Skocz do zawartości

Centralne odkurzanie - pomaga czy szkodzi?


Gość

Recommended Posts

Przeczytałem w tekście Pani Anny Grocholskiej w miesięczniku Budujemy Dom o centralnych odkurzaczach, że są antyalergiczne, bo nie podrywają w czasie pracy pyłków, roztoczy itd. Niestety, nie jest to do końca prawda. Kurz, pyłki czy roztocza wywołują objawy u osób już chorych na alergię. Zaś samą chorobę praktycznie w 100 % (materiały konferencji "Problemy jakości powietrza wewnętrznego w Polsce 2001" PW) powodują zarodniki grzybów pleśniowych (pomijając alergie wrodzone). Zarodniki takie znajdują się głównie w kanałach wentylacyjnych. Przy montowanych od 15 lat oknach, odkurzanie centralne powoduje podciśnienie i cofanie się powietrza zawierającego zarodniki grzybów z kanałów wentylacyjnych. Np. w Norwegii nie można montować centralnego odkurzacza nie mając wentylacji nadciśnieniowej, krótko mówiąc rekuperatora.
Link do komentarza

Centralne odkurzanie pomaga czy szkodzi?
Redakcja Budujemy Dom otrzymuje dużo pytań i uwag na temat centralnego odkurzania. Jednak najbardziej zainteresował nas i - przyznajemy - zaskoczył pogląd przedstawiony w korespondencji od Pana Tadeusza Brzęczkowskiego. Sądzimy, że będzie to również niezmiernie ciekawe dla wszystkich osób interesujących się centralnym odkurzaniem:

Pan Tomasz Brzęczkowski napisał:
"Przeczytałem w tekście Pani Anny Grocholskiej o centralnych odkurzaczach, że są antyalergiczne, bo nie podrywają w czasie pracy pyłków, roztoczy itd. Niestety, nie jest to do końca prawda. Kurz, pyłki czy roztocza wywołują objawy u osób już chorych na alergię. Zaś samą chorobę praktycznie w 100 % (materiały konferencji "Problemy jakości powietrza wewnętrznego w Polsce 2001" PW) powodują zarodniki grzybów pleśniowych (pomijając alergie wrodzone). Zarodniki takie znajdują się głównie w kanałach wentylacyjnych. Przy montowanych od 15 lat oknach, odkurzanie centralne powoduje podciśnienie i cofanie się powietrza zawierającego zarodniki grzybów z kanałów wentylacyjnych. Np. w Norwegii nie można montować centralnego odkurzacza nie mając wentylacji nadciśnieniowej, krótko mówiąc rekuperatora".

Taki list napisał do nas Pan Tomasz Brzęczkowski. Wprowadźmy jednak
najpierw ważne rozróżnienie. Głosząc pogląd, że centralne odkurzaniem
jest antyalergiczne, nie chcieliśmy sugerować, że chroni ono osoby zdrowe od nabycia alergii. Myśleliśmy raczej o alergikach, którym łatwiej będzie żyć w atmosferze wolnej od podrywanych z dywanów pyłków i roztoczy. Nie ma więc żadnych wątpliwości, że centralne odkurzanie jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób cierpiących na alergie. Natomiast Pan Tomasz Brzęczkowski zwraca uwagę na przyczynianie się centralnego odkurzania do wzrostu prawdopodobieństwa zachorowania na alergię osób zdrowych, jeśli będziemy wytwarzać podciśnienie (szczelnie zamknięte okna) i wyciągać grzyby pleśniowe z kanałów wentylacji grawitacyjnej.
Warto dodać, że taki sam efekt podciśnienia może wywołać kominek otwarty, który "pożera" straszne ilości tlenu, co często wywołuje zwrotny strumień powietrza w kanałach wentylacyjnych. No cóż, wystrzegajmy się podciśnienia w domu.

Link do komentarza
Odpowiedź Smart Arrows:

Odkurzacze centralne maja same zalety i to nie wymyślone i udowodnione przez naukowców ale wynikające ze sposobu ich działania.
Z całą pewnością lepiej jest jeżeli cały "brud" (kurz, drobiny odchodów roztoczy, bakterie, wirusy i np. zarodniki grzybów pleśniowych) zbierany jest przez odkurzacz i mikrodrobiny, które przedostają się przez filtry, wyrzucane są na zewnątrz niż jeśli mają być rozpylane w pomieszczeniu.
Z całą pewnością lepiej jest pomieszczenie wietrzyć (np. wentylacja wymuszona) niż nie wietrzyć.
Z całą pewnością "nowoczesne, szczelne okna wymagają systemów „rozszczelnieniowych” lub wentylacji wymuszonej i to niezależnie od tego czy jest odkurzacz centralny czy go nie ma.
"Cofkę" z kanałów wentylacyjnych może powodować wiele czynników jak np. podmuchy wiatru, kominek itp.
"Zarodniki grzybów pleśniowych znajdują się wszędzie tam, gdzie jest pleśń". A ta z kolei jest zawsze w pomieszczeniach niewentylowanych. W kanałach wentylacyjnych są tylko te zarodniki które dostały się tam z pomieszczeń a nie odwrotnie.
Zabranianie montażu odkurzaczy centralnych jeśli nie ma wentylacji wymuszonej jest tak samo sensowne jak inna teoria z którą się spotkałem: "Ponieważ odkurzacze centralne "wysysają" z pomieszczeń m.in. bakterie i wirusy to pomieszczenia te robią się zbyt sterylne co oznacza że jeżeli człowiek w nich przebywa to "przyzwyczaja się do sterylności i traci odporność"!
Z poważaniem
Smart Arrows
K. Strzała
PS: Rekuperator nie jest "krótko mówiąc wentylacją".
Rekuperator jest to urządzenie pozwalające na odzysk ciepła z powietrza "wysysanego" z pomieszczeń i przekazanie tego ciepła nowemu powietrzu wdmuchiwanemu do tych pomieszczeń.
Link do komentarza
Odpowiedź CTW Klimawent:
Nawiązując do komentarza Waszego czytelnika wygłoszonego w liście nt. odkurzaczy centralnych pragnę poinformować, iż zawiera ono pewne nieścisłości.
Mianowicie prawdą jest fakt powstawania zjawiska podciśnienia
w pomieszczeniach, ale tyczy się ono tylko pomieszczeń o znikomo małej kubaturze i to w dodatku szczelnie zamkniętych. W praktyce nowe okna posiadają już szczeliny wentylacyjne (czy też opcje rozszczelniania), a co do starych okien i ich szczelności lepiej się nie wypowiadajmy, bo każdy z nas zna je z własnej praktyki.
Kluczowe znaczenie ma tu również zjawisko infiltracji, co pomaga w naturalny sposób wyrównać niewielki spadek ciśnienia. Ponadto gniazda przyłączeniowe ssące posiadają klapki zamykające niedopuszczające do powrotu ewentualnych zarodków z kanałów ssących. Reasumując rzeczą mało prawdopodobną jest powstanie podciśnienia w domu mieszkalnym, a tym samym niekontrolowany powrót powietrza z kanałów wentylacyjnych. Ustosunkowując się natomiast do problemów dolegliwości osób chorych na alergię pragnę nadmienić, iż niezależne badania potwierdzają, że powietrze w większości naszych domów jest niekiedy bardziej zanieczyszczone niż powietrze na zewnątrz. Dla przykładu w domu o pow. do 200 m wytwarza się ok. 20 kg kurzu rocznie a w jego skład wchodzą między innymi bakterie, przetrwalniki grzybów, pyłki kwiatów, roztocza itp.
W tym kontekście używanie tradycyjnych, przenośnych odkurzaczy domowych przynosi więcej szkody niż pożytku, ponieważ brudne powietrze po lepszym lub gorszym przefiltrowaniu powraca z powrotem do pomieszczenia a silny wydmuch powietrza powoduje wznoszenie się w powietrze kurzu zalegającego na nieodkurzonych powierzchniach – dotyczy to również odkurzaczy z tzw. filtrami wodnymi.
JEDYNYM LEKARSTWEM STAJE SIĘ TU ODKURZACZ CENTRALNY, KTÓRY WYDMUCHUJE POWIETRZE NA ZEWNĄTRZ
POMIESZCZENIA.
mgr inż. Adam Bocian
Link do komentarza
Odpowiedź Husky Polska:

Na wstępie podkreślę, że bardzo cieszy mnie fakt, iż precyzujecie Państwo wiele spraw dotyczących centralnego odkurzania. To ważne, szczególnie dla inwestorów dokładnie planujących przebieg budowy własnego domu.
Temat przytoczony przez czytelnika jest bardzo ciekawy i często poruszany w rozmowach z klientami. Prawdę mówiąc, klientów bardziej interesuje, co dzieje się z już zassanymi odpadkami. Pytają wręcz, czy wewnątrz rurociągu wbudowanego w podłogi i ściany ich budynku nie „powstanie nowe życie”? Na takie i inne pytania, staramy się odpowiadać w naszym serwisie www.husky.pl
Wracając do sugestii czytelnika, zastanawiałem się, jak można wręcz policzyć wytwarzane poprzez pracę odkurzacza podciśnienie w pomieszczeniu – teoretycznie tylko równe mocy odkurzacza. Jest to jednak trudne z uwagi na różne warunki, w których instalowane są systemy. Należało by przyjąć przykładową kubaturę pomieszczeń mieszkalnych, moc zastosowanej jednostki centralnej, a przede wszystkim określić precyzyjnie szczelność i jej wpływ na ruchy powietrza w kanale wentylacyjnym.
Przyjmijmy, że zarodniki mogą zostać zassane z takiego kanału. Zadam takie pytanie: skąd pochodzą zarodniki grzybów trafiające do otworów wentylacyjnych? Uważam, że przeważająca większość pochodzi z pomieszczeń mieszkalnych, które „zakurzone” tradycyjnymi metodami, są wręcz ich zbiornikami, podobnie jak pyłków i roztoczy. Skoro tak, to należało by pozbyć się ich z domu jak najszybciej, nawet za cenę w sumie pomijalnych ilości zarodników powracających otworem wentylacyjnym.
Proszę jednak pamiętać, że dom posiada jeszcze inne, mało szczelne otwory jak np.: komin, okap kuchenny (ten ma nawet filtr!). Użytkownikom, których nie przekonuje dotychczasowa argumentacja przypominam o możliwości, jaką posiadają nowoczesne okna. Można je rozszczelnić w trakcie odkurzania, a tym samym wyrównać ciśnienie, zmniejszając do minimum „ruch” powietrza w kanale wentylacyjnym. Poza tym każdemu zdarza się wywołać „przeciąg”, który może spowodować znacznie większe ssanie z różnych otworów budynku. Podciśnienie wywołane pracą systemu centralnego odkurzania jest nieporównywalnie mniejsze ( podobnie jak jego następstwa) w stosunku do wręcz podmuchu wywołanego przeciągiem. Jednak zarodników zasysanych z winy przeciągu nikt się nie obawia.
Podsumowując:
* Centralne odkurzanie usuwa kurz, pył i ewentualne zarodniki grzybów poza pomieszczenia mieszkalne, tym samym likwidując ich źródło;
* Znikoma skala problemu pozwala na pominięcie w fazie projektowania i eksploatacji;
* To jest tylko system centralnego odkurzania, a nie klimatyzacji (tutaj faktycznie istotnym problemem są „niepożądane hodowle organizmów żywych”).
Marcin Górnik
Link do komentarza
Odpowiedź
Comfort System - Disan:

Obawy klienta można uznać zasadzie za wielce przesadzone i nie
uzasadnione. Odkurzając odkurzaczem centralnym posługujemy się wężem ssącym o średnicy wlotu 32mm. Przy tak małym wlocie powietrza do systemu rur w stosunku do powierzchni kubicznej sprzątanych pomieszczeń, nie ma absolutnie niebezpieczeństwa powstania podciśnienia.
Należy przy tym zwrócić uwagę, że gniazda ssące są zazwyczaj instalowane w budynkach na korytarzach i sprzątanie odbywa się zazwyczaj przy otwartych drzwiach innych pomieszczeń!
Wtedy to powierzchnia kubiczna pomieszczeń kumuluje się!
Problem cofania się powietrza z wentylacji mógłby nastąpić jedynie przy
bardzo długim czasie odkurzania (ok. 1-2 godzin) w bardzo małym i szczelnie zamkniętym pomieszczeniu.
Stefan Dziamski
Link do komentarza
Odpowiedź
Beam Polska:
Przedstawiciel tej firmy stwierdził w rozmowie z redakcją BD, że obawy Czytelnika są przesadzone.
Potwierdził jednak, że na rynek norweski Electrolux produkuje odkurzacze centralne zintegrowane z rekuperatorem. Przy włączeniu odkurzacza jednocześnie uruchamiany jest rekuperator.
Jednak zdaniem przedstawiciela firmy Beam to rozwiązanie nie jest stosowane obligatoryjnie.
Link do komentarza
Odpowiedź firmy Djak:
Czytelnik mało precyzyjnie przedstawił sprawę podciśnienia i cofania się powietrza do pomieszczeń. Opisane w liście zjawisko może wystąpić również przy spalaniu w:
- piecach centralnego ogrzewania;
- kominkach;
- piecach kaflowych.
Jeszcze innym przykładem cofania się powietrza przez kanały wentylacyjne jest różnica ciśnień występująca w atmosferze. Jeżeli chodzi o pierwsze okna produkowane z PCV, istotnie bardzo szczelnie zamykały dopływ powietrza, co powodowało zagrzybienie ścian. Ten rozdział mamy już za sobą. Obecnie do produkcji okien wprowadzono systemy:
- rozszczelnienia mechanicznego;
- inteligentnego rozszczelnienia (napowietrzania pomieszczeń.
W związku z powyższym argumenty klienta nie są uzasadnione.
Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski dowodzą, ze odkurzacze centralne pomagają redukować objawy alergii aż o 61%.
Jerzy Stącel
Link do komentarza
  • 4 lata temu...
Cytat

Jeżeli chodzi o pierwsze okna produkowane z PCV, istotnie bardzo szczelnie zamykały dopływ powietrza, co powodowało zagrzybienie ścian. Ten rozdział mamy już za sobą. Obecnie do produkcji okien wprowadzono systemy:



Dodatkowo w każdej umowie kupna / sprzedaży okien jest pkt. w którym kupujący musi wyrazić zgodę na ich nierozszczelnienie, np w taka zgode musza wyrazić użytkownicy wentylacji mechanicznej.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...