Na zdjęciu i tak nie będzie widać zbytnio. Po prostu wciśnięty narożnik przy klejeniu płyty g-k na ścianę i trzeba coś poradzić żeby wyrównać płaszczyznę/linie. Pomysł z uniflottem bo juz sprawdzony ale przy mniejszych powierzchniach wiec mam obawy czy nie spęka od skurczu i później nie odpadnie z czasem.
Do tynku mam takie obawy, że może się nie utrzymać na płycie g-k zielonej, uniflott wydaje się być bardziej szczepny i mniej ziarnisty co ułatwi wyprowadzenie wykończenia. Wiadomo koszty po stronie tynku dużo niższe.