Skocz do zawartości

Rowy melioracyjne i sączki


Gość

Recommended Posts

Kupując działkę, a była to działka nieuzbrojona na dodatek rolnicza, do głowy mi nie przyszło aby sprawdzić w Urzędzie Melioracji i Urządzeń Wodnych, czy z ich strony nie będzie żadnych przeszkód w budowie domu. Jak się niestety okazało były. Ale dowiedzieliśmy się dopiero o tym po czasie, kiedy musieliśmy otrzymać od tego urzędu stosowny dokument. Na naszej działce, i na dodatek na samym środku znajdują się dwa sączki melioracyjne, a dokument na który czekamy zostanie wydany, wówczas gdy je na własny koszt przesuniemy (jeśli chcemy mieć dom usytuowany zgodnie z projektem) lub umieścić go między sączkami. I tak się niestety stało, dom stoi dokładnie po środku działki. Nie wygląda to może źle, ale z przykrością muszę stwierdzić, że przez te nieszczęsne sączki mamy za domem mniej miejsca.
Jeśli ktoś będzie kupował działkę, niech również zwróci i na to uwagę.
A może ktoś miał podobne doświadczenia do moich??
Link do komentarza
Sączki melioracyjne umieszczne są pod ziemią i mają za zadanie odprowadzanie nadmiaru wód opadowych na gruntach o małej przepuszczalności.
Dawniej wykonywane były w formie ciągu ceramicznych rurek (sączków) ułożonych w wykopie z ukształtowanym spadkiem w kierunku rowu odwadniającego. Obecnie zastępuja je perforowane rury z tworzywa sztucznego.

W opisanym przypadku o istnieniu sieci drenów melioracyjnych można było dowiedzieć się z dokumentacji geodezyjnej i warto przed zakupem działki uzystać od właściciela taka mapkę. Niestety czasem zdarza się że instalacje podziemne nie są naniesione na plany dobrze zasiegnąć tez informacji czy teren nie był kiedyś meliorowany. Przełożenie drenażu nie jest zbyt skomplikowane choćdość kosztowne, ale w przypadku budowy domu podpiwniczonego zastępuje drenaż odwadniający piwnicę i wtedy układa sie je w pobliżu ław fundamentowych.
Link do komentarza
Tyle, że kupując działkę nie sprawdziliśmy na mapkach, czy są tam przeprowadzone dreny. Osoba, która nam ją sprzedawała też nic na ten temat nie wspomniała, my nawet się nie zapytaliśmy. Mieliśmy gotowy projekt, wiec nie chcieliśmy już kombinować. Dom stoi pomiędzy sączkami, ale w ten sposób to jak wspomniała redakcja mamy drenaż już gotowy.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok temu...
Cytat

Sączki melioracyjne umieszczne są pod ziemią i mają za zadanie odprowadzanie nadmiaru wód opadowych na gruntach o małej przepuszczalności.
Dawniej wykonywane były w formie ciągu ceramicznych rurek (sączków) ułożonych w wykopie z ukształtowanym spadkiem w kierunku rowu odwadniającego. Obecnie zastępuja je perforowane rury z tworzywa sztucznego.
W opisanym przypadku o istnieniu sieci drenów melioracyjnych można było dowiedzieć się z dokumentacji geodezyjnej i warto przed zakupem działki uzystać od właściciela taka mapkę. Niestety czasem zdarza się że instalacje podziemne nie są naniesione na plany dobrze zasiegnąć tez informacji czy teren nie był kiedyś meliorowany. Przełożenie drenażu nie jest zbyt skomplikowane choćdość kosztowne, ale w przypadku budowy domu podpiwniczonego zastępuje drenaż odwadniający piwnicę i wtedy układa sie je w pobliżu ław fundamentowych.




A co w wypadku gdy przez sam srodek dzialki przechodzi glowny drenaz do ktorego dochodza poprzecznie mniejsze saczki. Czy jest mozliwosc przesuniecia takiego drenazu w ktoras strone tak by mozna bylo na srodku postawic dom? Czy jest na to potrzebne pozwolenie? Jaki jest orientacyjny koszt przeniesienia drenazu o jakies 10 m?
Link do komentarza
O rany do głowy by mi nie przyszło że coś takiego moze kryć się na działce budowlanej. Kupując działkę trzeba najpierw zasiegnąć języka - bo wszędzie czekają na człowieka jakieś przykre niespodzianki. trzeba mieć naprawdę dużą wiedzę i wszystko sprawdzić albo mieć szczęście żeby kupić nietrefną działkę.
Link do komentarza
Cytat

A co w wypadku gdy przez sam srodek dzialki przechodzi glowny drenaz do ktorego dochodza poprzecznie mniejsze saczki. Czy jest mozliwosc przesuniecia takiego drenazu w ktoras strone tak by mozna bylo na srodku postawic dom? Czy jest na to potrzebne pozwolenie? Jaki jest orientacyjny koszt przeniesienia drenazu o jakies 10 m?



Przede wszystkim należy ustalić kto jest właścicielem ciągów drenarskich i z nim trzeba uzgodnić ewentualne przestawienie drenów.
Swoją drogą, urząd wydający pozwolenie na budowę powinien wskazać sposób rozwiązania tego problemu, oczywiście jeśli drenaż został naniesiony na mapy geodezyjne.
Link do komentarza
  • 12 lata temu...

Dzień dobry,

Na terenie, gdzie projektuję (Powiat Pruszkowski) ta sytuacja jest częsta. Warto, przed zakupem działki zapoznać się z planem zagospodarowania terenu. W nim zaznaczone są tereny zmeliorowane. Jeśli teren działki jest zmeliorowany można liczyć się koniecznością załatwienia dodatkowych formalności. Przed wykonaniem projektu można złożyć wniosek do Wód Polskich z prośbą o informację czy na terenie działki znajdują się sączki. Dobrze poprosić również o udostępnienie mapy, aby znać ich dokładniejszą lokalizację. W przypadku istnienia sączków, są dwie opcje - są czynne (do przebudowy) lub nieczynne (do likwidacji). Wody Polskie mogą nakazać inwentaryzację tych urządzeń. W przypadku czynnych sączków trzeba wykonać projekt przebudowy. Generalnie sączki = problem dla inwestora.

Jeśli nie ma planu sprawa jest trudniejsza, bo skąd inwestor ma wiedzieć o zagrożeniach. Warto pytać w urzędzie na etapie składania wniosku o WZ. W lokalnych urzędach osoby są zwykle dobrze poinformowane. Jak ktoś wyżej pisał na działkach porolniczych, z gruntem nieprzepuszczalnym można liczyć się z istnieniem drenów.

Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Dnia 20.11.2019 o 14:43, Kamila Stajno napisał:

"Przed wykonaniem projektu można złożyć wniosek do Wód Polskich z prośbą o informację czy na terenie działki znajdują się sączki. Dobrze poprosić również o udostępnienie mapy, aby znać ich dokładniejszą lokalizację."

Pani Kamilo,

Czy są gdzieś gotowe formularze takich wniosków do Wód Polskich o udostępnienie takich informacji w tym map drenażowych przebiegających przez działkę?

Czy są wymagane jakieś dokumenty do tych wniosków (np. wyrys z rejestru gruntów, akt własności)?

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...