Skocz do zawartości

Recommended Posts

Słoików nie robię , ale namiętnie syropy z pigwowca, Na zime do herbatki zamiast cytryny rewelacja. Zbieram owoce pigwowca na jesieni po wszystkich znajomych, Wydrążam pestki, wrzucam do szatkownicy , mieszam w dużej misce z cukrem, i przekładam do słoików żeby puściły sok, po dobie odlewam sok do garnka ,dodaje jeszcze cukru podgrzewam prawie do zagotowania i przelewam w butelek, tak na oko około 1 kg cukru na 2kg owoców, robie na oko , wiec nie moge powiedzieć dokładnie. "Trociny "z owoców wrzucam do gara i dusze, Zamykam w słoiki i potem mieszam z jabłkami i robie szarlotke. Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Ja robię od paru lat ogóreczki na sposób nowoczesny icon_razz.gif

3 kg ogórków w skórce
0,5 kg cukru
1 szklanka octu 10%
2-3 ząbki czosnku
2 łyżeczki chilli
3 płaskie łyżki soli
Ogórki pokroić na plastry, posolić i odstawić na 3-4 godziny. Wszystko zagotować (ogórki dodać razem z sokiem). Gorąec do słoików. Jak ostygnie pasteryzować 5 minut.
Link do komentarza
Cytat

Ja robiłam ostatnio takie i wyszły nawet niezłe icon_razz.gif

Porcja na 3 l słój:
2,5 kg małych ogórków
3 łyżki soli
5-6 ząbków czosnku
kawałek korzenia chrzanu
kilka gałązek kopru
ew. kilka listków chrzanu


Ashantess,
tak też uczynię, a zamiast korzenia dam liść. Rośnie tu u mnie tego na łące sporo.
Czy może ten korzeń być musi?
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Kolejny przepis z serii ogórkowych icon_smile.gif

OGÓRKI Z MUSZTARDĄ

3 kg ogórków
1 litr wody
0,5 - 1 szkl. octu (raczej ta dolna granica icon_smile.gif )
1 szkl. cukru
2 płaskie łyżki soli
5 łyżek musztardy
czosnek, koperek, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie

Ogórki pokroić w paski (znaczy po długości na 4 części). Wszystko razem wymieszać i wkładać do słoiczków. Zagotować.
Jeżeli chcemy żeby ogórki były miększe pozostawić je na kilka godzin (min. 2 ) w zalewie i dopiero wkładać do słoiczków i gotować.

Uwielbiam te ogórki do sałatek - zamiast korniszonów. Pycha! Do obiadu. Albo do mężowi do % icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 5 lata temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...