dzempel Napisano 19 października 2010 Udostępnij #1 Napisano 19 października 2010 proszę Was o pomoc ,mam problem z gospodarzem kamienicy ,który nie ogrzewa dostatecznie pokoju. Zacznę od początku ,na ogłoszenie trafiliśmy dzięki internetowi ,dwa pokoje dwu osobowe w centrum łodzi ,400 zł miesięcznie bez żadnych dodatkowych opłat. Zostało ostatnie wolne miejsce ,więc się zdecydowaliśmy choć warunki nie były bajeczne (łazienka przedzielona kotarą która to wydzielała niby kuchenkę ),ale trudno nie chodzi o super warunki .Pan jednak kazał sobie już płacić za wakacyjne miesiące bo chce zarabiać -trudno przystaliśmy na to . umowy niestety pan nie chciał .porał 400 zabezpieczenia i umowa zawarta. Rozpoczął się rok szkolny i mieszkanie - niestety wody ciepłej nie wystarczy żeby umyć głowę trzeba wyjść na korytarz i pogrzebać śrubokrętem w takim grzejniku na gaz (dziewczyny boją się w tym grzebać )głowę spłukują lodowatą wodą . A co najgorsze temperatura w pokojach około 16 stopni !!! niestety gospodarz zabrania używania żadnych grzejników.Powyjmował grzejniki i czajniki przywiezione z domu na korytarz.Pokoi nie mogą zamykać bo pan steruję piecami (takie kaflowe piece ogrzewane prądem ). W tę niedzielę córka przyjechała wieczorem poprosiła pana o włączenie pieca ,na ubrania założyła szlafrok przykryła się kołdrą i ucząc się usnęła. Sublokatorka przyjechała o północy w pokoju było strasznie zimno ,po nocnej rozmowie z panem dowiedziała się że jest zima i zimno , po prostu trzeba sie cieplej ubierać !!!! Rano w poniedziałek nie zmieniło się nic nadal zimno piec po dotknięciu ręką był nawet nie letni .zadzwonił rano do pana mąż po krótkiej wymianie zdań pan stwierdził ze Ania w przeciągu miesiąca ma się wynieść . Dziś z płaczem zadzwoniła koleżanka z pokoju córki do mnie . gospodarz przyniósł termometr na którym wskazywało 18 stopni i stwierdził że nie jest źle na co ona mu odparła że tak teraz jest nieźle bo nagrzała pokój farelką bo do 3 rano nie mogła usnąć z zimna mimo że spała pod pierzyną i w czapce. Pan się wściekł za uzywanie farelki. też dał jej miesięczne wypowiedzenie. Dziewczyna stwierdziła ze miesiąca w zimnie nie wytrzyma .Kazał jej sie wyprowadzić dziś !!!!! Zapłaciła do tej pory tysiąc sześćset za ten pokój mieszka niecałe dwa tygodnie jest załamana. Zresztą nie tylko ona. Proszę podpowiedzcie co możemy zrobić nie mając umowy a chcemy żeby oddał chociaż po te 400 zł , i nie nabierał innych . Teraz dziewczyny szukają innego pokoju i póki nie znajdą nic nie chcemy robić . Facet chce zarobić na studentach -zgoda -ma mieszkanie niech zarabia -ale nieewni dziewczynom ciepło . proszę o rady Link do komentarza
autorushd Napisano 19 października 2010 Udostępnij #2 Napisano 19 października 2010 Sorki ze to powiem, bo to dla mnie ekstremalna sprawa ale od razu bym powiadomił US. Bo to jest przegięcie maksymalne pały. Link do komentarza
daggulka Napisano 19 października 2010 Udostępnij #3 Napisano 19 października 2010 skoro nie da się grzecznie , Aga ..... to postraszyłabym tym co najbardziej skuteczne .... policją , z uzasadnieniem, że nielegalnie bez umowy zatrudnia studentki w dodatku w warunkach zagrażających zdrowiu .... po czym zażądałabym zwrotu pieniędzy .... Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 19 października 2010 Udostępnij #4 Napisano 19 października 2010 Cytat Sorki ze to powiem, bo to dla mnie ekstremalna sprawa ale od razu bym powiadomił US. Bo to jest przegięcie maksymalne pały. jak wyżej Link do komentarza
dzempel Napisano 19 października 2010 Autor Udostępnij #5 Napisano 19 października 2010 tez tak myślę o us ,myślałam tez o policji (z tym że nie byłam pewna czy oni od tego ) Czekamy jednak do dnia kiedy znajdą mieszkanie ,facet jest delikatnie mówiąc dziwny , i nie jestem pewna ,że gdybym mu zaczęła na głowę teraz zsyłać urzędy czy by nie wystawił rzeczy dziewczyn na dwór. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 19 października 2010 Udostępnij #6 Napisano 19 października 2010 Cytat tez tak myślę o us ,myślałam tez o policji (z tym że nie byłam pewna czy oni od tego ) Czekamy jednak do dnia kiedy znajdą mieszkanie ,facet jest delikatnie mówiąc dziwny , i nie jestem pewna ,że gdybym mu zaczęła na głowę teraz zsyłać urzędy czy by nie wystawił rzeczy dziewczyn na dwór. To jest sytuacja awaryjna niestety zdarza się dziwie sie że akurat w Łodzi się takie skompiradło trafiło,ale cóż gościa zaj...ć kasę odzyskać a córkę niestety na miesiąc chociaż do hotelu. Myślę że można wynegocjować jakąś cenę w hurcie. Będzie trochęczasu żeby coś znaleźć innego ale na pewno mu nie odpuszczajcie. Ile to km od Was ? Może podojeżdzać aby miała PJ Link do komentarza
bobiczek Napisano 19 października 2010 Udostępnij #7 Napisano 19 października 2010 Cytat Kazał jej sie wyprowadzić dziś !!!!! Zapłaciła do tej pory tysiąc sześćset za ten pokój mieszka niecałe dwa tygodnie jest załamana. Zresztą nie tylko ona. nie szukałbym cywilizowanej metody rozwiązania problemu.Odwiedziłbym pana i po prostu go sobie na chwilke wypożyczył Wiem że nie każdy potrafi - ale wierz mi.Nie ma skuteczniejszych czasami metod - niż wypożyczanie - Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #8 Napisano 20 października 2010 Cytat nie szukałbym cywilizowanej metody rozwiązania problemu.Odwiedziłbym pana i po prostu go sobie na chwilke wypożyczył Wiem że nie każdy potrafi - ale wierz mi.Nie ma skuteczniejszych czasami metod - niż wypożyczanie - tak to chce załatwić sprawę mój mąż i ojciec jednej z dziewczyn ale uwazam że gosć odwrócił by kota ogonem i nas zaczął sądzić.Jak córka wróci z wykładów zobaczymy co tam się wykluło -może juz znalazły jakiś pokój Link do komentarza
bajbaga Napisano 20 października 2010 Udostępnij #9 Napisano 20 października 2010 Ja tam jestem za rozwiązaniem sadystycznym – czyli wystraszeniem delikwenta.Postraszyć donosem do US za niepłacenie podatku (tam jest chyba ryczałtowy).Jak nie skutkuje (albo płaci) zapytać czy wie, że usługi polegające na wynajmowaniu pokoi studentom podlegają podatkowi od towarów i usług, niezależnie od tego, czy są wykonywane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej czy też nie. O ile są wykonywane w sposób ciągły dla celów zarobkowych są uznane za działalność gospodarczą dla celów VAT i podlegają opodatkowaniu. Mozna dodać, że US może naliczyć za 5 lat wstecz.Oczywiście nie wspominając o tym, że z drugiej strony, są zwolnione przedmiotowo z tego podatku, dlatego nie ma obowiązku odprowadzania podatku VAT z tytułu wynajmu lokali mieszkalnych - znając życie o tym burak nie będzie wiedział. Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #10 Napisano 20 października 2010 kurnia a jak wie że nie musi odprowadzać tego podatku? ciekawe jak wygląda sprawa z obowiązkowym meldowaniem kiedyś był taki przepis dziwaczny ,że jeżeli ktoś przebywa powyżej trzech dni to trzeba go zameldować . Link do komentarza
r-32 Napisano 20 października 2010 Udostępnij #11 Napisano 20 października 2010 Cytat tak to chce załatwić sprawę mój mąż i ojciec jednej z dziewczyn ... ...znaczy z 'kolędą' chcą odwiedzić gościa ? Jestem za ...nie żeby od razu jakiś tam łomot , ale odwiedziny wieczorne by się przydały .. Link do komentarza
bajbaga Napisano 20 października 2010 Udostępnij #12 Napisano 20 października 2010 Ale nie jest istotne czy wie, czy też nie- ważne, że Wy też o tym wiecie i możecie donieść.Należy zastraszyć, pierdyknąć trzy paragrafy i nie ma siły aby nie wymiękł, bo w zasadzie nikt nie jest na 100% „lojalny” wobec skarbówki, a perspektywa ewentualnych zmagań z nią raczej nie jest miła.Groźba tym bardziej skuteczna, że US może naliczyć należności do tyłu i doliczyć stosowny „domiar” – a o tym raczej nawet buraki wiedzą.Meldunek, raczej nie „chwytliwy”, bo „zagrożenie” finansowe raczej znikome – a o tym burak też pewnie wie.Jeszcze jedno. Nie ma umowy najmu – tak więc nie odprowadza podatku, a powinien odprowadzać od każdej przyjętej kwoty, w terminie do 20 następnego miesiąca.MACIE GO – ja bym wspomniał o tym podatku VAT. Link do komentarza
bajbaga Napisano 20 października 2010 Udostępnij #13 Napisano 20 października 2010 (edytowany) Zapewne nie zgłosił w US zamiaru wynajmu, a to może oznaczać, że US może takowy podatek VAT naliczyć. Edytowano 20 października 2010 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #14 Napisano 20 października 2010 tak też prawdopodobnie zrobie ,zobaczymy jak on sie zachowa jak potraktuje resztę dziewczyn .Załóżmy że rozejdziemy się jakoś polubownie to i tak chciałabym jakoś go tak nastraszyć ,żeby następne dziewczyny miały ciepło Link do komentarza
bobiczek Napisano 20 października 2010 Udostępnij #15 Napisano 20 października 2010 Cytat ...znaczy z 'kolędą' chcą odwiedzić gościa ? Jestem za ...nie żeby od razu jakiś tam łomot , ale odwiedziny wieczorne by się przydały .. zabiera się butelkę z benzyną zatkaną szmatą, dwóch zaufanych "co im na niczym nie zależy" i jednego rozważniejszego ale dobrze wytatuowanego........Mówi się kulturalnie od progu "Dobry Wieczór - czy swędzi Pana nos" - Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #16 Napisano 20 października 2010 Cytat zabiera się butelkę z benzyną zatkaną szmatą, dwóch zaufanych "co im na niczym nie zależy" i jednego rozważniejszego ale dobrze wytatuowanego........Mówi się kulturalnie od progu "Dobry Wieczór - czy swędzi Pana nos" - już to widzę oczami wyobraźni chyba męzusia wytatuować będę musiała ??: Link do komentarza
daggulka Napisano 20 października 2010 Udostępnij #17 Napisano 20 października 2010 Cytat już to widzę oczami wyobraźni chyba męzusia wytatuować będę musiała ??: No coś Ty .... i tak by nie pomogło , za inteligentnie i miło wygląda.... Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #18 Napisano 20 października 2010 Cytat No coś Ty .... i tak by nie pomogło , za inteligentnie i miło wygląda.... Daga Wojtek jest tak wkurzony na gościa ,że będę go przekonywać codziennie żeby taktycznie na spokojnie to rozegrać na żywca -ale jak znam męża to może się wszystko inaczej potoczyć . w takich sytuacjach przezywamy go negocjator zawsze odnosi odwrotny skutek do zamierzonego Cytat No coś Ty .... i tak by nie pomogło , za inteligentnie i miło wygląda.... A może zgolenie głowy jakieś kropki przy oczach ,lajpo itp +kij zda egzamin ??: Link do komentarza
pola Napisano 20 października 2010 Udostępnij #19 Napisano 20 października 2010 rzeczywiście burak nie z tej ziemi proszę pisać jak sytuacja się rozwinęła Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 20 października 2010 Udostępnij #20 Napisano 20 października 2010 Cytat Daga Wojtek jest tak wkurzony na gościa ,że będę go przekonywać codziennie żeby taktycznie na spokojnie to rozegrać na żywca -ale jak znam męża to może się wszystko inaczej potoczyć . w takich sytuacjach przezywamy go negocjator zawsze odnosi odwrotny skutek do zamierzonego to go 3-m z daleka bo ino sobie kwasu narobiciepuki dziewczyny mieszkają zgłosić do US a potem jak je wywali pociągnąć go na koszta wynajmu hotelu do czasu zakończenia umowy . ładnie delikatnie i zgodnie z prawem , a poza tym to co prawników tam u siebie nie macie ?????za prawnika też gość ponosi koszty ino trza troszkę drobnych wyłożyć na starcie Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #21 Napisano 20 października 2010 chcemy żeby facet dostał za żerowanie na dziewczynach ,ale z drugiej strony nie chcę żeby dziewczyny żyły tylko tym . oczywiście informuje je co zamierzam ,ale dopiero gdy znajdą pokoje .nie chcę by w szkole myślały czy czasami mają dokąd wrocić czy czasami nie zastaną wyrzuconych rzeczy na zewnątrz. nie znam gościa ale po tym co pokazał stać go na wiele .pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją i nie za bardzo wiedziałam jaką instytucję należy powiadomić w tej sprawie .Upewniliście mnie co należy zrobić i mam taki spokój wewnętrzny ,ze nie jest to moje nakręcenie się tylko trzeba coś z tym zrobić . Przez nasza interwencję dziewczyny mają ciut cieplej . Nie wiem jak to się przekłada na stopnie Celsjusza ale córka mówi ze piec jest ciepły (nie gorący ) a ona opatula się do snu w dresy skarpety i jest jej ok. Nie chce je narażać na wiekszy stres niż to konieczne. Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 20 października 2010 Udostępnij #22 Napisano 20 października 2010 nie ma gorszego stresu niż stres własnyona się przeziębi a Ciebie szlak trafi jak się dziewczyny wyprowadza to go możecie , trza na żywca gada ud p ć a na zaś trza pisać umowy ile i za co ot co.a do prawnika na twoim miejscu i tak bym poszedł na biegu . żeby czegoś nie przeoczyć i gościa ud... na całej linii : Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #23 Napisano 20 października 2010 a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat Cytat nie ma gorszego stresu niż stres własnyona się przeziębi a Ciebie szlak trafi jak się dziewczyny wyprowadza to go możecie , trza na żywca gada ud p ć a na zaś trza pisać umowy ile i za co ot co.a do prawnika na twoim miejscu i tak bym poszedł na biegu . żeby czegoś nie przeoczyć i gościa ud... na całej linii : widzisz człowiek młody to i głupi może faktycznie trzeba to zrobić teraz ,natychmiast . przespię sie z tym , przemysle ., w razie wojny mamy dość blisko do łodzi możemy podjechac tam niemalże w dwie godzinki . chyba facet zasłużył sobie solidnie Link do komentarza
Croc123 Napisano 20 października 2010 Udostępnij #24 Napisano 20 października 2010 (edytowany) W sprawach prawnych nie pomoge, ale np tutaj mozecie szukac pokoju : http://lodz.gumtree.pl/f-Nieruchomosci-pok...-W0QQCatIdZ9000 Edytowano 20 października 2010 przez Croc123 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 20 października 2010 Udostępnij #25 Napisano 20 października 2010 Cytat a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat Przesada jak zawsze. Nie ma "tylko", "zawsze", "nigdy". Bywa i tak i tak, Ale twierdzenia, ze nie można się uczyć, to zwykła bzdura. mam córkę w akademiku i nie narzeka. Link do komentarza
TINEK Napisano 20 października 2010 Udostępnij #26 Napisano 20 października 2010 (edytowany) WitamDzempel co do mieszkania w akademiku, to może być tak jak piszesz, że same imprezy itp, a może być spokojnie, to wszystko zależy od danych studentów (tu Twoja córka) jak i też trochę od sąsiadów zamieszkujących we wspólnym segmencie (segment - 2 - 4 pokoje ze wspólnym korytarzykiem i łazienką).Ja mieszkałem w Łodzi w akademikach PŁ przez 7 lat i zobacz jaki ze mnie porządny Tinek wyrósł a tak serio, tak trafiłem że był spokój, czasem się imprezę zrobiło, no ale to zawsze, nie tylko w akademiku się robi, (dodam, jeszcze że w czasach studenckich piłem mało, znaczy może nie mało, ale bardzo rzadko, rozpiłem się dopiero w dorosłym życiu )nie bać się życia akademickiego - teraz piszę serio, seriopozdrawiam Edytowano 20 października 2010 przez TINEK (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 października 2010 Udostępnij #27 Napisano 20 października 2010 Cytat a z drugiej strony całej tej afery" mieszkaniowej " zapytam Was jakie macie zdanie o mieszkaniu w akademiku? Ja jestem za ,żeby chociaż spróbowała ,córka twierdzi że tam są tylko same imprezy głośna muzyka i nie można się uczyć nie docierają argumenty ,że tam będzie miała pomoc od starszego rocznika przy nauce nie dociera . Studiuje matematykę i ciężko ba wręcz niemożliwe jest jej pomóc przez kogoś z boku . podpowiedzcie co uwazacie na ten temat (...) Kurde w akademiku jest najfajniej,i łatwiej zdobyć wszystkie materiały do studiowania poza tym można nawiązać kontakty załatwić sobie w przyszłości lub w trakcie trwania studiów pracę od biedy dobrze wyjść za mąż nie wiem nad czym się tu zastanawiać . Moja siostra miała lux akademik pokój hangar 4 osobowy ale wieeelki dziewczyny owszem ryły ale też i się bawiły dotarły się jak którejś nie pasowało to się przenosiła akipa dobrała się wciągu pół roku i tak juz zostały dokonca. Poza tym akademik jest tani moja siora opchnęła SGH w 4 lata zostawiając sobie tylko obronę na 5 rok i normalnie poszła do pracy, ale status studenta i lokum miała. Według mnie jak macie możliwość załatwienia fajnego akademika to trzeba spróbować. W nim nikt nikomu wody nie zakręca i pieca nie wyłącza. Jak wszystko pieprznie to to po równo w całym budynku Link do komentarza
TINEK Napisano 20 października 2010 Udostępnij #28 Napisano 20 października 2010 Gaweł ma rację, w tym że można dobrze wyjść za mąż też, na przykład ja mam żonę z akademika (i z roku) i to jest najlepszy przykład, moja żona bardzo dobrze wyszła za mąż Link do komentarza
bobiczek Napisano 20 października 2010 Udostępnij #29 Napisano 20 października 2010 Cytat Ja mieszkałem w Łodzi w akademikach PŁ przez 7 lat i zobacz jaki ze mnie porządny Tinek wyrósł (dodam, jeszcze że w czasach studenckich piłem mało, znaczy może nie mało, ale bardzo rzadko, rozpiłem się dopiero w dorosłym życiu ) dokładnie jak ja - (prócz Łodzi oczywiście) - Link do komentarza
dzempel Napisano 20 października 2010 Autor Udostępnij #30 Napisano 20 października 2010 ot i są powody dla których warto iść do akademika ,ale tak na poważnie to też bym chciała żeby spróbowała tego życia w akademiku . niech chociaż spróbuje na miesiąc ,dwa .Ale coś ciężko mi dotrzec do niej z argumentami ,ciekawe po kim ona jest tak uparta Link do komentarza
bobiczek Napisano 20 października 2010 Udostępnij #31 Napisano 20 października 2010 Cytat Kurde w akademiku jest najfajniejWedług mnie jak macie możliwość załatwienia fajnego akademika to trzeba spróbować. W nim nikt nikomu wody nie zakręca i pieca nie wyłącza. Jak wszystko pieprznie to to po równo w całym budynku no i nikt nie oszczędza na wodzie, energii - bo w kosztach.Poxniej co prawda trzeba sie odzwyczaić od pewnych luksusów - ale generalnie jest naprawdę dobrze.I tak zawsze wszystko zależy od charakteru, wychowania, motywacji studenckiej i integracyjnych możliwości wyssanch z mlekiem mamy.Szukajcie akademika (choć dla nowych dzisiaj to chyba lekko spóźnione).............. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 października 2010 Udostępnij #32 Napisano 20 października 2010 Cytat Gaweł ma rację, w tym że można dobrze wyjść za mąż też, na przykład ja mam żonę z akademika (i z roku) i to jest najlepszy przykład, moja żona bardzo dobrze wyszła za mąż a nie mówiłem Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 21 października 2010 Udostępnij #33 Napisano 21 października 2010 3xTAK dla akademika jeszcze mam w miarę świeżo w pamięci Link do komentarza
retrofood Napisano 21 października 2010 Udostępnij #34 Napisano 21 października 2010 Cytat 3xTAK dla akademika jeszcze mam w miarę świeżo w pamięci Ja mieszkałem dawno temu, ale też jeszcze mam świeżo w pamięci... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 21 października 2010 Udostępnij #35 Napisano 21 października 2010 wiesz retro, ja to młodziak jestem...studiowałem w sumie 6 lat(skończyłem pod koniec 2002), akademiki 3 zaliczyłem, przez rok stancję...wiem co mówię...za moich czasów, to akademik to był luksus - w każdym był internet(co 10 lat temu wcale regułą nie było), szybki jak na tamte czasy, na uczelnie blisko(ja miałem na mój wydział...100, no może 200m ) Cenowo wychodziło dużo korzystniej niż mieszkanie (no i mieszkanie na pewno było dalej od uczelni niż akademik)ale doszły mnie słuchy, że dzisiejsza młodzież woli właśnie z dala od akademików bo niby w akademikach uczyć sie nie można, bo wszyscy imprezują...kaktus mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę kto chce to imprezuje, kto chce się uczyć to się uczy... Link do komentarza
retrofood Napisano 21 października 2010 Udostępnij #36 Napisano 21 października 2010 Cytat ale doszły mnie słuchy, że dzisiejsza młodzież woli właśnie z dala od akademików bo niby w akademikach uczyć sie nie można, bo wszyscy imprezują...kaktus mi na dłoni prędzej wyrośnie niż w to uwierzę kto chce to imprezuje, kto chce się uczyć to się uczy... Wszystko się zgadza. Za moich czasów też dokładnie tak było. Link do komentarza
racer Napisano 21 października 2010 Udostępnij #37 Napisano 21 października 2010 Cytat Wszystko się zgadza. Za moich czasów też dokładnie tak było. I za moich! Link do komentarza
dzempel Napisano 28 marca 2011 Autor Udostępnij #38 Napisano 28 marca 2011 na dziś sprawa wygląda tak -córcia się wyprowadziła (jest zadowolona ) a dziad do dziś nie ma chętnych . My ze swej strony nie robiliśmy mu problemów (jak dla mnie jest dość nieszczęśliwy sam z sobą Link do komentarza
Gość gawel Napisano 29 marca 2011 Udostępnij #39 Napisano 29 marca 2011 I bardzo dobrze trzeba mu było jak mawiała moja Babcia "drzwi d...ą przyklepać" na odchodnym to jest prawda że on już biznesu na tym lokalu nie zrobi. Link do komentarza
bobiczek Napisano 29 marca 2011 Udostępnij #40 Napisano 29 marca 2011 Cytat My ze swej strony nie robiliśmy mu problemów (jak dla mnie jest dość nieszczęśliwy sam z sobą nie ma totamto - musiały go jednak "karki" jakieś odwiedzić - Link do komentarza
dzempel Napisano 29 marca 2011 Autor Udostępnij #41 Napisano 29 marca 2011 dopytam córci żeby podpytał sublokatorki która tam sie ostała -jak sprawa wygląda. Ale przypuszczam ,że z nowym rokiem akademickim będzie miał znowu chętne Link do komentarza
letin Napisano 7 kwietnia 2011 Udostępnij #42 Napisano 7 kwietnia 2011 to może jednak mały donosik do US żeby dziad mial za swoje, oni zdaje sie musza wszystko sprawdzac jak leci Link do komentarza
dzempel Napisano 9 kwietnia 2011 Autor Udostępnij #43 Napisano 9 kwietnia 2011 jakoś nie umiem Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się