Skocz do zawartości

Wisienkowy domek


Recommended Posts

Budowe zaczelismy w kwietniu, więc postaram się opisac w skrócie co do tej pory udało się zrobić icon_smile.gif

Żałuję, że wcześniej nie założyłam dziennika budowy, ale jakos zabrakło czasu aby to zrobić.

Budujemy niewielki domek 115m2 pow. użytkowej (projekt indywidualny), z płaskim dachem. W sumie "dostawiamy" go do drugiego domu, ktory juz na działce stoi.Działka tez nieduza 700m na dwa domki to jednak niewiele. zobaczymy co z tego wyjdzie icon_razz.gif

Start kwiecien 2010

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
6.05.
strop już ułożony. Pamiętam moje przerażenie!! Wydawało mi się, że "dół" zrobił się taki mały, ciemny i ponury. Wtedy uznałam, że mamy za mało okien icon_wink.gif

DSC01446.jpg

mój mąż icon_wink.gif

tak w ogóle czy ja dobrze zamieszczam zdjęcia??

DSC01446.jpg




Hmmm... chyba jednak moje zdjęcia są za duże icon_sad.gif na razie wstrzymam się z kolejnymi, dopóki nie zorientuje się jak należy pomniejszyć je do własciwych rozmiarów

DSC01446.jpg

Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
czesc Moose icon_smile.gif

dzięki, jak widać jeszcze wiele się musze nauczyc. ale obiecuję poprawe icon_wink.gif

ciag dalszy fotek.

koniec maja, pięknie urosło piętro. Nasza radość coraz większa icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

salon z jadalnia icon_wink.gif

DSC01446.jpg

wejscie i tu każdy rozchodzi się do swojego domku

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

widok od strony działki

Mam nadzieje, ze tym razem z fotkami poszło mi lepiej icon_rolleyes.gif Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Jest OK!
Czekam na postępy...icon_wink.gif



cieszę się icon_wink.gif

02.06. ułożenie drugiego stropu

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



nasze schody

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



widok na kuchnie

DSC01446.jpg



nieszczęsna ścianka na widok, której się popłakałam icon_sad.gif niekótre nowe pomysły niedokońca pokrywają się z projektem. Mam stałe godziny pracy i na budowie często pojawiałam sie dopiero koło godziny 17tej, czasem murarzy już nie było,a czasem trzeba było zdecydować o czymś beze mnie icon_wink.gif i ta ścianka to efekt decyzji mojego TZa. Dla mnie nie do przyjęcia tylko 60cm, ktore ma oddzielić kuchnie od salonu. Było gorąco... kłotnia z TZem, ale udało się go przekonać aby scianke zburzyc icon_smile.gif

DSC01446.jpg



a to moje dzieło, aby zobrazować murarzom o co mi chodzi icon_wink.gif udalo się...

DSC01446.jpg



12.06.
ściaki działowe na górze. własnie na tym etapie zaświtał mi pomysł, że może warto gdzies wcisnąć małą garderobe, no i znowu ku niezadowoleniu murarzy i męża postawiłam na swoim. Pomniejszylismy troszkę jedną sypialnie, była spora 20 m2 i dzieki temu mam mautka garderobę - czyli miejsce przede wszystkim na moje buty icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



oraz moja wymarzona ścianka, która przysłania kuchnie icon_smile.gif jak widać murarze zrozumieli o co mi chodzi icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg



Jak widac w czerwcu również pojawiła się instalacja elektryczna Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ale mnie wciagnęło tworzenie dziennika icon_smile.gif w sumie wykorzystuję czas jak mąż śpi po nocce.

10.07.
Mamy już wstawione drzwi i okna oraz częściowo zrobione tynki

http://img340.imageshack.us/img340/82/zdjcie0245q.jpg
http://img833.imageshack.us/img833/1661/zdjcie0246c.jpg
http://img163.imageshack.us/img163/2532/zdjcie0247e.jpg
http://img822.imageshack.us/img822/1921/zdjcie0249z.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/1060/zdjcie0250f.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/2951/zdjcie0253q.jpg
http://img571.imageshack.us/img571/6409/zdjcie0254b.jpg

Podpatrzyłam inny sposób wstawiania zdjęć. czy tak jest lepiej?

Tak w ogole nie moge patrzeć na moje drzwi. Nie wiem jak to możliwe, ze dałam się mężowi do nich przekonać. No już trudno, jakoś będę musiała to przezyć, w koncu to tylko drzwi... Poza tym są tak umiejscowone, ze nie rzucają się w oczy icon_smile.gif Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Później nastąpiła dłuzsza przerwa w robieniu zdjęć. Mąż raczej sie tym nie zajmuje, a ja najwyraźniej to troszke zaniedbałam. Do końca lipca zostały zrobione tynki wewnętrzne cementowo-wapienne. Nie planujemy gładzi, te tynki od razu będą malowane, choć szczerze powiem myslałam, że będą gładsze. Od 31.07-16.08. byliśmy na urlopie(poza zasięgiem), więc budowa stanęła w miejscu. Jeszcze dzień przed wyjazdem były montowane parapety, ale niestety doszło do pomyłki. na górze miały być zamontowane parapety PCV-marmurek, a zamontowano białe (ja byłam w pracy), a mąż zauważył pomyke gdy już kończyli. Z racji tego, ze wyjezdzaliśmy i nie było czasu na demontaż białe parapety zostały, ale w zamian wytargowałam jedene drzwi wew. gratis icon_wink.gif

Po naszym powrocie do końca sierpnia została zrobiona podłogówka (2 łazienki, korytarz i kuchnia)

http://img827.imageshack.us/img827/4061/img0056xf.jpg hol
http://img842.imageshack.us/img842/3870/img0057dl.jpg łazienka dół
http://img844.imageshack.us/img844/5941/img0062q.jpg łazienka góra
http://img148.imageshack.us/img148/2646/img0070l.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/9938/img0074nn.jpg łazienka góra
http://img408.imageshack.us/img408/4175/img0088qj.jpg kuchnia
http://img812.imageshack.us/img812/7695/img0091e.jpg ja icon_wink.gif


Zapomniałam wczesniej napisać, że zdecydowalismy się na ogrzewanie gazowe, nie pamietam modelu kotła- musze podpytac męża, na pewno firma vaillant, a grzejniki purmo . Kotłowni w naszym domku nie ma, wszystko znajduje się w piwnicy bliźniaczego domu.
Link do komentarza
Cytat

india bardziej czytelnie jest tak jak przedtem... z doświadczenia wiem, że w linki mało komu się chce wchodzić icon_sad.gif
Ja na Twoim miejscu wrócił bym do postów i je poprawiła...



hmm... czyli przekombinowałam? icon_wink.gif
bałam się, że jak zaczne wrzucać tyle fotek to za szybko zużyję przestrzeń dostępną dla załączników icon_neutral.gif no trudno, te dwa posty już zostaną takie nieczytelne. a wkolejnych wróce do sposobu pierwszego, bo rzeczywiscie lepiej wygląda icon_wink.gif dziekuje icon_smile.gif Jak na razie to i tak jestes chyba jedyną osoba, która tu zagląda. Mam nadzieje, ze dzis uporam się z moim dziennikiem i znajde zas aby uważniej przyjrzec się innym budowom. pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Nie bój nic, inne ludziska też przylezą... Pewnikiem dziś, piękna pogoda ich z domu wygnała na łono natury, a ja na chorobowym to mam mnóstwo wolnego czasu na podglądanie icon_wink.gif

BTW Czy kobitka z miotłą icon_wink.gif to inwestorka?



inwestorka we własnej osobie icon_wink.gif a Tobie zdrówka życzę

Na chwilę obecną prace troszkę się wstrzymały, bo tak dlugo zastanawiałam się nad kaflami, ze glazurnik wziął inna robote hihi... i musimy czekac na niego 3 tyg. ale od pon wchodza tynkarze, będą poprawiać tynki po montażu parapetów i w koncu ocieplą nasz domek icon_wink.gif
Jak widać na zdjęciach wymyśliłam sobie na klatce schodowej luksfery biało-brązowe- niestety jak tetaz na nie patrze to mam wątpliwości czy to była dobra decyzja. Zobaczymy jaki bedzie efekt końcowy, mam nadzieje, że lepszy icon_wink.gif
Wrzucam ostatnie fotki robione w połowie września po zrobieniu posadzek i blacharki

Dla zainteresowanych, do tej pory wydaliśmy 150 tyś - łącznie z projektem i innymi papierami, kafami do dolnej łazienki oraz sprzętem AGD icon_smile.gif zaznaczam, ze wkład pracy własnej niewielki, prawie zerowy icon_confused.gif??:

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Miło mi poznać inwestorkę icon_smile.gif
Za zdrówko dziękuję icon_smile.gif
A co Cię skłoniło do "przytulenia" icon_wink.gif do innego domku?



W sumie to była nagła decyzja, która zapadła rok temu.Rok 2009 był dla nas pełen zmian.W wakacje zdecydowaliśmy, że juz czas zalegalizowac nasz zwiazek i że dosyć mamy mieszkania z moimi rodzicami, postanopwiliśmy kupić mieszkanie. Koniec lipca i w sierpniu trwały poszukiwania własnego M. Niełatwo było coś znalezc, ale w końcu jedno mieszkanko wpadło nam w oko. Blok z lat 90tych, 51m2 do remontu, ale w przystępnej cenie 165 tyś. Bylismy zdecydowani.Podpisaliśmy umowe przedwstępną, udaliśmy się do banku po kredyt i wszystko było OK, ale w ostaniej chwili sprzedajacy się rozmyslisli i do sprzedazy nie doszło i to przed naszym slubem. i w sumie dobrze sie stało. Pod koniec września tuz po weselu rodzice TZa zapropoznowali zebysmy dobudowali do nich dom. Po ustaleniu pewnych warunków zdecydowaliśmy sie.W sumie kupno mieszkania w kosztach wychodziło podobnie. W listopadzie notariusz, spotkanie ze znajomym architektem w sprawie projektu, załatwianie dokumentów, pozwolenia, znowu kredytu i w kwietniu wszystko ruszyło... icon_wink.gif
Bez działki nawet byśmy o budowie nie snili, koszty by nas przerosły....

Cytat

Widzę, że potrafisz postawić na swoim icon_wink.gif
Co do garderoby mąż z pewnością przyzna Ci rację prędzej niż mu się zdaje.
I co mi przychodzi do głowy? Szybko, ładnie i niedrogo. Świetnie się zapowiada budowa. Życzę powodzenia i też będę wpadać. icon_biggrin.gif



o witam w moim dzienniku icon_wink.gif
no niezły ze mnie uparciuch, ale dobrze mi z tym icon_razz.gif a maz już teraz uznał garderobe za dobry pomysł, wiec nie trzeba było długo czekac.
Zapraszam częściej


Mamy już zamówione drzwi wew. tylko w kolorze wenge

DSC01446.jpg


oraz kupione płytki do dolnej łazienki http://www.paradyz.com.pl/Collection/bathroom/sensual

Na razie szukam inspiracji do urzadzenia górnej łazienki... hmm i nie moge sie zdecydowac

Link do komentarza
Cytat

Drzwi świetne, myślimy o podobnych, ale mamy jeszcze chwilę na zastanowienie - a blog jest fajny i widać, że coś się dzieje. Będziemy tu zaglądać.



dziekuje icon_wink.gif no mam nadzieje, ze my wyboru drzwi nie pożałujemy

Cytat

india idziecie jak burza... Współczuje Wam tylko tego szaroburego potworka obok domu icon_sad.gif ale może kiedyś sąsiad zdecyduje się na odnowienie elewacji...

A wykończenie planujesz w stylu nowoczesnym z tego co widzę... drzwi, płytki... piękne



szoroburypotworek juz długo straszyć nie będzie icon_wink.gif domy beda ocieplane w tym samym czasie, wiec i elewacja bedzie taka sama icon_wink.gif
bardzo podoba mi sie styl nowoczesny i w tym kierunku bede zmierzac icon_wink.gif

dzis odebraliśmy płytki do kuchni , moje kochane szarości
http://www.ceramstic.com.pl/chuuk.html
Chuuk Dark UL-14-04 45x45 cm

na żywo piekniejsze icon_razz.gif
Link do komentarza
Na szczęście coś się ruszyło... ekipa spóźniona jeden dzien znowu zaczęła działać od wtorku icon_smile.gif

Poobrabiali uszkodzone tynki po montazu parapetów i nie tylko...
Przy okazji zleciłam im montaż stelaży do regipsów w salonie, łazience i kuchni tam gdzie maja być "swiatełka"
No i najważniejsze zaczęli ocieplać domek, sprawnie im idzie

Wrzucam pare fotek z wczoraj. nie wiem jak to sie stało ale zapomniałam obfotografowac dom z zewnątrz icon_razz.gif ale ze mnie roztrzepaniec

Tak w ogole pojawił sie dzis u nas kolejny glazurnik. Za podłoge w kuchni zazyczył sobie 50zł/m2, ale zjechał do 45zł. a za łazienkę 60zł/m2 hmm... chyba jednak pozostaniemy przy naszym pierwszym wyborze

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
India, witaj/
Idziesz jak burza.
Zgadzam się z Łosicą, że jak sa zdjęcia, to chętniej się ogląda. Choć do linków zajrzałem, niemniej to trud straszny. icon_biggrin.gif

Zazdroszczę tempa.
Co do oddzielenia kuchni od salonu, sam nie wiem. W pierwszej chwili pomyślałem: eee, po co? U mnie kuchnia jest otwarta na salon i widze tego duże plusy. Ale jak wiadomo o dylemat czy zamykać kuchnię czy otwierać ludzie niemal wojny prowadzą, więc odpuszczam.

Z luksferami mam podobny dylemat. W kilku miejscach, choć chciałem wstawić, jednak zrezygnowłem, ale wciąz mam takie miejsce, gdzie wachom się: nad drzwiami dzielącymi wiatrołap od hallu.

Miło poczytać.
Fotogeniczna jesteś. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
PeZet witam icon_wink.gif

Jak na razie nie żałuję decyzji co do częsciowego oddzielenia kuchni od reszty, zobaczymy jak będzie w praktyce icon_smile.gif A luksferów nie doradzam, sama nie jestem do konca pewna czy to była dobry pomysł.

Tak w ogole od kilku dni mnie nie było, małe problemy z kompem- zawirusował się icon_sad.gif ale juz jest OK, niestety czesc fotek i innych dokumentow została utracona, ale troche w tym mojej winy, że mam taki nieporzadek w lapku.

U mnie znowu duzo się pozmieniało, ale o tym za chwile.

Przez ostatnie dni było troszkę nerwowo na budowie, spięcia z fachowcami, no ale jakoś każdy wyszedł z tego cało hihi...

Co od mojej ostatniej wizyty się zmieniło? Hmmm... Skonczyli ocieplac dom ( a nawet dwa, szary potworek juz jest biały) no i nawet tynk nałożyli- baranek 1,5 mm Jest biało, bo pomalowac juz nie zdazyli, niestety pogoda płata figle i nie chcieli ryzykowac zacieków. a w srodku... płytki w kuchni już położone, oczywiscie tylko na podłodze. No i po mału "robi" się pralnia. Mamy równiez parapety na zew icon_smile.gif aaa i jeszcze, oscieżnica w łazience na dole zamontowana.
ech... a co ja przezyłam z drzwiami, chyba az nie chce mi sie pisac. po prostu musze sie pogodzic z rzeczywistoscia.

Tak w ogole dziś pożegnałam ekipe od ocieplenia. Biedni juz nie mogli ze mna wytrzymać, no cóz poradzić, że jestem drobiazgowa i zwram uwage na szczegóły.
Rozliczyłam się z ich szefem, pochwaliłam ich prace i udałam się do pozostałych czlonków ekipy (juz czekali w aucie aby w koncu opuscic moja "posiadłosc"). Podziękowałam im za współprace i powiedziałam kilka słow od siebie, miłych ale szczerych. Widac, że odetchneli z ulga, troche zdziwieni tym co usłyszeli (bo wczesniej podobno się czepiałam) i powiedzieli mi, ze po raz pierwszy ich pochwaliłam icon_lol.gif wyjasniłam im, ze jestem dosć powsciagliwa w pochwałach, ale zeby nie brali tego do siebie.

To tyle... jutro może wrzuce parę fotek, ale musz enajpierw je zrobic
Link do komentarza
]Ale sie dzis namachałam, jutro zakwasy jak nic. No ale cóż...trzeba przygotowac sciany do gruntowania. Zrobiłam 2 sypialnie i korytarz u góry, ale sufity zostawiam ukochanemu icon_wink.gif

Zgodnie z obietnicą kolejna porcja fotek z dni dzisiejszego.

DSC01446.jpg

zamontowana ościeżnica w łazience na dole. Jeszcze wszystko zakurzone.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

płytki w pralni

DSC01446.jpg

moje kuchenne szarości icon_wink.gif


ogolnie się zastanawiam czy przy luksferach może tak zostac bez parapetów, tak mi sie bardziej podoba. Tynkarze zrobili tam lekki spad, ale nie wiem czy to wystarczy. Jak myslicie?


DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Mogą być płytki. Cokolwiek, co ci się podoba. Byle było. Nie pójdziecie z torbami. Jakoś każdy, kto dom wybudował i w nim zamieszkał, daje radę. Znajomy kiedyś mi odpowiedział na taką właśnie moją wątpliwość - że z torbami - "Wiesz, jak budujesz dom i znajdujesz kasę, to na mieszkanie w nim też znajdziesz." Coś w tym jest.
Link do komentarza
Folia w płynie? ale ja zacofana, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istenieje icon_confused.gif musze o tym poczytać. Dziś kolejny dzien męczarni... mamy tynki cementowo-wapienne, ktore trzeba teraz przetrzec papierem sciernym, a następnie zagruntować. Znowu sie namachałam, najgorzej szło z sufitem, bo piasek mi do oczu wlatywał. Macie jakieś sprawdzone sposoby na sufity, bo sie wykoncze(albo oslepne!) jak tak dalej pojdzie. Po tym ścieraniu to juz nawet siłownia nie jest potrzebna icon_smile.gif
A tak w ogole czy po gruntowaniu trzeba od razu malować czy mozna dopiero za jakis czas. ale mam pytania hihi... niestety nie znam się za bardzo, a nawet nie ma się kogo poradzić icon_sad.gif bo ja sobie zaplanowałam szlifowanie, pozniej grunt i pozniej dopiero za jakiś czas (jak bede miała chwilke wolnego) malowanie.
Link do komentarza
Pomysł z folią w płynie rzuciłem jako przykład, wyłącznie! Poszukaj rozwiązań.
Jeśli chodzi o gruntowanie, to ja bym ab-so-lu-tnie odpuścił to szlifowanie papierem. Też mam tynk cw. Pędzlując-gruntując ławkowcem ściągniesz cały ten piasek ze ścian i sufitu. Odpuść sobie to szlifowanie. A gruntowałbym bezpośrednio przed malowaniem, rzecz jasna dając czas na wyschnięcie, np noc. Żeby jak najmnije kurzu było między gruntem a farbą.

Jak gruntowałem sufit przed tynkowaniem, to mi ziarenko wpadło do oka. Siedziało miesiąc, a od tej pory jak jest suchow powietrzu, to ciagle to miejsce w oku się odzywa podrażnione. Wyłącznie w okularach.
Link do komentarza
Cytat

Może powinnaś kupić sobie okulary ochronne 3,5zł do 5,5zł + jakaś czapka z daszkiem?

Ja nie jestem przekonany do folii w płynie, za dużo mam wątpliwości.



czapka z daszkiem była, ale średnio się sprawdza

Cytat

Jeśli chodzi o gruntowanie, to ja bym ab-so-lu-tnie odpuścił to szlifowanie papierem. Też mam tynk cw. Pędzlując-gruntując ławkowcem ściągniesz cały ten piasek ze ścian i sufitu. Odpuść sobie to szlifowanie. A gruntowałbym bezpośrednio przed malowaniem, rzecz jasna dając czas na wyschnięcie, np noc. Żeby jak najmnije kurzu było między gruntem a farbą.

Jak gruntowałem sufit przed tynkowaniem, to mi ziarenko wpadło do oka. Siedziało miesiąc, a od tej pory jak jest suchow powietrzu, to ciagle to miejsce w oku się odzywa podrażnione. Wyłącznie w okularach.




to mnie pocieszyłeś, że szlifowanie nie jest koniecznościa icon_biggrin.gif można sie zamęczyć, ale tak radzili tynkarze więc się dostosowałam. a jak po malowaniu wyglądają Twoje tynki? mocno widać nierówności? ile warstw farby nakładałeś. Mi radzili grunt, 2x biała i na koniec kolor (prawdopodobnie z powtórzeniem).

Edytowano przez india (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jednak dziś znowu troszke poszlifowalismy, ale już nie robiłam tego tak sumiennie jak do tej pory icon_wink.gif boje sie, że jak w ogole nie bedziemy tego szlifować to podczas malowania bedzie za dużo piachu. wiem wiem... dzis Wszystkich Świętych... ale i tak dzis nie jechalismy na groby, więc kilka godzin z rana poświecilismy na ogarniecie domku. tak to jest ja sie ciągle pracuje i jeszcze studiuje, każda wolna chwila jest dobra na DOM icon_smile.gif
aaa i jeszcze zrobilismy porządek z kafelkami, zostały ułożone kolorystycznie, aby glazurnik nie musiał się stresować, że coś pomyli.
Wczesniej zapomniałam dołączyć fotki z podkopów do kanalizy, więc nadrabiam. mam nadzieję, ze zdążą przed zima icon_surprised.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Dolna bedzie w Paradyżu, a górna jeszcze nie wiadomo icon_wink.gif nie moge sie zdecydowac. Twoje ładne, ale u mnie motywy z kwiatami się nie sprawdza. Ogolnie maz upiera się na brązowo beżową, a ja wolałabym brązowo szarą. Choć mam coraz większe wątpliwości czy wystarczy nam kasy na wykonczenie góry icon_sad.gif
Link do komentarza
Cytat

...jak po malowaniu wyglądają Twoje tynki? mocno widać nierówności? ile warstw farby nakładałeś. Mi radzili grunt, 2x biała i na koniec kolor (prawdopodobnie z powtórzeniem).



India, mam jeszcze niepomalowane ściany i sufity. Jak zrobię podłogę, to pomaluję. Ludzie mówią, że mam równo, ale tu nikt z pionem i poziomicą nie ganiał. Tynkowaliśmy pod mur, nie pod pomiary. Mam bardzo mocny tynk cw grubości ok 0,5cm, może ciut więcej. Jest rewelacyjny. Zagruntowałem na razie tylko łazienkę. Odpadły ziarna piachu, które miały odpaść i więcej się nie sypie. O kolorach jeszcze nie myślę, ale przypuszczam, że w sumie będą do pomalowania 3 warstwy. Choć liczę na dwie.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
No my chyba już w ten weekend zaczniemy malowanie icon_smile.gif dziś korzystam ze słodkiego lenistwa, ale jutro wyruszam do domku. okaże się jak to wszystko bedzie wyglądac, tez licze na jak najmniej warstw. Co do naszego tynku tez jak ktos przychodzi to chwali, ale nie wiem czy to sa szczere opinie hihi
z kolorów na razie tylko wybralismy do saolnu i jadalni Sniezka - herbaciana róża, taki delikatny kolor, spodobał mi sie u koleżanki.
U nas zastój w robotach kafelkowych. byłam zmuszona odwolac glazurnika, bo jeszcze nie dotarły listwy wykonczeniowe i facet nie mógł nic robic. wraca do nas za jakies 2 tyg icon_sad.gif
Ale w tygodniu byliśmy na zakupach i w koncu zamówiliśmy kabine, umywalkę i kibelek icon_biggrin.gif

zachciało mi się deszczowni, ale nie wiem czy w kabinie 90cm nie bedzie za mało miejsca. macie jakies doswiadczenia w tej kwestii?
Link do komentarza
Ale mnie kregosłup boli... dziś też było troszkę gruntowania i łatania dziur po elektrykach.
Tak w ogole pojawił sie u nas problem ( w sumie był od poczatku) cieknie nam z rur wentylacyjnych. poczytałam na innych forach, ze to wina rur PCV- a takie mamy niestety. Woda się skrapla i leci nam w kuchni icon_sad.gif
Juz dzwoniłam do naszego murarza z reklamacją, zaproponował zmiane rur PCv na ceramiczne, myślicie, że to będzie dobre rozwiązanie. Ma zamiar wymienic tylko rury , ktore przebiegaja przez pokoj czyli polaczy ceramiczne z tymi PCV.Aby wymienic rury trzeba bedzie min, rozwalic scianke z regipsow, ale wole to niz grzyba przez kolejne lata

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

po poprawkach icon_sad.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

rury wychodza z sufitu kuchni, woda cieknie po scianach prosto na podłoge icon_sad.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

rury przechodza przez jeden pokoj na górze, niestety rury juz zostały zabudowane




Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...