Skocz do zawartości

samowola budowlana


asia-kara

Recommended Posts

Witam,
Jak to jest z tą samowolą budowlaną? Jestem właścicielem działki, chciałabym postawić dom, wiem, że cała biurokracja z tym związana może potrwać nawet rok. Wszyscy znajomi radzą mi postawić dom a później go zalegalizować. Co Państwo o tym sądzicie? W jaki sposób Wy stawialiście swoje domy? Bardzo proszę o poradę!!!
Link do komentarza
legalizacja kosztuje kilkadziesiąt tysięcy i to też nie jest prosta sprawa
bez planów i tak nie zaczniesz budować
wszystkie sprawy związane z pozwoleniami najlepiej powierzyć projektantowi, który robi adaptację itp
najlepiej aby był z gminy, w której będziesz się budować
jak masz spoko sąsiadów to budowę możesz rozpocząć wcześniej, przed zgłoszeniem rozpoczęcia robót
ale samowola to nie jest za dobry pomysł
Link do komentarza
Cytat

Witam,
Jak to jest z tą samowolą budowlaną? Jestem właścicielem działki, chciałabym postawić dom, wiem, że cała biurokracja z tym związana może potrwać nawet rok. Wszyscy znajomi radzą mi postawić dom a później go zalegalizować. Co Państwo o tym sądzicie? W jaki sposób Wy stawialiście swoje domy? Bardzo proszę o poradę!!!

Po pierwsze nie każdą samowolę budowlana można zalegalizować (np. nie można zalegalizować samowoli niezgodnej z MPZP). W takim wypadku czeka Cię rozbiórka na Twój koszt.
Nie lepiej pieniądze, które chcesz z góry "utopić" w legalizacji samowoli przeznaczyć na przyspieszenie spraw "papierkowych" i ewentualnie także budowlanych? Część tego roku proponuję przeznaczyć na dokładne zaplanowanie inwestycji.
Link do komentarza
Cytat

Witam,
Jak to jest z tą samowolą budowlaną? Jestem właścicielem działki, chciałabym postawić dom, wiem, że cała biurokracja z tym związana może potrwać nawet rok. Wszyscy znajomi radzą mi postawić dom a później go zalegalizować. Co Państwo o tym sądzicie? W jaki sposób Wy stawialiście swoje domy? Bardzo proszę o poradę!!!



No to gratuluję znajomych icon_neutral.gif

Różne ludzie mają sytuacje życiowe. Czasem zdarza się i samowola którą trzeba zalegalizować. Ale startowanie z takiego punktu jak proponujesz to dla mnie jakieś nienormalne jest.

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, załatwiamy papierologię, jest już ekipa bo nie przewidzieliśmy że będą takie opóźnienia - no i ryzyk fizyk startujemy a w międzyczasie kończymy papierologię.

... ale zacząć budowę jako samowolę bo papiery się długo załatwia i pytać jak zalegalizować samowolę to już dla mnie patologia jakaś

To tak jak wsiąść do samochodu bez prawa-jazdy bo kurs długi i egzamin trudny i się zapytać jak wysoki mandat grozi (wiem że tacy też są ale dla mnie to podobna patologia)

Może się uniesłem ale ręce mi opadły jak to czytam (nie chodzi o samowolę i jej legalizację ale o podejście do tematu autora postu).

PS. A jak znajomi Ci powiedzą żebyś prąd na lewo podłączył bo oficjalnie to i czas i koszty to też tak zrobisz ?
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, załatwiamy papierologię, jest już ekipa bo nie przewidzieliśmy że będą takie opóźnienia - no i ryzyk fizyk startujemy a w międzyczasie kończymy papierologię.


hmmm, jak składałam papiery wydawało mi się, że za miesiąc mam pozwolenie.
W międzyczasie ktoś zaskarżył MPZ i go zawiesili.... na rok.
Link do komentarza
Cytat

Po pierwsze nie każdą samowolę budowlana można zalegalizować (np. nie można zalegalizować samowoli niezgodnej z MPZP). W takim wypadku czeka Cię rozbiórka na Twój koszt.
Nie lepiej pieniądze, które chcesz z góry "utopić" w legalizacji samowoli przeznaczyć na przyspieszenie spraw "papierkowych" i ewentualnie także budowlanych? Część tego roku proponuję przeznaczyć na dokładne zaplanowanie inwestycji.



Proponuję założycielowi tematu zapoznać się z lekturą TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ i nie domniemywać, że coś się może udać albo nie udać. W jednym z linków jest też podana kwota legalizacji, która z pewnością wystarczy na częściowe wykończenie domu pobudowanego LEGALNIE.

"Samowola budowlana jest to przestępstwo, za które grozi odpowiedzialność karna w postaci grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat dwóch. Tak wynika wprost z treści art. 90 ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (tekst jedn. DzU z 2006 r. nr 156, poz. 1118 ze zm.)."

Więcej w podpiętych linkach.
Link do komentarza
Jak komuś za mało konkretów prawnych to ja mogę popytać znajomych, bo jeden dostał oficjalne pisma z urzędu - na razie wezwanie do pzredtsawienia stosu dokumentów, ale czuję, że skończy się rozbiórką. Postawił sobie stajnię, co ją widać z kilometra i zdziwiony, że pan INB się czepiał. I to w okolicy, gdzie był MPZP a to już jawna ignorancja i w zasadzie jawne plucie w twarz urzędnikom.

To tak jakby, tu pójdę w ślad za osobami, które używały trafnych porównań, wybudować w okolicy lotniska blok 11 piętrowy i sie dziwić, ze samolot się rozbił. Jak nie ma MPZP to jeszcze można legalizować, ale to i tak ponoć ogromne koszty i lepiej wydac na inwestycję, ale jak jest to już wycieczka po cienkim lodzie.

Nie ma co kombinować, i tu chyba czas na lekturę z linków podanych przez REDAKCJĘ.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...