Skocz do zawartości

Odchudzanie


Recommended Posts

Cytat

tiiia ... 63 na blacie ...
buuuuu!a ja pragnę tyle mieć!!!



jak się natychmiast za siebie nie zabiorę, to niedługo też tak powiem icon_lol.gif


Cytat

postęp jest powolny, ale jest - przede wszystkim - dyscyplina, która ostatnimi czasy praktycznie znikła icon_biggrin.gif



ja dziś mam ostatni dzień obżarstwa ..... naleśniczki wciągłam w ilości hurtowej .... od jutra ograniczenie kcal do 1000 - nie mam planu ... planu mi trza .... nie chcę wracać do dukana ...
Link do komentarza
Cytat

słodzik używam do dziś ... tak, z przyzwyczajenia .... ale cynamon też mi się przeżarł- i te zapachy do ciast ....
nie wiem czy dam rade wrócić ....
a mamy jakiś plan B , Piotr? icon_rolleyes.gif


Nie trzeba wracać do Dukana nic skuteczniejszego i zmniejszmy jojo jeszcze nie przerabia łem, poza tym obwody szybko zchodza a to jest teraz najważniejsze icon_redface.gif Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
A tak poważnie jestem tak w 50% tzn przez tydzień jade na samym nabiale, w wekend coś tam jem ale weglowodany won, cukier won i jest ok czasem może z tłuszczmi trochę przewalę powyżej tych 4% ale to jest może z 10
Link do komentarza
Retro .... mnie to by wystarczyło se wysokie lustro postawić.... icon_lol.gif


Cytat

A tak poważnie jestem tak w 50% tzn przez tydzień jade na samym nabiale, w wekend coś tam jem ale weglowodany won, cukier won i jest ok czasem może z tłuszczmi trochę przewalę powyżej tych 4% ale to jest może z 10



no , czyli modyfikowany dukan .....
dobra , to ja też od jutra ... niedługo sie w spodnie nie dopnę ... jakieś opony mi wystają ... icon_confused.gif icon_redface.gif icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

ludziki ratujcie,przez prawie rok zrzuciłam 12 kilosów(tak znienawidzonych),a od września wróciły do mnie 4,chyba te ,które żyć nie mogą bez mojej osoby,tylko czy one nie wiedzą,że ja ich nie chce ,a jak wrócą pozostałe icon_eek.gif pomooocy zalamka.jpg !!!



jak zrzuciłaś te 12 kilo?
mnie tysz sie udało dyche zdusić, z czego już 3 mam z powrotem ... trza sie ogarnąć.... icon_rolleyes.gif
jeno my z gawlem na dukanie jedziemy - czyli na diecie proteinowej icon_rolleyes.gif .... bo na ruch to ja jestem za leniwa.... icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

Ja też icon_redface.gif Regularnie ćwicze jedynie stawy skokowe bo jeżdzę w korkach warszawskich



icon_lol.gif

kupiłam po drodze do pracy serek wiejski light i butelkę wody niegazowanej ...
będę musiała potem jeszcze wyskoczyć po coś do zszamania , np. jakąś chudą wędlinę albo rybe na obiad , bo w domu będę dopiero kole 19 ... a na dukanie niestety trza jeść ... czyli wracam do systematycznych posiłków w ilości co najmniej 3 dziennie ... icon_rolleyes.gif
gorzej z tą wodą - odzwyczaiłam się dużo pić....
Link do komentarza
Cytat

jak zrzuciłaś te 12 kilo?
mnie tysz sie udało dyche zdusić, z czego już 3 mam z powrotem ... trza sie ogarnąć.... icon_rolleyes.gif
jeno my z gawlem na dukanie jedziemy - czyli na diecie proteinowej icon_rolleyes.gif .... bo na ruch to ja jestem za leniwa.... icon_redface.gif


ja stosowałam dietę rozdzielczą,osobno węglowodany i białka,no i niestety ruch,co drugi dzień szybki godzinny marsz.moi rodzice odchudzali się,tato ze względu na zdrowie,mama do towarzystwa co by tatuśka motywować,no i tak ja do nich ...a teraz ja na mojej wsi oni w mieście i przepadłam,samej ciężko.mój szanowny uwielbia jeść,chudy jak szczypior,córka to samo i nie mam nikogo do odchudzania...
Link do komentarza
poległam wczoraj .... dwa naleśniczki wciągłam bo wieczorem jak już się dowlekłam to nie miałam siły coby wymyślać - a były w lodówce , więc wszamałam zimne na szybko icon_redface.gif .... ale ilość kcal za cały dzień jak zliczyłam, to 800-a chyba nawet nie ... trzy kawy z mlekiem i słodzikiem , serek wiejski light, mała miseczka sałatki z czerwonej kapusty , ze dwa cukierki toffi i te naleśniki ... wiec tragedii nie ma ... icon_rolleyes.gif Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja jakoś też wytrzymałem, ale jakoś to dziwnie idzie inaczej niż poprzednio icon_confused.gif W sumie to byłem w carfurze na małych zakupach i tak i w sklepie i przez cały dzień przedawkowałem kefir i dostałem sraczki z przeproszeniem ale w sumie pomijając stres stania w korku z taka mniej wiecej mina icon_eek.gif to z 0,5 kg mniej w minute icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Cytat

Ja jakoś też wytrzymałem, ale jakoś to dziwnie idzie inaczej niż poprzednio icon_confused.gif W sumie to byłem w carfurze na małych zakupach i tak i w sklepie i przez cały dzień przedawkowałem kefir i dostałem sraczki z przeproszeniem ale w sumie pomijając stres stania w korku z taka mniej wiecej mina icon_eek.gif to z 0,5 kg mniej w minute icon_mrgreen.gif


No popatrz u mnie podobnie, po południu jakoś mi się tak ciężko na brzuchu zrobiło i tak trzymało do wieczora więc w drodze po pracy kupiłem sobie dwa jogurty naturalne aby brzuszek zaczął lepiej pracować ,no i zaczął o drugiej w nocy jechałem do rygi że aż miło było słuchać (żona uszy zatkała bo na takie odgłosy to ją zaraz bierze),pół wiadra wyleciało jak nic ale jakoś dziś po południu doszedłem do formy icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

ojć,daggulka przy tych ilościach kawy co Ty sobie zapodajesz,to trochę za mało,ale pewnie to wiesz...kawunia wypłukuje magnezik i inne minerałki co to są niezbędne do życia icon_wink.gif


Przy tym wagonie kawy co wypiłem w życiu powinnem umrzeć z 5 lat temu spokojnie
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...