Skocz do zawartości

captain shim

Uczestnik
  • Posty

    13
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez captain shim

  1. Witam Przymierzam się do zmiany ogrzewania na podłogówkę w całym domu, na parterze nie ma żadnego ocieplenia, a wylewka ma ok 12cm, pod spodem podobno jakieś żwiry. Chcielibyśmy ją skuć do zera, by zaizolować czymś podłogę pod ogrzewanie. Myśleliśmy o płytach pir 5cm, ale czy to wystarczy, a może jest lepsze rozwiązanie? Wymieniamy aktualnie okna, hst zaczyna się 2cm nad aktualną wylewką, czyli mamy do dyspozycji 14cm. Czy po odjęciu tych 5cm na płytę, 9 lub 8 wystarczy na rurki, wylewkę i panele/płytki? A może wystarczy 3cm pir? Jak państwo sądzą? Dziękuje za pomoc
  2. Zapotrzebowanie z kalkulatora to 90kwh/m2 rocznie 12kw brzmi i wygląda strasznie (mówię tu o cenie) ale jak trzeba to trzeba... Po prostu chciałam dopytać osoby w temacie, zamiast iść prosto do sprzedawców, nie będąc w ogóle zaznajomionym i nie wiedząc co się kupuje i czy ci sprzedawcy na pewno będą fair
  3. Witam wszystkich Remontuje dom z lat 80 i chcę wymienić ogrzewanie na pompę ciepła powietrzną do co i cwu tylko nie wiem co z mocą. Z kalkulatorów, po wpisaniu planowanych modernizacji wychodzi mi 9kw. Pytałam osoby z otoczenia i większość mówi, że lepiej mniejszą, żeby pompa działała bez przerwy, bo przy załączaniu i wyłączaniu pompek zabiera więcej prądu. Stąd moje zastanowienie, kupować 9kw, czy może lepiej 6-7? Dom piętrowy kostka bez piwnicy i ze strychem nieużytkowym z pustaka żużlowego 20cm, pustką powietrzną i cegłą dziurawką 12cm Okna nowe 3 szybowe z ciepłą ramką fasada styropian grafitowy 15cm 0,32 dach z wełną 20cm 0,33 podłoga parteru płyta pir 5cm 0,22 fundament ocieplony xps 10cm 0,36 + odwodnienie ogrzewanie podłogowe w całym domu, cwu potrzebne przez cały rok dla 4 osób
  4. Widzę, że panowie za sobą nie przepadają, ale mimo to bardzo dziękuję za odzew i z jednej i z drugiej strony Biorę sobie do serca wszystkie rady i próbuje coś z tego skleić... no i w mojej głowie się nie da. Właśnie po przeczytaniu tych wszystkich informacji z blogów o budowach i remontach, harmonogramach i wycenach chociażby z kalkulatora budowlanego mam wielki mętlik, każdy wyżej wspomniany używa tych wszystkich pojęć (projektant, architekt, konstruktor, fachowiec) jakby wymiennie w każdym przypadku... przez co już nie wiem co jest co i wylądowałam na forum popytać ludzi, którzy mają to za sobą lub są faktycznie w branży Mam wiele do zrobienia, a wszystko z innego zakresu wiedzy, przez co obawiam się, że rozbijając te wszystkie zmiany po różnych fachowcach, koniec końców okaże się, że jedno do drugiego nie pasuje i po pieniądzach i marzeniach Wyczytałam, że na bank potrzebuje projektanta wnętrz, by naniósł na papier mój zamysł, rozrysował gdzie domyślnie będą gniazdka, włączniki, lampy, wc, wanny i pralki, a jednocześnie nie potrzebuje projektu wnętrza (mebli i sprzętów), które jest w cenie, a jak to typowy polak, będę narzekać, że zapłaciłam a nic z tego nie mam Potrzebuje architekta budowlanego, ponieważ do wniosku o pozwolenie na przebudowy trzeba dołączyć wszystkie rysunki i wyliczenia... ale jeżeli dobrze zrozumiałam to firma, dajmy na to, wod-kan, też mi zrobi taki projekt swojej instalacji, więc w tym momencie myślę, po co mi dwa takie same? Pewnie źle się do tego zabieram i wielu rzeczy nadal nie rozumiem, więc właśnie dlatego mam taki mętlik. Dlatego proszę, pomóżcie. Możecie mnie wyśmiać za takie myślenie, naprawdę, bo przyznaje, że nie mam do czynienia z branżą i nie mam żadnego punktu zaczepienia. A tutaj pozwolę sobie na konkret, by wytłumaczyć czym jest spowodowany ten mój największy mętlik w głowie. W domu mam ogrzewanie grzejnikowe na węgiel, chciałabym je wymienić na podłogówkę zasilaną pompą ciepła gruntową (myślę nad odwiertami w głąb) zasilaną fotowoltaiką. I to jest podstawa mojego remontu. Niestety nie mogę wybrać mocy paneli ani pompy ponieważ dom nie jest ocieplony a okna i drzwi nie wymienione. Na ten moment zapotrzebowanie energetyczne jest inne niż będzie po termomodernizacji. Niestety nie mogę powymieniać okien, ponieważ niektóre zamienią się w drzwi tarasowe a inne okno zamieni się w nowe wejście do domu... a pod aktualnymi oknami lecą grzejniki i rury z ogrzewaniem, a na ten dzień nie wiem o ile cm podniesie się podłoga po dociepleniu i położeniu podłogówki... więc w zasadzie najpierw muszę zrobić okna by zrobić ogrzewanie ale jednocześnie najpierw muszę wymienić ogrzewanie żeby wymienić okna, niedorzeczne, prawda? Nie mogę też sobie pozwolić na zadeskowane dziury w ścianach czy dłuższą przerwę w dostawie ciepłej wody, bo w tym domu mieszkam i ja i rodzice, wszystko musi przejść w miarę sprawnie i szybko. I właśnie na tych oknach i poszerzeniach utknęłam. Na początku uznałam, że przeniosę te 3 - 4 grzejniki na inną ścianę, by spokojnie można było kuć pod oknami, ale pozostaje kwestia podłogi. Ile luzu pod drzwiami czy tam oknem tarasowym zostawić, żeby się potem nie okazało, że 15 cm okna jest pod podłogą... Może myślę na około i tak naprawdę rozwiązania są bardzo proste, tylko ich nie zauważam, więc proszę, zwracajcie mi uwagę, wyśmiewajcie, zawsze człowiek będzie mądrzejszy
  5. Dziękuje bardzo za odpowiedzi poszukam w okolicy architektów, chociaż byłam święcie przekonana, że architekci mają swoje specjalizacje i nie znalazłabym takiego który ogarnął by to wszystko na raz... plus kosztorysy, propozycje materiałów... Myślałam też o firmach specjalizujących się w remontach i modernizacjach, które mają swoich podwykonawców, ale boję się, że zapłacę drugie tyle co za okolicznych dobrych fachowców Konstruktora jak najbardziej poszukam bo nie ma co dłubać w ścianach na własną rękę Przy okazji, czy wiedzą Państwo, czy mogę przeprowadzić taki remont bez aktualnej dokumentacji domu? Budowany był w latach 80, cześć rzeczy odbiega od oryginału, bo dziadkowie robili samowolkę w środku, projektów instalacji i domu nie posiadam i nie sądzę, bym była w stanie ich odszukać w gminach czy urzędach będzie to duże utrudnienie dla architekta i fachowców?
  6. Witam wszystkich Chciałabym wyremontować stary dom rodzinny oraz dokonać przebudowy. W planach mam termoizolację, powiększenie paru okien w pionie, zmiana miejsca drzwi wejściowych, powiększenie przejść między pomieszczeniami (w ścianie nośnej), zmiana ogrzewania ze starego pieca na ekogroszek z grzejnikami na pompę ciepła z fotowoltaika + podłogówka, wymienić instalacje wod-kan oraz elektryczną na nową, prowadzone w innych miejscach. Czy istnieje osoba wykwalifikowana/zawód, do której można się z tym wszystkim zwrócić w celu porady, rozwiania wątpliwości, zapytania czy te zmiany są możliwe, doboru materiałów i organizacji prac? Natłok tych rzeczy lekko mnie przytłacza, nie wiem za co się zabrać, co można a czego nie, jestem zielona jeżeli chodzi o dokumentacje i zgłaszanie prac do urzędów, dlatego czułabym się lepiej, gdybym mogła przeprowadzić z kimś konsultacje na ten temat. Nie chodzi mi o architekta, bo zakładam, że każda z tych prac wymagałaby innego. Czy ktoś z państwa korzystał z usług takich osób? Jak to wygląda, czy łatwo ją znaleźć?te Przepraszam, jeżeli moje pytanie wydaje się głupie, ale na prawdę jest to dla mnie trudne do ogarnięcia... Z góry dziękuję za odpowiedzi
  7. Tak, wezmę się raczej za to na wiosnę lub w lecie, na razie na spokojnie chce ogarnąć pozwolenia i projekty, bo czytając fora wiedzę że obecnie na podłączenie do sieci gazowej czeka się baaardzo długo, a to muszę zrobić w pierwszej kolejności, żeby reszta prac szła gładko i faktycznie, najlepiej będzie zachować kotłownie w miejscu którym jest Tak, stara instalacja jest otwarta, ale montaż odpowietrzników nie będzie problemem jeżeli faktycznie będzie można wszystko ze sobą połączyć za jednym razem Te ścianki... to mój kolejny problem i inna historia. Każda ściana w moim domu wygląda na nośną, a że dom stary to nawet nie mam starych projektów przy sobie bo za tamtych czasów nie trzeba było ich mieć w domu. Obawiam się, że to kucie będzie trwalo, plus gruzy, kontenery... Ale wiem na co się pisze. A przy okazji jeszcze jedno pytanie do forumowiczów, do kogo udac się po projekty nadproży? Wyczytałem, że lepiej udac się do konstruktora niż projektanta budowlanego, chociaż ja tych nazw nie rozróżniam prawda to?
  8. Informuję że grzejniki mam stalowe W skrócie: robię z domu dwa mieszkania na dwóch kondygnacjach a później połączę je znowu w jedno, kiedy rodzicom nie będzie to juz przeszkadzać, lub odpukać, już ich nie będzie w całym domu wymienię tylko ogrzewanie, a kanalizacja i elektryka będzie zmieniana tylko w obrębie parteru + nie rozchodzi się tu o robienie po kosztach i o chytrosc a raczej o jako taki kompromis z rodzicami wszystko bym robił jak leci ale dalej chcą mieć swoją osobną kuchnie i łazienkę na piętrze, parter jest od dawna nieużywany bo kiedyś było to osobne piętro śp babci i układ jest trochę niefunkcjonalny przez co trzeba duzo zmieniać
  9. Chciałem całkowicie zrezygnować z pieca na węgiel, nie doprecyzowałem pytania z tym starym piecem głównie chodzi mi o utrzymanie ciepłej wody jak najdłużej bo w domu będą mieszkać ludzie, a potem połączyć stare grzejniki z piętra do tego gazowego ogrzewania, tym samym zezłomować stara instalacje c.o z parteru razem z kotłem, ale pewnie będą potrzebne jakieś nowe odpowiednie grzejniki? Jeśli gazowe potrzebuje wentylacji to może uda się to jakos pomieścić w aktualnej kotłowni, żeby nie było problemów, chciałem zmienić ja miejscami ze spiżarnia więc nie robi mi to różnicy Mam już podlicznik w korytarzu na parterze, z tego co się orientuję oryginalna skrzynka na ścianie na zewnątrz została "wyłączona" z użytku bo wybijało tam korki i były jakieś zwarcia Myślisz że projektant stworzy mi plan tak, czy w późniejszym czasie łatwo było można przeciągnąć wszystko na piętro czy to raczej nie będzie wykonalne?
  10. Witam wszystkich 😊 Będę urządzał się na parterze mojego domu rodzinnego, rodzice chcą zostać na piętrze. Miałem w planach przebudowę całego domu ale na ten moment mogę działać tylko w obrębie tego parteru i chciałbym go wyprowadzić już do takiego stanu, by później niczego nie dorabiać ani nie zmieniać. Moje pierwsze pytanie jest następujące, czy wymieniając ogrzewanie na gazowe mogę poprowadzić podłogówkę na parterze i połączyć ja ze starymi grzejnikami na górze? Miałem zamiar poprowadzenia podłogówki w całym domu, ale nie chce rozgrzebywać wylewek na górze. Ewentualnie powymieniać rury i grzejniki? Wiem, że na piętrze będą dalej w tych samych miejscach. Przy okazji, czy kotłownia gazowa może być w innym pomieszczeniu niż oryginalna, a stare ogrzewanie na węgiel może działać jeszcze w trakcie montażu nowej instalacji czy to raczej nie możliwe? Po drugie, czy mogę zlecić montaż nowej instalacji wod-kan na parterze i połączyć ja z tą częścią na piętrze? Pomieszczenia będą miały inne zastosowanie i bieg rur lekko się zmieni. Po trzecie, czy mogę wymienić cała instalacje elektryczna na parterze budynku i połączyć ja ze starą na górze? W późniejszym czasie na górze zmieni się układ ścian i instalacje też będzie musiała być inna. Ostatecznie, zamawiając projekty instalacji mam skupic się na parterze czy właśnie od razu lepiej mieć projekt instalacji w całym domu? Można wtedy robić je tak "na raty"? Z góry przepraszam jeżeli moje pytania wydają się głupie ale jestem kompletnie zielony, dom mam stary i trochę niefunkcjonalny a chciałbym coś podziałać
  11. Jestem tego świadomy, ale robi się z tego sytuacja bez wyjścia... Aktualnie mam podobnie, dom niby mój, ale to się przyda, to jest dobre a tamto dziadek robił i nie można ruszać, no nie wierzę piętrowy remont jest spoko, ale też faktycznie będzie trwał nie wiadomo ile, a wypadałoby wykończyć ocieplenie domu przed zimą, żeby nie było jak w lodówce a ciepło nie uciekało najchętniej wybudowałbym nowy dom, ale aktualne ceny działek to jakiś koszmar biorąc pod uwagę fakt, że takiej jak ta którą mam już się nie znajdzie... no i jestem jedynakiem, co ja potem z tym zrobię? Nie chcę tego sprzedawać za parę lat za marne grosze Chętnie bym poczekał, ale to tak zwane naturalne rozwiązanie w "najlepszym" wypadku mogłoby przyjść za 10 czy 20 lat, a pieniędzmi dysponuję teraz i jednak wolałbym już mieć swój kawałek podłogi, taki jaki zawsze chciałem mieć To by mogło zagrać, toaleta i tak będzie potrzebna fachowcom więc takie miejsce do spania jak najbardziej wystarczy, chociaż obawiam się, że mogą nie dać tam rady, ojciec ma problemy z nogami i może nie czuć się komfortowo... musiałbym z nim pogadać, tylko że obawiam się małej awantury
  12. Dziękuję za odpowiedź Fachowców się nie upilnuje będąc w pracy cały dzień, jestem tego świadom, ale nie chce w pewnym momencie utknąć z tą budową w martwym punkcie bo panowie z jednej firmy nie przemyślą co dalej i powiedzmy poprowadzą kable po ścianie do zburzenia Architekt na pewno coś podpowie o ile będzie w stanie, ale wolę posłuchać jeszcze innych opinii, bo nie wiadomo co wymyśli Ja rozpisując sobie te wszystkie rzeczy do zrobienia myślałem, że dostanę gorączki, nie wiem jak to pogodzić Liczyłem 300 tysięcy bez wyposażenia, średnie ceny w mojej okolicy Chętnie bym to zrobił sam biorąc pod uwagę, że połowa tej kwoty to robocizna... Wiem, że będzie dużo zgłaszania i oczekiwania na pozwolenia, przebudowę obmyśliłem tak, by architekt był w stanie zgodzić się na większość zmian Tak, to dla mnie właśnie największy problem. Gdyby za ten czas nikogo w domu nie było, mogłaby tam trwać rozpierducha i nic by mnie to nie obchodziło, ale rodzicom jak i fachowcom będzie potrzebny i prąd i woda Koło domu stroi budynek gospodarczy z osobną elektryką więc chociaż tyle, ale wciąż trzeba mieć wodę i załatwiać potrzeby... Rozmawiałem z nimi wiele razy ale dla nich przeprowadzka chociaż na chwilę to jak wysiedlenie i zaprą się rękami i nogami byle tylko się stamtąd nie ruszać.. Myślałem, żeby przeprowadzić remont piętrami, jeśli będzie to możliwe, bo budynek jest dwurodzinny, na parterze i na piętrze jest i kuchnia i łazienka, ale nie wiem czy robienie na raty nie wygeneruje większych kosztów o ile w ogóle będzie możliwe
  13. Witam serdecznie wszystkich, otrzymałem po rodzicach dom wolnostojący, kostka z dachem kopertowym, bez piwnicy z piętrem + strych. Dom jest z lat '80 i przez cały ten czas nie był remontowany oprócz wymiany dachu. Dom budował ojciec z dziadkiem, w nieużywanych pomieszczeniach są wylewki bez konkretnej podłogi tylko wykładzina, ściany nie są równe, schody i korytarz wyłożony lastryko, ogrzewanie dorobione w późniejszym czasie, więc rurki idą po ścianach, dom miał dwa kominy pod piece kaflowe, aktualnie jeden jest wyłączony z użytku, okna w nieużywanych pomieszczeniach to okna podwójne drewniane. Do zrobienia jest bardzo dużo rzeczy, mam zamiar zlecić pracę firmom, bo nie mam ani czasu ani osób, które mogłyby mi pomóc. W jakiej kolejności powinienem rozplanować te prace, jeżeli chcę wszystko zrobić za jednym zamachem, by nie ciągnęło się to latami czy miesiącami, a w domu przebywają i będą przebywać moi rodzice (ludzie starszej daty, nie da się ich namówić na chwilową wyprowadzkę i to największy problem). Zakres prac obejmuje: - wejście w innym miejscu (przekucie okna pod drzwi), - zmiana przeznaczenia pomieszczeń, - wymiana okien z powiększeniem niektórych w dół, wymiana drzwi, - wymiana elektryki i kanalizacji ze zmianą ich biegu, - zmiana ogrzewania co na gaz, zmiana miejsca na kotłownię, w większości pomieszczeń będzie ogrzewanie podłogowe, - poszerzanie przejść, burzenie i stawianie ścianek działowych, - kucie płytek i zrywanie podłóg, - skucie lastryko o ile to możliwe, - regipsy w każdym pomieszczeniu, - ocieplenie budynku, - dobudowa tarasu - wykończenie Nie mam pojęcia jak to pogodzić, by wszystko szło sprawnie i prace ze sobą nie kolidowały, a moi rodzice byli w stanie tam mieszkać. Mam jeszcze jedno pytanie, dom znajduje się na wzniesieniu i wejście do domu znajduje się na półpiętrze. Na koniec przed domem będę kładł kostkę, schody do domu również będą z kostki, ale jakoś trzeba będzie do niego wchodzić. Myślicie, że wynajęcie fachowca do położenia samych schodów to dobry pomysł, czy na czas remontu schody wejściowe mają być prowizoryczne? Dziękuję bardzo za odpowiedzi, jeśli podałem mało informacji to proszę mnie poinformować :)
×
×
  • Utwórz nowe...