Skocz do zawartości

jednostka antyspołeczna a uzbrojenie działki...


vega1

Recommended Posts

wczoraj odebrałem warunki techniczne przyłączenia sieci wodociągowej do mojej działki. Piękna mapka z pięknie zaznaczonym miejsce z którego można do mojej działki podciągnąć wodę. Niestety w rzeczywistości tak pięknie nie jest.
Przyłącze jest oddalone od mojej działki o jakieś 50 - 100 metrów. Sama odległość to jeszcze nie taki duży kłopot, tyle że sieć musi być ciągnięta przez 4 działki. I tu jest kłopot. O ile z właścicielami 3 działek dogadam się bez kłopotu, to z jednym dogadać się nie ma szans. On w życiu nikomu nie poszedł na rękę. Nigdy nie zgodzi się aby mu przekopać działkę.
I teraz pytanie: czy może blokować to w nieskończoność (nieskończoność dla mnie to rok)?

Pytam, bo jeśli mam mieć problem i kombinować to od razu daje sobie spokój i kopie studnie głębinową. Wody pod działką ma sporo więc to nie kłopot. Wolałem mieć wodę z wodociągów, ale za niecały rok rozpoczynam budowę. A bez wody sobie nie wyobrażam.
Link do komentarza
Dowiedz się czy dałoby radę przebić się 'kretem' ( odległości , rodzaj gruntu , inne media itd.) pod jego działką.
Może Go przekonasz jak się okaże , że nie trzeba Mu ryć przez plac...

Na moim osiedlu właśnie robią nowy wodociąg , "idą" pod wybrukowanymi podwórkami , ogródkami...
Dołek na ulicy ----dołek przy domu - bez śladu i żadnych zniszczeń ...

Pzdr
Link do komentarza
Cytat

Pytam, bo jeśli mam mieć problem i kombinować to od razu daje sobie spokój i kopie studnie głębinową. Wody pod działką ma sporo więc to nie kłopot. Wolałem mieć wodę z wodociągów, ale za niecały rok rozpoczynam budowę. A bez wody sobie nie wyobrażam.



We wniosku (PnB lub WZ) napisz że woda z wodociągu lub z własnego ujęcia – chyba, że jest MPZP a w nim zakaz stosowania ujęć własnych.
Link do komentarza
Cytat

wczoraj odebrałem warunki techniczne przyłączenia sieci wodociągowej do mojej działki. Piękna mapka z pięknie zaznaczonym miejsce z którego można do mojej działki podciągnąć wodę. Niestety w rzeczywistości tak pięknie nie jest.
Przyłącze jest oddalone od mojej działki o jakieś 50 - 100 metrów. Sama odległość to jeszcze nie taki duży kłopot, tyle że sieć musi być ciągnięta przez 4 działki. I tu jest kłopot. O ile z właścicielami 3 działek dogadam się bez kłopotu, to z jednym dogadać się nie ma szans. On w życiu nikomu nie poszedł na rękę. Nigdy nie zgodzi się aby mu przekopać działkę.
I teraz pytanie: czy może blokować to w nieskończoność (nieskończoność dla mnie to rok)?

Pytam, bo jeśli mam mieć problem i kombinować to od razu daje sobie spokój i kopie studnie głębinową. Wody pod działką ma sporo więc to nie kłopot. Wolałem mieć wodę z wodociągów, ale za niecały rok rozpoczynam budowę. A bez wody sobie nie wyobrażam.



Może być problem z legalnym zrobieniem tej studni. U nas jest wodociąg i z tego względu nie wolno robić studni tylko trzeba się przyłączać. Jak się o tym dowiedziałem to nie wierzyłem. Dla mnie to paranoja ale to właśnie Polska jest.
Link do komentarza
znalazłem taki punkt z Wyrys i Wypis planu zagospodarowania przestrzennego dotyczącego mojej działki:


zaopatrzenie w wodę - z miejskiej sieci wodociągowej, po jej rozbudowie, poprzez połączenie przewodem DN250 do DN300 magistrali wodociągowej DN600 w rejonie ul. K... z siecią istniejącą DN100 w pasie drogowym ul. U... i dalej poprzez sieć rozdzielczą pierścieniowo-otwartą na terenach wyznaczonych pod zabudowę, ze średnicami dostosowanymi do rozbiorów wody; dopuszcza się zastosowanie pompowni wody oraz strefowej sieci wodociągowej.


czy to co podkreśliłem, oznacza że mogę postawić sobie studnię?
Link do komentarza
Cytat

właśnie to jest Polska
nie po to gmina sobie flaki wypruwa, robi wodociąg, żeby jakaś aspołeczna jednostka sobie studnię robiła, jak już robią wodociąg to musi on na siebie zarabiać, Ty lubisz kasę w błoto wyrzucać?
nie sądzę




A dlaczego ma się zabraniać wykonania własnej studni z darmową wodą np. do podlewania ogrodu,napełniania basenu ...
czy czegoś tam więcej...

Zresztą smak wody ze studni jest o niebo lepszy od tej uzdatnianej w wodociągach .....
Link do komentarza
obawiam się, że nie
możesz mieć problem
na studnię mogą zgody nie wyrazić
nie wiem jak podchodzą do tematu budowania w Twojej Gminie
ale jeżeli z sąsiadem się nie dogadasz, to prawdopodobnie będziesz zmuszony
zrobić studnię - samowolę, niestety schody mogą być jak ktoś Cię podp...
no i przy zgłaszaniu do użytkowania

ale przecież do działki masz dojazd, znaczy się jakaś droga jest,
w tej drodze zapewne miałby być przyszły wodociąg, czemu przez sąsiadów chcesz ciągnąć?
bo krócej?
Link do komentarza
Cytat

A dlaczego ma się zabraniać wykonania własnej studni z darmową wodą np. do podlewania ogrodu,napełniania basenu ...
czy czegoś tam więcej...

Zresztą smak wody ze studni jest o niebo lepszy od tej uzdatnianej w wodociągach .....


a dlaczego? a np prawem kaduka
studnia studni nie równa, tak jak wodociąg wodociągowi - widać, że niewiele o tym wiesz
Link do komentarza
Cytat

ale przecież do działki masz dojazd, znaczy się jakaś droga jest,
w tej drodze zapewne miałby być przyszły wodociąg, czemu przez sąsiadów chcesz ciągnąć?
bo krócej?


przy drodze położono kanalizację (nawet mam studzienkę kanalizacyjną na działce) a wody już nie zrobili. Przyłącze wodne jest po drugiej stronie drogi, cztery działki dalej (od mojej).

A tak w ogóle to zastanawia mnie to co pisze kwiatuszek. Jak to jest, to ja na swojej działce nie mogę sobie postawić studni, podczas gdy ponad połowa domów które tam stoją od kilkudziesięciu lat korzystają do dziś ze studni co mają na ogrodzie?
Link do komentarza
Cytat

a dlaczego? a np prawem kaduka
studnia studni nie równa, tak jak wodociąg wodociągowi - widać, że niewiele o tym wiesz




zezwolenie na wykopanie studni uzyskuje sie w starostwie,na podstawie zgłoszenia...
i
nie jest to kwestia gminy,czy się zgodzi na tą studnię,czy nie....

Gmina owszem,może się " upierać " np. by podłączyć sie do tegoż wodociągu,który ona wybudowała,a ja " aspołeczna" nie chcę się podłączyć....

A moja niewiedza czego ma dotyczyć?
Chętnie sie podszkolę w tej dziedzinie ...
Link do komentarza
Cytat

zezwolenie na wykopanie studni uzyskuje sie w starostwie,na podstawie zgłoszenia...
i
nie jest to kwestia gminy,czy się zgodzi na tą studnię,czy nie....

Gmina owszem,może się " upierać " np. by podłączyć sie do tegoż wodociągu,który ona wybudowała,a ja " aspołeczna" nie chcę się podłączyć....

A moja niewiedza czego ma dotyczyć?
Chętnie sie podszkolę w tej dziedzinie ...


to w końcu zgłoszenie, czy zezwolenie?
a gdzie ja pisałem, że to kwestia gminy,
po zgłoszeniu dostaniesz negat i tyle
upierać? nie sądzę, następny negat przy zgłoszeniu do użytkowania,
chyba, że przeoczą braki w dokumentacji powykonawczej

co do nauki, to nie rokujesz, nauka poszłaby jak krew w piach...
Link do komentarza
Cytat

przy drodze położono kanalizację (nawet mam studzienkę kanalizacyjną na działce) a wody już nie zrobili. Przyłącze wodne jest po drugiej stronie drogi, cztery działki dalej (od mojej).

A tak w ogóle to zastanawia mnie to co pisze kwiatuszek. Jak to jest, to ja na swojej działce nie mogę sobie postawić studni, podczas gdy ponad połowa domów które tam stoją od kilkudziesięciu lat korzystają do dziś ze studni co mają na ogrodzie?


to w czym problem?

co innego istniejące chałupy i podłączenie ich do wodociągu, a co innego MPZP, WZ i plany inwestycyjne gminy
sąsiad obok może mieć studnię, a Ty już nie, tak bywa, czasami powstaje absurd
stąd też można wnosić o odstąpienie od warunków, deklarując późniejsze ich wypełnienie w związku z .... (wpisać właściwe, mądre i przekonujące)
Link do komentarza
Cytat

to w końcu zgłoszenie, czy zezwolenie?
a gdzie ja pisałem, że to kwestia gminy,
po zgłoszeniu dostaniesz negat i tyle
upierać? nie sądzę, następny negat przy zgłoszeniu do użytkowania,
chyba, że przeoczą braki w dokumentacji powykonawczej

co do nauki, to nie rokujesz, nauka poszłaby jak krew w piach...




Nie sądzę by starostwo,nie zezwoliło na wykopanie studni ......
Jak już wcześniej pisałam,takowa studnia może być np. na cele ogrodnicze wykopana ....

Widzę,że jak panu brakuje argumentów,to zaczyna pan używac określeń mało kulturalnych
Cytat

co do nauki, to nie rokujesz, nauka poszłaby jak krew w piach...

Link do komentarza
to w takim razie co oznacza ten zapis:

dopuszcza się zastosowanie pompowni wody oraz strefowej sieci wodociągowe
?

I jeszcze jedno. Mnie nie interesuje jakaś tam studnia do podlewania ogrodu. Przecież do PnB będę musiał albo mieć wodociąg, albo napisać że woda z własnego ujęcia. W wyrysie i wypisie nie ma ani słowa że własne ujęcie jest zabronione.
Link do komentarza
Cytat

to w takim razie co oznacza ten zapis:

dopuszcza się zastosowanie pompowni wody oraz strefowej sieci wodociągowe
?

I jeszcze jedno. Mnie nie interesuje jakaś tam studnia do podlewania ogrodu. Przecież do PnB będę musiał albo mieć wodociąg, albo napisać że woda z własnego ujęcia. W wyrysie i wypisie nie ma ani słowa że własne ujęcie jest zabronione.



A co proponuje wpisać projektant? Przecież to projektant, jeśli wrysuje studnię i w rysunkach do PnB będzie wrysowana, to bez niczego możesz ją kopać.
Link do komentarza
tak tak, zapomniałem, na cele ogrodnicze, mocny argument,
w starostwie siedzą, zgodnie z przeświadczeniem niektórych (inny wątek) urzędasy,
które cechują się niewiedzą i są coś tam jeszcze,
nie będą zdawać sobie sprawy z istnienia MPZP, bądź WZ, przecież oni nie mają z tym nic wspólnego,

mało kulturalnych? toć cytuję można powiedzieć klasyków,
Link do komentarza
Cytat

z projektantem jestem dopiero "po słowie". Dopiero za kilka tygodni zaczynamy działać normalnym tempem. Jednak chcę być gotowy na każdą ewentualność dlatego dopytuje.



Myślę, że powinieneś mieć większe zaufanie do projektanta. Ma on przeważnie większą wiedzę i znajomość lokalnych uwarunkowań. I w starciu z Urzędami jest po stronie inwestora. Będzie dokładnie wiedział jak jest Twoja sytuacja.
Link do komentarza
Cytat

A co proponuje wpisać projektant? Przecież to projektant, jeśli wrysuje studnię i w rysunkach do PnB będzie wrysowana, to bez niczego możesz ją kopać.


projektant ma przeczytać MPZP bądź WZ i dokonać właściwych naniesień, same jego chęci i akty radosnej twórczości nie wystarczą, a jak popełni babola, to wezwą do uzupełnienia (czyt. poprawy) w wyznaczonym terminie, jak nie wniosek weg
Link do komentarza
vega1:można śmiało budować bez wody..ja tak 3 miesiące jechałem...trochę uciążliwie, ale da się. Miałem 2 zbiorniki po 1m3 każdy i jak była potrzeba to od sąsiada napełniałem na bieżąco jak była potrzeba.
Jeśli chodzi o studnie (bo taką wersję u mnie też rozważałem) to bez problemu zgłosiłem, nie dostalem sprzeciwu...tyle że ze studni w końcu zrezygnowałem z różnych powodów.
Link do komentarza
Cytat

nie po to gmina sobie flaki wypruwa, robi wodociąg, żeby jakaś aspołeczna jednostka sobie studnię robiła, jak już robią wodociąg to musi on na siebie zarabiać, Ty lubisz kasę w błoto wyrzucać?
nie sądzę

Inna sytuacja by była, gdyby gmina taki wodociąg (rozdzielczą sieć wodociągową) wykonała.
Natomiast w sytuacji, gdy wykonanie takiej sieci jest dopiero planowane w bliżej nieokreślonej przyszłości, dostawca wody nie może zmusić inwestora do budowy na jego koszt odcinka tej sieci.
W takiej sytuacji jak najbardziej zasadne jest zgłoszenie wykonania własnej studni na działce.
Zgłoszenia dokonuje się w starostwie, zaś starostwo mogłoby odmówić przyjęcia takiego zgłoszenia tylko w uzasadnionej sytuacji (taką mogłaby być istniejąca przy działce sieć wodociągowa, ochrona wód gruntowych, teren rezerwatu lub parku narodowego, itp.). Przeciwwskazaniem mogłaby być też wiedza o braku na tym terenie pokładów wodonośnych (tutaj nie ma to miejsca, skoro sąsiedzi korzystają od lat ze studni).
Dla studni wykonywanej na potrzeby gospodarstwa domowego pobierającej wody nie więcej jak 5m3/dobę wykonanej do głębokości 30cm wystarczy zgłoszenie. W innych wypadkach może być potrzebny projekt geologiczny, czy nawet projekt budowlany. Konieczne jest także przestrzeganie odległości studni od granicy z działką, oczyszczalni przydomowej. Więcej na ten temat np. tutaj : http://www.studnie-bielsko.pl/
Link do komentarza
Tak trochę porządkując temat, bo wiele nieścisłości i niedomówień:

1. Zgłoszeniu podlega wykonanie obudowy studni (podziemnego ujęcia wody), a nie wykonanie studni (ujęcia wody) – co jest istotne.
2. Faktycznie urząd nie może zakazać prawa do korzystania zwyczajnego, z zasobów wodnych, a takim jest ujęcie wody (pod pewnymi warunkami) – choćby w celach gospodarczych np. podlewania ogródka,(ale bez „deszczowni”).
3. Nie znaczy to wcale, że jest to równoznaczne z „zasilaniem” budynku w wodę „pitną” – tu rację ma Barbossa, że w tym zakresie obowiązują ustalenia WZ lub MPZP.


Podsumowując:

Nawet jak się wykona własne ujęcie wody (każdy ma do tego prawo) , to urząd może nie wyrazić zgody (wnieść zastrzeżenie) co do użytkowania budynku, jeśli nie spełnia on wymagań WZ lub MPZP w zakresie zaopatrzenia w wodę „pitną” (dla celów bytowych).


Taki wariant „obrotu” sprawy należy mieć na uwadze – lekceważenie tego zagadnienia może być kosztowne dla inwestora, a nie dla tych którzy „doradzają” inaczej. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Tak trochę porządkując temat, bo wiele nieścisłości i niedomówień:

3. Nie znaczy to wcale, że jest to równoznaczne z ?zasilaniem? budynku w wodę ?pitną? ? tu rację ma Barbossa, że w tym zakresie obowiązują ustalenia WZ lub MPZP.


w MPZP mam tak:

dopuszcza się zastosowanie pompowni wody oraz strefowej sieci wodociągowe

czy to nie chodzi o studnię?

vega1 Edytowano przez muszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
wiem, że mnie lubisz icon_biggrin.gif
więc powinieneś (bo nie uwierzysz w poniższe) zapytać się w starostwie co mieli na myśli
wg Barbossy:
pompownia -cóż bez studni nie będziesz miał czego pompować
czyli studnia jak najbardziej, tyle że bardziej bym się skłaniał, że coś w stylu SUW
czyli stacji uzdatniania wody, do której podłączona jest lokalna sieć wodociągowa (ta rzeczona strefa)
czyli zaopatrzenie większej liczby odbiorców
a to już inna bajka
operaciki, dokumentacje hydrogeologiczne, pozwolenie na handel wodą (a ma to już miejsce przy dwóch użytkownikach jednej studni), troszkę się zejdzie na formalnościach
popatrz w planie, czy przypadkiem nie ma takiego miejsca wyznaczonego gdzieś w okolicy
Link do komentarza
Najlepiej sprawdzić, „co autor miał na myśli” – czyli sprawdzić, w definicjach obowiązujących w tym MPZP – o ile jest.

Ale wątpię, aby można było to „podciągnąć” pod studnię. Tu raczej chodzi o wyrównanie (podniesienie) ciśnienia w istniejącej, lub budowanej instalacji (sieci) wodociągowej.
Także ta strefowa, moim zdaniem, dotyczy np. instalacji (sieci) wybudowanej dla potrzeb jednego lub kilku budynków, ale zasilanej z istniejącej sieci wodociągowej.
Niestety. icon_evil.gif
Link do komentarza
Cytat

Najlepiej sprawdzić, „co autor miał na myśli” – czyli sprawdzić, w definicjach obowiązujących w tym MPZP – o ile jest.

Ale wątpię, aby można było to „podciągnąć” pod studnię. Tu raczej chodzi o wyrównanie (podniesienie) ciśnienia w istniejącej, lub budowanej instalacji (sieci) wodociągowej.
Także ta strefowa, moim zdaniem, dotyczy np. instalacji (sieci) wybudowanej dla potrzeb jednego lub kilku budynków, ale zasilanej z istniejącej sieci wodociągowej.
Niestety. icon_evil.gif


też racja
choć bardziej pasowałoby określenie przepompownia,
swoją drogą - dowiedz się jak to mają w planach inwestycyjnych ujęte i jak to ma się do stanu faktycznego
Link do komentarza
Cytat

dobra, udam się do urzędu bo widzę że to strasznie zawiłe. Mam nadzieję jednak, że nie będę miał problemu ze studnią. To już by była parodia bo naokoło jest studni multum...



MPZP powinien być opublikowany gdzieś na stronie gminy - na samym początku masz "słowniczek"...
Link do komentarza
no więc byłem dziś w rzekomym urzędzie, i masakra. Pokazała mi bardzo miła pani MPZP w którym przytoczyła mi punkt:

zaopatrzenie w wodę - z miejskiej sieci wodociągowej, po jej rozbudowie, poprzez połączenie przewodem DN250 do DN300 magistrali wodociągowej DN600 w rejonie ul. K... z siecią istniejącą DN100 w pasie drogowym ul. U... i dalej poprzez sieć rozdzielczą pierścieniowo-otwartą na terenach wyznaczonych pod zabudowę, ze średnicami dostosowanymi do rozbiorów wody; dopuszcza się zastosowanie pompowni wody oraz strefowej sieci wodociągowej.


Więc pytam miłej pani, co to oznacza? Czy mogę mieć studnię? A ona 50 na 50. A ja że muszę wiedzieć czy mogę czy nie.
Wysłała mnie pani do zastępcy dyrektora (przemiła pani) i razem we dwie doszły do wniosku że... nie wiadomo.

Na pytanie co mam zrobić, otrzymałem odpowiedź która mnie rozbroiła.

Pani: Proszę złożyć podanie o PnB a z nim projekt i podanie o własne ujęcie.
vega1: i wydacie zgodę?
Pani: 50 na 50
vega1: a jak nie wydacie zgody?
Pani: ma pan prawo się odwołać od naszej decyzji.

Na sam koniec odesłano mnie do wodociągów, celem znalezienia lepszego miejsca do przyłączenia.

Amen - masakra Edytowano przez muszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Problem z sąsiadem przypomina mi akcje z sąsiadką przez której działkę musiałem przekopać przewód do prądu budowlanego. Jej działka jest niedawno odrolniona, ale jeszcze coś tam rośnie, zero ogrodzenia, kopanie przy miedzy. Za podpisanie pozwolenia wzięła 5 stówek a po roku zaczęła przychodzić i dopytywać się czy to pismo nie wygasło żeby wyciągnąć kasę... Niestety kopii nie zrobiłem a oryginał w elektrowni, w piśmie ani słowa nie pisałem o kasie a tym bardziej o terminie ważności, ale ona widziała swoje... tym bardziej, że usłyszała, że ktoś tam wziął za to samo 4x więcej icon_razz.gif

Cytat

Może być problem z legalnym zrobieniem tej studni. U nas jest wodociąg i z tego względu nie wolno robić studni tylko trzeba się przyłączać. Jak się o tym dowiedziałem to nie wierzyłem. Dla mnie to paranoja ale to właśnie Polska jest.


Szwagier jest podłączony do wodociągów i zamierza wykopać też studnię. Jak policzyliśmy ile kosztuje m3 wody i ile kosztuje prąd, który pobiera hydrofor by wyciągnąć tą samą ilość wody z ziemi, to wyszło licząc z górką 15-20 razy drożej z wodociągów.

Cytat

zezwolenie na wykopanie studni uzyskuje sie w starostwie,na podstawie zgłoszenia...


Ja kopałem u siebie studnię to nikogo o zgodę nie pytałem a wkręcał mi ją Sołtys hydraulik z zawodu, wtedy jeszcze miałem gołą działkę i byłem przez wszelkimi pozwoleniami na cokolwiek icon_smile.gif

Z racji tego, że niedaleko jest rzeka, to będą w miarę szybko (2-3 lata) nas kanalizować a ja nie będę chciał wody z miasta bo tą mam tanią i bardzo dobrą. Ciekawe jak wtedy wygląda sprawa podłączenia kanalizacji, która jest obowiązkowa w przeciwieństwie do wody icon_smile.gif
Link do komentarza
wiesz, gdybym już tam mieszkał to zrobiłbym sobie studnię i nikogo o zdanie nie pytał. Ale ja mam problem, bo muszę dostać pozwolenie na budowę a do tego chyba woda jest niezbędna. Gdyby dało się to jakoś obejść.

Ty miałeś o tyle dobrze, że kobieta chciała wziąć kasę. To jeszcze nie jest tragedia. U mnie to nie wchodzi w rachube. Kasa go nie interesuje. Nie da i koniec. Z tego co dziś rozmawiałem w urzędzie, to można starać się o jakąś decyzję administracyjną (odgórną) i wtedy mógłby sobie ewentualnie klocka postawić a nie zakaz, ale takie sprawy ciągną się miesiącami i latami.
Ja tyle nie mam. Edytowano przez muszka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...