Skocz do zawartości

Dodatkowe docieplenie ściany trójwarstwowej z wełną w środku


Recommended Posts

Witam,
planowałem docieplić dodatkowo dom od zewnątrz styropianem. Mam ściany trójwarstwowe i do niedawna byłem przekonany, że w środku jest styropian - stąd planowałem od zewnątrz też dać styro. Okazało się jednak, że może i gdzieś jest styropian ale przynajmniej w części ścian jest wełna mineralna. Nie dyskutuję jak to jest wykonane bo szkoda mi nerwów a nie ja to budowałem.

Pytanie jest następujące: czy w takim układzie powinienem na fasadę dać jednak wełnę? Pomyślałem, że może sposobem byłoby dać na elewacje styropian i zrobić w miarę dużo otworów do wewnętrznej warstwy izolacji, w których umieściłbym wełnę i zamknął kratkami wentylacyjnymi.
Chodzi mi przede wszystkim o to żeby wilgoć miała ujście i to wszystko nie zgniło ale też z drugiej strony koszt wełny jest jednak prawie dwa razy wyższy niż styro.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Link do komentarza
Cytat

Kolego
jak porobisz dziury i dasz kratki do środka to jaki jest sens tego ocieplenia z zewnątrz?

to raz
dwa
jesteś pewien tej izolacji "w środku"?



Jestem pewien tyle ile widziałem pod murłatą na piętrze przy ocieplaniu skosów poddasza, które właśnie jest w trakcie. Jest wełna. Czy na całej wysokości ściany? Nie jestem pewien. Wydaje mi się, że część może być ocieplona styro - bodajże na parterze. Tak relacjonował poprzedni właściciel a i tuż przed sprzedażą dom był jeszcze nie otynkowany (to wielkie słowo - jest zatarty klej na siatce) i wydaje mi się, że przy oknach widać było styro. Może styro dali przy samych oknach żeby sztywnym materiałem wypełnić szczeliny. Nie zdziwiłbym się jednak jakby nie było jednorodnego materiału bo przy remoncie tego domu odkryłem już sporo niespodzianek.

Dziury wydumałem w tym sensie, że wypełniłbym je wełną na równo z nową zewnętrzną warstwą styropianu - kratki zatem na elewacji. Wełna dałaby może szansę na ucieczkę wilgoci. Nie myślałem żeby zostawiać tych dziur pustych.
Link do komentarza
możesz zatykać i wełną, ale to i tak oznacza zwentylowanie tej warstwy, a co za tym idzie ta 3-cia warstwa nie jest uwzględniana w oporze cieplnym całości => ocieplenie nic nie da

możesz pomyśleć o wykonaniu kilku odkrywek celem sprawdzenia czy rzeczywiście ta wełna jest - jak jest to problematyczne - wdmuchać w szczelinę inną izolację
elewację możesz zrobić ze styro nie musi być wełna, nic nie powinno się dziać
Link do komentarza
Cytat

elewację możesz zrobić ze styro nie musi być wełna, nic nie powinno się dziać



Wdmuchać pewnie nic nie wdmucham jeśli jest tam wełna ale odkrywkę zrobić jak najbardziej warto.

Właśnie się gdzieś naczytałem, że przyklejenie styro na zewnątrz może spowodować zawilgocenie tej wełny wewnątrz bo zamykam szczelnie ścianę. Majster, z którym rozmawiałem twierdzi również, że nie powinno nic się dziać ale to mnie nie uspokaja. Nie mam bowiem póki co wentylacji mechanicznej a w takim przypadku wydało mi się, że dla bezpieczeństwa powinna być. Wówczas do kosztu kompletnej termomodernizacji musiałbym dołożyć rekuperację, nad którą oczywiście niezależnie się zastanawiam. Problem w tym, że to podwaja koszt jednorazowo a i komplikacje niemałe bo dom już zamieszkały to teraz czeka mnie kucie ścian i stropu.

Słabo to widzę. Może ktoś miał taki przypadek?
Link do komentarza
Cytat

najwyraźniej pragniesz porady Bezdyplomowego
więc zadaj bezpośrednio jemu pytanie


Bez urazy - nie chciałem dyskredytować Twojej odpowiedzi. Pomyślałem, że tak możesz to odebrać dopiero jak już wysłałem posta - przepraszam.

Zależy mi na tym aby się upewnić najbardziej jak można bo w domu zamierzam pomieszkać kilka lat a szkoda by mi było popełnić błąd i uprawiać grzyby.

Wracając do tego styropianu - sam jestem za tą opcją chociażby ze względu na koszty. Wolę kasę zaoszczędzoną względem wełny władować faktycznie w rekuperację.

Jaką grubość tego styropianu dać? Przy 5cm wełny 10cm styro wystarczy? Jedni piszą, że to minimum a inni , że im grubiej tym gorzej właśnie dla oddychania wełny. Ścianę mam z suporexu 24 i 12cm. Dodam jeszcze, że nie widzę tam żadnej pustki wentylacyjnej dla tej wełny w środku.
Link do komentarza
Cytat

Chodzi mi przede wszystkim o to żeby wilgoć miała ujście i to wszystko nie zgniło ale też z drugiej strony koszt wełny jest jednak prawie dwa razy wyższy niż styro.


Nie ma co się przejmować "ujściem" wilgoci nie ma prawa być powyżej 1% w przegrodzie termicznej - dlatego musi być przy ścianie "lepszej" od 0.3W/m2xK paroizolacja. Bez paroizolacji wilgoć "wchodzi" całą zimę, ale czy latem wysycha - niekoniecznie. Poza tym, nam potrzebna jest sucha ściana zimą . Kolejna kwestia to miejsce przyklejania izolacji termicznej - ma ona oddzielać to co chcemy ogrzewać od tego czego ogrzewanie nie ma sensu. W Pana przypadku, by ciepło dostało się do izolacji termicznej ma bardzo dużo do grzania i ma gdzie się rozproszyć. Skuteczna izolacja termiczna to izolacja od wewnątrz. Nawet znacznie cieniej. I trzecia kwestia - wszelkie działania termomodernizacyjne należy zaczynać od skutecznej wentylacji mechanicznej - może ona być z rekuperatorem

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Remontuję w ten sposób poddasze to rozumiem o co chodzi. Różnica jest taka, że na dachu mam jedynie pokrycie deskowanie i wełnę z paroizolacją od środka. W przypadku muru bym się na to nie zdecydował - podkreślam - w przypadku muru. Ściana szkieletowa to dla mnie co innego - docieplenie jej tak jak poddasza wełną jest dla mnie naturalne.

Moim skromnym zdaniem mur jak już stoi to po coś jest - mówimy o tradycyjnych domach a nie nowobudowanych, w których można zastosować inną konstrukcję ściany. Widziałem na własne oczy tak ocieploną ścianę ceglaną (wełna i folia od środka) - po kilku latach ściana się waliła bo była zimą przemarznięta, jako że ciepło z wewnątrz do niej nie dochodziło. Zupełnie jakby to był jakiś pustostan nieogrzewany - skruszyła się jak asfalt na polskich drogach od mrozu. Konserwator się uparł, że fasady nie wolno było ruszyć a potem był zdziwiony, że ścianę trzeba rekonstruować - dom z 1879 roku szkoda. icon_sad.gif

Mimo wszystko pozostanę przy ociepleniu z zewnątrz a co do wentylacji mechanicznej dzięki za upewnienie mnie w przekonaniu.
Link do komentarza
Cytat

(wełna i folia od środka) - po kilku latach ściana się waliła bo była zimą przemarznięta,

Gdzie tak było ? W Norwegii w Alpach... Co może zrobić ścianie mróz??? Stoją domy w stanie rurowym po kilka - kilkanaście lat. W Polsce jest cała masa domów gdzie pomiędzy ścianami jest styropian - czy ta zewnętrzna uległa degradacji?
http://www.dena.de/fileadmin/user_upload/D...sang_Luwoge.pdf
http://www.aerowolle.de/

Cytat

Mimo wszystko pozostanę przy ociepleniu z zewnątrz

Może nie zatrzyma to ciepła - bo te ma gdzie się rozproszyć, ale na pewno zatrzyma wilgoć.
Link do komentarza
Ściana na pewno jest 3w pod murłatą. Wciskałem tam kawałek listwy żeby zobaczyć czy jest miękko (wełna) czy twardo (styropian). Jakieś 30-50 cm w dół od murłaty była wełna w tej szczelinie. Dalej nie wiem - nie fedrowałem. icon_smile.gif Odkrywkę zrobię. Przy oknach zanim dom został zapaćkany klejem na siatce widziałem styropian.
Zgodnie z projektem ściana ma być 3w z wełną w środku ale ten styropian przy oknach mnie zmylił bo myślałem, że tak poszło wszędzie aż do momentu jak odkryłem murłatę - prawdopodobnie zatem jednak wełna poszła wszędzie a styro przy oknach.

Odnośnie domu ze skruszałą ścianą to ten jest w Polsce nie w Alpach - w woj. Lubuskim. Widać wystarczyła zwykła polska zima. Wydaje mi się, że kluczem tu mogło być częste zamarzanie i rozmarzanie + cegła, która tego nie wytrzymała. Ja to porównuję do naszych polskich asfaltów, które tego nie wytrzymują bo efekt był ten sam - płaty skruszonej cegły. U mnie przed domem tak wyglądają słupki ogrodzeniowe z klinkieru, który nie został w odpowiednim czasie zaimpregnowany - kruszą się w oczach.

Właśnie ze względu na chęć uniknięcia akumulacji wilgoci w ścianie zastanawiam się czy zamiast styropianu nie dać na ścianę wełny. Nie chcę traktować sprawy kategorycznie ale od środka jednak nie planuję ocieplać bo szkoda mi powierzchni a dopiero co kończę remont. Po za tym byłbym chyba jednym z niewielu, którzy tak zrobili - dlatego w ślad za tym co robi większość inwestorów pytam jak to zrobić dobrze.
Link do komentarza
By ściana się rozleciała, poza mrozem musi być też woda. czyli nie było tam paroizolacji.
Im grubsza izolacja tym większy problem z wilgocią. Styropian i wełna chłoną wilgoć, tylko, że w wełnie opór cieplny spada znacznie więcej na każdy % zawilgocenia.
Błędem jest traktować izolację termiczną - "by zimno nie weszło" - należy zawsze patrzyć na UKŁAD który musimy ogrzać - by ciepło dotarło do izolacji termicznej -

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Była folia paroizolacyjna - nie wiem jak Pana przekonać.

Mniejsza o to - dom mam na tyle mały i niski (nie jest to stare budownictwo), że nijak to docieplać od środka. W grę wchodziłby tylko faktycznie aerożel ale to pewnie taniej jest postawić dom od nowa. Warunki są jakie są i stąd zostaje mi ocieplić dom od zewnątrz i pozostać przy tradycyjnej metodzie akumulowania ciepła w ścianach. W obu wariantach widzę z tego niezbędna będzie rekuperacja - to dla mnie zatem nic nie zmienia.

Pytanie ponowię ewentualnie: co wybrać wełna czy styropian, czy nie gra roli co wybiorę?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...