Skocz do zawartości

Drugi rok z PCi


eres

Recommended Posts

Witajcie!

Minął drugi rok (kalendarzowy) użytkowania pompy ciepła. Pierwszy opisałem w poście Pierwszy rok z PC.

Za cały rok zużyliśmy 8300 kWh (100%) energii elektrycznej
z czego 3100 kWh (38%) w taryfie I i 5200 kWh (62%) w taryfie II.

PCi w tym czasie pobrała 5100 kWh (61% z całości) energii elektrycznej
z czego 1100 kWh (22%) w taryfie I i 4000 kWh (78%) w taryfie II.

Za energię za cały rok zapłaciliśmy 3400 zł.
Z tego wychodzi, że CO+CWU zapłaciliśmy 2100 zł (61% z całości) czyli 175 zł miesięcznie.

PCi w trybie CO pracowała 1671 godzin a w trybie CWU 344 godzin (83%/17%) z czego wychodzi:
CO kosztowało nas ~1740 zł
CWU ~360 zł.

PCi coraz dłużej pracuje na grzałkach. Tylko w grudniu grzałki były włączone przez 145 godzin = prawie 5 godzin dziennie! icon_sad.gif
Jest to zapewne efektem stopniowego podnoszenia krzywej grzewczej z 30 na 34 oraz temperatury pokojowej z 20 na 21 st.
Mimo tego wieczorami odczuwamy mały dyskomfort termiczny (w T-shirtach jest za zimno) i będę musiał jeszcze bardziej podnieść krzywą.

Poddasze dalej nie jest jeszcze użytkowane.

Ostatni kontakt z producentem był w lutym ubiegłego roku. Wiele błędów nie zostało poprawionych i tak już chyba zostanie.
Z tego co widzę, to producent ma się dobrze. Cały czas sprzedaje szwedzkie pompy, przy czym produktów oferowanych pod swoją marką na ich stronie nie uświadczysz. Może się wstydzą? Edytowano przez eres (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

eres mógłbyś w końcu napisać jaka to pompa. Minęło sporo czasu, wygląda że już z nią zostaniesz. Nie daj się prosić icon_smile.gif


Nie mam teraz pieniędzy na adwokata icon_smile.gif
Siedziba producenta znajduje się niedaleko Gdańska.

Cytat

...trudno chyba oszacować współczynnik efektywności pompy?


Bez mierników ciepła lub dobrze "oczujnikowanej" i oprogramowanej PCi nie da rady.
Link do komentarza
Cytat

jeszcze chyba się nie zdarzyło żeby za napisanie nazwy producenta urządzenia które się posiada - tym bardziej na forum budowlanym, trafić do sądu.



Za nazwę producenta może nie, ale może za to co napisałem, co ich PCi potrafi.
Co z tego, że mam zarchiwizowaną korespondencję elektroniczną i papierową. Rozmów telefonicznych nie nagrywałem a tych było dziesiątki icon_sad.gif
Link do komentarza
eres - wspolczuje problemow z PC
swoja drogą, muszę chyba założyć podobny wątek - tzn nie chce nic zlego o mojej PC pisać, tylko podawać zużycie...chociaz moze troche za wczesnie, bo mieszkam dopiero miesiac...icon_wink.gif
Link do komentarza
Producentem jest firma Begom.
Ich produkty oferowane są na stronie Gejzer, na której napisali, m.in:
* Uczciwość wobec klientów i kontrahentów. Kierujemy się zasadami etyki zawodowej

Kilkadziesiąt maili i telefonów. Na wiele nie uzyskałem odpowiedzi.
Podczas rozmowy z szefem firmy otrzymałem zapewnienia o szybkim usunięciu wad, a nawet o otrzymaniu jakiejś rekompensaty za problemy podczas eksploatacji ich produktu. Nic z tego oczywiście nie wyszło.

* Jesteśmy odpowiedzialni za swoje decyzje, działania i ich rezultaty

Po ponad roku dowiedziałem się, że jestem użytkownikiem wersji testowej urządzenia.

* Korygujemy błędy i uczymy się na nich
* Wprowadzamy zmiany aby uzyskać pożądane rezultaty

Zgłosiłem kilkanaście błędów, z których niektóre nie zostały poprawione do tej pory.
Niektóre błędy były poprawiane, a kolejnych wersjach oprogramowania ponownie się pojawiały.

Przy okazji: może ktoś powiedzieć w jaki sposób zobaczyć pełny tekst "Prezentacji firmowej" Pompy ciepła Gejzer.
Po kliknięciu na link dostaję komunikat "Błąd: row!Nie masz uprawnień, aby zobaczyć tę część witryny.Musisz się zalogować."
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
Panie Ryszardzie mineło sporo czasu od Pana ostatniego posta. Całkowicie zgadzamy się z opinią oraz dziękujemy za jej umieszczenie. Dzięki temu możemy rejestrować nasze błędy i je naprawiać. Bardzo proszę o kontakt czy sprawa została wyjaśniona. tel. kontaktowy: 503 919 621
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Cytat

Producentem jest firma Begom.
Ich produkty oferowane są na stronie Gejzer...




Cytat

Panie Ryszardzie mineło sporo czasu od Pana ostatniego posta. Całkowicie zgadzamy się z opinią oraz dziękujemy za jej umieszczenie. Dzięki temu możemy rejestrować nasze błędy i je naprawiać. Bardzo proszę o kontakt czy sprawa została wyjaśniona. tel. kontaktowy: 503 919 621


Wiem że stary kotlet, ale to jakieś kuriozum że po trzech latach firma się dopytuje czy sprawa reklamacji w ich firmie została załatwiona. icon_eek.gif
Chyba już się pogubili którego klienta olali, a który się załapał na łaskawość w działaniu. icon_lol.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...