Skocz do zawartości

Jak poprowadzić rury wentylacyjne w kominie


Recommended Posts

Witam
Mam pytanie bo mam komin na rysunku to B i czy taki układ wentylacji jest dobry czy muszę przerobić komin i rury wentylacyjne na taki jak jest na rys. A?
Dodam, że jedna rura jest z kuchni a druga z łazienki i mają przekrój ok 110mm

Czy każda rura wentylacyjna musi mieć osobną dziurę w kominie tj. na każdy kanał 2 dziury w kominie na przeszczał?
Czy też to ni ema znaczenia i może byc tak jak na rys. B?

Proszę o radę.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9810bb3ce9d9c1a6.html

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Prawidłowy jest układ wylotów jak na rys, A. W drugim przypadku może następować wtłaczanie zapachów z jednego do drugiego kanału. Można tego uniknąć jeśli kanały wyprowadzi się pionowo i zakończy nasadkami typu "T".




A może pan pokazać jaka to nasadka jakiś link do jakiegos sklepu lub allegro bo jest tyle nasadek, że nie wiem która to ta "T"
Link do komentarza
Cytat

A może pan pokazać jaka to nasadka jakiś link do jakiegos sklepu lub allegro bo jest tyle nasadek, że nie wiem która to ta "T"



Z nasadą typu T nie spotkałem się a może chodzi tu o nasadę typu H .
Można również założyć nasadę cylindryczną:
http://www.wentylacja.biz/img/wentylacja_p...p_604_foto1.jpg Edytowano przez kroll (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sporo się działo ale spoko. Będzie działać. Jeśli wszędzie są podłożone podkładki pod zbrojenie to OK.  Natomiast nieco inaczej zrobiłbym łączenie zbrojenia w narożnikach. Na temat uziomu nie wypowiadam się. Wprawdzie wykopy i zalanie ław to "wieś tańczy i śpiewa" ale to kwestia estetyki. I słabo związanego gruntu.
    • Uscislij, co i gdzie, bo naprawde mnie zdolujesz. Wolalabym wiedziec przed przybyciem majstrow w poniedzialek na stawianie fundamentow.
    • Nie chcę dołować ale wali mi fuszerą.
    • Lawy zalane... Tak wygladalo zbrojenie        tak po zalaniu               Troche mnie niepokoila ta niebieska rurka w betonie, ale majster powiedzial, ze to nie szkodzi.   Z betoniarka bylo hardcorowo. Bardzo hardcorowo. Prawie zakleszczyla sie w bramie, rozebrano wiec brame. Ale to nie wystarczylo, trzeba bylo wykopac slupki - metalowy do bramy, i betonowy do przesla. Tudziez zdemontowac jedno przeslo ogrodzenia. Slupki byly zabetonowane bardzo solidnie. Wyciagala je betoniara, ale sie zlamaly     Zlamaly sie troche za wysoko, trzeba bylo robijac beton i wykopywac. A zabetonowane byly bardzo solidnie. Ale to i tak bylo za wasko, wiec scieto rowniez dwie sosenki   w koncu betoniarka mogla wjechac       I juz na dzialce, zakrecajac, prawie natychmiast sie zakopala. Zakopala calkiem niezle           Trzeba bylo czeka (i czekac...), az przyjedzie duza koparka, zeby ja wyciagnac. W koncu sie pojawila     Bylo potem jeszcze troche problemu z dojazdem jak najblizej wykopu, polamalo sie troche galezi sosnowych na resztkach moich sosen, ale nic to... Wazne, ze lawy zalane. Koparka wyrownala troche poryty teren, po drodze byla trzyletnia swidosliwa, to ja tez wyrownala     Troche ja odkopalam, ale pionu to chyba nigdy nie odzyska...   Potem byla zabawa z postawieniem na nowo bramy i przesla, ktorego czesc sie polamala. Na szczescie, nie pozbylam sie resztek, ktore pozostaly po budowie ogrodzenia, w mysl zasady, ze na dzialce wszystko sie przyda. I tak radosnie, minal poniedzialek.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...