Skocz do zawartości

Działka kupiona - co teraz?


Bruce

Recommended Posts

Witam,

temat rzeka, ale z różnymi wersjami się spotkałem dot. przyłączy mediów.

Działkę zakupiłem, księga wieczysta założona, mam wypis i wyrys ze starostwa, wykaz zmian gruntowych. Działką, którą zakupiłem jest nieuzbrojona, a odległość do nich przedstawia się następująco:

http://images38.fotosik.pl/323/a4aa9c06c6cbcc67.jpg

1. Woda - u sąsiada już jest (jak na fotce)
2. Prąd - jak na fotce, jest skrzynka u innego sąsiada, odległość ok. 30m
3. Gaz - dociągnięty do końca drogi gminnej, po drodze kilka przyłączy, odległość ok. 25m,
4. Dwie działki za mną na sprzedaż, więc nie ma tam zainteresowanych przyłączem mediów, a jak widać są to ostatnie działki na tej ulicy. Zgodnie z MPZP ulica "zawinie" i będzie szła dalej ok. 200m, tworząc pętlę i dochodząc do drogi głównej.

Jak widać droga gminna przed moją działką ma tylko 5m, dla mnie nie stanowi to problemu i mam nadzieję, że dla dostawców mediów również.

Budować się teraz nie zamierzam (może za rok, dwa), ale chciałbym coś robić z tą działką, żeby w przypadku przystąpienia do budowy nie obudzić się w ręką w nocniku. Działka jest objęta MPZP. Nie posiadam osobiście dokumentów: o przeznaczeniu działki i wypisu i wyrysu z MPZP. Co do przeznaczenia działki, przy zakupie posiłkowałem się decyzją Zbywcy i informacją z UG, co do tego, co mogę tam postawić, dowiedziałem się osobiście podczas wizyty w UG (włącznie z wglądem). Tym samym, nie "produkowałem" tych dokumentów dla siebie, bo jest to koszt, a nie były mi potrzebne do zakupu.

Pytanie do forumowiczów: za co się teraz zabrać? Które media podłączać do granicy działki, a których nie ma sensu?
Jakie pi razy drzwi mogą być koszty przyłączy? Droga, przez którą się trzeba przebić jest drogą gruntową, więc nawierzchni się nie uszkodzi.

Czy zanim udam się do Zakładu Energet., gazowni, dostawcy wody uzyskać wypis i wyrys z MPZP z UG? Podejrzewam, że bez tego ani rusz, jeżeli chodzi o media. Edytowano przez Bruce (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
skoro nie zamierzasz się budować już to może poczekaj... A poza tym - czy gaz będzie ci potrzebny? Woda - jak najbardziej, ale porozkopujesz sobie podwórko jak będziesz kopał fundamenty, prąd na czas budowy pozyczysz "grzecznościowo" bo pamiętaj że jak podłączysz musisz płacić... Ja bym chyba ewentualnie tą wodę robiła, jak już....
Link do komentarza
prądu Ci się nie opłaca robić bo będziesz płacił drożej za prąd budowlany
wodę możesz zrobić bez licznika
wtedy płacisz parę złotych miesięcznie za gotowość czy coś w tym rodzaju
ostatnio mi tłumaczyli w wodociągach
robiąc teraz wodę, w projekcie zrób aby licznik został przeniesiony ze studzienki do domu
oddasz wtedy wodociągom całość do licznika, który będzie w domu,
a nie tylko do studzienki
gazu raczej nie pociągniesz, jest chyba
że po miesiącu musisz zacząć korzystać z gazu
Link do komentarza
hmmm, czyli jednak czeka mnie teraz bezczynność? A chciałem teraz coś porobić, żeby w chwili podjęcia budowy mieć trochę mniej do załatwiania.
Co do prądu, wiem, że budowlany jest drogi i nie zamierzałem z niego korzystać. Myślałem, że doprowadzenie tego do granicy działki nie obliguje mnie do ponoszenia comiesięcznych kosztów. Czy w takim razie właściciele działek uzbrojonych (ze skrzynkami) płacą za to co miesiąc?

P.S. kalumet
Tzn., żeby pociągnąć teraz wodę, zrobić studzienkę z licznikiem, a później, po wybraniu projektu domu przenieść liczniki do domu?
Link do komentarza
Cytat

hmmm, czyli jednak czeka mnie teraz bezczynność? A chciałem teraz coś porobić, żeby w chwili podjęcia budowy mieć trochę mniej do załatwiania.
Co do prądu, wiem, że budowlany jest drogi i nie zamierzałem z niego korzystać. Myślałem, że doprowadzenie tego do granicy działki nie obliguje mnie do ponoszenia comiesięcznych kosztów. Czy w takim razie właściciele działek uzbrojonych (ze skrzynkami) płacą za to co miesiąc?

P.S. kalumet
Tzn., żeby pociągnąć teraz wodę, zrobić studzienkę z licznikiem, a później, po wybraniu projektu domu przenieść liczniki do domu?




Nie musisz mieć prądu budowlanego. Ja mam odrazu normalny prąd tylko o dużo mniejszej mocy. Po wybudowaniu domu poprostu to zmienię. I tu radziłabym nie czekać z załatwianiem prądu, bo to trwa, nawet ponad rok. U mnie było tak. Wystąpiłam o warunki przyłącza, dostałam odpowiedz, że konieczne jest postawienie dwóch słupów (to energetyka robi na własny koszt). Ja płaciłam tylko za przyłączenie, w sumie ok 1500,00 zł. Na słupy czekałam pół roku, byłoby dłużej ale mam znajomego w energetyce icon_smile.gif I do momentu zamontowania licznika na słupie nic za to nie płacisz. Może to tak stać latami. Gdy chcesz zacząć korzystać z prądu, dzwonisz do energetyki, przyjeżdżają i zakładają licznik, Ty podpisujesz umowę i wtedy dopiero płacisz za prąd.
Z wodą też bywa różnie. Moja działka jest w trzeciej linii zabudowy. Dwa domy przede mną mają wodę. A ja dostałam odpowiedź z wodociagów, że nie mogę zrobić przyłącza do istniejącej sieci, bo za mały przepływ czy coś w tym rodzaju, i że muszę wybudować nową sieć, przepinając istniejących odbiorców. Takze walczę z gminą o budowę tej sieci, a to trwa i trwa i trwa, bo gmina nie chce tego zrobić a ja się upieram.
Nie wiesz co będzie w Twoim przypadku. To że sąsiad obok ma wodę nic nie oznacza.
Ja bym na Twoim miejscu zajęła się tym teraz, póki masz na to czas. Uwierz, że potem, jak zaczniesz budować dom, będziesz miał inne problemy.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

P.S. kalumet
Tzn., żeby pociągnąć teraz wodę, zrobić studzienkę z licznikiem, a później, po wybraniu projektu domu przenieść liczniki do domu?



po wybudowaniu domu licznik przenosisz do domu
rurę z wodą, która znajduje się na działce oddajesz wodociągom i wtedy to oni się martwią gdy jest awaria
gdybyś zostawił licznik w studzience na działce
w razie awarii między licznikiem a domem to jest Twój problem

u mnie nie mogę mieć od razu zwykłego prądu
najpierw budowlany, nawet skrzynki nie mogę wmurować w linię ogrodzenia tylko muszę postawić prowizorkę na słupie
Link do komentarza
Cytat

u mnie nie mogę mieć od razu zwykłego prądu
najpierw budowlany, nawet skrzynki nie mogę wmurować w linię ogrodzenia tylko muszę postawić prowizorkę na słupie



Widzisz, co zakład energetyczny to inne wymagania. Ja mam skrzynkę na słupie w granicy i tam mam licznik i od tego pociągnięty kabel do prowizorki. I nie było problemu z dostarczaniem zwykłego prądu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...