Skocz do zawartości

jaka instalacja C.O. ?


julo

Recommended Posts

Witam, jestem nowy na forum.
Mam problem co do wyboru instalacji C.O. Czy wybrać ogrzewanie podłogowe czy grzejnikowe. Zastanawiam sie też jakie zastosować zasilanie, czy węglowe czy może gazowe.

Właśnie nabyłem dom piętrowy, ok. 160m2, jest to typowy dom "hutniczy" - tj. lany z betonu, do wcześniej przygotowanej formy. Budynek jeszcze nie jest ocieplony. Posiada uszkodzoną instalację C.O. - taki już nabyłem. Właściciel sprzedał grzejnik na złom icon_biggrin.gif Ogólnie dom jest lekko zaniedbany.
Zamierzam zdemontować wszystkie rurki, które są bardzo grube więc mało ekonomiczne i przy okazji odpływy wody.
W domu są 2 piece: węglowy - na groszek ale z tego co już rozmawiałem z "fachowcami" jest on raczej zbyt mały na cały dom, wystarczyłby raczej tylko na parter, więc licze sie z tym że może on pozostać jako dodatkowy- wspomagający piec przy piecu gazowym. Drugi piec to gazowy ale jest uszkodzony i nadaje sie jedynie na złom więc pozostaje tylko możliwość podłączenia innego gazowego jeśli decydowałbym sie na gaz.
Podłogi drewniane i tak raczej do zerwania więc mógłbym sie przy okazji zdecydować na ogrzewanie podłogowe jeśli byście mi takie polecili w mojej sytuacji.

Wstępnie po całodzienej lekturze forum, jestem dosyć skołowany ale skłaniam się raczej za ogrzewaniem podłogowym, choć mam dylemat bo lubie płytki ale raczej nie w całym domu.
Na parterze (salon połączony z pokojem stołowym, kuchnia i korytarz, mała łazienka) można by wszędzie zastosować na podłogach płytki. Ale na piętrze (pozostałe pokoje i łazienka) może dobrym wyborem byłyby grzejniki ? Wtedy można by w pokojach zastosować panele na podłodze.

Pozostaje jeszcze dobór pieca. Zakładam że w moim wypadku piec gazowy chyba sie nie sprawdzi, jeśli zastosuje na górze grzejniki, bo wyjdzie nie zbyt opłacalnie w stosunku do węgla. Ale może sie myle.

Podsumowując, czy jest sens zakładania w całym domu ogrzewania podłogowego ? Czy moje obawy że może być niewystarczające są słuszne ? Jaki do tego najlepiej byłoby zastosować piec? gazowy czy węglowy ? Ocieplenie domu planuje dopiero być moze w przyszłym roku. Jestem w stanie zapłacić troche więcej i chciałym być zadowolony z mojej inwestycji. Pozostaje do tego problem ogrzewania wody. Solary raczej odpadają bo mamy małe zużycie wody.
Proszę o poradę. Przepraszam za długawy wstęp.

Edit. Biorę też pod uwagę możliwość wyłożenia paneli podłogowych na obecne deski i założenie nowych rurek i zwykłych grzejników. (stara podłoga raczej nie będzie sie nadawać do cyklinowania bo jest przybita gęsto gwoździami i nie jest kładziona na zakładkę.)
Co byście mi radzili, bo w tym momecie robiąc taką rewolucję jest jeszcze spore pole manewru ale dobrze mieć już plan co i jak robić...
Ciężka sprawa... icon_biggrin.gif
http://images45.fotosik.pl/327/056749e626895032med.jpg
http://images39.fotosik.pl/322/09b52a41107bca8dmed.jpg Edytowano przez julo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ano hej icon_smile.gif

Jedno wydaje mi się jasne: jeśli planuje pan docieplić dom dopiero za rok - lepiej do tego czasu nie ogrzewać gazem. Może warto by było w pierwszej kolejności zamontować konkretny kocioł na paliwo stałe, przez pierwszy sezon solidnie grzać i wietrzyć, żeby wysuszyć dom - bo jak stary i zaniedbany to może mieć dużo wilgoci...
Po ociepleniu budynku dołożyć kocioł gazowy - kocioł węglowy założony w poprzednim roku od tego momentu będzie alternatywą icon_smile.gif

Jeśli dysponuje pan funduszami, to ja bym stare dechy zdemontował i wykorzystał jako paliwo icon_smile.gif. Wiadomo czy nie ma w nich jakiejś pleśni albo grzyba? Chyba że jest pan stuprocentowo pewny, że są czyste.
Link do komentarza
Ogrzewanie podłogowe podniesie poziom podłogi o co najmniej 10 cm - jeśli tyle będzie po zerwaniu starej posadzki można taką wersje rozważać. Jednak bez ocieplenia domu prawdopodobnie nie zapewni ono wystarczającej temperatury, gdy straty ciepłą przekroczą 70 - 80 W/m2 powierzchni ogrzewanej.

Nic nie stoi na przeszkodzie w zamontowaniu ogrzewania podłogowego i grzejnikowego w jednym budynku, przy czym optymalnym źródłem ciepła będzie kocioł gazowy.
Link do komentarza
W jednym miejscu zerwałem deskę i zmierzyłem że jest ok. 12 cm. bo deski leżą na legarach, więc chyba wystarczy przy ewentualnym zakładaniu ogrzew. podłogowego.
Jedynie problem będzie w łazience i ganku. Tam są płytki które są raczej kładzione bezpośrednio na płytę betonową.
Szkoda bo fajna rzecz mieć grzaną podłogę w łazience i ganku.
Tylko teraz zastanawia mnie różnica poziomu, skoro podłogi były podniesione o 12 cm i to łazieka i ganek w jakiś sposób również musiał być doprowadzony do tego poziomu. To pewnei okaże sie po zerwaniu płytek.


Teraz mam pytanie do panów. Czy jest sens zakładać na parterze podłogówkę, a na piętrze grzejniki ? Czy to będzie ekonomiczne ? Skoro i tak trzeba osiągnąć większą temperaturę na piecu do ogrzania grzejników.

Można wiedzieć dlaczego preferujecie piec gazowy ? Wydawało mi sie że gaz jest drogi i mało kaloryczny. Ale tak jak mówie, nie znam sie na tym i być może sie myle i jestem ciekawy waszych opini.

Dziękuje za sugerowanie odnośnie wietrzenia i solidnego grzania w 1 sezonie.

Zastanawiam sie czy wogóle jest sens ładować się w podłogówkę w takim domu a może jedynie odtworzyć instalację C.O.
Dziękuje za zainteresowanie i odpowiedz. Edytowano przez julo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Też remontuję stary dom, więc wiele takich wątpliwości i pytań mam już za sobą. Jeśli Chcesz coś konkretnego się dowiedzieć, to proszę na priva.
U siebie mam (w trakcie...) podłogówkę na parterze i piętrze poza sypialniami. W sypialniach kaloryfery na obydwu kondygnacjach.
W łazience Masz po prostu dodatkową wylewkę wyrównującą. Jeśli ktoś nie był zbyt porządny i wylał tą drugą na zakurzoną właściwą (stropową), to odejdzie bez problemu. Jeśli się dobrze związały, to.... też odejdzie icon_biggrin.gif , ale będzie trochę bolało...
Jeśli w ogóle bierzesz pod uwagę podłogówkę, to w łazience musi być, bo tu jej działanie jest najprzyjemniejsze - ciepła podłoga.

PS. Patrząc na zdjęcie - Usuń te balkony!!! Chyba, że są Ci naprawdę potrzebne (ale Przemyśl to 2 razy). W innym przypadku:
1. Nic z nimi nie robisz i ciepło ucieka przez nie jak przez otwarte na oścież okno
2. inwestujesz kupę kasy w izolację (obustronną)

Poza tym domek całkiem niezły. Można z niego coś fajnego wykrzesać icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Jeśli chodzi o wybór kotła centralnego ogrzewania, to najtańszym w eksploatacji urządzeniem jest oczywiście kocioł na węgiel. I nie chodzi tu tylko o paliwo, ale też o zakup i serwis. Kocioł węglowy można przeczyścić samemu, natomiast piec gazowy... tu już wchodzi w grę serwis. Trzeba liczyć, że co rok stówka lub dwie przed sezonem polecą. Nie mówiąc już o ewentualnych usterkach po okresie gwarancji icon_sad.gif te to już wogóle potrafią kieszeń zaboleć...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...