Skocz do zawartości

dobra książka


Recommended Posts

  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Już kilka razy podkreślałam,że uwielbiam czytanie .....

Masę autorów już przerobiłam .....
moim najulubieńszym gatunkiem literackim jest thriller /medyczny,psychologiczny,prawniczy itp... /

Coś z pogranicza faktów,para-psychologii,psychologii klinicznej....

A być może są książki które po prostu warto poczytać..
Lubię też poezję

I prosiłabym o podawanie tytułów naprawdę fajnych książek,które dobrze sie czyta ...




Ostatnio czytałam debiut polskiego autora "Co sie wydarzyło w Lake Falls' myśle, że ci sie spodoba. Idealnie pasuje do opisu twojej ulubionej literatury:)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Literatura podróżnicza.

Polecam książki :

Romualda Koperskiego o przedzieraniu się przez Syberię, rozmowy z tamtejsza ludnością itp. ( najsłabsza moim zdaniem, ostatnia tzn. Syberia zimowa odyseja) Polecam.

Władimir K. Arsenjew " W Ussuryjskim Kraju" oraz "Dersu Uzała"

Michał Kruszona "Huculszczyzna" oraz ( trochę słabsza) "Rumunia. W poszukiwaniu diabła".
Link do komentarza
Cytat

przeczytane również "Życie Pi" /Yann Martel/ - polecam



Też mi się podobało "Życie Pi" czytałem to jeszcze przed tym, jak zaczęto robić film. A widziałeś już film? Jakie masz odczucia? Ja jeszcze nie oglądałem, ale podobno pod względem wizualnym i efektów specjalnych rewelacja, ale już samo przedstawienie historii niekoniecznie...

Ja skończyłem czytać "Argo" - dobra lektura o szpiegach i akcjach CIA - jak kogoś interesuje ta tematyka, to warto.
Link do komentarza
Cytat

Też mi się podobało "Życie Pi" czytałem to jeszcze przed tym, jak zaczęto robić film. A widziałeś już film? Jakie masz odczucia? Ja jeszcze nie oglądałem, ale podobno pod względem wizualnym i efektów specjalnych rewelacja, ale już samo przedstawienie historii niekoniecznie...


książkę przeczytałam nie wiedząc o powstającym filmie
/filmu nie oglądałam i raczej nie obejrzę/
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Ja również mogę polecić twórczość C.R. Zafona, ale tak jak Trzylwy to dobrze ujął, są to książki na poziomie gimnazjum.
Ze swojej strony wszyskim miłośnikom fantasy polecam serię powieści "Pieśni lodu i ognia" G. Martina oraz "Metro 2033" Dmitrija Głuchowskiego, przy czym ostatnia pozycja należy do fantastyki postapokaliptycznej.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...