Skocz do zawartości

Historia edycji

PeZet

PeZet

Ta droga jest działką - moją własnością, z księgą wieczystą. W księdze jest zapisana jako działka-droga dojazdowa. Jest wpisana służebność względem sąsiedniej działki, która z tej drogi korzysta. Wszystko jest OK.

Nie chcę sypać na drogę czegoś co szkodzi zdrowiu, bo z drogi korzystam ja i inni ludzie.

Raczej nie zrobię tego dojazdu raz na zawsze. Nie mam budżetu na ten cel.

Raczej będę co parę lat dosypywał, wydając po kilka stów, aniżeli miałbym raz wydać kilka tysięcy.

 

 

Ja na tej drodze nigdy nie miałem gliny. To w tym roku tak się porobiło. mam właściwie po prostu dwa - trzy zagłębienia, takie większe kałuże, w których zaczęło się dość konkretnie paprać. A paprze się, bo przez lata wydeptały się dwie koleiny, z tego ta bliżej drogi zbiera wodę z drogi. Zrobili drogę, usypali, więc spływa na mój dojazd.

Czas usypać tam lekką górkę, zanim mokradło rozrośnie się.

PeZet

PeZet

Ta droga jest działką - moją własnością, z księgą wieczystą. W księdze jest zapisana jako działka-droga dojazdowa. Jest wpisana służebność względem działki, która z tej drogi korzysta. Wszystko jest OK.

Nie chcę sypać na drogę czegoś co szkodzi zdrowiu, bo z drogi korzystam ja i inni ludzie.

Raczej nie zrobię tego dojazdu raz na zawsze. Nie mam budżetu na ten cel.

Raczej będę co parę lat dosypywał, wydając po kilka stów, aniżeli miałbym raz wydać kilka tysięcy.

 

 

Ja na tej drodze nigdy nie miałem gliny. To w tym roku tak się porobiło. mam właściwie po prostu dwa - trzy zagłębienia, takie większe kałuże, w których zaczęło się dość konkretnie paprać. A paprze się, bo przez lata wydeptały się dwie koleiny, z tego ta bliżej drogi zbiera wodę z drogi. Zrobili drogę, usypali, więc spływa na mój dojazd.

Czas usypać tam lekką górkę, zanim mokradło nie rozrośnie się.

×
×
  • Utwórz nowe...