Skocz do zawartości

darkr

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

darkr's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Stawiałbym tutaj na wełnę. 99% problemów z wełną jest z winy wykonawcy.. Wełna w żaden sposób nie jest winna np. - za błędy dekarzy, przez których być może są przecieki. - za wykonawców którzy układali ją pomiędzy krokwie i przypadkiem bądź nie, ucieli za wąski pasek który nie wypełniał przestrzeni pomiędzy krokwiami tak jak powinien, co mogło doprowadzić do tak rozpowszechnianego osunięcia. - za mistrzów elewacji którzy zamiast przyciąć wystający nadmiar wełny za murłatą (jeśli poddasze zrobione było wcześniej) wpychają na siłę do środka, blokując w ten sposób przepływ powietrza który był wykonany za pomocą szczeliny, powodując mostki termiczne przy krawędziach krokwi. - za instalatorów którzy zapomnieli położyć wszystkiego przed montażem wełny, a potem po łyku Red Bulla wyrywają ją ukazując niespożyte siły, by przełożyć kabel, rurę itp. Szkoda, że najczęściej zapominają o poprawieniu izolacji w miejscu gdzie sami ją uszkodzili.. To zapewne nie wszystkie przykłady.. ale jeśli nawet wykonawca który układa, tak układa - nie upycha, popełnia błędy, to można takiemu wykonawcy grzecznie podziękować.. Jeśli pracował z własnym materiałem, nakazać demontaż, spakować mu w plecak i odesłać w poszukiwaniu szczęścia w innym domu.. A co z pianą?? Często widuję poddasza zapianowane w taki sposób, że jedyna rzecz jaka przychodzi do głowy, to wezwać takiego mistrza natrysku i nakazać mu przywrócić połać do stanu sprzed aplikacji. Skoro przywiózł pianę ze sobą, to niech ją także zabierze skoro natrysk nie wyszedł.. Może następnym razem pójdzie mu lepiej. Panowie od piany porównują cenę do wełny. Zapominają jednak wspomnieć, że wełna może zostać ułożona na skosach i w suficie bez konieczności ocieplania powierzchni gdzie będzie np. tylko nieużytkowy stryszek.. Bywa tak, że ten stryszek to tyle samo m2 co skosów i sufitu w części mieszkalnej.
×
×
  • Utwórz nowe...