Jani_63 Napisano 24 marca 2011 Udostępnij #201 Napisano 24 marca 2011 Szkoda tylko że tankować przez Net nie można Link do komentarza
vip42 Napisano 30 marca 2011 Udostępnij #202 Napisano 30 marca 2011 Cytat Szkoda tylko że tankować przez Net nie można o ile można zbić ceny w hurtowni?o 5-10 % czy może 20%o jaki rabat walczyć? Link do komentarza
daggulka Napisano 1 kwietnia 2011 Udostępnij #203 Napisano 1 kwietnia 2011 Cytat o ile można zbić ceny w hurtowni?o 5-10 % czy może 20%o jaki rabat walczyć? w hurtowni? 5-10% ... więcej raczej nie schodzą.... ale walcz, walcz .... może akurat? Link do komentarza
Etka Napisano 1 kwietnia 2011 Udostępnij #204 Napisano 1 kwietnia 2011 Na zakupach przez internet mozna naprawdę sporo zaoszczędzic. Ja do sklepów chodzę popatrzeć, jak co wygląda naprawdę, bo na zdjęciach to wszystko wygląda super.Przez internet kupiłam wszystkie kafelki, około 30% taniej. Wełnę do kominka,toalety, bidety i baterie. Wtopa była tylko z muszlą, bo przyszła zbita, ale sprzedawca przysłał nową bez mrugniecia okiem. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #205 Napisano 2 kwietnia 2011 kuna a nie prościej jest podejść do tematu urwij ile się da wiadomo o jest że inaczej rozmawia się z gościem kupującym 1m przewodu a inaczej z gościem kupującym ten przewód w kilometrach i tu chyba zaskoczenia żadnego nie będzie .a indywidualne predyspozycje do handlowania są indywidualnymi predyspozycjami do handlowania , targować z pracownikiem sensu nie ma ale z szefem zawsze potargować można tak po Arabsku kto nie targuje ten nie kupuje albo przepłaca Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #206 Napisano 2 kwietnia 2011 Cytat kuna a nie prościej jest podejść do tematu urwij ile się da Dokładnie. Kupowałem dzisiaj wkręty do blachy na dach w dużej hurtowni metalowej. Za 5 pudełek kasjer zażyczył sobie 136 PLN. "Nie da się taniej?" - zapytałem. Pomilczał chwilę i powiedział: "To sto szesnaście starczy".Flaszkę zarobiłem za jedno pytanie. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #207 Napisano 2 kwietnia 2011 retrofood20 zyka za 1 zdanie no musisz mieć w sobie geny Tych co z Egiptu nawiali Link do komentarza
daggulka Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #208 Napisano 2 kwietnia 2011 Pewnie , że dobrze jest się potargować - o upusty powalczyć .... nigdzie nie napisałam, że nie warto .... Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #209 Napisano 2 kwietnia 2011 Cytat Pewnie , że dobrze jest się potargować - o upusty powalczyć .... nigdzie nie napisałam, że nie warto .... a kto powiedział że Ty powiedziałaś że nie warto ?dawaj go na stronę to mu łapotoligicznie wytłumaczym Link do komentarza
retrofood Napisano 2 kwietnia 2011 Udostępnij #210 Napisano 2 kwietnia 2011 Cytat retrofood20 zyka za 1 zdanie no musisz mieć w sobie geny Tych co z Egiptu nawiali Podpowiem Ci: jestem dość częstym gościem (kupującym) w tej hurtowni, a tym razem brałem na paragon. Pewnie kasjer moją fizys załapał, że niezłe (dla niego) faktury tu niedawno były.A poza tym... może i ja tera elektryk, ale w handlu to jednak sporo lat przepracowałem... i to nawet na dalekiej rubieży... będąc niczym młoda lekarka... tylko wam się czytać nie chce... usralibyście się ze śmiechu, czym ja - elektryk - handlowałem... 1 Link do komentarza
vip42 Napisano 5 kwietnia 2011 Udostępnij #211 Napisano 5 kwietnia 2011 Cytat Podpowiem Ci: jestem dość częstym gościem (kupującym) w tej hurtowni, a tym razem brałem na paragon. Pewnie kasjer moją fizys załapał, że niezłe (dla niego) faktury tu niedawno były.A poza tym... może i ja tera elektryk, ale w handlu to jednak sporo lat przepracowałem... i to nawet na dalekiej rubieży... będąc niczym młoda lekarka... tylko wam się czytać nie chce... usralibyście się ze śmiechu, czym ja - elektryk - handlowałem... czyli warto sie targować i niezadawalać się byle 5% zniżką Link do komentarza
mariusz05 Napisano 5 kwietnia 2011 Udostępnij #212 Napisano 5 kwietnia 2011 Cytat czyli warto sie targować i niezadawalać się byle 5% zniżką Zadzwoń do kilku hurtowni i w każdej następnej po ich propozycji mów że w takiej a takiej jest o tyle taniej i co oni na to.Największe różnice w stosunku do cen katalogowych są na kable w hurtowniach elektrycznych nawet 70% ,a np.zamiana kabla do przyłacza z miedzi na aluminium może skutkować zmniejszeniem ceny nawet 4x(4x10mm/2 ok 30zł/m alu 4x16 ok 8zł/m Link do komentarza
Budtrade Napisano 12 kwietnia 2011 Udostępnij #213 Napisano 12 kwietnia 2011 Tak naprawdę oszczędności szukać można wszędzie, jeśli tylko wiadomo jak. My polecamy szukać po prostu tanich materiałów budowlanych (nie chodzi tu oczywiście o materiały złej jakości, ale o dobre - w niższych cenach). Często ceny różnią się znacznie w zależności od województwa, a nawet miasta. Dlatego warto korzystać z porównywarek cen materiałów budowlanych i szukać, szukać, szukać. Wytrwałym uda się kupić materiały taniej niż wspominane tu 10%. Link do komentarza
letin Napisano 29 kwietnia 2011 Udostępnij #214 Napisano 29 kwietnia 2011 ja tak jak ktoś wcześniej pisał szukam i w sieci i w normalnych sklepach, tam cos zobacze pogladam na żywo a potem w sieci szukam dalej zeby bylo taniej, takie zjawisko chyba nazywa sie efekt ROPO - research offline purchase online Link do komentarza
vip42 Napisano 4 maja 2011 Udostępnij #215 Napisano 4 maja 2011 można zaoszczędzić na grubości ścian zewnetrznych zamiast tradycyjnie 24 cm muru można zastosować 18 cm - tylko trzeba znaleźć projektanta który to obliczy. Oczywiście odpowiednie parametry cieplne zapewnić tańszym od muru ociepleniem lub (wersja dla wybranych) izolacją. Link do komentarza
Barbossa Napisano 4 maja 2011 Udostępnij #216 Napisano 4 maja 2011 oszczędność z 24 na 18 jest raczej iluzoryczna, nie wiem ile to kosztuje, ale pewnie róznicy wielkiej nie mano i sprowadza się to praktycznie do silki bo ona ma w ofercie ściany konstr gr 18cm (?)liczyć za wiele nie trzeba, 18 cm cegły wap-pias zwanej silikatem wytrzyma więcej niż 24 centy pozostałych materiałów na ściany nośne (no może oprócz cegły pełnej, ale kto teraz z niej muruje)a zaoszczędzone 12 cm to nictu ważniejsze jest wykonawstwo - odchyłów od pionu raczej nie toleruje Link do komentarza
vip42 Napisano 4 maja 2011 Udostępnij #217 Napisano 4 maja 2011 Cytat oszczędność z 24 na 18 jest raczej iluzoryczna, nie wiem ile to kosztuje, ale pewnie róznicy wielkiej nie mano i sprowadza się to praktycznie do silki bo ona ma w ofercie ściany konstr gr 18cm (?)liczyć za wiele nie trzeba, 18 cm cegły wap-pias zwanej silikatem wytrzyma więcej niż 24 centy pozostałych materiałów na ściany nośne (no może oprócz cegły pełnej, ale kto teraz z niej muruje)a zaoszczędzone 12 cm to nictu ważniejsze jest wykonawstwo - odchyłów od pionu raczej nie toleruje masz racje, nie chodzi o wielkie oszczędności tylko o parę złotych tutaj parę tam itd. Wykorzystując tańsze (nie gorsze) i cieńsze materiały oszczędzasz pieniążki oraz środowisko, a stosując lepsze ocieplenie oszczędzisz pieniążki (i środowisko) ogrzewając (chłodząc) dom.Na początku budowy (tak słyszałem) 10 tys zł w tę czy w tę jest bez znaczenia a pod koniec liczy się każdą stówkę. Ja spróbuję liczyć stówki od początku, a może na końcu będę mógł szastać tysiącami w tę czy w tę na wykończeniówce i wyposażeniu Link do komentarza
autorushd Napisano 4 maja 2011 Udostępnij #218 Napisano 4 maja 2011 Cytat a stosując lepsze ocieplenie oszczędzisz pieniążki (i środowisko) ogrzewając (chłodząc) dom. Nie osłabiajcie mnie z tą ochroną środowiska. Każdy ma to głęboko w duuuu.... Link do komentarza
vip42 Napisano 4 maja 2011 Udostępnij #219 Napisano 4 maja 2011 Cytat Nie osłabiajcie mnie z tą ochroną środowiska. Każdy ma to głęboko w duuuu.... ale jest to też jakiś argument za... Link do komentarza
Kuba Refer Napisano 12 maja 2011 Udostępnij #220 Napisano 12 maja 2011 Cytat o ile można zbić ceny w hurtowni?o 5-10 % czy może 20%o jaki rabat walczyć? Jak będziesz mieć szczęście, to śmiało 10%, ale to naprawdę maks. Mi nigdy nie udało się więcej wynegocjować. Dobrze dogadać się z dobrą firmą budowlaną. Mój ojciec prowadzący właśnie przedsiębiorstwo budowlane ma w większości hurtowni w okolicy 10% na stałe, ale w przypadku np. większych zamówień stali czy cementu może nawet 15% dostawać. Powodzenia. Link do komentarza
pmonty Napisano 27 maja 2011 Udostępnij #221 Napisano 27 maja 2011 Cytat Jak będziesz mieć szczęście, to śmiało 10%, ale to naprawdę maks. Mi nigdy nie udało się więcej wynegocjować. Dobrze dogadać się z dobrą firmą budowlaną. Mój ojciec prowadzący właśnie przedsiębiorstwo budowlane ma w większości hurtowni w okolicy 10% na stałe, ale w przypadku np. większych zamówień stali czy cementu może nawet 15% dostawać. Powodzenia. Materiały budowlane to duże rzędy wielkości dlatego nawet 5% to kupa forsy Link do komentarza
autorushd Napisano 27 maja 2011 Udostępnij #222 Napisano 27 maja 2011 Cytat Materiały budowlane to duże rzędy wielkości dlatego nawet 5% to kupa forsy fakt na samych cegłach zapłaciłem ok 20tys mniej jak poszukałem. Link do komentarza
czarnyplecak Napisano 28 maja 2011 Udostępnij #223 Napisano 28 maja 2011 Czyl praktycznie całkiem dobry samochód gratis Link do komentarza
jaki_jan Napisano 30 maja 2011 Udostępnij #224 Napisano 30 maja 2011 Z drugiej strony jednak nie warto oszczędzać na potęgę. Nawet jeśli zaoszczędzisz i kupisz najtansze materiały, zapłacisz dwa razy a i jeszcze dopłacisz za robocizne i wylewke bo nikt nie bedzie chcial sie tym bawić. Ja miałem Konbet i pod tym względem wypada bardzo korzystnie: kupujesz prefabrykaty i oszczędzasz na robocie i betonei ) Link do komentarza
adam_mk Napisano 12 czerwca 2011 Udostępnij #225 Napisano 12 czerwca 2011 Mnie życie nauczyło, że najlepsza oszczędność - to siąść i dobrze pomyśleć!Pierwsze podejście do tematu wcale nie zawsze jest optymalne.Największe oszczędności wychodzą wtedy, gdy POPRAWNIE POSTAWIMY PROBLEM.Łatwiej wtedy znaleźć najtańsze solidne jego rozwiązanie.Nie ważne - jaki problem gryziemy.Mając net - dostęp do wielu informacji - dobrze jest zastosować do znalezionych ROZUM.Warto czasem zadać sobie pytanie - można tak, tym, za tyle - ale PO CO?Wtedy wychodzą oszczędności...Adam M. 3 Link do komentarza
Gość gawel Napisano 19 czerwca 2011 Udostępnij #226 Napisano 19 czerwca 2011 Dokładnie Adam ale to jest własnie najtrudniejsze ..... myslenie Link do komentarza
vip42 Napisano 21 czerwca 2011 Udostępnij #227 Napisano 21 czerwca 2011 zwłaszcza, że często w myśleniu przeszkadzają pseudo-fachowcy i z forum i z reala: Cytat podłogówka nie może być zainstalowana w sypialni gdyż nie ma cyrkulacji powietrza jak przy grzejnikach i można śpiąc zużyć cały tlen w okolicy głowy i się udusić albo rzeczy typu: Panie, zawsze tak robiłem i tak być musi... A jak nie uwierzyć staremu fachurze? Link do komentarza
Jani_63 Napisano 21 czerwca 2011 Udostępnij #228 Napisano 21 czerwca 2011 Cytat podłogówka nie może być zainstalowana w sypialni gdyż nie ma cyrkulacji powietrza jak przy grzejnikach i można śpiąc zużyć cały tlen w okolicy głowy i się udusić Po przeczytaniu czegoś takiego człowiek dochodzi do wniosku że jednak Spartanie mieli całkiem niezłe metody selekcji Link do komentarza
autorushd Napisano 21 czerwca 2011 Udostępnij #229 Napisano 21 czerwca 2011 o matko , dawno takich bredni nie slyszalem , normalnie mozna sie zalamac. :( Link do komentarza
Gość gawel Napisano 21 czerwca 2011 Udostępnij #230 Napisano 21 czerwca 2011 Faktem jest również, że czasami lansowane rady to trochę przerost formy nad treścią. I na prawdę nie zrobienie czegos z kanonami nie dyskryminuje domu jako energooszczędnego np. Mam bardzo dobrze ocieplone ściany 10cm styro+15 cm wełna od wewnątrz ale strych to juz tak sobie 18 cm wełny i teoretycznie powinienem mieć zimne poddasze a tak nie jest jak i całe rachunki za ogrzewanie nie są wygórowane a grzeje prądem wiec kolejny mit o ogrzewaniu elektrycznym tez nie znajduje pokrycia w praktyce. Do ogrzania 60m2 poddasza wystarczają 3 grzejniki 1kw+0,5 kw+ 05kw czy da się mniej może jakbym zrobił 30 cm tej wełny to w ogóle nie trzeba by było ogrzewać. Nie mam tez rekuperatora tylko zwykłe wentylatory wyciągowe które działają non stop i co tez jakoś nie zaśmiardłem i nie bankrutuję. Zasada jest prosta po 1 nie ulegać modzie, po 2 stosować proste i bezawaryjne rozwiązania i po 3 nie dać sie zwariować jeżeli do czegoś nie mamy przekonania to nie robić we własnym domu. Pamiętajmy ze to nasz dom my będziemy ponosić koszty jego utrzymania i to my mamy być w nim (jak to powiedziała Stenka w "nigdy w życiu") cholernie szczęśliwi. Link do komentarza
marmur22 Napisano 27 września 2011 Udostępnij #231 Napisano 27 września 2011 Rabaty w hurtowniach często sięgają 30-40 %. Oczywiście nie na wszystko. Znam to z reala. Tylko nie trzeba się zniechęcać, najpierw zadzwonić do jednej hurtowni, potem zadać pytanie na necie,następnie udać się osobiście do innej hurtowni i przedstawić ofertę jaką się otrzymało u konkurencji.I oczywiście kupić towar w hurtowej ilości - bo inaczej nie ma co negocjować. Link do komentarza
Majsterzadzinarzedziami Napisano 28 września 2011 Udostępnij #232 Napisano 28 września 2011 na wszystkim można, na oszczedzaniu pradu na materiale i to do budowy jak i na wykończeniachkwestia samodyscypliny Link do komentarza
alabasteragart Napisano 26 stycznia 2012 Udostępnij #233 Napisano 26 stycznia 2012 (edytowany) Przeczytałem wszystkie posty w tym temacie ponieważ rozpoczynam wiosną 2012 budowę domu i zgadzam się z poprzednikami, że ten kto chce oszczędzać może oszczędzać od początku budowy począwszy od pomysłu do jej zakończenia na każdym jej etapie. Dodałbym tylko jeszcze własną pracę jako jedna z łatwiejszych oszczędności. Moja działka obecnie to puste pole z blaszanym garażem na narzędzia i kompletnym przyłączem prądu. A oszczędności przedstawiają się następująco:1. Garaż używany za 900 zł, montaż własny (nowy 1400 z montażem). Oszczędność 500 zł2. Przyłącze prądu. Skrzynkę odbiorczą wykonałem we własnym zakresie (kolega elektryk z uprawnieniami) - 960 zł. (elektrownia chciała 1600 zł). Oszczędność 640 złZaoszczędzone 1140 zł na pewno się przyda. Pozdrawiam wszystkich budujących i życzę sukcesów w oszczędzaniu. Edytowano 8 lutego 2012 przez alabasteragart (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Laura123 Napisano 7 lutego 2012 Udostępnij #234 Napisano 7 lutego 2012 Myślę,że na etapie budowy czasem nie warto oszczędzać. My zaczęliśmy oszczędzać na wykończeniówce. Jak już tu trafnie padło,niektóre materiały są przereklamowane,a kosztują sporo. Link do komentarza
gosiaq Napisano 20 lutego 2012 Udostępnij #235 Napisano 20 lutego 2012 My oszczędzamy na ,,,, ekipach budowlanych, remontowych,,,, robimy wszystko sami . Czyli Teść, mój mąż , szwagier w miarę możliwości i czasami któryś kuzyn przyjedzie pomóc.... No i oczywiście ja są wyjątki że się nie kalkuluje czasami samemu czegoś zrobić ze względów czasowych i zdrowotnych, jak np kopanie fundamentów, tanio znaleźliśmy koparkę i w ciągu dnia wykopała co było trzeba i nikogo za bardzo plecy nie bolały. Osobiście, nie znam się jakoś strasznie na budowaniu, tyle co się na patrze , i trochę pomogę, ale osobiście uważam że oszczędności należy szukać, nie w samej budowie, a w planach na przyszłość, np, nie ma sensu oszczędzać na izolacji , i ocieplaniu domu, bo jak już zaczniemy mieszkać, i zostaną załóżmy jakieś niespłacone kredyty po budowie, to chyba lepiej mieć niższe koszty ogrzewania i resztę na ratę niż płacić jak za woły i się martwić skąd wziąć na spłatę, Ponadto jeśli chodzi o wykończenia, Czasami się nam coś baaaardzo podoba ale cenę ma nie do przeskoczenia, warto poszukać jakiejś alternatywy odpowiednio wcześnie, myślę że na pewno się znajdzie, lub starać się coś wykorzystać z odzysku ale ze stylem i ze smakiem, np kafle ze starego pieca jeśli zachowały się w dobrej kondycji można wykorzystać do jakiś wykończeń,,,, z wyobraźnią. Ja jestem człowiekiem który sobie najpierw coś ubzdura , a potem do tego dąży niekoniecznie najdroższymi środkami. Np. Ostatnio strasznie spodobało mi się drewniane wykończenie łazienki, ale np drewniane umywalki są mega drogie, a o wannie to już nie wspomnę, o ile na deskę sedesową z drewna mogę się szarpnąć to na wannę za 7000zł, nas nie stać, co więc wymyśliłam, ( fakt nie każdy się tego podejmie ) Umywalkę, jako że lubię dłubać w drewnie ,,, postanowiłam że spróbuje zrobić sama, ( czy się uda, się okaże, mam już parę sukcesów jeśli chodzi o drewniane przedmioty , większe i mniejsze ) Wannę , zwykłą klasyczną do rogu zamiast kafelkami obłożymy drewnem, plus deska kupiona, i rolety/żaluzje drewniane lub, bambusowe, myślę że po dużo niższych kosztach a efekt może być udany. Inny przykład, co prawda rozbieżny dosyć w czasie ale myślę że się może przydać amatorom podsypywania drzewek itp korą, Po wylaniu płyty ( oczywiście dot, domków piętrowych i tych którzy do tego używają stempli drewnianych ) gdy rozebrali konstrukcję ze stempli, zostało mi tylko - obrać je z kory mieliśmy nowe zakupione od znajomego który z własnego lasku je wyciął, i z takiego odzysku wyszło mi około 8 wielkich worów z korą na pewno się przyda przy porządkowaniu ogrodu i sadzenie drzewek, Zakup okien,,,, ja jestem wytrwała, ale nie rezygnuje z tego co chcę mieć, nie stać nas było co prawda na okna drewniane , ale alternatywą były okna plastikowe z obustronną okleiną, to 1 sprawa, chodziłam do tond , aż nie znalazłam w zadowalającej mnie cenie i oczywiście w miarę dobrych jakościowo, Do tego udało mi się z sprzedawcą umówić tak ( kupowałam w zeszłym roku) Ze zamiast na vat 22% sprzeda mi na vat 7% jak za usługę ( oczywiście montowaliśmy sami ) . więc na pewno oszczędności można szukać w wielu miejscach, ważne żeby były z głową, i nie podnosiły kosztów późniejszej eksploatacji domu jeśli któryś z moich pomysłów się przyda, to się cieszę bardzo, jeżeli uważacie że są bez sensu , to też ok, jedynie o co proszę nie krytykujcie pomysłów indywidualnych, bo o gustach się nie dyskutuje, Pozdrawiam, Link do komentarza
Nesepaczi Napisano 18 marca 2012 Udostępnij #236 Napisano 18 marca 2012 Oszczędzanie na procesie budowy ale nie na budynku.- Betoniarka używana z Tablicy.pl (uszkodzona 1000zł, transport 140zł,naprawa 70 zł; nowa 2300 zł)- Słupy betonowe 8 m. do oświetlenia placu budowy 2 szt. po 30zł + HDS robocizna 190 zł =250 zł nowe ok.700 zł sztuka- Naświetlacze metalohalogenowe Philipsa 400W 2szt za 350 zł z Allegro, (jedna nowa ok. 600 zł) i mamy piękny dzień w środku nocy.- Prąd od sąsiada na cały czas budowy (bezcennny) nie płacimy taryfy C -przemysłowej, taniej zapłacić za sąsiada wszystkie opłaty abonamentowe w taryfie G. Podłączyć się do sieci po zakończeniu budowy.- Skrzynka elektryczna tymczasowa ze złomu, kabel zdobyczny zakopany na głębokość szpadla, gniazdka i mufy używane, przedłużacze siłowe używane z Allegro za pół ceny.3 lata drążyłem temat projektu: od gotowych z katalogu mniej ładnych (domków Gargamela) bardziej ładnych (Domy z Wizja) poprzez przeróżne pracownie architektoniczne tańsze i droższe a nawet bardzo drogie, aż w końcu jest, projekt indywidualny, skład; 1 genialny student architektury , 1 architekt z ogromnym talentem doświadczeniem i wyczuciem bryły oraz perfekcyjny kontakt z klientem, konstruktor, instalator z polskiej fabryki rur PCV, PE i PP, elektryk. - koszt około 20 tys.- budynek 650m2 wygląda super a będzie działał lepiej niż mógłbym to sobie wyobrazić. moc ogrzewcza 24 kW, 3 rekuperatory Mitsubischi, i kilka fajnych wynalazków. Dach płaski kryty kamykami. Kilka rozwiązań które na pierwszy rzut oka przeczą prawom fizyki. Link do komentarza
BIGL Napisano 19 marca 2012 Udostępnij #237 Napisano 19 marca 2012 Większość przydomowych prac wykonujemy sami, dowóz materiałów jeżeli transport nie jest wliczony a można to zrobić przyczepką to też spora oszczędność (do mnie taki kurs kosztuje od 80-240zł ) . Ostatnio baardzo istotną sprawą są koszta paliwowe na dojazdy do działki - warto tak to zorganizować aby nie ganiać po 3 razy. Co do przyłącza energetycznego to w moim przypadku agregat 7,5Kw zwróci się całkowicie do momentu postawienia skrzynki na działce. Jak zaczynaliśmy budowę to mieliśmy 2 opcje - kupić 300m kabla siłowego i ciągnąć od sąsiadów (małoopłacalne i jeszcze nie wiadomo czy sąsiad by się zgodził ), lub kupić agregat i być samowystarczalnym. Prąd będzie pod koniec czerwca tego roku więc agregat zwróci się na samym abonamencie budowlanym, pomijając ew. koszta kabla siłowego (ok 1500zł), a jeszcze na koniec można go sprzedać..Warto się targować na składach i szukać w necie, choć najlepiej jest budować z jednym składem - trzeba tylko profilaktycznie sprawdzać ceny aby ich nie poniosło z tymi rabatami.Najgorszym wrogiem oszczędności jest pośpiech - niestety nie zawsze można wszystko zaplanować i działać zgodnie z grafikiem Link do komentarza
walczykk Napisano 21 marca 2012 Udostępnij #238 Napisano 21 marca 2012 drobne prace które możemy wykonać we własnym zakresie to robimy sami, poważniejsze zlecamy. Link do komentarza
LozkaWodne Napisano 21 marca 2012 Udostępnij #239 Napisano 21 marca 2012 - jeśli jest więcej domowników warto aby spędzali czas w jednym pokoju, jeśli to jest możliwe.- jeśli zimy nie są srogie zmniejszyć temperaturę pokojowa do 18* i troszkę cieplej sie ubrać.- jak używamy wody na zewnątrz i mamy kran to podłączyć pod osobny licznik, wtedy nie płacimy za ścieki.- jeśli mamy tańszy gaz nisz prąd warto grzać wodę na gazie, tak samo z posiłkami. Link do komentarza
klara777 Napisano 22 marca 2012 Udostępnij #240 Napisano 22 marca 2012 Cytat Na zakupach przez internet mozna naprawdę sporo zaoszczędzic. Ja do sklepów chodzę popatrzeć, jak co wygląda naprawdę, bo na zdjęciach to wszystko wygląda super.Przez internet kupiłam wszystkie kafelki, około 30% taniej. Wełnę do kominka,toalety, bidety i baterie. Wtopa była tylko z muszlą, bo przyszła zbita, ale sprzedawca przysłał nową bez mrugniecia okiem. O ja podpisuję się pod tym wpisem w 100%. Kupowanie przez internet to oprócz sporej oszczędności czasu, również duża oszczędność pieniędzy. W porównaniu do cen w sklepach typu castorama czy leroy merlin, sklepy internetowe mają naprawdę dużo niższe ceny, a czasem można trafić na fajne okazje i przeceny. Link do komentarza
sepoy Napisano 23 marca 2012 Udostępnij #241 Napisano 23 marca 2012 Cytat - jeśli jest więcej domowników warto aby spędzali czas w jednym pokoju, jeśli to jest możliwe.- jeśli zimy nie są srogie zmniejszyć temperaturę pokojowa do 18* i troszkę cieplej sie ubrać.- jak używamy wody na zewnątrz i mamy kran to podłączyć pod osobny licznik, wtedy nie płacimy za ścieki.- jeśli mamy tańszy gaz nisz prąd warto grzać wodę na gazie, tak samo z posiłkami. Oprócz pozycji nr 3, to same dziwne rzeczy piszesz Idąc dale w tym stylu można by dodać:- jeśli zimy są srogie również zmniejszyć temperaturę pokojowa do 18* i troszkę cieplej sie ubrać.- ubierać na odzień robocze ciuchy, a nowe tylko do kościoła.- dokładniej żuć, wtedy nie trzeba tyle jeść.- kłaść się spać i wstawać razem z kurami, nie oglądać TV.Jednym słowem nie przesadzać, bo życie z bajki zmieni się w koszmar Link do komentarza
Kleks Napisano 13 maja 2012 Udostępnij #242 Napisano 13 maja 2012 Punkt pierwszy.Dokładnie przemyśleć projekt. W sumie to jest najważniejsza rzecz. Nie spieszyć się. Pośpiech jest złym doradcą! Jak wybierzecie projekt przespacerować się do kilku architektów. Zapłacić 200 zł za konsultacje. I niech podpowiadają różne alternatywne rozwiązania. A samemu wybierać te, które nas najbardziej przekonują. Naprawdę warto dołożyć 1000zł do projektu aby potem nie tracić 10 tys zł.Punkt drugi.Po zatwierdzeniu projektu. Trzymać się go literalnie. Trzeba wierzyć w swoje zdanie, przekonanie i inne. Jak się powiedziało A trzeba dojść do Z. Możliwe do wykonania gdy, patrz punkt pierwszy. Bardzo często, ulepszanie doskonałego, powoduje przedobrzenie. Wybrać projekt o stosunkowo prostej bryle. Każde dodatkowe zdobienie domu to potencjalny problem wykonawczy. Oraz drogie wykonanie. 1 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się