Skocz do zawartości

Rafał_33

Uczestnik
  • Posty

    20
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafał_33

  1. apropo zużycia gazu, pomimo, że pada to mamy wspaniałą pogodę (pod kątem zużycia gazu) bo jest ciepło:). Odnotowuje rekordy w zużyciu gazu - 7m na dzień ). Ciekawe czy to efekt wymiany dysz i konserwacji zaniedbanego pieca, czy ocieplenie..... pozdr. Rafał
  2. Jasne, że się nie mylisz, bo gdy temperatura jest mniejsza niż na sterowniku to piec się załącza i grzeje wodę do całego co. Gdybyś sterownik miał w ciepłym pomieszczeniu to piec by nie chodził bo jest np 22 stopnie w pomieszczeniu ze sterownikiem a w innych pomieszczeniach mogło by być nawet powiedzmy 17...... pozdr. Rafał
  3. Jedna mądra jak sądzę uwaga od specjalisty: "regulator pokojowy powinien się znajdować w najzimniejszym pomieszczeniu". pozdr. Rafał
  4. Zastanawia mnie skąd taka wysoka temperatura przy programatorze.....bo żeby piec w ogóle funkcjonował to temperatura ustawiona na programatorze musi być większa niż ta, która tam panuje. Może czujnik mierzący temperaturę w programatorze jest uszkodzony lub nieskalibrowany. Temperaturę na piecu chyba powinieneś trochę zwiększyć. Jak nie ma mrozów to ustaw na 55, jak mrozy to 60. Najlepiej po prostu sprawdź jak nagrzewają się kaloryfery, jak są tylko ciepłe a nie gorące to zwiększ o parę stopni temperaturę pieca. Jeśli ten czujnik temperatury na programatorze pokazuje Ci 24 stopnie i nie chce spadać w dół to ustaw temperatury odpowiednio na 25 (noc) i 27 dzień. Nie przejmuj się, że są takie wysokie bo tak de facto to tylko 1 i 3 stopnie więcej od temperatury, gdy piec się nie załącza. Tak przynajmniej piec będzie chodził i nie będziesz miał zimno. Monitoruj zużycie gazu, raz dziennie zobacz ile gazu Ci schodzi. Ilość metrów zużytych przez dobe pomnóż przez 1,5 i przez 31 i będziesz miał przybliżony rachunek za miesiąc (przynajmniej na razie, przed podwyżkami gazu). pozdr. rafal
  5. rachunek na 1160zł? ale to chyba nie na miesiąc? przy zużyciu gazu 5-9 m to powinieneś mieć rachunek jakieś 400zł na miesiąc....a od kwietnia gaz ma jeszcze podrożeć....masakra......cóż ogrzewanie gazowe jest bardzo wygodne, nie trzeba przy tym chodzić, składować opału itp ale za to DROGIE!!! chociaż jak niektórzy piszą, że płacą tak mało to chyba można zejść z tych kosztów.....trzeba szukać...
  6. Dysze trzeba wymienić gdy jest rzeczywiście taka potrzeba. W moim przypadku piec kupiony był w Niemczech (rodzina poprzedniego właściciela jest z Niemiec) a tam jest inny gaz. Tutaj na miejscu gdy wymieniano te dysze to jakiś "serwisant" wstawił za duże dysze. Na tabliczce znamionowej jest symbol 0,86 a ten"serwisant" wstawił 1,20. Jak piec zaczął chodzić to słyszałem go piętro wyżej na schodach, a płomienie szły nieziemskie. Teraz gdy są dysze 0,80 to w ogóle nie widać ani nie słychać, że piec chodzi. Możesz ewentualnie sprawdzić jakie masz dysze, wyłączasz piec i odkręcasz jedną (nie ma potrzeby demontażu całego pieca, wystarczy mały płaski klucz) i patrzysz jaki jest symbol na dyszy. Sprawdź z tabliczką i oznakowaniem na piecu, czy to jest to samo. Chyba, że piec głośno chodzi a płomienie są duże to wtedy wielce prawdopodobne, że dysze są za duże.
  7. Ile masz tych czujników? trzy? ja mam jeden w salonie. Piec włącza się i wyłącza w zależności od temperatury jaka panuje w pomieszczeniu z czujnikiem. Przykładowo jeśli w salonie jest 20 stopni, a programator jest ustawiony w danej porze dnia na 20 stopni to piec się rozłącza.Jeśli temperatura spadnie poniżej to piec dogrzewa do tych 20 stopni. Niekiedy muszę na siłę wymuszać pracę pieca, bo gdy np. napalę kominkiem w salonie do np. 22 stopni to żeby w innych pomieszczeniach kaloryfery grzały to muszę ustawić temperaturę wyższą niż 22 stopnie. W nocy gdy nie śpimy w salonie tylko na piętrze zakręcam kaloryfery w salonie, a programator ustawiam aby raz na dwie godziny włączył piec.(górna temp. 21 stopni dolna np 17). W ten sposób piec nagrzewa wodę, która płynie do kaloryferów, które mam odkręcone(im mniejszy obieg tym niej gazu zużyje) po godz. się wyłączy, kaloryfery przez następną godzinę lub nawet dwie jeszcze same oddają ciepło, potem piec ponownie włącza się na godzinę - bo tak ustawiony jest programator. Musisz więc kombinować z programatorem i pokrętłami na kaloryferach. pozdr.
  8. Prawdopodobnie tak było, bo piec był sprowadzany z Niemiec i ktoś tutaj włożył te dysze 1,20. Był serwisant wymienił te dysze. W sumie 30 sztuk, powinny być 0,85 ale nie mógł takich dostać. Wstawił 0,80 i powiedział, że też wystarczą w zupełności. Po wymianie dysz i konserwacji piec zaczął zupełnie inaczej chodzić. Nie hałasuje jak wcześniej i nie bucha takim ogniem tylko delikatnie nagrzewa. No trochę mnie skasował ten serwisant bo w sumie 450zł w tym za dysze 150zł no ale trzeba było to zrobić dla bezpieczeństwa i mam nadzieje, że dla oszczędności też. Zaczynam monitorować zużycie gazu..... pozdr.
  9. Serwisant ma już dysze. Były 1,20, powinny być 0,85 ale będą 0,80. Dzisiaj przychodzi do pieca, będę informował o zużyciu, mam nadzieję, że to coś pomoże.....
  10. Był serwisant, okazało się, że piec zaniedbany (mimo wcześniejszych zapewnień poprzedniego właściciela, że był przeglądany), przezbrojony - wymienione dysze, które są zbyt duże i dlatego piec "wariuje" jak stwierdził serwisant. Ma zamówić właściwe dysze i przyjdzie je wymienić i dokonać przeglądu, przeczyścić i sprawdzić. Może zużycie gazu spadnie, zobaczymy.
  11. Moje aktualne zużycie waha się w granicach od 9 do 12m. Pytałem się sąsiada obok, też tyle zużywa - nawet więcej bo płaci za gaz 600zł miesięcznie, mi przy takim zużyciu wyjdzie około 450zł miesięcznie. Jest to jednak dom trzy kondygnacyjny, cała nadzieja jeszcze w serwisancie, ma przyjść w poniedziałek 11 lutego, jak nie to trzeba będzie zmienić piec.....
  12. przy takim zużyciu byłbym już zadowolony.... Przy obecnej pogodzie moje zużycie waha się od 9m do 11m na dobę. Zmniejszyłem temperaturę na piecu do 55st, kaloryfery i tak nagrzewają się do gorących, zużycie chyba trochę spadło. Zaizolowałem rury w dolnej kondygnacji, gdzie nie mieszkamy. Dzisiaj przychodzi serwisant.
  13. jeszcze sprawdzam, ale średnio dzienne zużycie gazu to ok. 13m. Obniżyłem temp. na piecu do 55 st.(mam tam pokrętło z poz. 1-7, ustawiłem między 5 a 6).Wcześniej miałem na 6 lub 7. Dzisiaj przez noc zeszło 3,4m, wcześniej schodziło ok.5 - może będzie lepiej, zobaczymy jak to wyjdzie potem. Dzięki za wszystkie informacje i porady, fajne to forum:) pozdr.
  14. szczerze mówiąc to nie wiem, ściany domu chyba są z cegłówki, są dodatkowo ocieplone steropianem bo wbiłem dość długi gwóźdź. Co do stropu nie mam pojęcia......Ale ogólnie dom chyba jest dobrze ocieplony bo wieczorem jak poskręcałem grzejniki w salonie gdy było 20,5 st to rano temp. była 19,2st. Nie wyziębiło się....
  15. po pierwszym wezwiemy jakiegoś serwisanta, żeby sprawdził ten piec. Nie wiem jak ocieplony jest dach, z góry wygląda solidnie, poprzedni właściciel też zapewniał, że dach niedawno był robiony. Mam nadzieje, że po wizycie seriwsanta coś się zmieni w zakresie zużycia gazu, choć już słyszałem, że inni też tyle płacą gdyż gaz podrożał od tego sezonu.Jeśli można zapytać co to za sposób wypracowany przez Was,że tak mało płacicie za gaz?.Czy wychodząc z domu zmieniacie temp. w domu, skręcacie kaloryfery itp. Rozumiem, że woda i kuchenka gazowa też podgrzewana jest przez gaz z pieca?. pozdr.
  16. 550zł za jeden miesiąc(woda i co) i to za takie oszczędne grzanie, dwa pokoje są nieogrzewane, temp 21/19....
  17. Temperaturę pieca mam ustawioną na 70 stopni. Wcześniej myślałem, że jak ją obniżę to zmniejszy mi się zużycie gazu. Miałem ustawioną przez jakiś czas na 50 stopni ale piec zużył o wiele więcej gazu. Jeden serwisant powiedział mi, że piec "chochlował" tyle gazu bo nie mógł dogrzać pomieszczenia do ustawionej temperatury na sterowniku głównym (20 stopni). Więc już teraz wiem, że temperatura ma być ustawiona na wysokim poziomie, między 60 a 70 stopni. Piec utrzymując wysoką temperaturę dogrzewa sobie wodę i porcjuje małe ilości gazu. Na piecu temperatury nie zmieniam. Podobno dużo gazu schodzi na podgrzanie ciepłej wody. Małżonka codziennie nalewała sobie wannę z gorącą wodę do kąpieli. Wczoraj gdy tego nie zrobiła to przez noc zamiast ok 5 m gazu zeszło 3,2 m. Może to jest droga do oszczędności. Dzięki za wcześniejszą uwagę, że różnica temperatur na sterowniku głównym (dzień-noc) nie powinna przekraczać 2 stopni. Coś w tym jest. Dalej będę kombinował,żeby zmniejszyć koszty ogrzewania-muszę skombinować kamerę termowizyjną i sprawdzić gdzie mam ubytki. Sprawdzałem z zewnątrz, że dom mam dobrze ocieplony (wbiłem w elewację 12 cm gwóźdź). Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem:)
  18. Witam wszystkich! Oto kilka moich uwag wypracowanych przez 3 miesięczne próby i doświadczenia: Mam instalację gazową z piecem Vaillant dwu-funkcyjnym. Mój dom składa się z trzech kondygnacji, liczy w sumie 135m2. W pomieszczeniu na dole są dwa kaloryfery, w pokoju i w łazience.Pokój ten wynajmuje i podejrzewam,że podzielniki ciepła na kaloryferach żeliwnych są cały czas na poz."5" Na parterze są cztery kaloryfery.Dwa żeliwne(duży i mały)są w salonie gdzie znajduje się sterownik temperatury. Jeden kaloryfer żeliwny znajduje się w kuchni. Jeden zwykły(nie żeliwny) w przedpokoju i jeden również nie-żeliwny w łazience. Na piętrze są trzy pokoje, w każdym jeden żeliwny kaloryfer i łazienka i przedpokój - po jednym nieżeliwnym kaloryferze. Po dokonaniu wielu sprawdzeń i pomiarów doszedłem do następujących wniosków: 1. Temperatura na piecu musi być ustawiona na wysokim poziomie (60-70 st.) 2. W salonie, gdzie jest główny sterownik ciepła nie należy w ogóle skręcać kaloryferów, ustawić temperaturę np. 19 st. Gdy temperatura osiągnie 19 st. to piec i tak się rozłącza, jest cały czas obieg ciepłej wody, gdy temp. spadnie poniżej 19 st. piec "dogrzeje" wodę do 19 st. i tak w koło. 3. W innych pomieszczeniach, zwłaszcza na piętrze kaloryfery odkręcam tylko w razie potrzeby, generalnie pozostawiam skręcone na poz. "*" 4. Za dnia jak wychodzimy z domu do pracy ustawić programator na temp. np.17st. 5. W nocy tak ustawić programator aby np. 2 razy po godz. temp. wynosiła 17 st. Żeliwne kaloryfery i tak utrzymują ciepło a piec się rozłącza i bierze mniej gazu. Od niedawna doszedłem do takich rozwiązań i nie zdążyłem jeszcze sprawdzić zużycia gazu. Jak sprawdzę to podzielę się swoimi uwagami. Będę wdzięczny za wszelką pomoc w szukaniu lepszego rozwiązania, zachęcam do dyskusji w tym temacie. pozdr.
×
×
  • Utwórz nowe...