Skocz do zawartości

wilgoć, pleśń, grzyb na ścianie


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Cytat

No, chyba żartujesz....

Ugotuj drania...
Jak się robi grzybową - to wiesz? icon_lol.gif

Zdzierasz tynk (i tak jest do du... , znaczy - do niczego).
Sprawdzasz gdzie są tam rury i kable (i jakie).
Odpalasz palnik do papy, taki propanowy, z butli, na kiju....
Grzejesz ostro tę ścianę i gotujesz grzybka!

Potem, jak ostygnie, spryskujesz ścianę takim badziewiem ogrodowym do oprysków (dałem 12zł za to w Castoramie).
Do urządzenia wlewasz roztwór siarczanu miedzi (takie śliczne, niebieskie kryształki) lub innego środka przeciwgrzybicznego nabytego w dziale - dom i ogród (i tak be4dzie na bazie siarczanu miedzi!).
Potem tynkujesz.
Do tynku, jako woda zarobowa, można wlać resztę ze spryskiwacza....

Ale piszesz "jest duża wilgotność w samym pomieszczeniu"
No to nie mam dobrych wieści...
TAM NIE MA WENTYLACJI!!!
Zrób coś, żeby była, bo jak nie - to grzybek i tak wylezie po jakimś czasie...

Adam M.



Witam serdecznie
Jestem tu nowa i nie wiem,czy to właściwe miejsce na pytanie ;) ale spróbuje się tu podłączyć;mam podobny problem ze spiżarką.Znajduje się w narożniku północno-zachodnim budynku,pomieszczenie bardzo małe z kratką wentylacyjną.
Co roku walczymy z grzybem w tym pomieszczeniu.Po doprowadzeniu ścian do świetności,środki grzybobójcze itp.mąż stwierdził (uważam ,że to błąd),że kratka od teraz ma być zamknięta,nie pozwoli otworzyć drzwi na mieszkanie;i to co teraz się dzieje to tragedia, ściany mokre,na nich osadza się czarny nalot plus biały kożuszek i teraz widzę,że nawet od dołu to idzie, odchodzi od ściany warstwa farby.
Moim zdaniem wywietrznik powinien być ciągle otwarty ale czy dobrze myślę...mieszkanie jest dogrzane ,mamy c.o.
Czy może ktoś doradzić,jak z tym się uporać?? bardzo proszę o pomoc ;)

Link do komentarza
No, same "dobre i zdrowe" żarcie z takiej "spiżarki" - każda potrawa doprawiona grzybkami i penicylinką icon_eek.gif icon_rolleyes.gif ...
Całkowite, celowe, choć nieświadome wyeliminowanie wentylacji, się narobiło :bezradny:
Pewnie dodatkowe grzanie lodówką i zamrażarką, pracującymi w tej "spiżarce"

Teraz to z tego pomieszczenia należałoby skuć i wywalić tynk, odgrzybić ściany - odgrzybić, bo to paskudztwo swoje zarodniki przez ten czas jego hodowania, wprowadziło na sporą głębokość - potem wytynkować wapienno-cementowym tynkiem, zarabianym wodą z dodatkiem roztworu związków miedzi (unikać gipsu!), wszystkie meble wywalić, najlepiej spalić, odtworzyć wentylację, wyciąć kratkę w drzwiach, albo je podciąć i... najlepiej nie robić w niej miejsca na przechowywanie żywności icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

No, same "dobre i zdrowe" żarcie z takiej "spiżarki" - każda potrawa doprawiona grzybkami i penicylinką icon_eek.gif icon_rolleyes.gif ...
Całkowite, celowe, choć nieświadome wyeliminowanie wentylacji, się narobiło :bezradny:
Pewnie dodatkowe grzanie lodówką i zamrażarką, pracującymi w tej "spiżarce"

Teraz to z tego pomieszczenia należałoby skuć i wywalić tynk, odgrzybić ściany - odgrzybić, bo to paskudztwo swoje zarodniki przez ten czas jego hodowania, wprowadziło na sporą głębokość - potem wytynkować wapienno-cementowym tynkiem, zarabianym wodą z dodatkiem roztworu związków miedzi (unikać gipsu!), wszystkie meble wywalić, najlepiej spalić, odtworzyć wentylację, wyciąć kratkę w drzwiach, albo je podciąć i... najlepiej nie robić w niej miejsca na przechowywanie żywności icon_rolleyes.gif



Nie liczyłam na tak szybki odzew.Lodówki ani zamrażarki tam nie mamy,jedynie półki na przetwory.Żywność to raczej tylko w opakowaniach i tylko rzeczy typu odkurzacz,środki czystości itd.Drzwi są dość wysoko wycięte.
Czyli zimą wywietrznik otwarty i dodatkowo drzwi uchylone...tak?

Zaraz przedstawię mężowi plan działania i liczę na rozwiązanie problemu.Dodatkowo wiosną ocieplamy obydwie ściany zewnętrzne.
Bardzo dziękuję za pomoc i konkretne rady.

Jeszcze pytanie:czy roztwór związków miedzi to jakiś konkretny preparat?
Link do komentarza
To może być siarczan miedzi, chlorek miedzi - te związki hamują rozwój grzybni, ale samo odgrzybianie musi być przeprowadzone agresywnymi środkami przeciwgrzybicznymi (dostępnymi w handlu), albo nawet przez wypalenie, tak jak radzi adam_mk
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Najpierw przyczynę powstawania .Zeskrobywanie to jak przycinanie żywopłotu.



Zgadzam się z Przedmówcą. Tzw popularnie "grzyb" musi mieć określone warunki do rozwoju - temperatura+wilgotność i oczywiście podłoże, które jest korzystne - nie agresywne etc. Skoro grzeb już jest to trzeba zmienić temperaturę + wilgotność. Oczywiście nie wiemy czy to dopiero nalot na farbie, tynku, czy stan bardziej zaawansowany.

Domowe sposoby - wybielacz, chlor, etc środki ochrony roślin ale to dopiero środek zaradczy a nie doraźny.

Proponuje zastosować wyietrznik higrosterowany np. firmy Aereco.
Miałem podobny przypadek na poddaszu. Narożniki ciągle musiałem czyścić a wytarczyło przebić się do wolnego kanału wentylacyjnego w kominie. Oczywiście w oknach były nawiewniki ale sam nawiew bez skutecznego wywiewu nic nie dawał.

Proponuję również zrobić szczelinę w drzwiach na dole (analogocznie do rozwiązań w łazienkach).
Link do komentarza
  • 11 miesiące temu...

Polecam zabezpieczyć pomieszczenia farbą, która jest odporna na pleśń, grzyby, wilgoć i inne takie problemy. Dobre są farby higieniczne, bo przynajmniej można mieć pewność, że są skuteczne skoro muszą spełnić tak rygorystyczne wymagania. Ja pomalowałem swój dom farbą antygrzybiczną Standom Active H Premium i problem z wykwitami na ścianie zniknął, od 5 lat nie pojawiło się nic, co mogłoby budzić niepokój.

Link do komentarza
Gość mhtyl
6 godzin temu, matras napisał:

Polecam zabezpieczyć pomieszczenia farbą, która jest odporna na pleśń, grzyby, wilgoć i inne takie problemy. Dobre są farby higieniczne, bo przynajmniej można mieć pewność, że są skuteczne skoro muszą spełnić tak rygorystyczne wymagania. Ja pomalowałem swój dom farbą antygrzybiczną Standom Active H Premium i problem z wykwitami na ścianie zniknął, od 5 lat nie pojawiło się nic, co mogłoby budzić niepokój.

Jeżeli już jest grzyb to przykrycie go farbą nic nie da. Należy malować taką farbą zanim grzyb czy wykwity pleśni się pojawią, a jeżeli już on się pojawił to należy go się pozbyć i dopiero pomalować.

Link do komentarza

Razem z moim chłopakiem i przyjaciółmi wynajmujemy mieszkanie, w mieszkaniu panuje tzn. sauna na ścianach, co było dla nas dość niepokojące, w mieszkaniu jest cały czas wietrzone... i ostatnio zauważyliśmy, że na ścianie pojawił się grzyb.. stosowaliśmy różne preparaty, ale niestety nic to nie dało.. dopiero udało nam się znaleźć firmę, która zajmuję się osuszaniem i odgrzybianiem ;) 

Link do komentarza
13 minut temu, abba napisał:

Grzyb i pleśń powstają w wyniku wilgoci, niskiej temperatury. Krótko mówiąc, jeżeli ogrzejemy pomieszczenie i udrożnimy przewody wentylacyjne, powinno być znacznie lepiej.

No powiedzmy, że tak jest. Tam gdzie się wykropli, potem na "gwałt" dogrzewamy, a "grzybek" ma już wilgotno i ciepło. 

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Ja myślę, że to środek na doraźne działanie. Możemy używać go wtedy, gdy zauważymy pierwsze symptomy grzyba. Chyba nikt nie dopuści do takiej sytuacji, żeby mu się ten grzybek czy pleśń bezkarnie rozwijały. Chociaż myślę, że skuwanie farby jest jak najbardziej konieczne nawet po zastosowaniu takiego środka.

Link do komentarza
Dnia ‎25‎.‎04‎.‎2017 o 15:33, kawulak napisał:

Chodzi mi @stach o to czy jest jakiś próg kiedy nie trzeba sięgać po takie środki, albo taki czy już po nie warto sięgać. Instrukcja nie zastąpi doświadczeń

Przeczytaj od początku ten temat, zwróć szczególną uwagę na posty adama - tam wszystko znajdziesz...

 

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Tego typu środki tylko tymczasowo rozwiązują problem, chodzi o likwidację jakichkolwiek podstaw do pojawienia się leśni i grzyba, wiec zwróć szczególną uwagę na wentylację- czy jest prawidłowa, oraz na poziom wykonanej izolacji, docieplenia pomieszczenia. To ma największe znaczenie.

Link do komentarza

Proces odgrzybiania należy rozpocząć od oczyszczenia podłoża z nalotów grzybów. W przypadku niewielkiego skażenia wystarczy na mokro zdrapać farbę czy tapetę ze ściany, przy silnym – zaleca się skucie zawilgoconego tynku przynajmniej 80 cm poza granice zawilgocenia. Skucie tynku pozwoli na wyeliminowanie silnego zapachu związków pleśniowych grzybni oraz na głębsze wniknięcie preparatu grzybobójczego w podłoże, zwiększając skuteczność działania.

Kolejnym etapem jest osuszenie zawilgoconej ściany strumieniem ciepłego powietrza oraz zapewnienie odpowiedniej wentylacji. Czasem zawilgocenie wynika z niedostatecznej termoizolacji.

Na oczyszczone z nalotów, osuszone oraz odkurzone z pyłu podłoże można rozpocząć nakładanie preparatu grzybobójczego, np. IZOHAN grzybostopu. Aplikacja preparatu może odbywać się za pomocą natrysku lub pędzla. Należy stosować metodę tyndalizacji.

Po całkowitym wyschnięciu preparatu grzybobójczego, na odkażoną powierzchnię można nakładać nowy tynk lub gładź szpachlową. W celu zabezpieczenia powierzchni przed ponownym zakażeniem grzybami i pleśnią należy zastosować preparaty zabezpieczające, takie jak IZOHAN grzybochron, nakładane za pomocą pędzla lub natrysku.

Po przeschnięciu preparatu, tj. po około 12 godzinach, warto nanieść jedną lub, w razie potrzeby, dwie warstwy farby przeciwwodnej. Farby te przenikają małe pory w powierzchniach murowanych i formują wodoodporną warstwę, która powstrzymuje przenikanie wilgoci. Poprzez użycie farby przeciwwodnej można uszczelnić wszystkie rodzaje murowanych powierzchni wewnątrz i na zewnątrz budynku. Zwykła farba przylega tylko do powierzchni i woda pod ciśnieniem może ją oderwać, natomiast farba przeciwwodna penetruje powierzchnię i mocno się z nią łączy, działając jak integralna bariera powstrzymująca cieknięcie. Odznacza się także zdolnością do zapobiegania powierzchniowej krystalizacji soli i nie pozwala na pojawienie się wilgoci na pomalowanej powierzchni, zaś dzięki wysokiej paroprzepuszczalności osusza ją zewnętrznie.

 

 

Link do komentarza
  • 3 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
    • Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...