Skocz do zawartości

trawnik czy łąka?


Recommended Posts

Cytat

Jaka "wysoka" rośnie taka łąka?


Wystarczy wyjechać poza miasto i zmierzyć icon_wink.gif A tak poważniej to ok 0,8-1,5m. Pomysł jest jak najbardziej "jakiś" ale tylko w sytuacji gdy decydujemy się na dom w sielsko-wiejskim stylu. Inaczej będzie to wyglądało jak przysłowiowy "kwiatek do kożucha". Realizacja jest banalnie prosta. Przeznaczony teren należy skopać. Jak się komuś nie chce biegać po łące i zbierać nasion to można kupić gotowe mieszanki lub samemu wymieszać: dziewannę, łubin, słoneczniki, bławatki, maki, rumianki, trawy, trochę zbóż, kopry, ...
Link do komentarza
Bardzo fajny pomysł, jednak faktycznie taki ogród nie wszędzie będzie ładnie wyglądał...Wcześniej miałam właśnie w planie taką łąkę,ale działkę którą miałam kupić otaczały właśnie takie piękne widoki...To jest dobry pomysł gdy ma się dużą działkę.Ja miałam kupić 3000m2 i ze względu na to wokół domu wyznaczyć chciałam strefę "uporządkowaną",która płynnie przechodziłaby w łąkę z kilkoma wyznaczonymi ścieżkami.Zobaczcie jakie piękne widoki:
Łąka w ogrodzie

Teraz moja działka będzie miała 1500m2(i trochę bardziej w mieście icon_cry.gif )ale wiem,że część musi być trochę bardziej naturalna i niekoszona-tylko trzeba bardzo umiejętnie wkomponować ten teren w resztę ogrodu-a jak to zrobię?-mam kilka pomysłów,ale jak nadejdzie wiosna, sprawdzę co na tej działeczce da się zrobić w praktyce icon_wink.gif
Link do komentarza
Zazdroszczę Wam mi bardzo podobają się łąki kwietne, ale niestety mam za małą działkę na takie cudo chociaż może uda mi się wygospodarować kawałeczek nad rowem bo takie łąki wspaniale przyciągają motyle. No zobaczymy, na razie to niech ten śnieg idzie precz bo jak tak dalej pójdzie to jeszcze w maju będzie padać icon_sad.gif
Link do komentarza
Cytat

Nawiązując do bardzo ciekawej stronki o ogrodach ekologicznych- co sądzicie o zastąpieniu części trawnika łąką kwietną? To podobno zdecydowanie mniej wymagające rozwiązanie. Jak to zrobic? Jaka "wysoka" rośnie taka łąka?


Pomysł bardzo mi się podoba icon_smile.gif
Link do komentarza
Taki fajny temat a tu cisza icon_sad.gif Jedynie Czapi wyraża chęć rzeczywistego posiadania takiej urokliwej łączki. To ja dodam, że u mnie też przewidziany jest dziki fragment. Tak około 100m2 na granicy mini-sadu (ok 10 drzew). Czytam, że wiele osób planuje sad, więc myślę, że jest to dobre sąsiedztwo dla łąki. Oprócz roślin, które wymieniłam wcześniej z pewnością nie zabraknie malw.
Link do komentarza
W obecnym ogrodzie(1000m2) mamy też "coś" w stylu łąki,aczkolwiek może mało jest tam roślin kwitnących.Nie wiem czy kazdy ma czas na zagospodarowanie ogrodu 1000m2-ale ja na pewno nie!Mamy wydzieloną część która jest pod kontrolą(koszona) z rabatami kwiatów,krzewami ozdobnymi itp. Ale w rogach działki bardziej w głębi-zostawiamy trochę wysokiej trawy-rosną w niej urocze rumiany polne.Poza tym ,jeśli zostawimy trochę tej trawy-będą miały z ich nasion pożytek drobne ptaszki icon_biggrin.gif
Nie wyobrażam sobie aby nie mieć takiego kawałka w ogrodzie,szczególnie duzym.Ale rozumiem,ze posiadając działkę 600m2 raczej byłoby to trudne.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Łąka kwietna to rozwiązanie z pewnością bardziej ekologiczne i ekonomiczne.

Zakłada się na świeższym podłożu lub w miejscu gdzie możliwe będzie podlewanie podczas suszy.

Teren należy wcześniej przygotować pozbywając się wcześniejszej roślinności. Najlepiej całość spryskać herbicydem i zaorać. Istotne jest dokładne zbronowanie, czy ręczne rozdrobnienie gleby, w której będą kiełkować nasiona wybranej mieszanki kwiatowej. Po wstępnym przygotowaniu terenu warto zaczekać ok.2 tygodnie aby wzeszły chwasty, które ponownie usuwa się chemicznie lub mechanicznie. Ziemię można wzbogacić z wierzchu warstwą ziemi ogrodniczej przemieszaną z piaskiem i gliną. Po dokładnym wymieszaniu i zgrabieniu terenu można wysiewać nasiona.

Zalecanymi terminami siewu jest wczesna wiosna (marzec-maj) oraz późna jesień (listopad). Terminy letnie też są możliwe o ile zapewnimy odpowiednią wilgotność podłoża. Wysianych nasion nie przykrywa się glebą zato warto je przycisnąć do podłoża za pomocą wału. Pozwoli to nasionom szybciej podciągnąć wodę z podłoża i skiełkować.

Intensywność koszenia łąki związana jest z jej użytkowaniem. Jeśli zależy nam na jej kwitnieniu ? powinno się kosić ją tylko raz w roku na początku lata (czerwiec-lipiec).

Większość roślin łąkowych jest wieloletnia, dlatego nie będzie trzeba co roku uzupełniać i dosiewać nasiona.
Link do komentarza
Łąka sprawdza się wyłącznie na dużych działkach, poza zwartą zabudową. W przeciwnym wypadku sąsiedzi będą marudzić, ze im się chwasty sieją, a i nieuporządkowany wygląd łąki będzie przywodzić na myśl bałagan a nie ogród.
Łąka wymaga przestrzeni i naturalistycznego wyglądu ogrodu.
Dziwnie będzie wyglądać łąka pośród róż wielkokwiatowych, bukszpanów i żywotników.

Gotowe mieszanki łąkowe na rożne gleby (suche, piaszczyste, wilgotne, gliniaste) sprzedaje pan Łuczaj.

Łąka ma jedną wadę - nie można po niej chodzić boso. Twarde łęty wbijają się w stopy a na dodatek zagraża użądlenie przez pszczoły pracujące pośród kwiatów.

Na działkach, w zwartej zabudowie, polecałabym klasyczny trawnik, który można urozmaicić dosiewając tzw. minikoniczyny (karłowa odmiana koniczyny) oraz stokrotek. Takie trawnik nieco wyżej się kosi (nie na 3-4 cm, tylko 5-6 cm)
Link do komentarza
Cytat

Łąka sprawdza się wyłącznie na dużych działkach, poza zwartą zabudową. W przeciwnym wypadku sąsiedzi będą marudzić, ze im się chwasty sieją, a i nieuporządkowany wygląd łąki będzie przywodzić na myśl bałagan a nie ogród.


Oj, co racja, to racja!
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Może dobrym pomysłem jest połaczenie takiego trawnnika i łąki - na przykład zrobienie łąki "pod płotem"... I wilk syty i owca cała... Ja mam dużą dzialkę /chcę zagospodarować ok. 6000 m/ ale nie wyobrażam sobie obsiania całości taką łaką... Tym bardziej, że łaki i pola będę miała naokoło. Kawałek trwaki musi być - choćby po to, żeby po niej na bosaka polatać... A... i żeby mąż miał na co od czasu do czasu przy koszeniu narzekać.
Link do komentarza
Cytat

Mam pytanie: czy sąsiedzi mający uprawy rolne mogą się sprzeciwiać takiej łące? Dodam że posiadam działkę rolną otoczoną właśnie jakimiś zbożowymi uprawami...


Dobre pytanie. Dorzucę jeszcze - czy sąsiedzi z wypielęgnowanymi trawnikami mogą się przeciwstawiać w jakiś konkretny sposób takiej łące?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...