zezwalają, ma być tak jak chce inwestor i to bez względu na jego motywacje.
Link do komentarza
Cytat

Jestem też przeciwnikiem montowania gniazd tuż przy listwach przypodłogowych. Uważam że jest to bardzo niewygodne zarówno dla ich prawidłowego montazu, jak i późniejszego użytkowania. ja swoim klientom radziłem nie mniej niż 40 - 50 cm od podłogi, ale wybierali różnie. Większość się ze mną zgadzała.


Z punktu widzenia matki - najchętniej zrobiłabym odwrotnie - gniazdko na 150, włącznik na 100... Młody ma zapędy "elektryczne" i jak tylko wkładam jakąś wtyczkę do kontaktu - już przy nim jest i ciągnie za kabel... Zamiast odkurzać ganiam dzieciaka... A włączając światło raczej krzywdy sobie nie zrobi...


Co do wysokości włączników - bardziej przekonuje mnie opcja "90-centymentrowa", boję się tylko, czy będę potrafiła się do tego przyzwyczaić...
Link do komentarza
Cytat

Ta norma chyba jeszcze jest obowiązkowa



Nie jest.
Nie ma normy regulujacej tą kwestię. Są zasady, ale one podają "strefy montażu". I nie są obowiązkowe, to raczej zalecenie.

Cytat

Z punktu widzenia matki - najchętniej zrobiłabym odwrotnie - gniazdko na 150, włącznik na 100... Młody ma zapędy "elektryczne" i jak tylko wkładam jakąś wtyczkę do kontaktu - już przy nim jest i ciągnie za kabel... Zamiast odkurzać ganiam dzieciaka... A włączając światło raczej krzywdy sobie nie zrobi...



A jaki problem kupić zaślepki po złotówce? Dziecko na pewno nie wyjmie i problem z głowy.
Link do komentarza
Cytat

Powtarzam: jesli tylko nie jest to sprzeczne z przepisami, to ja robię tak jak chce gospodyni. Nawet zdanie gospodarza tutaj pomijam.
A w kuchni, to szczególnie.




No to jest problem, bo kuchnia jest MOJA icon_mrgreen.gif i nie jestem wyjątkiem.
W domu mojego przyjaciela, żona miała wpływ tylko na kolor mebli kuchennych. icon_cool.gif
Link do komentarza
Cytat

A jaki problem kupić zaślepki po złotówce? Dziecko na pewno nie wyjmie i problem z głowy.


Zaślepki są, zresztą gniazdka od razu mają takie zabezpieczenia... Ale go fascynuje wystająca wtyczka i możliwość /"próby"/ jej wyjęcia /"wyszarpnięcia"/ i ponownego wciśnięcia... Taka trochę mało bezpieczna zabawa, nie? I już powoli mam dość odkurzania z małym pod pachą...
Link do komentarza
Cytat

No to jest problem, bo kuchnia jest MOJA icon_mrgreen.gif i nie jestem wyjątkiem.
W domu mojego przyjaciela, żona miała wpływ tylko na kolor mebli kuchennych. icon_cool.gif



E tam, oczywiście że są wyjątki! Ale tylko potwierdzają regułę! icon_biggrin.gif


Cytat

Zaślepki są, zresztą gniazdka od razu mają takie zabezpieczenia... Ale go fascynuje wystająca wtyczka i możliwość /"próby"/ jej wyjęcia /"wyszarpnięcia"/ i ponownego wciśnięcia... Taka trochę mało bezpieczna zabawa, nie? I już powoli mam dość odkurzania z małym pod pachą...



A nie zapatrzyłaś się... wtedy na jakiegoś elektryka... ?
Link do komentarza
A czy ktoś z was zdecydował się w kuchni na taką /nie wiem jak to się fachowo nazywa/ "kolumnę" z gniazdkami "wciskaną" w blat...?

O, znalazłam... Takie

Cytat

E tam, oczywiście że są wyjątki! Ale tylko potwierdzają regułę! icon_biggrin.gif




A nie zapatrzyłaś się... wtedy na jakiegoś elektryka... ?



Hmmm... Prądy były, napięcie również... Ale elektryka w pobliżu raczej nie...
Cytat

jak ktoś się chce dowiedzieć o ergonomii w architekturze to proponuję lekturę podręcznika do projektowania architektonicznego niejakiego Ernsta Neuferta, chyba zapomniana, a wiele wyjaśnia i wskazuje


a nie mógłbyś streścić ? icon_twisted.gif
Link do komentarza
Cytat

A czy ktoś z was zdecydował się w kuchni na taką /nie wiem jak to się fachowo nazywa/ "kolumnę" z gniazdkami "wciskaną" w blat...?



Jak chcesz, ale bedą problemy z okruchami, które tam sie bedą gromadzić. No i wsunięciu pod blat to tam zajmuje miejsce. Trzeba się z tym liczyć.
ja preferuję gniazda instalowane 10 cm nad blatem, na scianie oczywiście. Dużo gniazd, żeby nie było problemów z przewodami od sprzętu.
Oczywiście, gniazdo nad lodówką, gniazdo pod wyciąg, oddzielny obwód do zmywarki, piekarnika, czajnika, Oddzielna kwestia obwodu lodówki. Czy ma się wyłączać po wyłączeniu wyłącznika głownego, czy nie. Jest jeszcze wiele kwestii do rozwiązania.
Link do komentarza
Ja mam wyłączniki na wysokości ramienia. Tych wyłączników jak pisze retrofood w kuchni mamy od zajechania. oświetlenie blatu, lodówka, zmywarka, oświetlenie, kontakty (pogrupowane ale chyba z 10 wejść), okap, oświetlenie nad szafkami, pod szafkami, alarmowa czujka, sterowanie roletami, piekarnik, płyta indukcyjna (tyle pamiętam). Większe pożeracze na osobnych obwodach, część na priorytetach zasilania w przypadku awarii (czy coś podobnego). Nawet jeżeli teraz nie do wykorzystania, to na pewno nie wiadomo co w przyszłości, więc lepiej zrobić przed tynkami niż potem na przedłużaczach i złodziejkach.
Masakra - razem chyba ze 150 punktów i ponad 3,5 km kabli wszelkich... po prostu czytasz jakieś generalne wytyczne, masz plan co gdzie postawisz i potem idziesz z elektrykiem i mówisz - tu włącznik, tu gniazdko, tu podwójne, tuz bolcem, tu RTV i tak przez caluśki dom.
Mam parę uwag -
1. gniazdko RTV (jeżeli chcesz mieć N - to musi mieć dwa wejścia na RTV),
2. Rolety- ja mam sterowanie rolet koło drzwi wejściowych każdego pokoju (co dziwiło mocno elektryka) ale korzystałem z takich w hotelu/ach i wg mnie są bardziej ergonomiczne - najlepiej z podtrzymaniem napięcia -czyli wciskasz i zamykają/otwierają się do końca
3. Maksymalne grupy gniazd są po 5 w ramkach - może warto rozważyć takie gniazdka od instalacji domu inteligentnego - 10 przyciskowe w większych puszkach - sprawdź koszty przed icon_eek.gif
4. Kable do Audio - jeżeli planujesz głośniki tylne.
5. Jak czegoś braknie - to zawsze jest plan B - czyli ewentualnie kontakty w listwach przypodłogowych
6. Domofon - w dobrze dostępnym miejscu - podobno są już przenośne "telefony"
7. Nie zapomnij o elektryce na zewnątrz domu
Jak czegoś zapomnisz - to się nie martw nie będziesz pierwszy i nie ostatni icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Bardzo ładnie, tylko teraz nie można instalować gniazd bez bolców (kołków ochronnych). NIGDZIE!


OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi

Cytat

Bardzo ładnie, tylko teraz nie można instalować gniazd bez bolców (kołków ochronnych). NIGDZIE!


OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi
Link do komentarza
katee to jeszcze drobne uwagi:
- mierzcie dokładnie co do centymetra każdą "dziurę"
- puszki tylko głębokie - płytkie - jako wyjątki
- nie zapomnijcie, że jeszcze trzeba doliczyć ze 2 cm na tynk
- otwory do grupy kontaktów MUSZĄ być w 1 linii (więc trzeba przypilnować elektryka i tynkarzy, którzy osadzają puszki
- elektryk przekazał mi, że w zainstalowanej puszce można przesunąć "wkład elektryczny" tylko o 2-3 mm, więcej nie.
- koniecznie róbcie zdjęcia w trakcie i po instalacji - album nieoceniony na przyszłość (idealnie byłoby z miarką centymertową)


Jak każda robota - najważniejsze jest przygotowanie i organizacja, a potem wykonanie i nadzór icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi



Schuko nie zawsze jest dobre, bo wiele naszych urządzeń ma wtyczki, co do niego nie pasują. Jesli już, to radzę uniwersalne, do których można wkładać schuko i nasze.
A że elektryk składa oświadczenie? Wszyscy składają! Ja jeszcze załączam protokoły szczegółowych pomiarów instalacji i płytę CD ze zdjęciami tras prowadzenia przewodów.


Cytat

katee to jeszcze drobne uwagi:
- mierzcie dokładnie co do centymetra każdą "dziurę"
- puszki tylko głębokie - płytkie - jako wyjątki
- nie zapomnijcie, że jeszcze trzeba doliczyć ze 2 cm na tynk
- otwory do grupy kontaktów MUSZĄ być w 1 linii (więc trzeba przypilnować elektryka i tynkarzy, którzy osadzają puszki
- elektryk przekazał mi, że w zainstalowanej puszce można przesunąć "wkład elektryczny" tylko o 2-3 mm, więcej nie.
- koniecznie róbcie zdjęcia w trakcie i po instalacji - album nieoceniony na przyszłość (idealnie byłoby z miarką centymertową)


Jak każda robota - najważniejsze jest przygotowanie i organizacja, a potem wykonanie i nadzór icon_smile.gif



1. To elektryk ma mierzyć, a nie wy.
2. Zgadzam się, tylko "głębokie". Ale to też elektryk.
3. Tez elektryk.
4. Są puszki z "zatrzaskami" do łączenia w szereg. Trzeba poszukać. To też elektryk.
5. Zgadza się . Możliwość korekty nie jest duża.
6. Juz wyżej o tym napisałem.


Cytat

zakupiłam kredę kolorową i w sobotę wybieramy się ze slubnym mazać po ścianach nasz "gniazdkowy" plan... I już coś czuję, że rzeczywiście będzie masakra...



A niby dlaczego? Najwazniejsze mieć w głowie jakiś przynajmniej ogólny pogląd na ustawienie mebli i przeznaczenie pomieszczeń. I gwarantuję, że dobry elektryk sporo jeszcze wam pomoże zmienić.
Ale kolorowa kreda jest jak najbardziej dobrą rzeczą. Tylko bardzo nie kraś na poczatku, żeby starczyło kolorow na poprawki.
icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

zakupiłam kredę kolorową i w sobotę wybieramy się ze slubnym mazać po ścianach nasz "gniazdkowy" plan... I już coś czuję, że rzeczywiście będzie masakra...



my musimy mieć znać rozkład gniazdek zanim powstaną fundamenty
więc moja zrobiła makietę 1 do 10
zrobiła nawet meble, które zabierzemy ze sobą
i tam pozaznaczaliśmy punkty
tylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktów
też bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie
Link do komentarza
Cytat

tylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktów
też bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie



I bardzo dobrze. Nie zapominaj, że instalację robisz na długo. Ma być funkcjonalna nawet za lat trzydzieści i więcej.

A nie zapominaj, że 30 lat temu nie było internetu i komórek. Lepiej zaoszczędzić na kafelkach, a dołożyć do instalacji.
Link do komentarza
Cytat

OK, ale są gniazka z uziemieniem schuko. Elektryk powiedział że wszędzie da uziemienie, mi to odpowiadało, więc nie pogłębiałem tematu. W naszym urzędzie przy odbiorze elektryk musi złożyć oświadczenie, że całą instalację wykonał zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami czy wytycznymi



Wszystko fajnie, tylko shuko to nie nasz standard. Wiem, że shuko używają np Niemcy. Myśmy "bolec" zaimportowali od francuzów. Co zrobisz gdy wtyczka urządzenia nie będzie przystosowana do dwóch bocznych łapek PE tylko do naszego "bolca"? Takich przypadków nie jest dużo, ale zawsze.. Spróbuj iść do sklepu i kupić wtyczkę shuko, oj może być trudno. Zawsze zostaje na zamówić.

Co do tematu:

Ja sobie wymyśliłem że włączniki światła dam wyżej, pod nimi (ok 30-40cm) dałem sobie gniazdka, żeby np przy odkurzaniu gniazdko było blisko wejścia i nie schylać się. Nie chciałem także gniazdek dawać nisko, poco się do tego schylać? Gniazdka nisko dałem tam gdzie przewiduję jakieś sprzęty, tam gdzie raz na długi czas się wyjmuje lub wkłada wtyczki - trochę lepiej to wygląda ponieważ można łatwiej kable ukryć.

Wyłączników nisko nie chciałem ponieważ sąsiad tak ma. Mnie się to osobiście nie podoba, jemu tak. Więc może to kwestia przyzwyczajenia?

Elektrykę w ścianach mam w peszlu z materiału samogasnącego. Elektyki na syficie nie dawałem w peszlu, nie chciałem wycinać w stropie.
Link do komentarza
Cytat

my musimy mieć znać rozkład gniazdek zanim powstaną fundamenty
więc moja zrobiła makietę 1 do 10
zrobiła nawet meble, które zabierzemy ze sobą
i tam pozaznaczaliśmy punkty
tylko im więcej na ten temat czytam tym więcej dokładamy tych punktów
też bym wolał mieć możliwość ustalania tego na takim etapie jak u Ciebie


dlaczego tak szybko?
Link do komentarza
Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.
Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.
wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)
Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury icon_rolleyes.gif i też trzeba było sobie poradzić.
Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz icon_biggrin.gif )

Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.
Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.
wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)
Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury icon_rolleyes.gif i też trzeba było sobie poradzić.
Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz icon_biggrin.gif )

Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.
Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.
wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)
Miałem odwrotne przypadki - kontakt z bolcem, a wtyczka bez dziury icon_rolleyes.gif i też trzeba było sobie poradzić.
Kalumet właśnie - dlaczego na etapie fundamentów - dom z prefabrykatów? lae w keramzycie też można robić bruzdy - chyba że? (odpiszesz icon_biggrin.gif )
Link do komentarza
Cytat

Nie przesadzajcie z tą teorią na temat schuko.
Każdy sprzęt ma taką wtyczkę do bolca o schuko.
wiele sprzętów nie ma w ogóle uziemienia (RTV, lampki, światełka etc)



A to już trzeba rozróżniać tzw. klasę urządzeń i sprzętu. Szczególnie przy lampach. Bo lampy I klasy mają zacisk PE, a lampy klasy II nie mają. Bo nie muszą mieć.
I nikt tu nie przesadza z zadną teorią. Bo to nie jest teoria. napisałem przecież, że najlepiej montować takie gniazdka do których pasują oba rodzaje wtyczek.
Link do komentarza
Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:

Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku icon_wink.gif

Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?
Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło icon_wink.gif Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni.

Pozdrawiam
Mariusz
Link do komentarza
Cytat

Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:

Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku icon_wink.gif

Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?
Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło icon_wink.gif Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni.

Pozdrawiam
Mariusz


a to nam już akurat podsunął znajomy elektryk... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Autor prosił o dobre rady, ja mam jedną, bardzo dobrą:

Zainstalujcie sobie wyłącznik schodowy przy łóżku icon_wink.gif

Mamy tak z małżonką w sypialni, co więcej instalacja jest schodowa, podwójna. O co chodzi?
Ano o to, że główne, górne światło można wyłączyć jednym z trzech włączników: przy drzwiach i po obydwu stronach łóżka. Czyli nie ma kłótni kto wstaje zgasić światło icon_wink.gif Dodając do tego dwa kinkiety dla obydwu stron z włącznikiem uzyskuje się naprawdę komfortowe oświetlenie sypialni.



1. To jest standard. Ale ja nie montuję schodowych, tylko przekaźnik bistabilny.
2. Można to rozwiązać również montując ściemniacz sterowany pilotem.
Link do komentarza
to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem.
Link do komentarza
Cytat

to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem.


A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem icon_razz.gif

Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...

retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy

Cytat

to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem.


A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem icon_razz.gif

Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...

retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy

Cytat

to ja mam pytanie o wprowadzenie zasilania do domu, planowalem o zrobc tak na parterze budynku mam rozdzielnie do niej wsadzilem rure arot 50 ktora biegnie w scianie do stropu nastepnie zakreca o 90 stopni i wychodzi przez sciane na zewnątrz i tutaj nei wiem jak to zrobic kabel glowny zasilajacy bedzie 4x16 ziemny wiec on sobie moze wychodzic z arota i prosto w ziemie i do skrzynki ta sama rurka chce poprowadzic zasilanie do bramy i kabel domofonowy moje pytanie czy sa jakies takie skrzynki krote moge zamontowac na zewnatrz domu do tej skrzynki doprowadzic glowne zasilanie a takze bednarke i w tej zewnetrznej skrzynce rozdzielic na 5 przewodow i wprowadzić do rodzielni. Do tej samej skrzynki doprowadzilbym kolejna rure arot i w niej polozyl zasilanie bramy i domofon. Prosze o porade moze jakies inne rozwiazanie generalnie chodzi o to ze glowne zsilanie po wyjsciu z budynku skreca o 90 stopni i leci w kierunku ogrodzenia jakies 40m do licznika a zasilanie bramy i domofon leca prosto po wyjsciu z domu wiec jedna rura arot nie wystarczy a chce uniknac dawania dwoch lub laczenie w ziemi tych rurek no i zam punk po wyjsciu z domu zrobilby sie duzy luk i nie wiem czy styropian by to nakryl dlatego skrzynka wydaje mi sie rozsadnym rozwiazaniem.


A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem icon_razz.gif

Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...

retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy
Link do komentarza
Cytat

A czy można zrobić więcej niż jedną rozdzielnicę? Bo tak sobie myślę, że jak trzeba będize z jednej skrzynki ciagnąć kable po całym domu, to chyba ekonomiczniej wyjdzie np. jedna w piwnicy, druga na piętrze... Czy nie? icon_rolleyes.gif


Mozna na kazdym pietrze dac rozdzielnie ale to nie wychodzi wcale ekonomiczniej bo od glownej rozdzielni do tej np w pinwicy music ciagnac kabel o przekroju np 5x8 mm2, do tego musisz kupic dodatkowa rodzielnie i w sumie wychodzi drozej taka zabawa. A jesli chodzi o piwnice to przeciez tam nie potrzebujesz duzo obwodow jednym zalatwisz swiatlo no i z dwa lub 3 obwody na gniazdka w zaleznosci co tam bedziesz mial. Ja u siebie zrobilme dwa obowdy na gniazdka osobno do pieca i pomp i osobno do zestawu solarnego i zasobnika na wode i zrobilem tez sile.

Cytat

A skrzynkę chcesz dać ze styropianem? Dobrze rozumiem?, bo nic innego nie rozumiem icon_razz.gif

Pamiętaj nie, chociaż ty o tym rozmawiasz godzinami i znasz wszystko na pamięć, to nie znaczy, że inny też zrozumie...

retrofood chociaż się na tym zna to za przeproszeniem zrobił duże oczy


Generalnie to chodzi o to zeby zrobic taka zabudowana jakby rewizje w ktorej kable wychodza z domu i leca sobie dalej, bo jak z jednej rury arot wychodzi zasilanie glowne i skreca w jedna strone i wychodza tez z tej samsej rury zasilanie bramy i domofon i leci to w inna strone to musze jkos to sensownie rozdzielic a dziuraiwc rure arota w ziemi to chyba nie najrozsadniejsze wyjscie dlatego chcialem dac skrzynke do ktorej dojdzie arot z wnterza domu z tej skrzynki wypuszecze zasilanie bezposrednio do ziemi i w strone licznika a pod skrzynke doprowadze nowa rure arot i do niej wpakuje zasilanie bramy i domofon, tylko nie moge znalezc odpowiedniej skrzynki na tynkowej zewnetrznej estetycznie wygladajacej. bede chcial ja ukryc troche w styropianie to napewno ale calej pewnie nie schowam. Mam nadzieje ze troche rozjasnilem sytuacje. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

No tak, ale czasami dobre pomysły przychodzą do głowy za późno... A mądrego nieraz dobrze posłuchać... Np. na jakiej wysokości robiliście włączniki światła? Standardowo, na wysokości ramienia, czy "pod ręką"


Witanko - pozdrawianko.
Wtrącę się w tym temacie: niespecjalnie ma znaczenie wysokość wyłącznika (oczywiście - lepiej dobrać ją pod użytkowników, ale kogo? Ciebie, żonę, dzieci czy sąsiada - ALBO SĄSIADKI icon_wink.gif ) - grunt to zamontowanie wszystkich na jednakowym poziomie.
Sprawdź sobie, na jakim poziomie jest najwygodniejszy i zamontuj wszystkie na tym samym poziomie - będzie OK.
Link do komentarza
Cytat

Ja mam wyłączniki na wysokości ramienia. Tych wyłączników jak pisze retrofood w kuchni mamy od zajechania. oświetlenie blatu, lodówka, zmywarka, oświetlenie, kontakty (pogrupowane ale chyba z 10 wejść), okap, oświetlenie nad szafkami, pod szafkami, alarmowa czujka, sterowanie roletami, piekarnik, płyta indukcyjna (tyle pamiętam). Większe pożeracze na osobnych obwodach, część na priorytetach zasilania w przypadku awarii (czy coś podobnego). Nawet jeżeli teraz nie do wykorzystania, to na pewno nie wiadomo co w przyszłości, więc lepiej zrobić przed tynkami niż potem na przedłużaczach i złodziejkach.
Masakra - razem chyba ze 150 punktów i ponad 3,5 km kabli wszelkich... po prostu czytasz jakieś generalne wytyczne, masz plan co gdzie postawisz i potem idziesz z elektrykiem i mówisz - tu włącznik, tu gniazdko, tu podwójne, tuz bolcem, tu RTV i tak przez caluśki dom.
Mam parę uwag -
1. gniazdko RTV (jeżeli chcesz mieć N - to musi mieć dwa wejścia na RTV),
2. Rolety- ja mam sterowanie rolet koło drzwi wejściowych każdego pokoju (co dziwiło mocno elektryka) ale korzystałem z takich w hotelu/ach i wg mnie są bardziej ergonomiczne - najlepiej z podtrzymaniem napięcia -czyli wciskasz i zamykają/otwierają się do końca
3. Maksymalne grupy gniazd są po 5 w ramkach - może warto rozważyć takie gniazdka od instalacji domu inteligentnego - 10 przyciskowe w większych puszkach - sprawdź koszty przed icon_eek.gif
4. Kable do Audio - jeżeli planujesz głośniki tylne.
5. Jak czegoś braknie - to zawsze jest plan B - czyli ewentualnie kontakty w listwach przypodłogowych
6. Domofon - w dobrze dostępnym miejscu - podobno są już przenośne "telefony"
7. Nie zapomnij o elektryce na zewnątrz domu
Jak czegoś zapomnisz - to się nie martw nie będziesz pierwszy i nie ostatni icon_smile.gif



No ... taaaakk.
Ale należy także pomyśleć o....
Różnicówka - różne obwody (kilka wyłączników) - może się zdarzyć, że pod Twą nieobecność ktoś zrobi psikusa i wywali różnicówkę np na dzwonku wejściowych i lodówkę/zamrażarkę/zasilanie alarmu (jeśli wszystko ma jedno zabezpieczenie) - ślag ......
Gniazda zasilane z różnych faz - powiem tyle: napięcie fazowe to 230V, m.fazowe to 380V - i wszystko jasne (jakby nie, to wyobraź sobie - np w kuchni - połączenie fazy przez Ciebie, a jeszcze lepiej juniora/juniorkę i różnicówka się zawiesi w tym momencie; albo będzie nie do końca sprawna izolacja - np standardowe wykonanie urządzeń na terenach przyległych do Morza Chińskiego) i można tak kombinować.... U siebie taki mały problemik z tym związany wykryłem (całkiem przez przypadek) - winkielek i po jego różnych stronach - blisko siebie (0,5 m) 2 różne fazy. Oczywiście - wyeliminowałem to z powodu takiego, że może bym kiedy w przyszłości do jednego gniazda wtyknął zasilanie od kompa, a do drugiego od monitora i .....
Instalacja TV - zasilanie z jednej fazy - jak wyżej oraz proponuję na oddzielnej różnicówce (tak, w razie, jakby co). Oczywiście dotyczy to całości zagadnienia, razem z ewentualnym zasilaniem instalacji rozdzielczej sygnału TV, instalacji satelitarnej i czego tam jeszcze nie wymyślą.
Izolacja kabli - 300/500 czy 450/750? - patrz wyżej o m.fazowym i pomnóż to przez 2 - wiadomo.
Co do zasilania TV i instalacji antenowej - wiadomo co nieco, gdzie umieścisz ekran - i tu trochę zirytuję towarzystwo - a gdzie będzie potrzebna instalacja, jeśli korzystał będziesz z rzutnika, jako źródła obrazu?.
Alarm - taki bajer (bez zbędnych ceregieli dostępny np w Integrze Satela) - załączam alarm - odcina zasilanie elektryczne, pozostawiając "instalacje wrażliwe" np. lodóka/zamrażarka/zasilanie alarmu/automatyka oświetlenia zewnętrznego itp.
Ilość gniazd na ścianach - gdzieś kiedyś wyczytałem, że najlepsza instalacja to taka, gdzie gniazda są co 3 m i w każdym rogu (ściana ma długość 4,5m - montujemy 3 gniazda). W efekcie - w salonie mam ponad 50 pkt. Wyobraźcie sobie zdanie/minę teściowej, która u siebie w salonie ma punktów 3 (słownie: "czy", drukowanymi: "tys czy"). Są taki sprytne zatyczki puszek do tynkowania - więc kupiłem ich trochę i zamierzam nie wszystkie (od razu) zdjąć po tynkowaniu.
Inne bajery: TV na tarasie/balkonie/w altanie, całość zagadnienia "posiadania prądu" na zewnątrz domu.
Kupiłem dla siebie 2 rozdzielnice - główna 48 modułów (pieronica - trochę za mała, będę musiał mostkować obwody) oraz mniejsza na 18 (poddasze, może wystarczy). Mam już wsadzone 1100 m kabla, a jeszcze nie ruszona instalacja antenowa, komputerowa, alarmowa, 1 łazienka, oświetlenie obwodowe, całość sprawy w garażu i na zewnątrz itd.
I pomyśleć, że w opcji minimum wszystko można podłączyć pod 4 moduły ...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...