Skocz do zawartości

Cieknący komin


Gość

Recommended Posts

Kominy w moim domu są tematem, który wciąż spędza sen z moich oczu.

Od początku...

Wykonawca, którego wynająłem do budowy mojego domu miał za zadanie kompleksowo zająć się pracami oraz zakupem odpowiednich materiałów. Sytuację starałem się kontrolować w możliwie dużym dla mnie stopniu. Jednak teraz patrząc z perspektywy czasu wiele spraw umknęło mi, a o innych nawet nie zostałem poinformowany.

W domu mam dwa kominy. Jeden z nich jest dwukanałowy z kominkiem, drugi zaś pięciokanałowy (cztery kanały wentylacyjne, jeden z pieca c.o.). Na początku wykonawca wstawił mi przewód spalinowy z kominka o zbyt małym przekroju. Ponieważ był to etap budowy ścianek kolankowych na poddaszu (dom parterowy z poddaszem użytkowym), kazałem mu rozebrać go i wstawić (zmienić) elementy kamionkowe na elementy o większym przekroju. Później, po zakończeniu budowy (stanu surowego) okazało się, że elementy kamionkowe (te) nie nadają się na odprowadzanie spalin z kominka. Drugi komin jest długi i nie ustawiony w szczycie domu. Długość ok. 1,4 m i jest oddalony od szczytu o ok. 1,5 m. komin ten jest ustawiony dłuższym bokiem (1,4 m) prostopadle do spadku wody z dachu. Oba kominy są wykonane z klinkieru, ale niepełnego – wykonawca wylewał przestrzenie puste betonem. Teraz dekarz już trzeci raz próbuje uszczelnić komin, ale bezskutecznie. Woda w jakiś sposób przedostaje się po kominie do wnętrza domu. Komin jest naokoło uszczelniony taśmą ołowianą i dodatkowo [ma] opierzenie z blachy. Woda jednak przedostaje się do środka. Słyszałem opinie, że niepełny klinkier oraz fugi nasiąkają i woda przedostaje się do środka, ale nikt nie jest w stanie potwierdzić tego w stu procentach.

Co zrobić z tymi kominami – cieknącymi?
Link do komentarza
Przyczyn przecieku dachu wokół komina należy szukać w nieszczelnym połączeniu pokrycia dachowego z kominem. Obróbka blacharska powinna zostać wprowadzona w rowek nacięty w ściance komina i dodatkowo uszczelniona silikonem dekarskim. Trzeba również sprawdzić, czy fartuch wprowadzony pod pokrycie dachowe od strony kalenicy jest dostatecznie szeroki i ewentualnie zastosować tam dodatkową uszczelkę. Trzeba również sprawdzić czy nie występują przecieki w wyżej położonych częściach dachu, gdyż wtedy woda będzie spływać po izolacji podkładowej (z papy lub folii) i ściekać po ścianie komina. Natomiast z pewnością przecieki nie są spowodowane nasiąkaniem fug między cegłami klinkierowymi, oczywiście pod warunkiem, że spoiny zostały dokładnie wypełnione.
Link do komentarza
Prosiłbym Redację BD rówież o odpowiedz na moje pytanie:
Mam dwa kominy, które są obecnie obklejane przez płytkarza płytkami klinkierowymi. W sobotę na budowie był u mnie jeden fachowiec, który w ramach uzgadniania innych prac powiedział mi, że czapki na moim kominie nie mają kapinosów i wystają zbyt mało za komin.
W rezultacie - zdaniem tego Pana - płytki za jakiś czas będą odpadały nawet jeśli zostaną dobrze przyklejone i na dobrej zaprawie klejowej.

Powiedział również, że jedynym skutecznym rozwiązaniem, jest zburzenie czapek betonowych i zrobienie nowych, które będą wystawały dalej za komin i będą miały kapinos.

Czy faktycznie jest to prawda i nie mam innego wyjścia jak zrobić nowe czapki betonowe na kominach?

pozdrawiam
Darek
Link do komentarza
Czapy kominowe w pewnym stopniu chronią komin przed wnikaniem wody w ścianki, ale przy wysokich kominach nie ma to większego znaczenia, gdyż zacinający deszcz i tak będzie powodował ich zawilgocenie. Natomiast brak kapinosa na krawędzi czapy będzie powodował podciekanie wody od spodu czapy i może powodować zacieki a nawet mrozowe pęknięcia. Kapinos a nawet powiększenie czapy kominowej łatwo można wykonać mocując od spodu czapy blaszany fartuch uszczelniany na styku z betonem masą silikonową. Można również ukształtować z blachy dodatkową osłonę nałożoną na wierzch komina. Mimo tych zabiegów należy liczyć się z tym, że okładzina z czasem może odpadać, gdyż znaczne zmiany temperatury spowodowane okresową pracą kotła grzewczego oraz kondensacją pary wodnej w kanałach wentylacyjnych destrukcyjnie wpływają na cegły kominowe i pokrywającą je okładzinę.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
ROZWALIŁ MI SIĘ KOMIN.JEST TO DACH PŁASKI .JAK NALEŻY GO ZBURZYĆ.DO KTÓREJ CZĘŚĆI.?NA CO KŁAŚĆ CEGŁĘ KLINKIEROWĄ.OD CZEGO ZACZĄĆ?
CZY TRZEBA ROZWALAĆ GO DO KĄCA DACHU?CZY MOŻNA POŁOŻYĆ NOWY KLINKIER NA PRZYKŁAD 3-CIĄ WARSTWĘ KTÓRA SIĘ TRZYMA SOLIDNIE?
Link do komentarza
Zakres rozbiórki komina zależy oczywiście od jego stanu i jeśli warstwy dolne nie są uszkodzone można je pozostawić. Stary komin rozbiera się od góry, warstwa po warstwie, zwracając uwagę, aby odłamki nie przedostały się do wnętrza kanałów. Cegły klinkierowe najlepiej łączyć na specjalną zaprawę do klinkieru (może być już barwiona lub szara wymagająca następnie fugowania). Na wierzchu nowego komina należy umocować betonową czapę lub uformować blaszane zadaszenie.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...