[salon połączony z kuchnią]

Kobieta nie może ciągle latać ze szmatką i sprzątać w domu. Kuchnia to jej królestwo i ma prawo trochę nieładu zrobić. Poza tym prawdziwy kucharz nigdy po sobie nie sprząta

[Czy warto budować dla następnych pokoleń?]

Budujemy dla siebie. Dzieci jak dorosną i tak wyfruną z gniazda. Czasy się zmieniają i dzieci jakby chciały zostać dużo zmienią w domu. Wtedy możemy im pomóc w metamorfozie domu, ale to już dla nich.

[zabudowa wnęki]

Nie zgodzę się, że samemu jest więcej zabawy. Wystarczy zrobić parę półek na górze, na wieszaki niżej i z jedna półkę na dole. Drzwi osobno są do kupienia praktycznie w każdym sklepie meblowym, szczególnie w tych większych. Poza tym myślę, że najlepsze są drzwi składane. Dzięki nim można otworzyć całą przestrzeń szafy i zobaczyć całą zawartość co przydatne jest szczególnie rano kiedy nie wie się w co się ubrać.

[prysznic czy wanna?]

Przede wszystkim powinna być wanna. Powinna być też bardzo wygodna i najlepiej duża, żebyśmy mogli po ciężkim dniu pracy wejść do takiej wanny pełnej wody i piany i zrelaksować się. Są teraz najróżniejsze wanny, które maja wygodne siedziska, zagłówki do oparcia głowy, wgłębienia na łokcie pomocne przy wstawaniu, a nawet miejsca na kosmetyki. A przede wszystkim najlepszym wyposażeniem wanny jest hydromasaż. W takiej wannie raz na jakiś czas można się pokusić o zużycie większej ilości wody i spędzenie w wannie więcej czasu liczonego czasem nawet i w godzinach. W końcu się należy:)

[czy zacząć budowę jesienią?]

Zgadzam sie z Sylvią. Lepiej najgorsze już mieć za sobą. Pogoda ma być jeszcze przez jakiś czas sprzyjająca więc nie czekać tylko brać się do roboty za fundamenty. Póki sezon trwa..

[schody]

Pracuje nad projektem domu i zastanawiam się nad schodami. Nie wiem jaki rodzaj wybrać. Chciałabym żeby były ładnym dodatkiem domu a zarazem użyteczne. Mam na nie dużo miejsca więc mogę poszaleć. Nie chciałabym zwykłych dwuzbiegowych. Są zbyt standardowe. Dom będzie w stylu nowoczesnym, ale ma być wygodny i schody też powinny być takie. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji.

[Malowanie drewnianego domu]

Z tymi drewnianymi deskami na domu to normalka, jak sie chce miec drewno to trzeba sie nastawić że co kilka lat trzeba to zdzierać i malować. Ale jest kilka sposobów, żeby to robić rzadziej.

jeśli np to bylo wcześniej malowane lakierem alkidowym to po zdarciu najlepiej użyć alkidowego. taka lazura (czyli lakierobejca) też może być, bo one są tez na takich żywicach. Żadne poliuretany czy epoksydy sie nie opłacają bo drewno pracuje i i tak trzeba bedzie to za jakiś czas zerwać.

Polecam sadolin jako wyjątkowo trwały, ale zawsze warto zadać pytanie producentowi via email. Gdyby coś potem było nie tak - może to być podstawa reklamacji.