Dzień dobry,
Proszę o pomoc. Buduję dom, niestety pierwszy, i muszę się na biegu doktoryzować ze wszystkiego
Po zrobieniu ocieplenia, elewacji i co za tym idzie cokołu, zorientowałem się, że chyba jest coś nie tak. Trochę późno.
Przy ociepleniu, wykonawca nie zastosował listwy startowej, ale tłumaczył to, że to bez sensu i nie trzeba bo mostki termiczne, się wygina itd. Ocieplenie zrobił w taki sposób, że na warstwę XPS'a okalającego płytę po prostu położył styropian od ocieplenia, odrobinę wcięty względem ściany z tynkiem. Ta wcięta część została pokryta tynkiem mozajkowym, ale od spodu ocieplenia jest tylko styropian, niczym to nie jest zabezpieczone. Poszukałem troszkę w internetach i chyba najlepiej jak mam to zrobione oddaje poniższy rysunek, gdzie cokół nie jest z polistyrenu ekstrudowanego, tylko zwykłego. Ściana domu powyżej płyty nie jest zabezpieczona przed wilgocią. Poziom gruntu mam nieco poniżej płyty.
1. Czy to duży błąd?
2. Jak mogę go jeszcze naprawić ( nie mam jeszcze zrobionej opaski).
3. Czy takie zabezpieczenie powinno być zrobione przez wykonawcę ścian, czy wykonawcę ocieplenia i elewacji?
Z góry dziękuję za pomoc.