Skocz do zawartości

Rozbudowa starego domu (ponad 50lat) o poddasze i wymiana stropu drewnianego na gęstożebrowy


Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem nowy na tym forum i to mój pierwszy post.
Mieszkam w domu jednorodzinnym parterowym. Dom ten kupili moi rodzice w 1983 roku, ze znalezionej na strychu dokumentacji wiadomo że budowa domu rozpoczęta była w 1959 roku. Dom ma wymiary zewnętrzne 9,2m x 7,70m. Fundamenty domu są cementowo kamienne tak jak to kiedyś się robiło i zalane są na głębokość około 60cm, narożniki domu oraz częściowo szczyty wykonane są z cegły natomiast reszta ścian jest ze szlaki (tak jak kiedyś robili – szalunki i ubijana szlaka z wapnem lub cementem) Grubość ścian nośnych to około 45cm. Strop który jest w domu to tak zwana polepa (belki drewniane, od spodu przybite deski, na to trzcina i wszystko otynkowane.
Na wiosnę planujemy rozbudowę domu o poddasze na którym będzie mały pokoik, sypialnia, pokój dzienny i malutki korytarz , w planach jest :

- ściągnięcie dachu (dwuspadowy)
- ściągnięcie stropu i wylanie wieńca dookoła budynku (szczyty też zburzone) ,
- wymiana stropu na strop gęsto żebrowy (teriva, pustaki keramzytowe)
- pomurowanie ścianki kolankowej na wysokość około 1m (pustak porotherm 25)
- wylanie drugiego wieńca na którym będzie leżał murłat i pomurowanie szczytów – (również z pustaków porotherm 25)
- Ocieplenie całego budynku styropianem 10cm
- wymiana całej więźby na nową, potem deskowanie a pokrycie dachu blachą dachówkową.
- ściany działowe na poddaszu będą wykonane z płyt gk.

I teraz nasze obawy: czy ściany i fundamenty wytrzymają taką nadbudowę i wymianę stropu?

Początkowo brałem pod uwagę wymianę stropu na nowy również drewniany ale wiele osób odradzało mi ten pomysł ponieważ strop drewniany jest trudny do wygłuszenia, wszystko trzeszczy, łatwopalny, no i dosyć drogi.

W rozbudowie brałem pod uwagę materiały w miarę jak najlżejsze czyli pustaki porotherm i pustaki stopowe keramzytowe.

Mam załatwione już wszystkie formalności typu projekt i pozwolenie na budowę.

Gościu który mi robił projekt niby oglądał odkopane fundamenty i stwierdził że powinno być ok, ściany również nie są porysowane ani nie popękane a ciężar stropu będzie rozłożony na wszystkich ścianach.

Jednak podchodzę do tego troszkę sceptycznie, ponieważ projektant podczas tej ekspertyzy nie zrobił żadnych odwiertów by sprawdzić fundamenty jak i ściany tylko obejrzał z wierzchu, porobił zdjęcia i tyle. Więc nie wiem czy ta ekspertyza może być wiarygodna.

Proszę więc o jakieś wypowiedzi w tym temacie i potwierdzenie lub rozwianie moich wątpliwości.
Link do komentarza
Cytat

Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem nowy na tym forum i to mój pierwszy post.
Mieszkam w domu jednorodzinnym parterowym. Dom ten kupili moi rodzice w 1983 roku, ze znalezionej na strychu dokumentacji wiadomo że budowa domu rozpoczęta była w 1959 roku. Dom ma wymiary zewnętrzne 9,2m x 7,70m. Fundamenty domu są cementowo kamienne tak jak to kiedyś się robiło i zalane są na głębokość około 60cm, narożniki domu oraz częściowo szczyty wykonane są z cegły natomiast reszta ścian jest ze szlaki (tak jak kiedyś robili – szalunki i ubijana szlaka z wapnem lub cementem) Grubość ścian nośnych to około 45cm. Strop który jest w domu to tak zwana polepa (belki drewniane, od spodu przybite deski, na to trzcina i wszystko otynkowane.
Na wiosnę planujemy rozbudowę domu o poddasze na którym będzie mały pokoik, sypialnia, pokój dzienny i malutki korytarz , w planach jest :

- ściągnięcie dachu (dwuspadowy)
- ściągnięcie stropu i wylanie wieńca dookoła budynku (szczyty też zburzone) ,
- wymiana stropu na strop gęsto żebrowy (teriva, pustaki keramzytowe)
- pomurowanie ścianki kolankowej na wysokość około 1m (pustak porotherm 25)
- wylanie drugiego wieńca na którym będzie leżał murłat i pomurowanie szczytów – (również z pustaków porotherm 25)
- Ocieplenie całego budynku styropianem 10cm
- wymiana całej więźby na nową, potem deskowanie a pokrycie dachu blachą dachówkową.
- ściany działowe na poddaszu będą wykonane z płyt gk.

I teraz nasze obawy: czy ściany i fundamenty wytrzymają taką nadbudowę i wymianę stropu?

Początkowo brałem pod uwagę wymianę stropu na nowy również drewniany ale wiele osób odradzało mi ten pomysł ponieważ strop drewniany jest trudny do wygłuszenia, wszystko trzeszczy, łatwopalny, no i dosyć drogi.

W rozbudowie brałem pod uwagę materiały w miarę jak najlżejsze czyli pustaki porotherm i pustaki stopowe keramzytowe.

Mam załatwione już wszystkie formalności typu projekt i pozwolenie na budowę.

Gościu który mi robił projekt niby oglądał odkopane fundamenty i stwierdził że powinno być ok, ściany również nie są porysowane ani nie popękane a ciężar stropu będzie rozłożony na wszystkich ścianach.

Jednak podchodzę do tego troszkę sceptycznie, ponieważ projektant podczas tej ekspertyzy nie zrobił żadnych odwiertów by sprawdzić fundamenty jak i ściany tylko obejrzał z wierzchu, porobił zdjęcia i tyle. Więc nie wiem czy ta ekspertyza może być wiarygodna.

Proszę więc o jakieś wypowiedzi w tym temacie i potwierdzenie lub rozwianie moich wątpliwości.



nikt na forum nieda lepszej odpowiedzi niz ktoś kto robił ekspertyze - to tak jakby zapytać czy herbata którą Pan pije jest słodka icon_smile.gif

pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Projekt rozbudowy już mam i nawet pozwolenie na budowę ale jak już pisałem nie mam przekonania do wierzytelności ekspertyzy tego projektanta!



To trzeba widzieć, nikt nie wyda opini przez net.
Skoro nie dowierzasz projektantowi, to zleć to innemu z zastrzeżeniem, że ma też sprawdzić fundamenty(odkopać).
Link do komentarza
Cytat

Jednak podchodzę do tego troszkę sceptycznie, ponieważ projektant podczas tej ekspertyzy nie zrobił żadnych odwiertów by sprawdzić fundamenty jak i ściany tylko obejrzał z wierzchu, porobił zdjęcia i tyle. Więc nie wiem czy ta ekspertyza może być wiarygodna.

Proszę więc o jakieś wypowiedzi w tym temacie i potwierdzenie lub rozwianie moich wątpliwości.



Starzy fachmani swoje wiedzą. Jestem przekonany, że projektant ma rację. A Ty zrobisz jak zechcesz.
Link do komentarza
Jak fachowiec stwierdził, że fundamenty i ściany wytrzymają to kto nie widząc budynku może wyrobić sobie inną opinię jedynie na podstawie opisu? W końcu projektant odpowiada za dobór odpowiednich materiałów i rozwiązań konstrukcyjnych, a jak masz wątpliwości to zwróć się do innego konstruktora budowlanego.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...