daggulka Napisano 26 marca 2010 Udostępnij #1 Napisano 26 marca 2010 Proszę o wpisywanie decyzji , wyborów z których jesteście zadowoleni .... Może to ułatwić wybór komuś innemu .... U mnie - prosta bryła , dach dwuspadowy ...... łatwy w budowie , bez zbędnych kosztów.....- garaż dwustanowiskowy przytulony z przejściem do budynku ... za żadne skarby bym nie oddała kiedy patrzę na sąsiadów ciągnących zima zapałki w losowaniu z cyklu "kto dziś parkuje a kto rano skrobie szyby" - salon z wejściem na taras położony tak, że do godziny 12 w południe jest na nim słońce , a potem cień .... nie ma to jak usiąść sobie z zimną wareczką latem na tarasie po pracy w cieniu kiedy to temp. w słońcu dochodzi do 35 st - zmywarka .... własną piersią będe bronić i uszkodzę na zdrowiu każdego kto będzie próbował mi ją zabrać ... jak sobie coś przypomnę - jeszcze dopiszę .... ale to by były zasadniczo dobre wybory których nie żałuję ... Link do komentarza
dzempel Napisano 28 marca 2010 Udostępnij #2 Napisano 28 marca 2010 Najwazniejsze że wreszcie mieszkamy sami Link do komentarza
miki3 Napisano 28 marca 2010 Udostępnij #3 Napisano 28 marca 2010 Choć jeszcze nie mieszkam to utwierdzam się co do wcześniejszych decyzji - u mnie podobnie jak u daggulki oprócz dachu:- dach nie prosty i kosztowny ale taki mi (nam) się podobał- salon z tarasem dokładnie takie samo położenie względem siebie- zmywarka jak najbardziej - teraz w planie Link do komentarza
Piczman Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #4 Napisano 30 marca 2010 Podłogi w 100 % to płytki !Ogrzewanie w 100 % podłogowe !Postawiłem bufor wodny do akumulacji !Poszedłem w kierunku energooszczędności !MAINE COON Link do komentarza
Trzylwy Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #5 Napisano 30 marca 2010 Cytat Podłogi w 100 % to płytki !Ogrzewanie w 100 % podłogowe !Postawiłem bufor wodny do akumulacji !Poszedłem w kierunku energooszczędności !MAINE COON Piczman, ja wiem że ty z tym kotem śpisz, ale na litość boską, nie afiszuj się z tym na lewo i prawo. Jeszce se ktoś coś pomyśli. A co do wyborów z których jesteśmy zadowoleni:- podjęcie decyzji o budowaniu - teraz jesteśmy wręcz szczęśliwi, tylko ten kredyt ...- dach - to tak jak u daggulki- prosta bryła i skromny metraż- płytki w całej części "dziennej" domu + podłogówka - troje małych dzieci a nie ma zmartwienia, że ciągle bez kapci łażą, ba wręcz na bosaka. Kot zasypia tam gdzie się położy, cała podłoga to jedna wielka lepka.- kostka na podjeździe i miejscu do parkowania przed wprowadzeniem się - co prawda wypruliśmy z siebie finansowe flaki, ale parkujemy na działce. Sąsiad w czasie roztopów i po większych deszczach na swoją nie daje rady wjechać. Żal patrzeć na samochód parkowany na rowie. Z samochodu do domu docieramy w czystych butach ... sąsiad już w samochodzie zmienia na kalosze- okna w okleinie z obu stron - mycie trwa moment. Nie żółkną.- kuchnia otwarta na salon - tu można dyskutować, ale nam to akurat bardzo pasuje.- drzewa w sadzie - staraliśmy się w trakcie budowy, żeby jak najmniej ich wyciąć. Wprowadziliśmy się od razu do domu w starym sadzie. Zimą urok, wiosną kwiaty, latem zieleń, cień, ptaki, jesienią jabłka. CZAD- zmywarka 2 Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #6 Napisano 30 marca 2010 Cytat ...............- płytki w całej części "dziennej" domu + podłogówka - troje małych dzieci a nie ma zmartwienia, że ciągle bez kapci łażą, ba wręcz na bosaka. Kot zasypia tam gdzie się położy, ......... Tak, jakoś, pachnie mi tu duchem niejakiego B – ale może jestem w błędzie. Link do komentarza
Trzylwy Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #7 Napisano 30 marca 2010 ?Eeeee... a będzie wielkim nietaktem jak zapytam kto to niejakiBe?Bo jednego znam, ale on całkiem antypodłogówkowy. Cieszynianka się z nim kiedyś .... zapoznała. Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #8 Napisano 30 marca 2010 No niejakiBe - doktor.Toć, to on pisał o tym, aby obserwować kota, który za nic nie będzie spał na „podłogówce” - tak coś mi świta Link do komentarza
Trzylwy Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #9 Napisano 30 marca 2010 Mógł mieć rację. Ja tam się na kotach słabo znam, to to może wcale nie jest kot .... Link do komentarza
labas Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #10 Napisano 30 marca 2010 Cytat ?Eeeee... a będzie wielkim nietaktem jak zapytam kto to niejakiBe?Bo jednego znam, ale on całkiem antypodłogówkowy. Cieszynianka się z nim kiedyś .... zapoznała. Ja nie mam podłogówki a mój kocur nie chce na niej spać, najpierw się przeciąga a za chwilę myk na moje łożko Link do komentarza
bajbaga Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #11 Napisano 30 marca 2010 Kocur - powiadasz? Link do komentarza
daggulka Napisano 30 marca 2010 Autor Udostępnij #12 Napisano 30 marca 2010 moje futra uwielbiają wylegiwać się , spać, przybierać różne dziwne pozy w tym do góry kołami .... i to wszystko na podłogówce ..... Link do komentarza
labas Napisano 30 marca 2010 Udostępnij #13 Napisano 30 marca 2010 Cytat Kocur - powiadasz? Wiem co masz na myśli , ale to nie to Link do komentarza
dzempel Napisano 31 marca 2010 Udostępnij #14 Napisano 31 marca 2010 nie to futerko Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 4 kwietnia 2010 Udostępnij #15 Napisano 4 kwietnia 2010 w dużej mierze się powtórze......Więc decyzja TAK! tylko ten kredyt... na trudne pytanie czy budując jeszcze raz budowałabym TEN dom czy tańszy trudno byłoby mi teraz odpowiedziec spędzając wielkanoc w pracy...... z wyboru projektu jestem w 100% zadowolona!!! z kosztu wykonania jakby ciut mniej....ZMYWARA. I to tylko 60 tka. tu juz wszystko zostało powiedziane....GARAŻ PODWÓJNY- rewelacja i ogromna wygoda. Ciepłe auto na 20 stopniowym mrozie o 7 rano kiedy wyjeżdzam do pracy- bezcenne......i brak ciagnięcia zapałek (u nas w bloku było kto pierwszy ten nie skrobie..)KOSTKA! - tak- jeszcze do końca nie zapłacona.. ale na gliniastym zabłoconym przedmieściu nie da się mieszkac bez utwardzenia podjazdu..wybór firmy która budowała- z mnóstwa powodów o których pisałam...otwarta kuchnia i odjechana przestrzeńpokój telewizyjny nad garażem i salon bez telewizora- to była decyzja chwili w 100% trafiona. Naprawdę! kominek.. tanszy czy droższy, taki czy inny ale nie rezygnujcie z kominka! Nie ma nic przyjemniejszego niż żywe naturalne ciepło płonącego ognia a jakie oszczędności na ogrzewaniu- sami jesteśmy w lekkim szoku... Link do komentarza
Draagon Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #16 Napisano 8 kwietnia 2010 A tak się zapytam ? A co sądzicie na temat wiaty ?Na działce przed budową będę miał garaż blaszak 3,5 x6,5( zlecona robota ) za 1500 zł więc garaż moim zdaniem sporo tańszy.Przy domu od północy zrobiłbym sobie wiatę garażową z tym, że wylałbym ławę fundamentową pod ewentualnie przyszłe ściany garażu.Zalety wiaty:-cena-zacienione miejsce - samochód nie bedzie nagrzany ( choć od północy i tak cyba mało prawdopodobne by mu to groziło)- zadaszone miejsce - łatwiej wjechać pod wiatę i wyjąć zakupy podczas deszczu i suchą stopą do domku dotrzeć - zadaszone miejsce na zimę - szyby nie zasypane śniegiem. A czy zaspy będą - napewno będą I jeszcze - dach dwuspadowy prosty, a od strony zachodni południowej zadaszony taras 4x4m Link do komentarza
acia Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #17 Napisano 8 kwietnia 2010 Ja mam wiatę zaraz przy garażu, projektant naniósł ją na projekt jeszcze na etapie planowania domu, ale ja mam fundament tylko pod słupami podtrzymującymi dach, dlatego że to będzie zawsze tylko wiata. Dach jednospadowy. Link do komentarza
jętka Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #18 Napisano 8 kwietnia 2010 Cytat A co sądzicie na temat wiaty ?Na działce przed budową będę miał garaż blaszak 3,5 x6,5( zlecona robota ) za 1500 zł więc garaż moim zdaniem sporo tańszy.Przy domu od północy zrobiłbym sobie wiatę garażową z tym, że wylałbym ławę fundamentową pod ewentualnie przyszłe ściany garażu.Zalety wiaty:-cena-zacienione miejsce - samochód nie bedzie nagrzany ( choć od północy i tak cyba mało prawdopodobne by mu to groziło)- zadaszone miejsce - łatwiej wjechać pod wiatę i wyjąć zakupy podczas deszczu i suchą stopą do domku dotrzeć - zadaszone miejsce na zimę - szyby nie zasypane śniegiem. A czy zaspy będą - napewno będą Wiata dobra rzecz Też podjęliśmy taką decyzję, więc dołączam się i napiszę co u nas zadecydowało. Zamiast garażu wbudowana wiata na 2 auta. Bo:1. Kwestia ekonomiczna: nie wydamy kasy na bramę, ściany, ewentualne lekkie dogrzewanie.2. Kwestia funkcjonalana: wiata ma być w bryle budynku a dojście do niej będzie zadaszone. Dzięki temu bezpieczniej, bo mamy jedne drzwi zewnętrzne do domu (prócz tarasowych i do część gospodarczej) a na główkę i tak nie będzie kapało.3. Kwestia estetyczna: domek będzie wyglądał "lżej".4. Kwestia użytkowa aut: stan techniczny samochodu jak wiadomo jest lepszy, gdy użytkowany jest bez nagłych skoków zmiany temperatury. Zawsze można "pogrzać dupki" tuż przed wyjazdem zamiast grzać cały garaż.5. Kwestia lokalizacyjna taka sama jak u Draagon czyli od północy ze względu na brak słońca, bo lubimy czarne autka. Link do komentarza
coolibeer Napisano 8 kwietnia 2010 Udostępnij #19 Napisano 8 kwietnia 2010 1. Duży Salon i Duży Taras 2. Zakup Solarów, Kominka z płaszczem wodnym3. Wykonanie ścianek działowych z odzyskanej cegły ze starego domu4. Parkiety w prawie całym domu i na poddaszu5. Dobra lokalizacja domu6. Nie muszę śmigać po 20 km dziennie żeby odpocząć na działce Link do komentarza
ezs Napisano 9 kwietnia 2010 Udostępnij #20 Napisano 9 kwietnia 2010 Z czego jestem zadowolona-że sie wybudowałam-że mam parkiet lapacho, jak ja go lubię! Ma podstawową zaletę - z każdym rokiem robi się ładniejszy, bardziej wyslizgany, wygłaskany -z CO gzowego - wygodne i wcale nie drogie. Nie mam podłogówki, mam do niej stosunek obojętny-z metalowo-drewnianych schodów, które sama zaprojektowałam i pilnowalam wykonania. Mogłyby mieć jeszcze giętą poręcz, ale finansowo nas przerosłoz czego jestem srdnio zadowolona?- z wiaty. Lepsza, niż brak wiaty ale gorsza, niż garaz. W mrozy szyby były czyste ale samochód baaardzo zimny. Męża nie ruszył, mój tak-z braku tynku. Mamy klej wyszlifowany i pomalowany dobrą silikonową farbą. Do tego bonia z tynku. O ile wyglada to bardzo ładnie, to jednak tynk jest mocniejszy, już zdażyłam puknąć ścianę w 2 miejsca. Musimy coś pomyśleć, teraz już łatwiej kupić tynk gładki, niż kiedyś.-z paneli na górze. Niby w kapciach się chodi, ale już wyglądają kiepsko. Skończyliśmy budowę, czas na remont. Dojrzewamy do parkietu również na górze NIE jestem zadowolona z-braku spiżarni i garderoby 9głupia przyznałam rację facetowi)-z białych okien (jak wyzej) Link do komentarza
Yeti1 Napisano 9 kwietnia 2010 Udostępnij #21 Napisano 9 kwietnia 2010 Jeszcze nie mieszkam, to się wstrzymam z chwaleniem rzeczy, które uważam (wciąż jeszcze ), że są trafione,ale co do wiaty, to jestem pewien, że będzie to jedno z najpożyteczniejszych miejsc w domu .U mnie wiata wyciągnięta jest z połaci dachu (przedłużenie) i przylega bezpośrednio do garażu. Mam pod nią wyjście z kotłowni, tak więc myślę, że i opał tam będę mógł składować i auto w razie czego na szybko się zmieści. Link do komentarza
brzoza Napisano 10 kwietnia 2010 Udostępnij #22 Napisano 10 kwietnia 2010 cieszę się, ze nie sciągałem zagęszczonego w naturalny sposób humusu /a raczej pseudohumusu czyli zwykłej ziemi z zawartościa ok 3 % humusu/ i nie sypałem w to miejsce piachu dzięki temu zaoczszędziłem sporo kasy no i najważniejsze - nie zapada mi sie posadzka ...brak schodów na zewnątrz - to równiez była dobra decyzja Link do komentarza
labas Napisano 10 kwietnia 2010 Udostępnij #23 Napisano 10 kwietnia 2010 Cytat brak schodów na zewnątrz - to równiez była dobra decyzja Tylko nie mów że wchodzisz po drabinie Wybacz brzoza, nie umiałem się powstrzymać Link do komentarza
brzoza Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #24 Napisano 12 kwietnia 2010 Labaswchodze po wycieraczce kratka metalowa zlicowana z górna płytką /a smieci spadają nizej/ na której otrzepuje zbłocone buty, to równiez kolejny dobry pomysł nie wnosze błota do domu Link do komentarza
Trzylwy Napisano 13 kwietnia 2010 Udostępnij #25 Napisano 13 kwietnia 2010 Tyle w temacie kotów, które nie sypiają na podłogówce. Link do komentarza
dego Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #26 Napisano 15 kwietnia 2010 Ja w zasadzie jeszcze nie mieszkam ale już wiem o kilku dobrych jak i złych rzeczach.na PLUS:-ścianki działowe z cegły pełnej (miałem kupioną kiedyś) - generalnie plusem jest pełny materiał-spiżarnia (dom bez piwnicy)-powiększony garaż - jak ktoś lubi majsterkować to wręcz rzecz koniecznana MINUS-za wysoko posadowiony dom - poszliśmy za wysoko z fundamentem, nawet po podniesieniu terenu będzie 4-5 schodków wejściowych, tyle samo z tarasu-droga dachówka ceramiczna - daliśmy się ponieść, a można to było zrobić dobre kilka tysięcy taniej.Reszta to jak zamieszkam się okaże. Link do komentarza
PeZet Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #27 Napisano 15 kwietnia 2010 Cytat cieszę się, ze nie sciągałem zagęszczonego w naturalny sposób humusu /a raczej pseudohumusu czyli zwykłej ziemi z zawartościa ok 3 % humusu/ i nie sypałem w to miejsce piachu dzięki temu zaoczszędziłem sporo kasy no i najważniejsze - nie zapada mi sie posadzka ...brak schodów na zewnątrz - to równiez była dobra decyzja Brzoza,pamiętam, czytałem burzliwą dyskusję na ten temat. U siebie ściągnąłem na głębokość szpadla wybierając kłącza i rośliny.Uważam tę decyzję za słuszną.Poza tym na tak: - budowanie z gazobetonu - prostota obrabiania bloczków i układania instalacji. Akustyka nie odgrywa znaczenia.- wysokość pomieszczeń - po położeniu wszystkich warstw będzie 2,80m. W stanie surowym jest 3,05 od chudziaka na gruncie. - otwarta kuchnia- ściana wewnętrzna z cegły pełnej w salonie nieotynkowana. Zaje...ście wygląda - budowanie bez kredytu. Trwa dłużej, ale w mniejszym stresie. Link do komentarza
vega1 Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #28 Napisano 15 kwietnia 2010 Cytat -braku spiżarni i garderoby 9głupia przyznałam rację facetowi)-z białych okien (jak wyzej) dlaczego akurat z białych okien jesteś niezadowolona? Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #29 Napisano 15 kwietnia 2010 garderoba musi być. Spiżarnia jak dla mnie - nie. Dla rodziny 2+2 , zakupy 1-2 razy w tygodniu nie potrzebuje spiżarni. Nie gromadzę aż tyle jedzenia:) Link do komentarza
bajbaga Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #30 Napisano 15 kwietnia 2010 Ze spiżarnią to tak jak z chlebakiem, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów.Spiżarnia jest tez takim pojęciem umownym, tam przechowuje się wszelkie „kuchenności”.Moim zdaniem kto już raz miał – nie zrezygnuje z tego „przywileju”. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #31 Napisano 15 kwietnia 2010 gdybym miała wybrać pralnia czy spiżarnia wybrałabym pralnię. Gdybym mogła mieć to i to to fajnie. Ale.. to nie byłby gracjan..... a gracjan musiał być.. i tu zamknęło się kółko:) Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 kwietnia 2010 Udostępnij #32 Napisano 15 kwietnia 2010 Cicho mam, sąsiadów nie mam, wspólnoty decydującej większością nie mam, mam odśnieżanie dla zdrowotności, pieniądze mam w nieruchomości, bałagan swój, rośliny których nie zadepczą i i nie połamią, koziołka Bruna, kredyt mam, spokój i twierdzę swoją.................... Link do komentarza
ashantess Napisano 20 maja 2010 Udostępnij #33 Napisano 20 maja 2010 U nas miejsce budowy "zdecydowało się" samo. Po prostu dostaliśmy od rodziców działeczkę, niecałe 20 arów.Na początku wiadomo - to nie pasuje, tamto nie pasuje. Teraz, jak tak stanąć i posłuchać.... Cisza, spokój, ptaszki śpiewają, żabki rechoczą. Niedaleko droga główna, a nie słychać. Niedaleko stawy, łąki. Synek uwielbia się bawić na dworze, ma swoją osobistą piaskownicę, a w mieście nie miałby takich możliwości.Albo tak jak powstają te grupowe osiedla... Niby dom, a na kupie wszyscy.Jest świetnie Link do komentarza
Croc123 Napisano 21 maja 2010 Udostępnij #34 Napisano 21 maja 2010 Cytat U nas miejsce budowy "zdecydowało się" samo. Po prostu dostaliśmy od rodziców działeczkę, niecałe 20 arów.Na początku wiadomo - to nie pasuje, tamto nie pasuje. Teraz, jak tak stanąć i posłuchać.... Cisza, spokój, ptaszki śpiewają, żabki rechoczą. Niedaleko droga główna, a nie słychać. Niedaleko stawy, łąki. Synek uwielbia się bawić na dworze, ma swoją osobistą piaskownicę, a w mieście nie miałby takich możliwości.Albo tak jak powstają te grupowe osiedla... Niby dom, a na kupie wszyscy.Jest świetnie No to pozazdroscic takiej "dzialeczki" 20 arow Link do komentarza
aneczka Napisano 11 czerwca 2010 Udostępnij #35 Napisano 11 czerwca 2010 Jeszcze nie mieszkamy, więc tak całkiem mogę się wypowiedzieć za jakis czas, ale na dzień dzisiejszy jestm przeszczęśliwa, że budujemy parterówkę. Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 11 czerwca 2010 Udostępnij #36 Napisano 11 czerwca 2010 (edytowany) Cytat GARAŻ PODWÓJNY- rewelacja i ogromna wygoda. Ciepłe auto na 20 stopniowym mrozie o 7 rano kiedy wyjeżdzam do pracy- bezcenne......i brak ciagnięcia zapałek (u nas w bloku było kto pierwszy ten nie skrobie..) Ja idę na kompromis ekonomiczno-organizacyjno-użyteczny-jedno auto do środka,drugie pod wiatę Jestem na straconej pozycji po przyjeżdżam później od żony Edytowano 11 czerwca 2010 przez arturo72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Bopet Napisano 13 czerwca 2010 Udostępnij #37 Napisano 13 czerwca 2010 Wiata też bardzo dobrze się sprawdza. Link do komentarza
kalumet Napisano 13 czerwca 2010 Udostępnij #38 Napisano 13 czerwca 2010 Cytat Wiata też bardzo dobrze się sprawdza. jakoś sobie nie wyobrażam zostawić auta z opuszczonymi szybami pod wiatąnawet zimą, mimo zwykłego blaszaka mam opuszczone szybydla mnie garaż to również miejsce trzymania narzędzi, których zdeka mi się uzbierałomy planujemy garaż na dwa auta, chociaż na razie mamy jeden samochód Link do komentarza
Gość arturo72 Napisano 13 czerwca 2010 Udostępnij #39 Napisano 13 czerwca 2010 (edytowany) Cytat jakoś sobie nie wyobrażam zostawić auta z opuszczonymi szybami pod wiatąnawet zimą, mimo zwykłego blaszaka mam opuszczone szybydla mnie garaż to również miejsce trzymania narzędzi, których zdeka mi się uzbierałomy planujemy garaż na dwa auta, chociaż na razie mamy jeden samochód A wyobrażasz sobie jak większość użytkowników aut w Polsce nie mających garażu zostawia opuszczone szyby w aucie ? Miejsce na narzędzia będzie w garażu a wiata do niektórych czynności przy aucie jest bardziej praktyczniejsza niż garaż Edytowano 13 czerwca 2010 przez arturo72 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Ciril Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #40 Napisano 18 czerwca 2010 Decyzje, z których jestem zadowolona:- miejsce budowy, wieś przy drodze powiatowej, z komunikacją miejską,- piwnica - bardzo pochyły teren, więc od ogrodu powstał salon letni , a ponadto zeszła tam cała strefa brudna typu garaż, kotłownia, kuchnia letnia i pralnia - osobna łazienka przy sypialni małżeńskiej- sypialnia małżeńska na parterze - budowanie sposobem gospodarczym i własną siłą roboczą - tu zadowolenie pełne pod względem finansowym - minus to fizyczne zmęczenie. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #41 Napisano 18 czerwca 2010 A propos sypialni na parterze- mam pytanko- nie uzbrajacie alarmu na noc? Czy macie jakieś inne rozwiązanie niż czujniki ruchu? Link do komentarza
ezs Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #42 Napisano 18 czerwca 2010 (edytowany) co do alarmu - nie uzbrajamy. To znaczy, jak jestem sama, to tak, jak wszyscy - to raczej nie, bo co rusz ktoś rozespany zapominał i w ten alarm właziła pytanie, dlaczego nie jestem zadowolona z białych okien? Bo są brzydkie. Najbardziej chciałabym drewniane, ale mąż powiedział, ze on malować nie będzie... Potem w kolejce były w okleinie i tu dałam się zbajerować, że kasy nie ma, drogo. Faktycznie kasy nie było wtedy, ale potem była i na okna by wystarczyło. Ale i tak zdecydowąło jedno - mam wszędzie żaluzje, białe. Jakby był kolor to i żaluzje powinny być w kolorze, a to już faktycznie inna cena. Ech Edytowano 18 czerwca 2010 przez ezs (zobacz historię edycji) Link do komentarza
dzempel Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #43 Napisano 18 czerwca 2010 Cytat co do alarmu - nie uzbrajamy. To znaczy, jak jestem sama, to tak, jak wszyscy - to raczej nie, bo co rusz ktoś rozespany zapominał i w ten alarm właziła pytanie, dlaczego nie jestem zadowolona z białych okien? Bo są brzydkie. Najbardziej chciałabym drewniane, ale mąż powiedział, ze on malować nie będzie... Potem w kolejce były w okleinie i tu dałam się zbajerować, że kasy nie ma, drogo. Faktycznie kasy nie było wtedy, ale potem była i na okna by wystarczyło. Ale i tak zdecydowąło jedno - mam wszędzie żaluzje, białe. Jakby był kolor to i żaluzje powinny być w kolorze, a to już faktycznie inna cena. Ech podobnie żałuję białych okien . Wtedy kasa tak się rozchodziła ,że człowiek szukał oszczędności. Po za tym białe pasowały mi do budynku .Teraz wiem ,gdy muszę je myć ,ze szare czy też grafitowe były by super ale niestety to już musztarda po obiedzie Link do komentarza
Aleczka Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #44 Napisano 18 czerwca 2010 (edytowany) A kolorowych nie musialbys myc?? Przeciez szyby sa takie same i tak samo sie brudza, niezaleznie, czy masz biale ramy, czy kolorowe Co za logika!!! Mialam biale w bloku, mialam biale w segmencie i mieszkalam przez 2 lata w domku z bialymi oknami i w projekcie tez mam biale okna. I naprawde nie wiem, o co chodzi z tymi bialymi oknami Przynajmniej nie bede miala kolorowych jak ma 90% domow w Polsce. Edytowano 18 czerwca 2010 przez Aleczka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #45 Napisano 18 czerwca 2010 ja miałam białe w bloku i też poszarzały. W domu mam orzech i bardzo sie ciesze z tego. Link do komentarza
dzempel Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #46 Napisano 18 czerwca 2010 Cytat A kolorowych nie musialbys myc?? Przeciez szyby sa takie same i tak samo sie brudza, niezaleznie, czy masz biale ramy, czy kolorowe Co za logika!!! Mialam biale w bloku, mialam biale w segmencie i mieszkalam przez 2 lata w domku z bialymi oknami i w projekcie tez mam biale okna. I naprawde nie wiem, o co chodzi z tymi bialymi oknami Przynajmniej nie bede miala kolorowych jak ma 90% domow w Polsce. Nie myć muszę czy te czy te . Tylko te białe częściej. Dobija mnie to dlatego że mam drzwi z pcv też białe do domu i do firmy . I tu widać te paluchy ,kurz i zacieki. Lubię czystość ,ale nie jestem jej fanką . Jak drzwi myję co pięć dni to widzę ,że jest coś nie tak . A i tak mam zastrzeżenia co do ich bieli. Miałaś kiedyś biale plastikowe fotele ogrodowe , po paru sezonach ,żebyś nie wiem co robiła i jak często daleko im było do czystości .stąd moje uwagi. Link do komentarza
kalumet Napisano 18 czerwca 2010 Udostępnij #47 Napisano 18 czerwca 2010 jeszcze się nie zacząłem budować ale zadowolony jestem, że trafiłem na to forum Link do komentarza
Ciril Napisano 22 czerwca 2010 Udostępnij #48 Napisano 22 czerwca 2010 Cytat A propos sypialni na parterze- mam pytanko- nie uzbrajacie alarmu na noc? Czy macie jakieś inne rozwiązanie niż czujniki ruchu? u nas będą zrobione tzw. strefy i powinno wystarczyć. Link do komentarza
coolibeer Napisano 22 czerwca 2010 Udostępnij #49 Napisano 22 czerwca 2010 Cytat u nas będą zrobione tzw. strefy i powinno wystarczyć. No ładnie ładnie ciekawe skąd ten pomysł Link do komentarza
Ciril Napisano 22 czerwca 2010 Udostępnij #50 Napisano 22 czerwca 2010 Ptaszysko podpowiedziało... czy cudy jakieś??? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się