Skocz do zawartości

Przyczyny zawilgocenia domu


Recommended Posts

Gość Czytający uważnie
Przystępny i "popularny" artykuł. Jeśli ktoś szuka natchnienia - warto przeczytać. Jeśli rozwiązań - to nie bardzo. Wkradły się i błędy: - zdjęcie dotyczące drenażu - zdecydowanie nie przedstawia drenażu, - wykwity na innej fotografii - w tym konkretnym przypadku na pewno nie wynikają z uszkodzenia izolacji. Wysokość i rozkład wykwitów temu przeczy. - osuszanie osuszaczami ma sens - jeśli usunięta jest przyczyna zawilgocenia budynku (np. naprawiona awaria instalacji odprowadzania wody deszczowej). Jeśli przyczyna nie jest usunięta (np. uszkodzona izolacja pozioma) to osuszanie jest zabiegiem doraźnym i niewiele zmieniającym. Za to na pewno kosztownym..
Link do komentarza
Gość Jerzy Zembrowski
Tytuł ponętny, ale w treści beletrystyka na poziomie pomocy domowej - czyli nic konkretnego. Ot gosposia napisała dla innych gospdyń. Ponadto, wiele błędów merytorycznych. Oto kilka z nich: "(wilgotność ścian i stropów można łatwo wyczuć dłonią, a w razie wątpliwości  zbadać przez nawiercenie w nich kilku otworów i obejrzenie okruchów zebranych z wiertła  jeżeli materiał tworzy zwartą, mokrą masę, należy poczekać z pracami wykończeniowymi)." - To kuriozum określania wilgotności materiałów budowlanych. "Zawilgocone pomieszczenie można osuszyć poprzez zastosowanie nagrzewnicy" - Też kuriozum, świadczące o braku wiedzy z fizyki budowli a dokładniej wysychania przegród. "Nowo budowany dom można dość łatwo uchronić przed taką niespodzianką przez zbudowanie wokół niego drenażu opaskowego, który będzie odprowadzał wodę na bezpieczną odległość od fundamentów." - Kolejna nieznajomość rzeczy, bowiem drenażem można wyłącznie wyeliminować ciśnienie hydrostatyczne, ale nie wilgoć z gruntu. "kąt ich spadku" - to dowód braku wiedzy technicznej autorki. "Woda opadowa, spływająca do gruntu w rejon fundamentów, rzadko stwarza zagrożenie zawilgocenia budynków niepodpiwniczonych posadawianych na piaskach." - Zabawa w przypuszczenia, bowiem w każdym gruncie i w każdej wilgotności, i w każdym typie domu, brak lub wadliwie wykonane hydroizolacje są przyczyną zwiększonej wilgotności leżących tam przegród. "Zapobieganie zawilgoceniu budynku wskutek opisanych zjawisk polega na takim wypełnieniu wykopów wokół fundamentów, by do minimum ograniczyć skutki utworzenia w wyniku wykonania wykopu pod budynek nieprzepuszczalnej wanny na wodę." - tak myśli każdy chłopek-roztropek, ale nie inżynier. "W tym celu po ułożeniu izolacji przeciwwilgociowych (niezbędnych nawet w domu usytuowanym w najwyższym punkcie działki) i zabezpieczeniu ich przed uszkodzeniem mechanicznym, należy zasypać fundamenty gruntem rodzimym, warstwami nie grubszymi niż 30 cm, bardzo starannie każdą ubijając." - właśnie się tak wykonuje, więc to nic nowego, co sugerowano wcześniej. Nawet największe zagęśzczenie gruntu w niczym nie zmniejszy wilgotności murów przy nieskutecznej hydroizolacji. Proszę Pani: jedynym sposobem na uniknięcie przesiąkań, jest szczelna i poprawnie zaprojektowana i wykonana hydroizolacja - wtedy drenaż w niczym nie pomaga, zaś dom może stać bezpośrednio w jeziorze. Ot cała prawda..
Link do komentarza
Na fotografii Dryvit widnieje objaw nie podciągania kapilarnego z gruntu, lecz efekt kondensacji pary wodnej w warstwach elewacji i termoizolacji - czyli efekt braku analiz c-w przed wykonaniem ocieplenia!.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...