Można zbudować instalację tak aby się grzejniki same odpowietrzały. Kiedyś robiono to nawet w tzw systemie otwartym poprzez specjalne "gałązki" oddzielne rury odpowietrzające - z reguły cieńsze. Obecnie można zastosować specjalne odpowietrzniki lub lepiej separator zanieczyszczeń z odpowietrznikiem.
Wszystkie odpowietrzniki mogą jednak prawidłowo działać jedynie przy minimalnym ciśnieniu (ok 0,5 Bar), jeżeli ono spadnie w instalacji i nie są zakręcone odpowietrzniki to mogą wręcz zrobić złą robotę i napowietrzać instalację.
Dobrze jest tuż za źródłem ciepła (dlaczego bo w źródle ciepła wytrącają się pęcherzyki powietrza z podgrzanej wody) zamontować separator zanieczyszczeń z odpowietrznikiem np f-my Afriso.
Zabawka jest dość droga ale zapomnisz o zapowietrzaniu. Warto. Cała instalacja odwdzięczy się długoletnią bezawaryjną pracą.
Starajcie się nigdy nie opróżniać zładu w instalacji CO to jej szkodzi.
Gdy jest konieczne po prostu pozamykajcie wszystkie zawory tam gdzie nie musicie nic naprawiać, wymieniać, modyfikować.
Warto więc w ogrzewaniu grzejnikowym stosować dolne zawory zamykające choć podwyższają nieco koszt systemu.