Skocz do zawartości

Rozbiorę ten mur łyżeczką, a nie zapłacę, za legalizację!


Recommended Posts

„Error ignorantia iuris nocet” – nie jest to wbrew pozorom komunikat z zawieszającego się komputera, tylko łacińska maksyma o tym, iż nieznajomość prawa szkodzi. Czasami komuś z nas wydaje się, że coś wie, bo: sąsiad mówił, w gazecie było napisane, logika wskazuje.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrodzenia/a/10886-rozbiore-ten-mur-lyzeczka-a-nie-zaplace-za-legalizacje

Link do komentarza
Gość Jerzy
Wszelkie prace,budowy w sąsiedztwie powinny być zaakceptowane przez bezpośrednich sąsiadów i zalegalizowane przez architekta gminnego,czy miejskiego. I nic wiecej.Ale musi byc robota dla urzędasów bo to nasze bezrobocie wzrosłoby dwukrotnie..
Link do komentarza
Mam mieszane uczucia. Jestem zwolennikiem pogladu, ze obywatel powinien miec prawo do swobodnego rozporzadzania swoja nieruchomoscia. Taka jest istota odwiecznego prawa wlasnosci. Swobodne rozporzadzanie obejmuje takze mozliwosc wybudowania sobie czegokolwiek co tylko nie szkodzi osobom trzecim. I tu dochodzimy do tego murku oporowego. Nie da sie ukryc, ze taki murek o wysokosci prawie 2 m gdyby byl niepoprawnie wykonany moglby stanowic zagrozenie dla mienia a moze i zycia sasiada. Pozwolenie na budowe jest procedura majaca min. zapewniac bezpieczenstwo budowanych obiektow.
Z tego punktu widzenia chyba trudno nie przyznac racji urzednikom (choc urzednikow z definicji nie lubie).
Prosze sobie wyobrazic hipotetyczna sytuacje:
Kilkanascie dni deszczowej pogody, ziemia nasiaka woda, skarpa traci stabilnosc i przewraca (zbyt slaby) mur na bawiace sie obok dziecko sasiada. Dziecka nie udaje sie uratowac. Wyobrazam sobie te artykuly w gazetach i sytuacje prawna urzednika "ktory zaniedbal obowiazki".
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Często czytam różne „dziwne” porady, udzielane przez różnych „dziwnych” osobników.
Bardzo często w takich przypadkach, zadaję pytanie, czy udzielający TAKICH porad są skłonni ponieść ewentualne konsekwencje finansowe.
Z drugiej strony, prawdą jest, że bardzo często, pytający chce usłyszeć właśnie TAKĄ radę.

Gdyby „poszkodowany” (w tym art.) nie opierał się tylko i wyłącznie na opinii tego redaktora – najprawdopodobniej ten „skalniak”, byłby stał legalnie i to najprawdopodobniej tylko na zgłoszenie.

Tak na marginesie argument „bezpieczeństwa” akurat tej konstrukcji, jest dokładnie taki sam jak w przypadku np. ogrodzenia (płotu) np. z litych płyt betonowych o wys. 2,20 – z zastrzeżeniem, że zagrożenie w przypadku wspomnianego ogrodzenia (płotu) może być (jest) większe.
Link do komentarza
Gość bolek
Przyznam się że z braku czasu nie doczytałem artykułu do końca więc może moja uwaga nic nie wniesie bo być może już coś podobnego ktoś wymyślił ale... co by było gdyby obkopać górkę od strony muru i zrobić również skarpę w kierunku muru skoro nic już o mur by się nie opierało to przestałby to być mur oporowy tylko murowane ogrodzenie tej części posesji...co wtedy wymyślą "mądrzy" urzędnicy.
Link do komentarza
Nic nie wymyślą. Bo to przestanie być murem oporowym, a stanie się zwyczajnym płotem, który można było postawić (ewentualnie, w zależności od przebiegu granicy) bez zgłoszenia.

Nawet teraz jest to możliwe, aby zmienić kwalifikację tej budowli, na zwykły płot (ogrodzenie). I to bez żadnej „protekcji”, czy „łaski” urzędnika - pisałem o tym w innym wątku.

W tej sprawie zabrakło dobrej woli i znajomości przepisów.

Mniejsza w tym „wina” urzędnika, bo stan faktyczny jest taki a nie inny – zresztą „niechcący” potwierdzony przez zainteresowanego.

Największa, moim zdaniem, tego co przygotowywał „kwity” do legalizacji na zlecenie zainteresowanego. – to on powinien uświadomić zainteresowanego w co się pakuje. To on powinien podpowiedzieć inne rozwiązanie tej sprawy. To on, bo posiadał wiedzę (domniemanie).

A może ktoś dopisze ciąg dalszy, czyli szczęśliwe zakończenie tej sprawy, bo droga ku temu została pokazana.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
Gość andrzej
Faktycznie prawo mocno nieprecyzyjne ale patrząc na mzdjęcie na którym murej jest wyższy od płotu rozdzielającego działki trudno mówić o "małej architekturze" Typowy skalniak, ogrodowe skarpy i murki oporowe to konstrukcjenie przewyższające wysokości 1m. Ponadto dziwny wydaje się argument właściciela " chciałem się odgrodzić od zapachów z sąsiedniej działki" do tego potrzebny byłby mur wysokości 4-6 m i długości dwukrotnie większej niż granica działek..
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość RysiekNiezKlanu
Urzędnicy są podli, trzeba być perfidnym i mieć odpowiedni charakter do tej pracy. Niszczą komuś życie.
A właściciel powinien sprytnie ich wykręcić - obniżyć murek do 2,20m i powiedzieć, że to mała architektura i mogą go w nos pocałować. Ewentualnie potem wystąpić o pozwolenie na budowę takiego muru docelowego i z powrotem położyć na górę wzięte wcześniej dwie, trzy warstwy cegieł.
I z urzędniczki zrobiłby idiotkę.
Link do komentarza
i kto wtedy byłby wredny i perfidny?

Weź się postaw też w sytuacji sąsiada, który zamiast przestrzeni widzi tylko mur. Ciekawe jakbyś ty zareagował, gdyby ktoś otoczył Cię murem?

Bohater artykułu jest sam sobie winny, wystarczyłoby z drugiej strony zrobić zamiast murku utwardzoną skarpę.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Gość Pracownik nadzoru budowlanego
Oczywiście gdyby nie oparł na tym murze skarpy ziemnej to do wys 2,2m byłoby to ogrodzenie które niczego nie wymaga. Ale oparł co odnotowane jest w tzw. "dowodach w sprawie" - patrz Kpa tj. protokóle z kontroli, zdjęciach wreszcie w sporządzonym (nie przez urzędasa) projekcie. Czarne jest czarne, a białe białe. Teraz wyobraźmy sobie że udawaliśmy, że jest ta budowla małą architekturą (a ewidentnie w starciu z jej definicją - nie jest)i sprawę umorzyliśmy. Przypadkiem do inspektoratu wkracza na kontrolę NIK i pyta np. o tę sprawę lub jej podobną - dlaczego urzędas naraził Skarb Państwa na stratę? Ktoś z Państwa broiłby wtedy urzędasa - nie sądzę. Walczcie ze złym prawem nie z nami bo nie jesteśmy Wam wrogami i nie mamy żadnego interesu oprócz chronienia swojej pracy (pensje budżetowe nie samorządowe). Gdyby sporządzający projekt znał prawo (niestety nie jest z tyn najlepiej), i podpowiedział inwestorowi: usuń ziemię i będą musieli umorzyć bo już nie będzie przedmiotu postępowania byłoby po sprawie, a tak ... Nie wypada przecież żeby policjant uczył do jakiej kwoty kraść żeby nie było przestępstwa. Tu była do odegrania rola doradcy dla uprawionych budowlańców, projektantów, architektów no i dla mnie jak pójdę na emeryturę. Na razie mi raczej nie wypada a nawet jako pracownikowi służb cywilnych nie wolno zajmować się poradnictwem. Do usłyszenia
Link do komentarza
Cytat

bez znajomości przepisów nie może rozpatrywać wniosków




icon_eek.gif I ta znajomość przepisów, upoważnia urzędnika do decyzyjności co do tego, co uczynić, aby wybudowany obiekt nie był samowolą budowlaną i to po zgłoszeniu tego faktu ???????? Bo to sam zainteresowany złożył wniosek o legalizację, bo pierwotna decyzja nakazywała rozbiórkę (w tym przypadku tylko skarpy, bo sam mur może bez problemów być ogrodzeniem - stawianym bez zgłoszenia)
To co, urzędnik miał dokonać analizy co się petentowi opłaca, a co nie ?
Link do komentarza
Cytat

nie- idiotyczne ponieważ urzędnik nie może wskazać co trzeba poprawić aby było to legalne - rozpatruje tylko w systemie 01 - zgodne z prawem lub niezgodne

a np mógłby wskazać że gdyby obniżono mur np o 1 m i wzmocnioono tu i tam to by był do przyjęcia


właśnie o to chodzi, że nie upoważnia

przeczytaj moje zastrzeżenia

to tak jakbyś pojechał samochodem na przegląd a diagnosta tylko by oznajmiał DOPUSZCZONY lub NIEDOPUSZCZONY do ruchu. Bez wskazania co trzeba poprawić by pojazd spełniał normy.
Link do komentarza
Zapominasz, że zainteresowany taką informację otrzymał - ta budowla nie jest małą architekturą i podlega PnB.

Tak jak diagnosta - brak hamulca w prawym przednim i finito - nie objaśnia co masz zrobić aby ten hamulec był.

Ps. A niby dlaczego obniżenie tego muru, spowodowało by, że nie jest samowolą budowlaną ?
Link do komentarza
Problemem nie jest to, czy jest to mur oporowy czy też nie jest. Problemem jest to, że wybudował coś, czego nie zawiera katalog (zamknięty) obiektów na które nie potrzeba zgłoszenia.

Trudno, konstrukcję o wys. 1,9m i długości około 10m, nazwać (przyjąć) małą architekturą.

Dalsze poczynania są tylko tego skutkiem - większość na życzenie zainteresowanego.
Link do komentarza
i jeszcze odnośnie zerojedynkowości - z 2 lata temu w TV pokazano bezdusznych utrzędników z MOPSu, którzy odmówli biednej rodzinie pomocy ponieważ ich dochód przekraczał o kilka złotych określony pułap. W domu bieda aż piszczy, dzieci chore a bezduszny urząd czepia się kilku złotych. Nikt się nie zająknął, że urzędnik nie może podjąć innej decyzji bo nie pozawala na to prawo.
Link do komentarza
Ale z drugiej strony jeszcze raz - można być trochę w ciąży ?

Budynek (ściana z oknami) może być zlokalizowany (na etapie projektowym) w odległości 3,79 od granicy ?

A jeśli tak, to przy odległości 3,5m też ?



Może to i bezduszne, ale urzędnik nie powinien (i w zasadzie nie ma) mieć możliwosci interpretacyjnej przepisów - bo jak tak robi to żąda np. PnB na studnię.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
jeśli nazwiesz to murem oporowym to potrzebujesz PnB

Cytat

"Mur oporowy" należy do konstrukcji oporowych zaliczanych do budowli ? art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. ? Prawo budowlane /Dz.U. nr 89 poz. 414 ze zm./, które nie korzystają ze zwolnienia z uzyskania pozwolenia na budowę przewidzianego w art. 29 tego prawa. Konsekwencją wykonania muru oporowego bez pozwolenia na budowę jest nakaz jego rozbiórki, przewidziany w art. 48 Prawa budowlanego

Edytowano przez vip42 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Przepraszam za odgrzewanie kotleta, ale może wystarczyłoby wstawienie cudownej figurki, mikroołtarzyka, trochę łaski boskiej i murek stałby się małą architekturą?
Sam jestem budowlańcem, ale to wszystko przypomina mi zabory, a na własnej ziemi nie można było postawić nic bez zgody urzędników. Stan urzędniczy uważa, że ludziom brakuje rozsądku.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
W nawiązaniu do artykułu sprawa podobna:
Może się przyda!!

http://www.naszawokanda.pl/orzeczenie/ayg2k/wsa,II-SA-Gd-646-13,rozbiorka_budowli_lub_innego_obiektu_budowlanego_dokonanie_oceny_stanu_techni
cznego_doprowadzenie/1/


bardzo interesujący artykuł
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 5 miesiące temu...
Zamiast burzyć odkopać z jednej strony z drugiej lekko przysypać - będzie równo z dwóch stron i nie będzie już oporowy tylko zwykły mur. Potem można zgłosić do przebudowy na oporowy. Koszt człowieka z łopata i taczką a nie 75 tyś.
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
  • 4 miesiące temu...
Może i prawo budowlane nie jest dobre ale wyobraźcie sobie, że macie skośną działkę a sąsiad wybuduje sobie mur (np. 1.5m)przy waszej granicy i zasypie ziemią tak żeby wyrównać swoją (na swoim każdy robi co chce). Będzie patrzył na was z góry i nawet jak wybudujecie zgodne z prawem ogrodzenie na 2.2m to on będzie je miał poniżej pasa a jego groźny i duży pies będzie przekładał głowę na druga stronę i się zastanawiał czy nie skoczyć żeby wam pogryźć d.... A jak ten mur oporowy jest wybudowany na widzimisię sąsiada, przyjdą ulewy mur się przewróci i przysypie wam dzieci to kto będzie winny (chociaż jakie ma to znaczenie).
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość burasiewicz elżbieta

Współczuję wszystkim mieszkańcom Mińska Mazowieckiego i okolic że mają taką p,kierownik jaką jest p.Madziarz. Zamiast pomagać ludziom to utrudnia ( zwłaszcza tym osobą którzy się jej postawią ) Wtedy nie działa zgodnie z prawem tylko utrudnia jak tylko może. Miałam do czynienia z tą panią przy legalizacji domku letniskowego na działce. I chociaż była to tylko formalność - to za moje nieposłuszeństwo i brak pokory trwała prawie 3 lata .Decyzje były różne - rozbiór domku, liczne kontrole ,które zakończyły się dla urzędniczki fiaskiem.Ale cudowała,wymyślała ile tylko mogła aby dać mi solidnie "w kość".Czułam się jak jakaś przestępca. Takie osoby nie powinny absolutnie sprawować funkcji kierowniczej. Ale cóż układy ......sprawiają że taka osoba czuje się jakby to był jej prywatny folwark.

Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
''Moim zdaniem można było załatwić te sprawę polubownie, ale trzeba było chcieć! Przyjęta przez urzędników klasyfikacja prawna jest dla prawników oczywista. Nie zamierzam też kwestionować decyzji, które zapadły, ale z praktyki wiem, że to co jest murkiem oporowym dzisiaj... wczoraj mogło być chociażby betonowym płotem! Warto mieć to na uwadze, szermując hasłami, że ktoś wzniósł konstrukcję inżynierską. Płot również może mieć fundament, a na jego budowę nie trzeba pozwolenia.....''. Co to jest płot? Słownik języka polskiego definiuje - ''płot «ogrodzenie z wbitych w ziemię słupków połączonych poprzecznymi żerdziami, do których przytwierdzone są deski, paliki itp.»
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
  • 5 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ja też muszę, ale jak się pomyśli i odpowiednio przygotuje - to nie jest to takie upierdliwe... Właśnie spakowałem trzy worki (plastik, papiery i te niesegregowalne) i wiadereczko na bio... Spacerek na śmietnik i - załatwione... wiadereczko umyte, suszy się i zaraz wróci do szafki, w którym stoją w sumie cztery wiadereczka po 28 litrów pojemności... Zupełnie wystarczają na tydzień... no, bio trochę częściej, w zależności od zawartości wiadereczka...  
    • Konstrukcja tych pomp IBO FP4 powoduje , że nieco dłużej wytrzymają po wystąpieniu suchobiegu, ale też należy je wyłączyć. Lepiej zastosować dodatkowe urządzenie automatycznie wyłączające pompę po wystąpieniu suchobiegu. Jest ich wiele na rynku ,różnych producentów. np,    https://b2b.omnigena.pl/sterowania-i-zabezpieczenia/1878-opc59-sterownik-5907761103184.html (jeśli pompa ma silnik max 1,3kW)   https://aquatik.eu/14-ibopress-10-sterownik-wylacznik-pompy-hydroforu-suchobieg-ibo-press-10-p-697.html (jeśli pompa ma silnik max 2,2kW)   Można też w ogóle zmienić koncepcję i zamiast dużego zbiornika wybrać układ z pompą głębibową, falownikiem i niewielkim zbiornikiem buforowym. Falownik wyłączy pompę po suchobiegu. Koszt takiego zostawu z całkiem porządną pompą IBO odporną na piach to ok. 2 tys. zł.    
    • 🌟 Kim Jesteśmy? 🌟 Letyro to dynamiczna firma specjalizująca się w produkcji i montażu wysokiej jakości osłon okiennych. Nasze produkty są nie tylko funkcjonalne, ale także stylowe, nadając Twojemu domowi wyjątkowy charakter.   🔧 Co oferujemy? 🔧 Rolety Zewnętrzne: Chronią Twoje okna przed słońcem, zapewniając prywatność i kontrolę nad temperaturą w domu. Moskitiery: Zapomnij o niechcianych gościach w postaci owadów! Nasze moskitiery zapewniają swobodę korzystania z otwartych okien, bez ryzyka inwazji komarów czy much. Bramy Garażowe: Bezpieczne, wytrzymałe i łatwe w obsłudze – nasze bramy garażowe chronią Twój samochód i mienie przed niepożądanymi intruzami. Parapety Wewnętrzne: Dodaj stylu i elegancji do swojego wnętrza dzięki naszym parapetom wewnętrznym, dostępnym w różnorodnych wzorach i kolorach.   Nasza strona www: rolety Rzeszów
    • Niezła gromadka. Ja muszę segregować w mieszkaniu. To dopiero przerąbana sprawa -.-
    • Na starym mieszkaniu miałem meble z Ikea i powiem, że z jakości niektórych naprawdę byłem zadowolony. Ale większość niestety nie przetrwała długo w idealnym stanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...