Skocz do zawartości

Dziennik PeZeta


Recommended Posts

Cytat

...
...potrafi wspinać się po siatce. Jak to robi, nie wiem, ale podobno niecałą minutę zajmuje mu przejście przez ogrodzenie wysokości 1,8m. Z siatki.


Bo siatka musi być luźna, żeby się "chybała" wtedy nie ma takiego oparcia i spada po właściwej stronie.

A mówiłam, że to takie zgagi, że 2m płotek to bez mrugnięcia okiem biorą?
A nie chciało się PeZetowi wierzyć, nie?

Poczekaj jeszcze na łowne zdobycze, jak przyniosą od sąsiadów - z portfelem polecisz, jak mój Duży, łagodzić sytuacje.



Piękne bestyjki icon_eek.gif
Link do komentarza
Cytat

Bo siatka musi być luźna, żeby się "chybała" wtedy nie ma takiego oparcia i spada po właściwej stronie.

Poczekaj jeszcze na łowne zdobycze, jak przyniosą od sąsiadów - z portfelem polecisz, jak mój Duży, łagodzić sytuacje.


Afrodytaa,
dzięki za sugestie z siatką.

Co do łowności... hm... Haka nie przynosi. Ona ucieka ze zdobyczą do lasu i wraca po kolejną kurę. icon_biggrin.gif
Na szczęście pochwycona została po pierwszej.

Jak łowi Dragon? Jeszcze nie wiem, ale przypuszczam, że eksterminuje wszystkie kury naraz. Wczoraj próbował upolować źrebaka. ;)


Cytat

No zadzwonię tam w poniedziałek i może się dogadam...icon_smile.gif
Dzięki za namiar icon_smile.gif


Moose, jeśli się dogadasz, to wspomnij człowiekowi skąd masz namiar, może udałoby nam się coś utargować na transporcie - wszak dwie bramy w jedną okolicę by wiózł.
Link do komentarza
Cytat

Jak łowi Dragon? Jeszcze nie wiem, ale przypuszczam, że eksterminuje wszystkie kury naraz. Wczoraj próbował upolować źrebaka. ;)



Dżizas Ty się ciesz, że mamuty wyginęły... icon_twisted.gif



Cytat

Moose, jeśli się dogadasz, to wspomnij człowiekowi skąd masz namiar, może udałoby nam się coś utargować na transporcie - wszak dwie bramy w jedną okolicę by wiózł.


Spróbuję coś wytargować...
Edytowano przez Moose (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Za transport nam Pan policzył 150pln, ale jak to by poszło na pół, to fundusz na grila zostanie. Ewentualnie jeśli byś się z nim dogadała, to gratis może by przywiózł. A najlepiej, żeby rabat dał na obie bramy tak ze 30%. I gratis dorzucił furtkę. Ale juz bez montażu, wszak kutwy nie jesteśmy.
Link do komentarza
Cytat

Afrodytaa,
dzięki za sugestie z siatką.

Co do łowności... hm... Haka nie przynosi. Ona ucieka ze zdobyczą do lasu i wraca po kolejną kurę. icon_biggrin.gif
Na szczęście pochwycona została po pierwszej.

Jak łowi Dragon? Jeszcze nie wiem, ale przypuszczam, że eksterminuje wszystkie kury naraz. Wczoraj próbował upolować źrebaka. ;)

icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Oplułam monitor, dostając przy okazji napadu czkawki śmiechowej

Szykuj lepiej grubszą gotówke, bo jak mu się spodoba polowanie na "grubego zwierza", to możesz mieć debet na koncie icon_wink.gif


Właściwie, jakby jaką krowę...to i obiad by był spory, ale konia nie tknę /chyba, że salami/
Link do komentarza
Cytat

Tak myślę że to dobra cena, masz może zdjęcie. Ciekawe ile by kosztowało wykonanie samemu takiej bramy.


Z tego co wyczytałem w wątkach na FM, to sporo mniej. Przypuszczam, że 60% tej ceny.
Jednak trzeba mieć spawarkę, umieć nią spawać i, co w moim przypadku zadecydowało
trzeba mieć czas. A tu dość nagle wynikła konieczność postawienia ogrodzenia.

Link do komentarza
Spawarkę elektrodową potrafię obsługiwać i nawet mam dostęp do takiej, tylko trzeba by się przyłożyć do wykonania tej bramy. żeby jako tako prosta była. Ale na to przyjdzie czas.... Masz może zdjęcie tej bramy? Tym czasem uczę się murować, robiąc ściany działowe powolutku.........
Link do komentarza
To bydlę doprowadziło mnie dziś do szału.


Stawiamy podmurówkę.
Nieudolne próby zespawania rozklekotanej betoniarki zakończyły się fiaskiem.
Beton robię więc mieszadłem.
Powoli idzie.

Na szczęście mamy silną grupę wsparcia.
Ekipa reklamuje się jako Specjaliści od Spektakularnych Rozbiórek:

















Efekt: wczoraj zrobione aż dwa przęsła.





Może do nowego roku skończymy...



ELEWACJA
Zagruntowana. Od jutra - tynkowanie elewacji. A potem - dwutygodniowa przerwa technologiczna.

BRAMA
Miała być pod koniec tygodnia. Jednak Pan nawet jeszcze nie sprawdził czy ma na koncie zaliczkę.
Link do komentarza
Bracia i siostry zjednoczeni w codziennym budowlanym trudzie zaprawdę, ach, zaprawdę powiadam wam,
każdemu będzie dane. Tak też i ja mam, bo:
ooootyyyynkooowaaaałeeeem!!!
ostatnią czwartą ścianę,
ergo mam otynkowane...
wszystkie cztery.
ściany wszystkie cztery.

Czyli jak by się dokoła chałupy nie szło, z tej czy z tamtej,
gdzie nie popatrzyło, do dołu, do góry, w bok czy inaczej,
to z każdej strony normalnie na ścianie jest tynk!





Tylko to - Lukarna - a i tu znowu ruszszszsztowanie ustawić będzie trzeba.



Normalnie kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień...
Nigdy więcej budowy!
Chyba że cudzymi rękami.
Ale to w innym wcieleniu.

Nie wiem ile trwa wykonanie 200m2 ocieplenia ze styropianu wraz z tynkowaniem i malowaniem,
ale u mnie to trwa od połowy kwietnia i z końcem września mam nadzieję zamknąć temat.

Jutro ma przyjechać brama. Godz 08:00AM Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dziś mamy weekend.
Słowo podmurówka wiele znaczeń posiada.

Podmurówka leży. Odłogiem.





Pięknie zarasta.



I ujęcie z asystą husky team:





2. Podmurówka bywa w postaci kopanych dołków siłą Wiewiórkową:







3. Słowo się rzekło - brama u płota. Leży. Na podmurówkę czeka, na fundament wypasły, głęboki, masywny, a prętami zbrojony. Podmurówka wirtualna, domyślna, do doczytania.
Coś wspawać kazali. Coś, co w betonie zapierać się będzie wraz ze szpilkami.
Ostatnio motyw spawania obsesyjnie krąży wokoło mnie.





Dziś mamy weekend.
Słowo podmurówka wiele znaczeń posiada.

Podmurówka leży. Odłogiem.





Pięknie zarasta.



I ujęcie z asystą husky team:





2. Podmurówka bywa w postaci kopanych dołków siłą Wiewiórkową:







3. Słowo się rzekło - brama u płota. Leży. Na podmurówkę czeka, na fundament wypasły, głęboki, masywny, a prętami zbrojony. Podmurówka wirtualna, domyślna, do doczytania.
Coś wspawać kazali. Coś, co w betonie zapierać się będzie wraz ze szpilkami.
Ostatnio motyw spawania obsesyjnie krąży wokoło mnie.



Link do komentarza
Cytat

PeZet
widac na zdjeciach masz wiele sosen samosiejek
nie spiesz sie z wycinaniem
jak tak zrobilem na poczatku,
oczyscilem dzialke...
teraz z pewnoscia zachowalbym kilka "jablonek"
pozdr



Kiwaczek, dosadzaliśmy, samosiejek jest niewiele.

Cytat

Piotrek, mów szybciutko, czy z wierzeji czarnotowych zadowolony jesteś??? Bo ja zamówiłam i ma być w przyszłym tygodniu, jeno nieco większa niż Twoja...
Pozdrawiam Oś



Ewa, już mówię, już. Jestem wielce zadowolniony. Przywieźli syćko: bramę, słupki, kółka, szpilki.
Szczerze mówiąc wyjątkowo wszystko normalne. Żadnych zaskoczeń. Mieli być o 8:00, byli ok 8:30, ale to nie dziwi.
Właśnie wychodzę z chałupy, by wytyczyć fundament.
Link do komentarza
Cytat

Właśnie wychodzę z chałupy, by wytyczyć fundament.


ależ podoba mi się to zdanie, brzmi tak dostojnie, a jednocześnie zabawnie, i jest bardzo obrazowe -
widzę Cię Piotrze w siermiężnej sukmanie, opasanej sznurkiem, jak wychodzisz z tej chałupy i...
i idziesz WYTYCZAĆ icon_biggrin.gif

powodzenia życzę, nieustannie... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

ależ podoba mi się to zdanie, brzmi tak dostojnie, a jednocześnie zabawnie, i jest bardzo obrazowe -
widzę Cię Piotrze w siermiężnej sukmanie, opasanej sznurkiem, jak wychodzisz z tej chałupy i...
i idziesz WYTYCZAĆ icon_biggrin.gif

powodzenia życzę, nieustannie... icon_smile.gif




Cytat

Z laptokiem w jednej ręce a sznurem w drugiej icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif




Cytat

Do tego jeszcze jakaś poziomnica lub szlaf-waga icon_smile.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif



Żarty się waćpaństwa trzymają. icon_smile.gif

Elutku,
cieszę się Twoim podobaniem, a odkąd przeczytałem Twój wpis, tak chodzę, WYTYCZAM, a myślę w czym rzecz, że tak Ci się spodobał. Radośnie. Bo to nie ironia chyba, tylko jakaś barwa, o której nie mam pojęcia.
Pozdrawiam serdecznie.


A wytyczać chodzi się w garniaku, BTW.

Bo to wszak XXI w.

MAtrix time, więc w garniaku skórzanym, zaiste.

Dziś podjąłem pracę koncepcyjną:
wózki osadzić w fundamencie, więc szalunek. Jakieś deski nawirecałem.
Kamieni nakradłem.
Wlałem 4 wiadra betonu do dziury.
I zobaczymy co dalej.

Link do komentarza
Rzecz w tym, że fundament konkretny musi być. Mi wyszło, że ma mieć 220(dł)x45(szer)x110(głęb) ergo lekko ponad 1000litrów betonu. Stąd kradzież kamieni.
Betoniarkę diabli wzięli.
Kręcę mieszarką.
Idzie.
A zdjęcia: dziura w ziemi obłożona deskami do poziomu.

Chciałbym, ach chciałbym pofotografowaci te wypociny, ale nijak się nie da.
Dziura w ziemi.

Acha!!!

Nie mam laptopa. Miałem, ale chyba kurz budowlany go przyprawił o zawał. Obecnie stacjonarnego mam w spadku i CHWALĘ GO SOBIE! Laptopy to szajs.

edit: w dup.ę, się powiela mnie mesydż.

Ewka, z bramą jest tak, że fundament dla wózków i słupka ma być. I to mus (moose????) zrobić.

A u mnie, co ty u mnie zobaczysz, jak ja NIE WIEM, jak to robić. Zrobię, a za rok poprawiał będę. Przecie ja się na tym nie znam! Po sąsiadach pochodź, popodglądaj. Tak łażę i gapię się na bramy ichnie. Zobaczymy co wyjdzie.
Docelowo na pilota ma być. Pstryk - i otwarta. Pstryk - i teges. Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ewka, z bramą jest tak, że fundament dla wózków i słupka ma być. I to mus (moose????) zrobić.



Wiem, że moose icon_wink.gif zrobić ale Moose nie wiedzieć jak... icon_redface.gif

Cytat

A u mnie, co ty u mnie zobaczysz, jak ja NIE WIEM, jak to robić. Zrobię, a za rok poprawiał będę. Przecie ja się na tym nie znam! Po sąsiadach pochodź, popodglądaj. Tak łażę i gapię się na bramy ichnie. Zobaczymy co wyjdzie.
Docelowo na pilota ma być. Pstryk - i otwarta. Pstryk - i teges.



Jak zacznę łazić i się glapić, to mnie ludziska psami poszczują... icon_lol.gif
Dobra bendem jeździć - zawszeć to bezpieczniej icon_smile.gif
A pstryka zazdraszczam icon_smile.gif
Dziś mnie finanse powaliły i spowodowały kolejny kryzys budowlany... Ale już siem podnoszem choć ze trudem sporym...

Link do komentarza
Cytat

Elutku,
cieszę się Twoim podobaniem, a odkąd przeczytałem Twój wpis, tak chodzę, WYTYCZAM, a myślę w czym rzecz, że tak Ci się spodobał. Radośnie. Bo to nie ironia chyba, tylko jakaś barwa, o której nie mam pojęcia.



ironia??? w żyyyciuuu... ja uwielbiam czytać Twój dziennik, jestem pełna podziwu dla Twoich dokonań ok.gif

i co ja na to poradzę, że piszesz tak pięknie i obrazowo, że żadna wyobraźnia się nie oprze...?
/np. rozmowa z Panem... icon_smile.gif /
Link do komentarza
BRAMA WJAZDOWA - fotoaktualizacja 11WRZE2011

Fundament bramy. Tak było do wczoraj:


Słupek:


Tak jest od wczoraj:


Wjazd. Tak było do wczoraj:


Wjazd. Tak jest dzisiaj:


Fundament zalany w jakichś 75%.


Widoczna rura prowadząca kable el.
Pytanie: w którym miejscu powinna być zamontowana, żeby nie kłóciła się później z silnikiem.





Perspektywa.
Na drugim końcu, hen daleko przy skrzynce jest wbity w ziemię kołek.
Tam będzie słupek i do niego będzie dojeżdżać brama:


Założenia konstrukcji:
Odległość słupka prowadzącego od ogrodzenia: 20cm
Odstęp między wózkami: 130cm
Odległość montowanych elementów od krawędzi stopy betonowej: 15cm
Głębokość posadowienia: 110cm

Łącznie około 1,1m3 betonu.
Woda:Cement:piach:kamienie 0,6:1:3:6
Kamieni na oko, a raczej na wcisk.

Betonuję bez betoniarki.
W wiadrze 20l mieszam 1/4wora cementu z około 6 litrami wody.
Do tego dosypuję 3 - 4 łopaty piachu. Mieszam.
Powstaje dosyć gęsta breja.
Czasem mniej gęsta.

Do taczki.
Do dziury.
Zasypuję kamieniami.
Niektóre płuczę z piachu, ziemi, popiołu i innego tałatajska - zależy skąd wyciągnięte.
Dobijam kamulce kijem, pałką, łatą, dechą.


FUNDAMENT BRAMY:
Zbrojenie fundamentu pod bramę przesuwną 4m w świetle, 6m w całości - opis:

Do zbrojenia fundamentu zastosowano resztki stali, jakie pozostały na budowie po innych etapach:
- trzy pręty fi 16 otrzymane z jednego leżącego od dłuższego czasu na dachu blaszaka. Powiązane zostały ze szpilkami, na których mocowane są wózki,
- jakiś pręt żebrowany fi 6, wygrzebany na strychu,
- pręt gładki fi 8, pokrzywiony nieziemsko i stary jak świat, pętający się od czasów zbrojenia ław. Wyprostowano go na kolanie, a następnie ukręcono z niego spiralkę trójkątną, by w efekcie otrzymać wytrzymałą żelbetową beleczkę o przekroju trójkąta.

Ponadto, dla wzmocnienia konstrukcji zastosowano następujące dwa kluczowe rozwiązania:
1. zbrojenie z prętów fi16 powiązano ze słupkiem prowadzącym z kształtownika o wymiarach 80x80
2. w fundamencie zastosowano ZBROJENIE ROZPROSZONE w postaci starych gwoździ i ścinków drutu wiązałkowego odzyskanego z demontażu tymczasowego ogrodzenia i kilka niedopałków, które pojawiły się, choć wykonawcy palaczami nie są. Acz nikotynistami - owszem.

edit: takie tam... Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Witam. Jest tam kto, taka tu cisza icon_biggrin.gif Jak tam ogrodzenie.
Pozdrawiam



W telegraficznym skrócie:
Dziś (wczoraj!) ostatecznie postawiłem bramę, a ściślej drugi słupek - dojazdowy. Wczoraj (przedwczoraj!!) stanęło skrzydło. W sobotę skończyłem malować ostatnią ścianę elewacji i zdemontowałem rrrrrusztowanie.

Tak więc - mam ocieploną chałupę... no comments. Elewacja dała mi w kość tak, jak żaden inny etap, ale: da się! Da się samopas, samojeden ocieplić i otynkować, i pomalować chałupę! Sprawdziłem na własnej skórze! A każdemu, komu podobny pomysł strzeli do głowy gorąco radzę, by natychmiast zaczął się leczyć u psychiatry, ortopedy, kardiologa i okulisty. I niech wykupi 2 miesięczny pobyt u wód, wraz z pełnym programem rewitalizacyjnym.

Dwa tygodnie temu Dragon złapał babesię (od kleszcza), a dziś w zasadzie Haka wyszła z tego. Oba na kroplówkach, zastrzykach...

Kleszcze. I co jeszcze?!!!
Link do komentarza
Witam. W końcu jakieś wieści. Domek ma już swoje ciepełko i powiem, że ładnie wygląda, choć zdjęcie całego domku dało by lepszy obraz na tynk, ale widać, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Gratuluję. No i ogrodzenie się robi.
Szkoda piesków przypałętały się kleszcze i psiaki się męczą, ale wyjdą z tego i dalej będą hasać.
No a mi w tym czasie udało się wylać drugi strop.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...