Witam Nowy dom, mieszkam w nim od kwietnia. Od pewnego czasu w jednym z pokoi pojawił się zapach stęchlizny. Przyczynę odkryłem po zdjęciu listew przypodłogowych, całe były w pleśni i grzybie. Ściany są O.K. tzn. nie widać śladów wilgoci. Rzecz się dzieje tylko w jednym pomieszczeniu i w jednym z narożników drugiego pomieszczenia. Podłoga na gruncie ok 30 cm nad ziemią: wylewka, czarna folia, 10 cm styropianu, wylewka 6,5cm, folia i panele. Ściany: max 25cm, wata15cm i cegła 12cm, izolacja fundamentow z papy termozgrzewalnej Nadmieniam, że ściany jak i wylewki przed ułożeniem paneli były dobrz wysoszone. Zastanawiam się, czy hest to efekt słabej wentylacji czy może gdzieś "puściła izolacja pozioma, jak to zweyfikować. Trochę to dla mnie dziwne bo wydawało mi się, że wilgoć najpierw wychodzi w górnych narożnikach a nie na dole pod listwami przypodłogowymi. Waldek