Skocz do zawartości

Dom z pompą ciepła dla niedowiarków


Recommended Posts

Gość mam pompę ciepła!!!
Wszystko działa. Temperatura w domu zawsze 22st-nawet przy silnych mrozach. Powierzchnia domu 320mkw. Problem jeden-natrafiamy na pewne trudnosci w znalezieniu uczciwego serwisanta bo za duzo godzin nam pompa pracuje-ale to nie wina pompy ;-) przed zakupem warto sprawdzić jaka taka pompa będzie w obsłudze bo nasza jest dość skomplikowana i nie jest łatwo zareagować gdy jest to potrzebne a na serwis się czeka...nasza niestety nie dziala w systemie "memory five i wszystko jasne" ale ogólnie na plus..
Link do komentarza
Gość obserwator
"Otóż kiedy rano robię kawę, to filiżanki są zimne (..)można było tego dyskomfortu uniknąć"- niesamowite są te zimne filiżanki. Roczne koszty 2300 zł ? - grzeję gazem i wychodzi około 3000 zł - gdzie te oszczedności chyba za 50 lat zwrot inwestycji, ale może ekologia?.Może jednak warto byłoby dołoży trochę wełny i lepsze okna (u mnie okna z lat 90r). Tak czytam u stwierdzam:pompa=duży koszt=mały zysk, ale może się to zmieni..
Link do komentarza
  • 4 lata temu...
Gość Wojtek
Pan Ar... wypowiada się jakby był ekspertem. Takich techników mamy w Polsce miliony. Gość znalazł sprytny sposób robienia kasy na czyimś nieszczęściu. Typowy cwaniak. Wypowiada się, że nie wierzy w reklamy, a sam tylko czeka na sponsoring. Co za dno. U nas wystarczy nazwać się ekspertem i to wystarczy. Według mnie bez dyplomu wyższej technicznej uczelni, a nawet doktoratu, nie ma się co porywać na profesjonalizm jak p. Ar...
Link do komentarza
  • 2 lata temu...
Gość andrzej
Pan Panas to filozof patrzący tylko na kasę i jak ją wyłudzić od inwestora. Firma słaba. Po wykonaniu przez firmę grasant instalacji u mnie w domu i weryfikacji przez niezależnych ekspertow niskie oceny pracy tej firmy przez niezależnych ekspertów od instalacji grzewczych. Firma która pozwala sobie na wykonywanie instalacji niezgodnie ze sztuką budowlaną tylko by wyciągnąć jak najwięcej kasy robiąc z inwestorów idiotów. Chyba normalne ze inwestor woli sam kupić towar jak widzi wycenę Pana Panasa urwana z choinki. Grzejniki które można po upustach w hurtowni kupić za 400 zl pan Panas wycenia za 1200 zł mając u producenta 40% upustu. Według mnie to nieuczciwe a tłumaczenie ze to jego wiedza to śmiech. Niestety takie jest prawo rynku . Ofertę pan Panas musi zrobić a ze chce zarobić na materiale nawet 400% to się nazywa pazerność i tyle w temacie. Tylko naiwny lub ten który nie liczy pieniędzy może się zgodzić na takie naciaganie że firmy grassant.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...