Skocz do zawartości

Dezajner

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Dezajner's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Witam wszystkie Neptunki i Neptunianki! Widzę, że poziom wypowiedzi rozbujany nie tylko merytorycznie, ale także emocjonalnie! Cieszę się, że bronicie swego, Neptunki Drogie, to bardzo zdrowy objaw... chociaż wypraszam sobie te osobiste wycieczki i impertynencje. Adwersarzy należy szanować i ja też Wam teraz nie nawrzucam, choć powinniem... Po pierwsze to chciałem prosić o ponowne przeczytanie nagłówka mojej wypowiedzi. Zdradza on na samym wstępie mój dystans do wypowiedzi, którą ośmieliłem się zacytować. Znalazłem tę opinię gdzieś w necie i byłem ciekawy Waszych (tj. bezpośrednio w Neptuna uwikłanych) reakcji-odpowiedzi. Autor-anonim biegle posługiwał się ironią i myślę, że pewnych ubarwień nie należy brać na serio (papiloty byłu tu synonimem intymnej prywatności, nie zaś mieszczańskiego stylu wyżej wymienionego...) Po drugie z częścią Waszych opini się zgadzam. Prysznic na parterze nie jest konieczny, ale ma to sens jak się wymęczy gości np przy wspólnej siatkówce, mogą się odświeżyć bez włażenia na piętra. Ale nie uważam tego rozwiązania jak już wspomniałem za obligatoryjne. Co to piętra nie mam zamiaru powiększać korytarza, ani budować wodotrysku w sypialni, chociaż szum wody koi moje zmysły i ułatwia odpoczynek. Odnośnie robienia ogórków, owszem zdarzyło mi się zrobić, a całkiem serio znam kilka osób, które bez spiżarni sobie nie radzą. Mieszczą tam większe garki i miski, hurtowe ilości soków, makaronu (chyba, że ktoś ma Żabkę pod domem to może wyrzucić nawet lodówkę), wielkie paczki karmy dla psa i kota, środki czystości, mopy i miotły, lodówkę dodatkową, puszki, świeczki, zapasy wina, słodycze, tony płaków śniadaniowych itd. itp. Oczywiście można to wszystko (no może z wyjątkiem mioteł) upchać po szafkach, ale wtedy jest bardak, ciasno i trzeba więcje szafek. Tak więc znów przyznam, że bez spiżarni żyć można, nawet całkiem szczęśliwie, ale będę jej bronił jak niepodległości, bo nie jest to żaden luksus, tudzież zbytek snobistyczny, ale niezwykle praktyczne pomieszczenie. Do tego można zamknąc w nim niesforne dziecko sąsiada, bądź w wyjątkowych wypadkach nawet własne (żart he he he). Szafek pod oknem nie stawiają wszyscy, jak twierdzi moja szacowna przedmówczyni, ale tylko Ci, którzy nie mają miejsca, żeby je postawić gdzie indziej. Chyba, że okno traktujemy jako świetlik, a nie ogląd świata. A umyć okna klecząc na szafce rzeczywiście można... Co do kolejnego zarzutu oświadczam, że: nie wiem jak to jest wyjść na taras po cudownym seksie z mężem, bo takowego nie posiadam, jest to bowiem sprzeczne z moim światopoglądem i poczuciem estetyki. Poza tym grozi to wychłodzeniem rozpalonej powłoki cielesnej i katar gotowy! Nie namawiam także ludzi mieszkających w bloku bez wiatrołapu do wieszania się. Wręcz przeciwnie - małe lokum mały kłopot. Ale jak już się buduje dom to po co dziadować? A propos wiatrołapu to jest on w naszym klimacie niezbędny i nie powinien być obiektem drwin i docinek. Nie jest wskazana obecność w salonie zawieii śnieżnej w przedwiośniu bądź chmury kurzu w upalne lato, że o polskim błocie w złotą jesień nie wspomnę. To tyle. Dziękuję w imieniu autora-anonima za pozdrowienia od jaszczurki. A co do Darko to nie skomentuję. Nadmienię tylko, że takową nieokrzesaną w swej bezradności agresją reagują właśnie śmieszni chłopcy. Życzę "kibla" bez schodów i prysznica. Mało tu było merytorycznej krytyki, a jeszcze mniej kontretnych rozwiązań i zarzutów, więcej zaś "hahaha". Tłumaczenie, że "da się z tym żyć" brzmi jak kwilenie zamkniętego w klatce słowika po amputacji skrzydełek, a nie okrzyk człowieka spełniającego swoje marzenia... Pozdrawiam Dezajner
  2. Mam pytanie do klanowiczów. Czy ktoś wybudował dom według projekt? Jak poszło? Czy rzeczywiście da się go wybudować na działce szerokiej na 20m. Ten projekt całkiem mi się podoba i będę wdzięczny za zainteresowanie i jakieś informacje.
  3. No w tym Lubczyku to nie bardzo jest inne wyjście, chyba ze ktoś pomieszczenie gospodarcze/pralnie zrobi przedłużając garaż, ale to będzie równie niewygodne pod względem komunikacji jak ta w piwnicy. Mi tez podoba się bardziej dach dwuspadowy. Ale to jednak wyższe koszty - za to wtedy można nad garażem mieć dodatkowy pokój.
  4. Mi bardzo podoba mi się pokój dzienny z widocznym nad kominkiem schodami i antresolą. Jeśli chodzi o technikę wykonania to jestem przekonany do ściany 3W. Porotherm 25cm + 8cm wełna +12cm osłonówka (zastanawiam się nad 30cm Porothermu, ale za bardzo nie wiem czy korzyści w wielkości zmiany U będą odczuwalne).
  5. nie zgodzę sie z przedmówcą. uważam, że na poddaszu, gdzie zwykle sytuuje sie sypialnie, powinna być duża,przestronna łazienka, natomiast na parterze, gdzie przyjmuje sie zwykle gości powinna być skromniejsza toaleta. ponadto uważam, że wydając naprawdę niemałe pieniądze na ziemie+budowe domu+wykończenie warto pomyśleć o rozwiązaniu stosowanym na zachodnią granicą tj. łazienka przy sypialni(wejście do łazienki z sypialni) + jedna łazienka ogólna (mówie oczywiście o poddaszu) pozdrawiam rafal
  6. Opinia o Neptunie z pracowni Domus ściągnięta z internetu, niezbyt pochlebne, ale jak zawsze chwalących mniej niż narzekających… No proszę jak się ktoś rozpisał.
  7. Powoli dojrzewam do decyzji o budowie domu. Przejrzałem rynek wtórny (Warszawa i okolice). Albo mi nie odpowiada albo wymaga konta w Szwajcarii. Ubóstwiam przedwojenne wille (i mansardowe dachy), ale nie potrafię pojąć obecnej mody na budowanie "polskich dworków" pokrytych obowiązkowo blachą i z przyklejonymi do frontu kolumienkami, niepełniącymi żadnej funkcji architektonicznej. Po obejrzeniu iluś tam domów, zaczynam coraz poważniej myśleć o czymś bardziej nowoczesnym, geometrycznym, wpisanym w krajobraz. Projekt Arkadia traktuję jako inspirację (a i to raczej estetyczną niż funkcjonalną) - na 100% zlecę wykonanie projektu indywidualnego. Może to i drożej, ale precyzyjnie spełni moje oczekiwania. Jednak jako laik, ciekaw jestem waszego zdania o tym projekcie.
×
×
  • Utwórz nowe...