Skocz do zawartości

Mokebe

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mokebe

  1. Dziękuję Wam. Wygląda na to, że najbezpieczniej byłoby jednak poczekać. Temperatura w styczniu (z najnowszej prognozy) ma być powyżej zera w dzień, ale ze spadkami do minus 1-2 stopni w nocy - czy w tej temperaturze jest bezpieczniej, oczywiście z odpowiednimi dodatkami "przeciwmrozowymi" ?
  2. Nie miałem w tym roku szczęścia, przez COVID ekipa wyleciała mi na 3 tygodnie. Kończą właśnie ściany (jadą już na zaprawie przeciwmrozowej) i układają strop. No, ale trzeba go rzecz jasna jeszcze wylać, a widzę niestety, że w prognozie na 45 dni na interii codziennie mrozy w nocy aż do lutego, a luty raczej ciepły nie jest. Więc pewnie do marca. Niestety 2 miesiące przerwy przy obecnej inflacji to kilka tysięcy straty. Czy jeśli w dzień jest +3-4, a w nocy do -4, to jest to jeszcze do przyjęcia, czy też się nie nadaje? Wiem, ze zaleca się nagrzewanie od spodu, ale to dla odmiany kosztuje fortunę w prądzie ;) Nie mam również pewności, czy ekipa użyje odpowiedniego betonu. Nie znam się na betonie, wykonawca może mi wcisnąć co chce (robi generalny). Czy Waszym zdaniem jestem skazany na te kilka tysięcy strat? :) Czy jest jakiś prosty sposób? Pozdrawiam,
  3. Niepopularne też się liczą? W naszej strefie klimatycznej nie ma sobie co zawracać głowy takimi duperelami. Wyjrzyj za okno taka pogoda (zimno, deszcz, śnieg albo chmury, względnie ich kombinacja) to jakieś 80% roku Zresztą osobiście uważam, że z zacienionego ogrodu latem masz więcej pożytku, niż z rozpalonej patelni z upałami, jakie nas nawiedzają w ostatnich latach. O wiele ważniejsze byłby wymiary działki, cena, położenie (względem ulicy czy mediów). Ta mniejsza z racji prostokątnego kształtu będzie łatwiejsza do zagospodarowania. Zapewne również tańsza. Ja bym się też zastanowił do kogo należą 30/1 i ta duża obok bo to może być kluczowe - jeśli jest plan zagospodarowania, to sprawdź, jakie mają przeznaczenie w tym planie. 30/1 to duża działka gdzie można wiele "atrakcji" zabudować komuś, pomysłowość Polaków pod tym względem zadziwia. Ta obok też. Jeśli to działki miejskie, to na dużych działkach jest ryzyko wyrośnięcia bloków. 29/7 raczej bezpieczna. Nie zbudujesz na niej za wiele z racji kształtu i wymiarów.
  4. Plan miałem taki, by termin realizacji pokrywał się z wykonaniem stanu surowego budynku. Ale to się nie uda, więc zostaje uderzać w przyłącze budowlane. Przy odrobinie szczęścia zrobią przyłącze docelowe nim się wprowadzę, nawet jesli je zrobią we wrześniu 22. Problemem jest to, że jak wystąpiłem do nich o skrócenie okresu, to nawet mi nie napisali, że to nie jest możliwe, tylko mi go... wydłużyli dostałem po 1,5 miesiąca od wystąpienia do nich nową umowę z gorszym terminem. I jak tu się nie czuć jak frajer... Znajomy elektryk radzi, żeby nie kombinować, bo jak wystąpię kolejny raz, to będzie styczeń 2023 na nastepnej "aktualizacji". Ech.
  5. Hej koleżanki i koledzy. Dostałem proponowany termin (PGE) na 23 czerwca 2022 w drafcie umowy. Dla mnie to było za długo. Dom w stanie surowym zamkniętym powinien być gotowy w październiku-listopadzie. Wystąpiłem o zmianę terminu na 12-2021. Dziś dostałem draft nowej umowy. Termin - 1 wrzesień 2022 Czyli później o 2 miesiące ponad. Teraz jestem w kropce. Jest sens coś z tym w ogóle próbować robić? bo rozumiem, że od "dobrodziejstw" przyłacza budowlanego nie ucieknę (projekt przyłączenia, prowizoryczne łącze i "erbetka" z olx, łącznie 3-4k psu w d...), ale wychodzi na to, że jeszcze kilka miesięcy po zbudowaniu domu nie będzie skrzynki docelowej, a ja dalej będę jechał na erbecie. Byłbym wdzięczny za sugestie, co należy zrobić w tej sytuacji - pogodzić się z gorszymi warunkami i podpisać, czy coś jeszcze kombinować? Budowa ruszy w sierpniu 2021.
×
×
  • Utwórz nowe...