Skocz do zawartości

Seb

Uczestnik
  • Posty

    66
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Seb

  1. Brawo!! Piękna robota ten styropian i reszta!! Zresztą bardzo fajna i integrująca przyszłych mieszkańców. Fajnie że macie już ten etap. Pięknie rośnie domek. Na wiosnę pewnie przeprowadzka...
    No i mamy okazję zobaczyć naszą dzielną Basiulę!!

    Po raz kolejny widzę że miałem durniów a nie ekipę do budowy schodów. Wszystkim się mieszczą betonowe wylewane, tylko u mnie się nie mieściły. Nie wiem jak oni to rozmierzali. Nic to - są całe drewniane.

    U nas zima. Wicher i mróz. Zielony szrek w kotłowni pochłania pellet masowo, kominek grzeje, czyli funkcje życiowe instalacji domowych w pełni. Jest pięknie. Drożej (opał), ale pieknie.


    Pozdrowienia dla wszystkich
  2. Ja też miałem w warunkach 9m. W sumie nie wiem jaką mam wysokość teraz.

    Wysokość do kalenicy wg projektu to 8,68, dopiero wraz z kominem 9,22. Nie jestem pewien czy wysokość zabudowy liczy się do kalenicy czy do najwyższego punktu. Sprawdź to. Najwyżej komin zrobisz wysoki na 32 cm a potem po odbiorach go podwyższysz:) Ważne żeby w projekcie było to uwzględnione. Papier musi się zgadzać. Mnie to ominęło bo pani "architektka" podczas wykonywania adaptacji od razu zmieniła mi kąt nachylenia połaci z 45 do 43 co spowodowało obniżenie kalenicy. I taki projekt został zatwierdzony w gminie. Ja zrobiłem wszystko bez zmian jak w oryginalnym projekcie. Przeszło bez problemów. Jakbym wiedział że pies z kulawą nogą nie zainteresuje się wysokością budynku przy odbiorach, to bym tak w ziemię nie szedł z podłogą garażu podczas jego podwyższania, tylko cały dom podniósł. No ale jest jak jest.

    Przy okazji: Juz wiem dlaczego w projekcie wysokość garażu jest tak nikczemnie mała. O podatek przecież chodzi: 198 cm to nie dwa metry i liczy się taniej. Tak więc coś za coś - albo tanio albo wygodnie.

    A projekt polecam. Większy w środku niz na zewnątrz. Trzeba tylko poczytać forum i wziąć pod rozwagę niektóre wnioski budujących.
  3. Instaluję właśnie rozprowadzenie ciepłego powietrza z kominka do pokoi na piętrze. Instalację już mam, pozostało zakupić turbinkę. Ktoś mi poradzi jaką wydajność turbiny powinienem zastosować? Opinie są różne. Zwłaszcza w internecie. Najlepsze są te mówiące żeby kupić bardzo dużą i regulator prędkości - w razie czego zawsze można zmniejszyć. Taaa...tylko po co mam się pchać w niepotrzebne koszty.
  4. Polecam 15, a w czasie dużych mrozów okresowe używanie kominka. Lepiej jak kocioł jak najwięcej pracuje na 100 % mocy lub coś koło tego - wtedy jest najsprawniejszy. A jaki chcecie kupić?

    Ronix - fajnie to wyszło. I zadaszenie tarasu fantastyczne. Właśnie dachu nad tarasem brakuje u mnie.


  5. A tak na marginesie, nikt nie napisał że okna z sypialni nie są symetryczne i nie leżą nad oknami garażowymi.

    Pisał Ronix:

    CYTAT 29 04 2008, 10:48 odpowiedź na moje pytania )
    (...) Poza usterkami które sam wykryłeś ,proponuję nie robić uskoków w dachu na ścianach szczytowych (są w projekcie) bo deszczówka w czasie wiatru będzie zalewać Ci ściany szczytowe,chyba że dasz jakieś małe rynienki ale nie będzie to zbyt ładnie wyglądało.Po drugie garaż zrób głębszy bo jak zamontujesz bramę przesuwną to prowadnica od bramy będzie przechodziła przez górną część drzwi do garażu , następnie zrób większy węgarek nad bramą garażową żebyś miał do czego zamontować bramę , przemyśl czy warto robić kwietnik przy wejściu (będzie gromadzić się wilgoć),pion kanalizacyjny wyprowadz obok komina (są specjalne dachówki )a nie w kominie bo może zaciągać brzydkie zapachy do środka domu przez kanały wentylacyjne sąsiadujące z pionem,nie zapomnij doprowadzić rurę z zewnątrz do kominka pod tzw.chudziakiem,zastanów się czy nie zwiększyć okien w salonie i kuchni ,również na górze w pokojach ,sprawdz rozstawienie okien na ścianie szczytowej z lewej strony czy góra z dołem są symetryczne bo rysunki pokazują że są symetryczne a wymiary od ścian zewnętrznych i między oknami pokazują co innego ,daj odpowiednio grube krokwie np.20 cm aby zmieściła się między nimi wełna 20 cm ,przemyśl sprawę przejścia z mniejszego strychu na większy żeby nie montować schodów opuszczanych a wchodzić normalnymi schodami na mniejszy strych(położenie schodów wzdłuż ściany przy łazience na piętrze do góry,trzeba wykonać jeszcze dodatkowe drzwi aby na ten strych wchodzić,obydwa strychy mają po podłodze ok.60 m2-dużo dodatkowego miejsca,ty po zmianie projektu masz jeszcze więcej.To tyle .
    Pozdrawiam



    No pocieszenie powiem że u mnie tez nie zwróciłem uwagi na nierówne okna pomimo wskazówek Ronixa. Tzn zauważono to przy stawianiu ścian piętra, ale tam okien nie rozstawisz szerzej (ścianka działowa) a te w garażu na dole były przecież już zrobione na gotowo.
    Nie przejmuj się. Mnie to przeszkadzało tylko przez pierwszy miesiąc.

    Powodzenia
    Seb
  6. Cytat

    Witam jestem wraz z żoną zainteresowany projektem wezyr,może ktoś wybudował taki domek w okolicach Łodzi,ile wyszedł was stan surowy zamkniety,bo nie wiem ile wziąsc kredytu,wiekszosci będe stawiał sam z rodziną ,ile tez zużyliscie materiału na postawienie tego domku,za wszelkie informacje będę bardzo wdzieczny.



    Kredytu bierz ile możesz. I tak ci na końcu zabraknie.
    Dom domem, ale jeszcze jest kuchnia, meble, dywany, ogrodzenie, brama, kosiarka, karcher do mycia auta, jakiś warsztacik w garażu ....... się tego nazbiera tyle że kosmos. Właściwie każdą, dowolną kwotę jesteś w stanie wpompować w dom. Mnie się właśnie kasa z kredytu skończyła i teraz mozolnie będę się wykańczał z oszczędności. Czyli najbliższe 30lat.

    A jeśli zbudujesz wszystko i ci z kredytu jakims cudem zostanie, to zawsze możesz bankowi oddać (np jednorazowa wieksza spłata).

    Powodzenia
  7. Witaj. Cisza, bo na budowach rozpoczętych widac niewiele się dzieje, a ci co już zbudowali podjęli już wszystkie decyzje i teraz mieszkają. Poza tym Święta, sylwestry i inne takie... czasu nie ma.

    Co do schodów - Ronix poddawał mi pod rozważenie ten pomysł. Obracałem plany na wszystkie strony, ale w końcu zrezygnowałem. Gdyby zrobić to metodą dodatkowego zabiegu schodów w istniejącej klatce schodowej, wychodziłyby one na strych w rejonie bardzo nisko opadającego dachu. Niewygodnie. Na pewno nie byłoby to pełnowartościowe wejście na pokój na strychu. Odpuściłem sobie. Opuszczane z sufitu schody świetnie się sprawdzają póki jest to tylko strych.

    A u nas pierwsze święta w domu. Pięknie jest, pomimo że jeszcze dużo pozostało do zrobienia.
    Jak na razie mam jedną bardzo irytującą wadę mojego domu. Wynika ona chyba z płytek na posadzce parteru, braku dywaników itp. Chodzi o to że dom jest bardzo akustyczny. Na korytarzu na piętrze słychać bardzo głośno to, co się dzieje na parterze. Lekkie, drewniane schody też nie tłumią za bardzo. Może jak jakieś obrazki, na ścianach kaltki schodowej pozawieszam to będzie lepiej. Albo foremki od jajek:)
  8. Gratuluję rozpoczęcia. Paliki w ziemi to taki moment który się pamięta.
    W galerii wstawiłem kilka nowych fotek - przepraszam że tak długo zwlekałem, ale jakoś nie było kiedy zrobić. Fotki wnętrza chce wysłać na priv, ale nie mam twojego adresu e-mail, a nie mogę (nie umiem?) wysłać w wiadomościach prywatnych forum zdjęcia. Póki co wstawiłem więc tylko jedno. Przepraszam za bałagan.
    Tak więc podaj mi adres. Też najlepiej na priv.
    Pozdrowenia.
  9. Nie wiem skąd jesteś, ale budowa domu to poważna sprawa. I dlatego proponuję najpierw zobaczyć co nam wyszło z tych przeróbek. Sami ocenicie co wam potrzebne. Zapraszamy na wybrzeże. Popatrzcie zanim zrobicie. Co do noclegu nie ma kłopotu. My już mieszkamy choć jeszcze duużo zostało do zrobienia. Pozdrawiamy
  10. Ostatni wekend spędziliśmy z całą rodziną mieszkając już w nowym domu. Cały dzień praca (kładzenie paneli na piętrze i w sypialni, generalne, etapowe sprzątanie kilogramów pyłu, kontakty, sprzatanie okolicy itd.) a wieczorem kominek, drinek i rozmowy do pierwszej. NIE MA TELEWIZORA icon_smile.gificon_smile.gif Ekipy budowlanej w środku już raczej nie przewiduję - poza kilkoma poprawkami, więc doprowadzamy piętro domu do stanu "na czysto", a dół na "prawie czysto".
    Jest bosssko. Już się nie mogę doczekać następnego wekendu.
  11. A do mnie dziś zadzwonił majster z ekipy która budowała naszą chatę do stanu surowego z pytaniem czy nie mam jakiejś roboty: cekolowanie, albo elewacje, albo cokolwiek.... Przy czym dodał że ceny to już nie takie jak w zeszłym roku. Idzie kryzys..........
    W kotłowni zagościło "źródło Balladyny" (jak z filmu Testosteron) wraz z zielonym potworem na pellet. Teraz pani kierowniczko palę bez przerwy!!!
  12. Co słychać na budowach? Robicie coś?
    U mnie kończą się łazienki, podłoga w "salonie" pokryła się terakotą. Zamontowane drzwi zewnętrzne. Połowa drzwi wewnętrznych też już jest. Wczoraj przywieźli kominek - faaajny icon_smile.gif. Niestety opóźnia się troszke wykonanie kotłowni choć kocioł już dumnie zielenieje w garazu, więc póki co wciąż palimy kozą. Na początku marca mają być montowane schody. Zobaczymy. Tak więc powolutku, ale się kręci. A założony termin przeprowadzki nieuchronnie się zbliża - zostało jeszcze 5 miesięcy. Damy radę !!! ...... czy nie damy?
  13. Tak z grubsza licząc na obecny stan około 340 tysi. Nie wliczam kosztu projektu, ziemi, uzyskania pozwoleń, kierbuda. To koszty tego co trzeba było włożyć w DOM

    W tej chwili skończyłem ocieplenie poddasza, kartongipsy i cekol się szlifują i płytki zaczynają zapełniać ściany kotłowni. Jak przyjdzie piec, to będzie ciepło. Parapety kupione i lada moment będą zamontowane. Już widac dom, ale jeszcze daleka droga do końca...

    Nie wiem co się stało z forum, ale nie mogę żadnej fotki wstawić. Może limit mi się skończył.... Ktoś wie jak go zwiększyć? Pochwalić się chciałem....icon_wink.gif
  14. Witam "kolegę po projekcie". Gratuluję wyboru.
    Daj znać z jakiego rejonu Polski jesteś, to ktoś się może ujawni.
    No i powodzenia życzę.

    PS
    U mnie wykończeniówka się rozpoczęła.
    No i dobra wiadomość: prąd będzie najprawdopodobniej do końca stycznia, więc od lutego będę mógł uruchomić kocioł !!!!
  15. Temp na dworze 0 do +3. Wilgotność koło 90 procent. Posadzki nie chcą schnąć... icon_sad.gif A tu zaraz trzeba wchodzić i działać dalej. Pewnie niedługo zimniej się zrobi więc póki co przygotowałem kozę do palenia w dziennym pokoju. Może wtedy troszkę wszystko podeschnie szybciej. Teraz chyba parapety wewnątrz, za kilka tygodni ocieplenie i kartongipsy, koniec stycznia kafelki i łazienki.
    A jak u was? Robicie coś przez zimę?
  16. A czy w województwie pomorskim albo gdzieś w Wielkopolsce, albo na linii Trójmiasto - Wielkopolska jest ktoś budujący Wezyra albo mającego go już ukończonego? I czy byłby skłonny go okazać?
    Bym wdzięczny był jak niewiemco ....

    A rejony zainteresowania tak obszerne bo podróżuję tam czasem
  17. Co do banków to faktycznie poszaleli troszkę. Ja się obawiam wzrostu raty, ale co tam - i tak kredyt do końca życia i tak. Nie wiadomo co będzie za 5, 10 lat i ne mam zamiaru martwić się tym teraz. Tyle że teraz faktycznie trudniej dostac kredyt.

    Ale dość marudzenia - do rzeczy!
    Masz na myśli jak rozumiem wysokość ścianki kolankowej? Bo pokoje to są dużo wyższe icon_wink.gif
    Scianka kolankowa wg projektu ma 74 cm OD POSADZKI, i nic tam nie zmieniałem. Jak dodasz wysokość murłaty i tyle co wyjdzie ze skosu kartonogipsowej ścianki to wyjdzie ponad 90 cm i moim zdaniem jest ok. Zasadniczo piszą że ścianka kolankowa na gotowo ( czyli mierząc po tynkach itp) powinna mieć nie mniej niż 85 cm. Bo to jest minimum które pozwala na postawienie stołu jakiegoś, fotela itp. Ten projekt między innymi właśnie dlatego jest fajny bo ma wysokie ścianki kolankowe i mało skosów. Pokoje wyglądają jak pokoje a nie jak namioty od survivalu lub wspinaczki wysokogórskiej. Właśnie powoli kończę tynki. Wnętrze powoli zaczyna przypominać mieszkanie i powiem ci że jak porównam poddasza Wezyra i pięknych domków jak z bajki z wielospadowymi dachami, wykuszami itp u różnych znajomych, to za każdym razem cieszę się że wybrałem ten projekt. Trzy pionowe ściany i wysoka ścianka kolankowa w połączeniu ze skosem 45st daje po prostu wrażenie większej przestrzeni.

    Wrażenie z maszynowego tynkowania: HEKATOMBA!! Rura plująca brunatnym błotem po wszystkim, warstwy lepkiej mazi na podłodze, scianach, oknach, pozostawionych przez roztargnienie narzędziach...HORROR!!...
    Ale już po 2 dniach było gładko, czysto i w miarę wysychania tynku - coraz jaśniej. Już wiem dlaczego nie zaleca się robienia podłóg przed tynkami he he icon_smile.gificon_smile.gif

    Pozdrawiam
  18. GRATULKI !!!
    Teraz się zacznie icon_smile.gif !!

    A ja właśnie się dowiedziałem że na prąd mogę poczekać do .......19 miesięcy. Energa ma 7 miesięcy na projekt i 12 na podłączenie. A skrzynka przyłączeniowa w której prąd już jest, jest 12 metrów od mojego domu. Trzeba będzie wokół tematu pochodzić.....

    U mnie kable i gniazdka właśnie zakończone. Kable od alarmów i innych takich też. Za tydzień tynkarze wchodzą.
  19. No cóż - papierologia to faktycznie dość mozolny proces. Ale podejdź do tego jak do komputerowej gry przygodowej: aby otworzyć drzwi, trzeba znać hasło które jest zamknięte w skrzyni do której trzeba miec klucz. Klucz ma czarnoksiężnik, ale żeby go oddać, potrzebuje składniki do mikstury którą własnie tworzy. Składniki mikstury są.......itd itp.

    Są tacy których to nawet wciąga icon_smile.gif

    Ale poważnie - cierpliwości! Inaczej się nie da. Choć spodziewaj się że i tak coś cię zaskoczy icon_smile.gif Ja na przykład zebrałem WSZYSTKIE papiery od pierwszego razu. Tak mi się przynajmniej wydawało. Aż do czasu gdy nie okazało się że kupiłem działkę bez dostępu do drogi i pozwolenia na budowę NIE BĘDZIE! Po wykonaniu dochodzenia wyszło, że droga która dochodzi do mojej działki jest drogą prywatą i ma 24 współwłaścicieli (sąsiedzi). Gdy kupowałem działkę nie kupiłem 1/24 części drogi od poprzedniego właściciela. No i padł blady strach. Przecież dotychczasowy właściciel mógł za tą 1/24 chcieć dowolną kwotę!! Miał mnie praktycznie w garści. Więc kilka siwych włosów mi przybyło icon_smile.gif Ale wszystko zakończyło się dobrze, a dotychczasowy właściciel - raczej właścicielka gruntu okazała się przyzwoitym człowiekiem i jeszcze nas przepraszała że to przez niedopatrzenie. A mogło być na prawde krucho.
    Tak więc: WYTRWAŁOŚCI, WNIKLIWOŚCI i dbałości o szczegóły życzę!
    Pozdrawiam
    Sebastian
  20. Nikt się nie odezwał, więc na wszelki wypadek zrobiłem alternatywnie dwa komplety gniazd - gdyby mi się znudziło albo odwidziało. Elektryka prawie skończona. Jutro zaczynam montaz instalacji odkurzacza centralnego. No i zaczniemy tynki. A dla zainteresowanych - fotka z oknami i bramką garażową.
    Pozdrawiam
    Sebastian

    DSC01446.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...