Chętnie ustawiłabym naturalną w donicy, ale prawdziwie ukorzeniona choinka (a nie z obciętymi korzeniami) wymaga ogromnej donicy i nie bardzo wiem, jak to wnieść do domu. No i co z nią zrobić w "międzyczasie"?
Co to znaczy sroga kara? 500, 5 000 czy może 50 000 zł?
Co jeżeli dostanę karę za nielegalne otwarcie i zapłacę mandat/kare jednak pozostawię obiekt otwarty/działający? Chodzi mi o brak możliwości karania podwójnego za to samo wykroczenie...
Tu nie ma co porównywać.
Choinka z plastiku to nieporozumienie, przecież są naturalne, które nie piętrzą śmieci.
Społeczeństwo musi dorosnąć do tego, tylko czy zdążymy.
To proste wystarczy nie kupować, a produkcja upadnie.
I co w tym dziwnego? To że przyznałem się do błędu to dla mnie nic trudnego i widocznie zenek to uszanował plusem, zresztą Tobie nieraz za "głupsze" posty inni dawali plusy więc o co chodzi? wszystko w normie, prawda?