Skocz do zawartości

zintegrowany systemy ogrzewania


Tommy76

Recommended Posts

A co w tym nowego, wykonuję instalacje które umożliwiają automatyczne korzystanie z pompy ciepła, solarów czy kominka z płaszczem wodnym. Zasilają centralne ogrzewanie i c.w.u.
Mam pytanie - co to jest "turbosolar"? Albo "turbokominek";) W moim samochodzie wiem od czego mam turbo ale w solarach? icon_wink.gif

A w ogóle w swoim domu nie zamontowałbym kominka z płaszczem wodnym, tylko pompę ciepła i jako dodatek zwykły kominek do używania okazjonalnie lub w razie awarii prądu. Natomiast połączenie solarów z pompą ciepła jest zupełnie nieopłacalne.
Link do komentarza
Ja nie pytam co w tym nowego, pytalem sie czy ktos stosuje taki system, a pompa ciepla to inna bajka... jakby osobny temat, majac w zamiarze budowe domu zastanawia sie czlowiek nad wieloma rozwiazaniami! Ja chetnie zamontowalbym pompe ciepla, tylko czy daje ona rade przy temperaturach jakie mamy tej zimy?? A po drugie dobra pompa ciepla to koszt prawie dwukrotny tego co powyzej!
Link do komentarza
Ciekawe nie powiem, nie montowałem takiego, na pewno zajmie mniej miejsca w kotłowni, co do turbokominka to nazwa jest chwytem marketingowym, następna wersja pewnie będzie się nazywać superturbokominek a chodzi oczywiście o zwykły (producent się pewnie nie zgodzi), taki czy inny, lepszy czy gorszy kominek z płaszczem wodnym nie mam pewności nawet czy ma wężownicę schładzającą, a w w/w układzie bezwzględnie powinien ją mieć, jeżeli kominek ma pracować w układzie zamkniętym.
Link do komentarza
Ja również zastanawiałem się nad tego typu rozwiązaniem, z małą różnicą. Zamiast kominka - jakiś kocioł na paliwo stałe. Kominek osobno, bez włączania w instalację co i bez dgp. I mam "zagwozdkę". Planuję głównie ogrzewanie podłogowe i nie wiem czy "zaufać" wspomnianemu w tym wątku integratorowi, czy zastosować bufor ciepła.
Link do komentarza
jeżeli kocioł z podajnikiem do podłogi to czemu nie.
Jeżeli kocioł do układu zamkniętego tak jak na rysunku to tylko z wężownicą do układu schładzającego.
Jeżeli kocioł bez wężownicy to w układzie otwartym połączonym z zamkniętym poprzez wymiennik płytowy + 2 pompy lub poprzez "bojler" pełniący rolę bufora i wymiennika zarazem (schematy na tym forum widziałem)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
Cytat

Ciekawe nie powiem, nie montowałem takiego, na pewno zajmie mniej miejsca w kotłowni, co do turbokominka to nazwa jest chwytem marketingowym, następna wersja pewnie będzie się nazywać superturbokominek a chodzi oczywiście o zwykły (producent się pewnie nie zgodzi), taki czy inny, lepszy czy gorszy kominek z płaszczem wodnym nie mam pewności nawet czy ma wężownicę schładzającą, a w w/w układzie bezwzględnie powinien ją mieć, jeżeli kominek ma pracować w układzie zamkniętym.



Turbokominek - owszem nazwa własna, a co do wężownicy schładzającej to jest to jedyny kominek z płaszczem wodnym, który jej nie potrzebuje. Rozwiązanie patentowe jakim jest wbudowany wymiennik zapewnia rozdzielenie układów. Płaszcz kominka pracuje w układzie zamkniętym a sam kominek w układzie otwartym, zabezpieczonym naczyniem wzbiorczym. Do tego można dołączyć zasilacz awaryjny i instalacje mamy zabezpieczoną zarówno w przypadku przerwy w dostawie energii elektrycznej, jak i w przypadku awarii wodociągów - muszą być one sprawne aby dostaczyć wodę w przypadku schładzania wężownicą. No i nie trzeba wydawać pieniędzy na wymiennik zewnętrzy:)
Link do komentarza
Cytat

Turbokominek - owszem nazwa własna, a co do wężownicy schładzającej to jest to jedyny kominek z płaszczem wodnym, który jej nie potrzebuje. Rozwiązanie patentowe jakim jest wbudowany wymiennik zapewnia rozdzielenie układów. Płaszcz kominka pracuje w układzie zamkniętym a sam kominek w układzie otwartym, zabezpieczonym naczyniem wzbiorczym. Do tego można dołączyć zasilacz awaryjny i instalacje mamy zabezpieczoną zarówno w przypadku przerwy w dostawie energii elektrycznej, jak i w przypadku awarii wodociągów - muszą być one sprawne aby dostaczyć wodę w przypadku schładzania wężownicą. No i nie trzeba wydawać pieniędzy na wymiennik zewnętrzy:)


DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...