Skocz do zawartości

w kuchni otwartej 2 punkty zasysania?


autorushd

Recommended Posts

ja mam kuchnię zamkniętą, ale nie mam i nie planuję tam drzwi. Okap nie jest połączony z wentylacją, powietrze z nad płyty filtrowane jest do góry, a tam już blisko jest wywiew z wentylacji
Link do komentarza
Cytat

ja mam kuchnię zamkniętą, ale nie mam i nie planuję tam drzwi. Okap nie jest połączony z wentylacją, powietrze z nad płyty filtrowane jest do góry, a tam już blisko jest wywiew z wentylacji



Ale wtedy wymieniasz co jakis czas filtry węglowe icon_sad.gif a ja bym chciał tego uniknąć, niepotrzebne koszty, tak mi się wydaje.
Link do komentarza
Okap ciągnie i czyści powietrze TYLKO wtedy, gdy pracuje jego silnik. Jeśli podłączony jest do kratki wentylacyjnej, niewłączony, nie ma możliwości przepuszczenia powietrza przez filtr przeciwtłuszczowy i węglowy... Powinien zatem mieć "pomoc" w wentylowaniu w postaci drugiej kratki, pracującej podczas "odpoczywania" silnika okapu, aby nie dopuścić do powstania poduszki brudnego powietrza pod sufitem kuchni...
Link do komentarza
Cytat

Okap ciągnie i czyści powietrze TYLKO wtedy, gdy pracuje jego silnik. Jeśli podłączony jest do kratki wentylacyjnej, niewłączony, nie ma możliwości przepuszczenia powietrza przez filtr przeciwtłuszczowy i węglowy... Powinien zatem mieć "pomoc" w wentylowaniu w postaci drugiej kratki, pracującej podczas "odpoczywania" silnika okapu, aby nie dopuścić do powstania poduszki brudnego powietrza pod sufitem kuchni...



Ok, ale wkład węglowy zakłada sie wtedy gdy okap wypuszcza powietrze na sufit.
Jeśli połączymy okap z reku to filtr węglowy nie będzie w ogóle potrzebnym tylko zostaną kratki do łapania tłuszczu.

A może zakupić okap bez silnika? Będzie działał cały czas, a jeśli będzie awaria w kuchni wystarczy tylko przełączyć reku na wyższy bieg.

Odnalazłem stary post kolegi z forum z 2007r:

"Z szalonym zaciekawieniem i dokładnie przeczytałem wątek!
Niektóre myśli nieco mną wstrząsnęły!

Widzieliście kiedyś jak zbudowany jest dobry okap? Ma takie dość gęste kratki. To jest filtr przeciwtłuszcowy. To się myje.
Pisałem już kiedyś, że należy kupić możliwie dobry okap, wyjąć z niego wentylatorek i dać dziecku do zabawy. Z braku dzieci można też rzucić za psem (sąsiada)
W takim układzie jest zbędny! Rozważany kanał to kanał WYWIEWNY. Przed wymiennikiem rekuperatora powinien być jeszcze jeden filtr (EU3). Tym kanałem nigdy i nic nie powinno się dostawać do wnętrza. Wentylatorek w tym miejscu kompletnie chrzani koncepcję wymiany zrównoważonej.
Kuchnia i kotłownia to miejsca, gdzie uwalniane są spore ilości ciepła. Nielogiczne jest nieobejmowanie okapu odzyskiem. W imię oszczędności kawałka szmatki filtracyjnej?

Jak czytam, są artyści, którzy kompletnie się na tym nie znają, a robotę mają!

Pozdrawiam Adam M. "

PS. Napisałem do firmy http://www.okapykuchenne.pl/start (kiedyś tam kupiłem okap) i się dowiedziałem ze jest taka opcja aby kupić sam okap bez silnika icon_smile.gif

Autorus Edytowano przez autorushd (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
    • Dzień dobry,  W maju ubiegłego roku zamieszkałem w domu. Dziś zauważyłem około 30 do 50 cm nad oknami dachowymi takie dziwne plamy na membranie. Te plamy na te chwile są suche membrana uniosła się do góry tak jak kartka papieru która jest zmoczona i potem wyschnie. Dach pokryty blachodachówką panelową. Strych nie jest ocieplony. Pomiędzy parterem a strychem legary z drewna i 35 cm wełny mineralnej. Wokół dwóch kominów i we wszystkich innych newralgicznych miejscach takie coś nie występuje.  Macie Państwo pomysły co to i czy to może być groźne ? Podejrzewam że ma to coś wspólnego z wykraplaniem się wody, lub niepoprawną obróbką okien dachowych.  
    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...