Skocz do zawartości

Tali

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Tali's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Jak widać na zdjęciach, zdrapanie na sucho już miało miejsce... Ci goście, których zatrudnił właściciel mieszkania to zrobili. Już wynająłem inną ekipę remontową i oni będą działać, tamtych poprzednich już do mieszkania nie wpuszczę. No i środki chemiczne, jak mówiłem, odpadają, bo nie mam możliwości nigdzie się przenieść na te kilka dni, a mieszkanko mam małe (nieco ponad 50 m2), więc wszystko się rozniesie. Jako, że to nie jest moje mieszkanie, to wentylatora w kanale wentylacyjnym też raczej nie będę mógł zainstalować. Słyszałem o możliwości mechanicznego pozbycia się pleśni. Jeśli dobrze rozumiem zerwanie sufitu, wywalenie zaatakowanych przez grzyba powierzchni oraz założenie nowych płyt powinno załatwić sprawę, czyż nie? e: ewentualnie co jeszcze zrobić? Myślałem o ozonowaniu, ale tu też bym musiał pewnie na jakiś czas wynieść się z mieszkania... Kilka godzin nie byłoby problemem, ale jeśli to miałoby trwać więcej jak dzień, to miałbym problem. Poza tym zastanawiam się jak ewentualnie wybrać dobrą firmę do ozonowania? Czytałem, że błędnie wykonane ozonowanie może stłumić problem, albo nawet go pogorszyć, więc w jaki sposób znaleźć dobrą firmę (jestem z Trójmiasta)?
  2. Pleśń powstała, bo ta łazienka ogólnie ma beznadziejną wentylację, a jeszcze otwory wentylacyjne były zaklejone od przynajmniej 3 lat... Dopiero kominiarz ostatnio zwrócił na to uwagę. Pleśń pojawiła się w rogu sufitu, bezpośrednio nad kabiną prysznicową, więc powodem była raczej para wodna z kąpieli. Pytanie jak się teraz tego pozbyć? Zdrapanie farby nie usuwa grzyba, a ze względu na to, że muszę korzystać z łazienki plus mam dwa koty, to stosowanie środków chemicznych nie wchodzi w grę. Więc skoro przyczynę wyeliminowałem, to jak się pozbyć tego, co jest teraz, bez użycia chemii?
  3. Dzień dobry, mam nadzieję, że to dobry dział Wydaje mi się najbardziej pasować. Chciałbym Was poprosić o opinię i poradę. Właściciel mieszkania, które wynajmuję wynajął ekipę do usunięcia pleśni z sufitu łazienki link do zdjęcia przed. W trakcie ich wizyty gość z ekipy powiedział mi, że zamierzają użyć środka chemicznego i że z tego powodu nie powinienem korzystać z łazienki przez weekend. Nie zgodziłem się na to i skontaktowałem się z właścicielem mieszkania, który stwierdził, że niby poszuka bezpieczniejszego środka. W końcu ekipa remontowa wyszła tylko rozmontowując kabinę prysznicową, umywalkę, a na suficie zostały takie ślady: link do zdjęcia 1, link do zdjęcia 2, link do zdjęcia 3. Moje pytania brzmią: 1. Co to za ślady? Wygląda jakby zdrapali farbę z płyt sufitowej i jakby coś tam nałożyli (czy to nowy tynk na zdjęciu 2)? 2. Czy to co widać na tych zdjęciach ma sens? Myślałem, że w przypadku pleśni na suficie trzeba go zerwać i założyć nowe płyty. 3. Czy istnieją jakieś sposoby lub środki skutecznego pozbycia się pleśni, które nie byłoby szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt (kotów) w trakcie zastosowania? Czyli żebym mógł cały czas korzystać z łazienki mimo zastosowania? Pozdrawiam, Grzesiek
×
×
  • Utwórz nowe...