racer Napisano 6 października 2010 Udostępnij #1301 Napisano 6 października 2010 Cytat w ubraniu, racer ..... w ubraniu .... był w ubraniu? ooohohoho... Link do komentarza
daggulka Napisano 6 października 2010 Udostępnij #1302 Napisano 6 października 2010 Cytat był w ubraniu? ooohohoho... nie gadam z Tobą..... Link do komentarza
racer Napisano 6 października 2010 Udostępnij #1303 Napisano 6 października 2010 Cytat nie gadam z Tobą..... Ze mną się nie gada, ino... a co ja tam się będę reklamował. eeh. Link do komentarza
elutek Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1304 Napisano 7 października 2010 Daga - pięknie, pięknie... gawel - może to już pora na Twoje zdjęcie? taka jestem ciekawa... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1305 Napisano 7 października 2010 Cytat Daga - pięknie, pięknie... gawel - może to już pora na Twoje zdjęcie? taka jestem ciekawa... Jeszcze niestety nie Link do komentarza
daggulka Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1306 Napisano 7 października 2010 Cytat Daga - pięknie, pięknie... dzięki .... Cytat gawel - może to już pora na Twoje zdjęcie? taka jestem ciekawa... ja też, ja też.... Cytat Jeszcze niestety nie ojjjj żesz .... nie przesadzaj ... Link do komentarza
elutek Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1307 Napisano 7 października 2010 Cytat gawel - może to już pora na Twoje zdjęcie? taka jestem ciekawa... Cytat Jeszcze niestety nie no tak, mówiąc przewrotnie w tej sytuacji - apetyt rośnie w miarę jedzenia Link do komentarza
daggulka Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1308 Napisano 7 października 2010 Cytat no tak, mówiąc przewrotnie w tej sytuacji - apetyt rośnie w miarę jedzenia no .... mnie urósł..... 58 mi się marzy ..... jeszcze 3 kilo .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1309 Napisano 7 października 2010 Ja juz nawet nie wiem do jakiej wagi mam dojść nie ważne, dobrze się czuje nie jestem głodny i chodzę w nowych o 2 rozmiary szczuplejszych spodniach (7 tygodni temu nawet o tym nie śmiałem marzyć ) ale rozmawiałem z koleżanką która już zakończyła kompletnie dukana wszystkie etapy. Schudła 16 kg wygląda super. Mówi że stosuje ten dzień białkowy i waga stoi poza tym robiła badania okresowe do pracy i ma wszystkie wyniki o wiele lepsze niz przed dietą.Ela jak tam faza III przebiega ? Link do komentarza
daggulka Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1310 Napisano 7 października 2010 ja spróbuję pociągnąć do tych 58 .... jak mi sie uda , to uda ..... jak waga stanie w miejscu na "mniej" ... to przejdę do III etapu stabilizacji .... zdaję sobie sprawę, że pomijając III i IV fazę - wystapiłby efekt jojo ... ale - coś czuję , że podświadomie się boję tego jojo .... dlatego stawiam sobie coraz nowe cele wagowe i przedłużam dietę .... boję się jak cholera , ze jak skończę dietę i przejdę do III fazy to zaś przytyję ... dlatego robię sobie zapasik ..... jak przytyje z 58 do 60 to tragedii nie będzie .... jak z 60 do 62-3 to już nie byłabym zachwycona .... Link do komentarza
elutek Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1311 Napisano 7 października 2010 Cytat Ela jak tam faza III przebiega ? bardzo ładnie gorzej z jesienno - zimową garderobą... wszystko, oprócz czapek, szalików i rękawiczek - do wymiany /sponsor pilnie poszukiwany / Link do komentarza
Gość gawel Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1312 Napisano 7 października 2010 Cytat bardzo ładnie gorzej z jesienno - zimową garderobą... wszystko, oprócz czapek, szalików i rękawiczek - do wymiany /sponsor pilnie poszukiwany / TO GRATULACJE!!! Link do komentarza
daggulka Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1313 Napisano 7 października 2010 Cytat bardzo ładnie gorzej z jesienno - zimową garderobą... wszystko, oprócz czapek, szalików i rękawiczek - do wymiany /sponsor pilnie poszukiwany / kuuurcze , Elcia ... mam to samo ..... ale - pierwszy zakup zimowy mam już za sobą ..... futerko se kupiłam ..... takie jak poniżej , ino czarne i bez kaptura ... lekkie, ciepłe i jak prowadzę samochód to mnie sie nic pod doopą nie plącze ... znaczy krótkie=wygodne ... już byłam raz w nim , jak było zimno kilka dni temu - rewelacja , polecam ... do jeansów i bluzeczki wygląda rewelacyjnie ... Link do komentarza
elutek Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1314 Napisano 7 października 2010 Cytat dlatego robię sobie zapasik ..... jak przytyje z 58 do 60 to tragedii nie będzie .... jak z 60 do 62-3 to już nie byłabym zachwycona .... daga - Dukan przejrzał takie osobniki jak Ty zobacz, co pisze:"Większość... uważa, że łatwiej ustabilizują określoną wagę, jeśli zaczną od dojścia do wagi znacznie niższej.Chcą na przykład osiągnąć 60 kilogramów, aby ustabilizować się na poziomie 70. Takie myślenie to więcej niż błąd, to grzech, ponieważ w chwili rozpoczęcia fazy stabilizacji boleśnie odczujemy brak silnej woli, którą w ten sposóbzmarnowaliśmy. Im bardziej staramy się obniżyć masę ciała, tym silniej nasz organizm zareaguje i tym większabędzie jego tendencja do przybierania na wadze"no, ale zawsze jest jakiś wyjątek od reguły... chyba... Link do komentarza
daggulka Napisano 7 października 2010 Udostępnij #1315 Napisano 7 października 2010 ożesz .... dobra ... to ja chcę 58 i ani grama więcej .... zaczynam właśnie afirmacje coby uwierzyć.... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1316 Napisano 8 października 2010 No dobra po 45 lovely dukans days wynik = -13 kg , nie podaje się i kontynuuję. Nie chodzi za mną już żółty ser , teraz chodzi za mną porządny, mięsny , domowej roboty pasztet najlepiej z zająca Link do komentarza
daggulka Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1317 Napisano 8 października 2010 Cytat No dobra po 45 lovely dukans days wynik = -13 kg , nie podaje się i kontynuuję. Nie chodzi za mną już żółty ser , teraz chodzi za mną porządny, mięsny , domowej roboty pasztet najlepiej z zająca sie zaczaj na drodze ... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1318 Napisano 8 października 2010 Cytat sie zaczaj na drodze ... Daga nie chodzi za mną (na szczeście) tirówka tylko pasztet. Choć czasem to właściwie to to samo. Link do komentarza
daggulka Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1319 Napisano 8 października 2010 Cytat Daga nie chodzi za mną (na szczeście) tirówka tylko pasztet. Choć czasem to właściwie to to samo. nieeeee no , Piotr .... proooosze Cie ... Link do komentarza
racer Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1320 Napisano 8 października 2010 Cytat A można większą fotę? Link do komentarza
daggulka Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1321 Napisano 8 października 2010 Cytat A można większą fotę? ponoć nie lubisz blondynek Link do komentarza
racer Napisano 8 października 2010 Udostępnij #1322 Napisano 8 października 2010 Cytat ponoć nie lubisz blondynek Lubię srebro. Link do komentarza
elutek Napisano 10 października 2010 Udostępnij #1323 Napisano 10 października 2010 tak się poważnie zastanawiam - wyrzucić wszystkie "stare" /za duże/ ubrania? bo trochę mi szkoda, jeszcze w tym roku fajne rzeczy sobie kupiłam a przede wszystkim - boję się tak radykalnego posunięcia... Link do komentarza
daggulka Napisano 10 października 2010 Udostępnij #1324 Napisano 10 października 2010 Elcia ... ja się pozbyłam .... w szafie wiszą ubrania tylko te "na dziś".... nie ma opcji ... nie zostawiłam sobie furtki .... Podzielę się czymś .... rozmawiałam ostatnio z przyjaciółą z lat szkolnych - odświeżyłam znajomość .... znamy się jak łyse konie i nawet po latach gadamy jakbyśmy się wczoraj widziały ..... wspaniała rzecz ... Ta rozmowa była nam obu potrzebna .... i pośród wielu słów które padły usłyszałam coś , co jest tak oczywiste , a tak głęboko odsuwane w podświadomość, że aż .... boli .... Otóż powiedziała : " Daga , tak naprawdę osoby pogodzone ze sobą w psychice , które osiągnęły harmonię , osoby zrównoważone i szczęśliwe nie mają problemów z naprzemiennym tyciem i odchudzaniem , utrzymują wagę na stałym poziomie z lekkimi tylko okresowymi wahaniami ..... "i powiem jedno ...... cholera - miała rację..... więc - skoro już zrobiłyśmy porządek ze swoim wyglądem ..... może , Elcia -czas wziąć się za swoje wnętrze? za te emocje głęboko schowane ? może czas zmienić teraz siebie - od wewnątrz? może czas na pracę nad swoim rozwojem osobistym? może nowe hobby ? może jakieś zmiany? może więcej luzu? może - zajęcia w grupie i praca nad swoimi emocjami , lękami, potrzebami ? czego trzeba ..... odwagi? Link do komentarza
bajbaga Napisano 10 października 2010 Udostępnij #1325 Napisano 10 października 2010 (edytowany) Śliczne Dziopy.Problem tkwi w kwadraturze koła.Załóżmy, że istnieją trzy równowagi postrzegania przez kobiety siebie;1. Równowaga zewnętrzna – czyli podoba Wam się (akceptujecie) to co widzicie (np. w lustrze),2. Równowaga wewnętrzna - czyli jesteście w zgodzie sama z sobą, czujcie się dobrze sama z sobą.3. Równowaga pomiędzy równowagą zewnętrzną i wewnętrzną.Gdzie jest ta kwadratura? Ano w fakcie, że potraficie wytrwałością i determinacją prawie uzyskać równowagę 1 , jesteście bardzo blisko uzyskania równowagi 2, ale za to nigdy nie idzie to w parze, a w związku z tym równowaga 3 jest w zasadzie poza Waszym zasięgiem.Ale wiecie - za to też Was kochamy i uwielbiamy. Edytowano 10 października 2010 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Kama3 Napisano 12 października 2010 Udostępnij #1326 Napisano 12 października 2010 Nawet nie sądziłam jak może odchudzać jacuzzi zanim nie spróbowałam, nie dosyć, że brzuszek płaski to jeszcze skóra napięta i gładka.REWELACJA !! Link do komentarza
Piczman Napisano 12 października 2010 Udostępnij #1327 Napisano 12 października 2010 Może to tylko złudzenie optyczne ?Ważyłaś się ? Link do komentarza
Gość gawel Napisano 12 października 2010 Udostępnij #1328 Napisano 12 października 2010 Potwierdzam! ja byłem w zeszłym tygodniu 5x na saunie + "bicze szkockie" po saunie rewelacja człowiek jest jak po remoncie Link do komentarza
daggulka Napisano 12 października 2010 Udostępnij #1329 Napisano 12 października 2010 61 na blacie .... Link do komentarza
daggulka Napisano 12 października 2010 Udostępnij #1330 Napisano 12 października 2010 w sobote impra w pubie - kumpela robi urodzinki .... a mnie galoty z zadka lecą ..... chyba czas iść kupić nowe jeansy upnidoopy ... tym razem już w rozmiarze 38 ... powiem Wam jedno .... warto było podjąć ten wysiłek , choćby po to , żeby wejść do pierwszego lepszego sklepu i mieć do wyboru 30 fasonów jeansów .... oczywiście jest więcej plusów .... ale ten mnie najbardziej cieszy .... kupowanie ubrań stało się takie proste .... wchodzę - podoba mi się, rozmiar jest : proszę , dziękuję , do widzenia.... szybko, krótko i na temat ..... chociaż wcześniej też było szybko , krótko i na temat: podoba mi się, rozmiaru nie ma , dziękuję, do widzenia.... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1331 Napisano 14 października 2010 Ech jakoś dawno się nie ważyłem , ciekawe ile tam miejmy nadzieje ubyło ??: . Poza tym zostałem sam na placu boju wszyscy się już wylaszczyli tylko ja zostałem Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1332 Napisano 14 października 2010 Piotruś, nie martw się, ja jeszcze jestem i będę jak Ty odejdziesz (w sensie - skończysz się odchudzać ) Link do komentarza
molytek Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1333 Napisano 14 października 2010 u mnie powolutku.. kilosek mniej, na diecie NŻTiS (nie żryj tyle i słodko), a wczoraj wykorzystałam patent gawła i kupiłam sobie, specjalnie, przyciasne dżinsy. żeby się dobrze w nich czuć, muszę zgubić jeszcze z 1,5 kilo. także wyjścia nie ma - mus dietę utrzymać Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1334 Napisano 14 października 2010 Molytku, co to jest 1,5 kg, to kosmetyka, jakaś upojna noc i... już(ja to bym chciał ze 30 jeszcze ) Link do komentarza
molytek Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1335 Napisano 14 października 2010 Cytat Molytku, co to jest 1,5 kg, to kosmetyka, jakaś upojna noc i... już molytek nie ma z kim aktualnie a z bele kim nie chce jedynie dieta i sporty tradycyjne.. w niedzielę rajd rowerowy na zakończenie sezonu. Cytat ja to bym chciał ze 30 jeszcze 20 upojnych nocy? to i zapewne i z korzyścią dla żony Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1336 Napisano 14 października 2010 Cytat molytek nie ma z kim aktualnie a z bele kim nie chce właściwie... to ja mam niedaleko do Opoczna jedynie dieta i sporty tradycyjne.. w niedzielę rajd rowerowy na zakończenie sezonu.20 upojnych nocy? to i zapewne i z korzyścią dla żony no tak, ... ale w tym wieku... sporty ekstremalne? Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1337 Napisano 14 października 2010 Cytat Piotruś, nie martw się, ja jeszcze jestem i będę jak Ty odejdziesz (w sensie - skończysz się odchudzać ) A daj spokój nie wiem coś się pierdaczy jem stosunkowo dużo jak na początku dziwne, aż się boje na wagę stawać z tym że jem tylko rzeczy dozwolone. Mam -14 kg po 50 dniach Dukana, zgrzeszyłbym ciężko gdybym narzekał. Link do komentarza
daggulka Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1338 Napisano 14 października 2010 nie narzekać , nie narzekać ...... byle do przodu .... Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1339 Napisano 14 października 2010 Cytat A daj spokój nie wiem coś się pierdaczy jem stosunkowo dużo jak na początku dziwne, aż się boje na wagę stawać z tym że jem tylko rzeczy dozwolone. Mam -14 kg po 50 dniach Dukana, zgrzeszyłbym ciężko gdybym narzekał. Są lepsze i gorsze dni, ja mam -15, tyle że ja taki gruby, że mało co widać , ale po portkach widzę Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1340 Napisano 14 października 2010 Cytat Są lepsze i gorsze dni, ja mam -15, tyle że ja taki gruby, że mało co widać , ale po portkach widzę To gratulacje!!!!!! Ile czasu Ci to zajęło? Ile masz wzrostu? Ja mam 183 to spadek wagi widać bardzo choć jeszcze do tego cholernego BMI dopuszczalnego brakuje "tylko" 8kg Cytat nie narzekać , nie narzekać ...... byle do przodu .... Z chudzielcami nie rozmawiamy PS chyba nogami... Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1341 Napisano 14 października 2010 jakoś tak od maja, i jestem niższy od Ciebie o 10 cmtak jeszcze ze 30 i będzie OK ale ja nigdy chudy nie byłem, nie wiem czy mi się to uda Link do komentarza
Gość gawel Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1342 Napisano 14 października 2010 Cytat jakoś tak od maja, i jestem niższy od Ciebie o 10 cmtak jeszcze ze 30 i będzie OK ale ja nigdy chudy nie byłem, nie wiem czy mi się to uda Aha to powolutku zrzucasz to tym większy szacun. Ja od 23 sierpnia zacząłem. Ale aż 30kg to coś niechalos pamiętam cię zwidzenia wydaje mi się że to zdecydowanie za dużo Link do komentarza
TINEK Napisano 14 października 2010 Udostępnij #1343 Napisano 14 października 2010 Cytat Aha to powolutku zrzucasz to tym większy szacun. Ja od 23 sierpnia zacząłem. Ale aż 30kg to coś niechalos pamiętam cię zwidzenia wydaje mi się że to zdecydowanie za dużo ha, fajnie, że to tak wygląda, ale zapewniam Cię, że w moim wypadku 30 to i tak by coś zostało w nadwadze (serio, serio),ale jakoś mi się nie chce wierzyć w te moje 30 kg, choć na razie jestem zawzięty Link do komentarza
molytek Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1344 Napisano 15 października 2010 Tinku drogi, dziękuję za propozycję, ale niestety masz tę wadę, która mnie mocno zniechęca, a mianowicie żonę swą osobistą A poza tym, co Ty tak w ciemno się oferujesz, nie znając mnie wcale? A może ja potwora pierwszego gatunku? Link do komentarza
daggulka Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1345 Napisano 15 października 2010 Cytat Z chudzielcami nie rozmawiamy jasne , jasne .... do chudzielca to mi brakuje .... sporo .... ale już się pogodziłam, że chuda to nie będę nigdy .... i dobrze .... wolę mieć kawałek cycka bo lubię bluzki dekoldziaste i doopy bo mi Piczman mówił, że może mi się jeszcze przydać ... Cytat PS chyba nogami... no coś Ty ...... nogamy? masz jeszcze czas .... Cytat A może ja potwora pierwszego gatunku? jasne ... zapewne .... już kiedyś kotek mówił, że Ci niczego nie brakuje ... pamiętam .... Link do komentarza
Piczman Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1346 Napisano 15 października 2010 Zobaczcie to http://pogotowiebikini.net/?t202id=1249&am...ucenie%205%20kgChyba jedyna fajna książka o odchudzaniu na rynku ,,, Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1347 Napisano 15 października 2010 Cytat Zobaczcie to http://pogotowiebikini.net/?t202id=1249&am...ucenie%205%20kgChyba jedyna fajna książka o odchudzaniu na rynku ,,, Czytałem to już dawno temu jakiś link mi się wkleił ??: , bez rewelacji , owszem uwagi te ale nie jest to konstruktywne, poza tym jak słysze blekot o jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców (zwłaszcza owoców) to ide sprawdzic do lustra czy nie jestem aby krową. Sory ale to nie dla mnie. Link do komentarza
Piczman Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1348 Napisano 15 października 2010 Aż tak szczegółowo tego nie znam, ale jest w tym tyle prawdy że polecam.Mnie się sprawdziło i jest to mój sposób na utrzymanie wagi.Minęło już sporo czasu od zaprzestania chodzenia na siłkę i trzymania ostrej diety.Póki co nadal chudnę lub stoję w miejscu ( to przez to piwko wieczorne).W tej chwili mam stan "trzeźwości" w myśleniu o odżywianiu.Jem bez obaw i z uśmiechem bo małe grzeszki ( np. wczorajsze pół czekolady przed snem) nie mają szans w walce z moją wiedzą i odpowiednim dobraniem posiłków.Czuję że mam pełna kontrolę i to jest super Link do komentarza
Gość gawel Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1349 Napisano 15 października 2010 Cytat Aż tak szczegółowo tego nie znam, ale jest w tym tyle prawdy że polecam.Mnie się sprawdziło i jest to mój sposób na utrzymanie wagi.Minęło już sporo czasu od zaprzestania chodzenia na siłkę i trzymania ostrej diety.Póki co nadal chudnę lub stoję w miejscu ( to przez to piwko wieczorne).W tej chwili mam stan "trzeźwości" w myśleniu o odżywianiu.Jem bez obaw i z uśmiechem bo małe grzeszki ( np. wczorajsze pół czekolady przed snem) nie mają szans w walce z moją wiedzą i odpowiednim dobraniem posiłków.Czuję że mam pełna kontrolę i to jest super Jak miałem 30 lat to diety mnie śmieszyły bo nie tyłem, przestałem się śmiać po 35 a teraz już wcale. jeżeli stać Cie na luksus min. czasowy aktywności fizycznej to fajnie masz i możesz robić tak jak robisz. Ja niestety na to sobie pozwolić nie mogę. Link do komentarza
Piczman Napisano 15 października 2010 Udostępnij #1350 Napisano 15 października 2010 To jak zdajesz W-F ?No chyba że Ty nie musisz PS. Ja kompletnie nie mam czasu, siedzę lub jeżdżę samochodem przeważnie.Dopiero ostatnio z psem na spacerki chodzę ,,, Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się